Technik przez lata podglądał kobiety przez kamery domowe
Nie ma filmu nie ma dowodu, skąd mam wiedziec, że to nie fake? Sam chciałbym ocenić.
Mógłby ktoś podać WSZYSTKIE linki do tych filmów>? ::D nie wierze. Na pewno uwierzę jak zdobędę WSZYSTKIE te filmy.
Tak się dzieje, jak powierzysz komuś do zainstalowanie/naprawy kamery, a także komputery, a nie sprawdziłeś dokładnie, czy nie dodał coś od siebie i nie zmienił coś bez Twojej wiedzy. Jeśli używa Linux lub inny system operacyjny, to już trudniej, bo nie każdy to zna i umie obsługiwać. Oszust wykorzystuje niewiedzy właścicieli domu dla własnej korzyści.
Czasem nawet radził swoim klientom, by to oni przyznali mu tymczasowy dostęp, aby sprawdzić, czy wszystkie kwestie techniczne działają. W ten sposób klienci mieli podgląd na swój dom z poziomu smartfona. Tak jak oszust
Właściciele domu są sami winni, że nie usunęli "dodatkowy" e-mail dla dostępu kamery po upływie określony czasu i zostawili to na stałe. Przecież mogli przewidzieć, że technik może podglądać wnętrzu domu, co tylko zechce.
Głupota i naiwność ludzi nie zna granic.
Oj tak głupota ludzka nie zna granic. Z drugiej strony, nawet gdyby ludzie sami nie przyznali mu dostępu, dla chcącego nic trudnego. Cały ten internet rzeczy to jedna wielka podatność.
Urządzenia dziurawe jak ser szwajcarski, kamery, które albo przesyłają obraz bez szyfrowania, albo zrzucają dane na jakiś serwer otwarty na cały internet, albo mają niemożliwe do wyłączenia hasło serwisowe typu login:admin, hasło:password.
Oczywiście nikt tego nie łata, bo przecież chodzi o to, żeby wyprodukować najtańszym kosztem, sprzedać, za rok ogłosić koniec wsparcia i sprzedać nowszy model.
Założę się, że jeszcze niejeden niewykryty kombinator robi dokładnie to samo, co ten technik.
No właśnie. Odpowiednia wiedza to podstawa dla bezpieczeństwo, jeśli chcemy korzystać z internetu, kamery, smartfon i takie tam. Dla chcącego, to nic trudnego.
No, nie możemy absolutnie zaufać zewnętrzne ludzi od naprawy i różne usługi. Zawsze trzeba przewidzieć możliwe, gorsze scenariuszy i ograniczyć ryzyka do minimum.
Dlatego grając w MMORPG nikomu nie dałem dostępu do mojego konto dla "zastępstwo", ani nie udzieliłem pożyczki nikomu, jak ktoś nieznajomy to prosi. Ale widziałem bardzo dużo naiwniaków, co lubią wpadać w proste pułapki i mocno to oberwali. To tylko przykład.
W dzisiejszych czasach zawsze trzeba być czujny i nie ufać nikomu, a na zaufanie trzeba zapracować i zasłużyć. Niestety...
W sumie to jak go wyczaili? Inny serwisant zauważył nieprawidłowości?
Pewnie ten, kto jest dobrze orientowany w sprawach komputerów i Linux i takie tam. Jak ktoś ma odpowiednie wiedzy, ten bez trudu zauważy coś dziwnego.
"Sprawa sięga kwietnia zeszłego roku, kiedy jeden z klientów ADT zauważył naruszenie jego prywatności (zgłosił podejrzanego e-maila na swoim koncie).
Źródło: https://www.gry-online.pl/hardware/byly-technik-domowego-monitoringu-podgladal-swoich-klientow/z81f296"
A on dodawał podczas instalacji swojego mejla, żeby mógł potem się autoryzować.
To okropne. Gdzie?
przyznał się w sądzie do podglądania osób korzystających z tych usług
Jak to? Przyznał się do winy, a policja pewnie znaleźli nagrane filmików w jego komputera. Jeśli nie ma dowodów, to nie może zostać oskarżony o popełnione przestępstwa.
Przyznał się, wiec już po sprawie. Ponadto był tam jego mail, a i pewnie na komputerze znalazłyby się nagrania.
W tytule mowa o podgladaniu kobiet a potem piszecie o parach. Czyli mezczyzn przy okazji tez podgladal bo chyba nie trafil na 220 lesbijek. Dziwne ze sie tak przyznal, ale zaraz, w wiezieniu bedzie mogl nadal obserwować życie seksualne. Moze on w ten sposob zbiera materialy do napisania ksiazki.
No raczej facetów też bo chyba to nie były same kobiece pary. W więzieniu to będzie miał problem ze schylaniem się po mydło :)
Haha dokładnie, zrozumiałbym jeśli gościu by te nagrania jakoś wykorzystał w złym celu, ale tak dla siebie to xD bardzo rozdmuchane to wszystko :D
"(...)podczas wizyty serwisowej dodawał swój adres e-mail do listy autoryzowanych użytkowników. Czasem (...) to oni przyznali mu tymczasowy dostęp, aby sprawdzić, czy wszystkie kwestie techniczne działają." Głupota ludzi nie zna granic xD