Cyberpunk 2077 grą roku według redakcji GRYOnline.pl
A.l.e.X, odzyskałem wiarę w Ciebie! Nie spodziewałem się, że spojrzysz trzeźwym okiem na CP2077 bez zaklinania rzeczywistości :) Więc mogę napisać mea culpa!
No no kto by się spodziewał. Koledze się oczy otworzyły :)
Ja wczoraj wróciłem do Wieśka 3 - po godzinie gry widać kosmiczną różnicę i to jak zdegradowany został CP w stosunku do gry sprzed 5 lat.
Gram 3 raz bo lubię i tyle. Nie widzę z tym problemu a gra daje taki sam fun jak przy pierwszym podejściu. Żadnego absurdu tutaj nie ma. Pozdrawiam.
To jak gram reset perków za 100K i gramy jako solo, jako netrunner, jako cyberninja.
Ale jak ty robisz te różne buildy za jednym podejściem, skoro nie da się zresetować umiejętności (które podwyższasz poprzez wykonywanie pewnych czynności) i atrybutów? A określony poziom umiejętności (atrybutu) jest wymagany do odblokowania konkretnych atutów ("perków").
Co do liniowości: jak już pisałem, nie jest ona ani większa, ani mniejsza niż liniowość W3. (Choć niektórzy recenzenci twierdzą, że CP2077 wygrywa na tym polu ze względu na różne zakończenia). Przebieg fabuły pozostaje bardzo podobny do momentu, kiedy podejmujesz wybory związane z zakończeniem. Ale wybory podejmowane w czasie całej gry mają wpływ na:
a) dostępne (różne) zakończenia całej gry;
b) dostępne romanse (konsekwencje poszczególnych wyborów widać później lub bezpośrednio);
c) dostępne misje (poboczne i związane z zakończeniem), tzn. wybory mogą zablokować lub odblokować różne zadania (dodatkowe, przyszłe misje);
e) sposób zakończenia konkretnych misji (wątków) pobocznych lub kontraktów;
f) relacje z innymi postaciami lub gangami (w tym obecność konkretnych postaci w wątku głównym czy w zakończeniu);
g) sposób przebiegu niektórych misji odległych od misji, w których dokonywałeś wyboru (np. "Second Conflict").
Podobnie było w W3. Nie widzę tutaj żadnego regresu. Ale jeśli W3 rzeczywiście był lepszy, gry idzie o kwestie wyborów, które wpływały na fabułę, to - proszę - wyprowadźcie mnie z błędu.
No cóż jeśli ludzie faktycznie uważali wieśka 3 za takie arcydzieło, to nie ma co się dziwić że cyberpunk ich zawiódł, wiesiek 3 to nie była wybitna gra cały ten hajp jak to zadania podoboczne w wiedźminie 3 są super, a potem się okazuje że poza tymi większymi reszta to schematyczne zlecenia na potwory. Ja po tym jak się zawiodłem na wiedźminie 3 (który i tak mi się podobał) nie oczekiwałem cudów, i cóż, nie zawiodłem się w sumie.
Ciała dał ten co był odpowiedzialny za spójność wszystkich elementów.
Misja końcowa, w której odkrywasz legendarne elementy stroju, ale nie możesz ich używać, bo co najwyżej możesz się cofnąć do czasu przed tą misją lol To po co je tworzyli, skoro nie można ich używać po zakończeniu?
O to mi właśnie chodziło. Nie uważam Cyberpunk za zła gra i też jest warta czasu, ale jestem po prostu rozczarowany, jeśli chodzi o wybory i konsekwencji, co wiem od innymi.
CD-Projekt tak nami manipulują, że wybory mają tu ogromne znaczenie na tyle, że warto przejść grę drugi i trzeci raz. Ale nie jest tak jak pisałeś.
Liczyłem, że wybory i konsekwencji będą na poziomie Wiedźmin 2, jeśli chodzi o wątek główny.
Tak jak pisał Bukary, wybory są ograniczone tylko do dostępność zadanie poboczne i sposób ich zakończenia (czyli typowo dla większości komputerowe gry RPG), relacje z innymi postaciami oraz zakończenie gry.
No, ukrócili prolog unikalny dla pochodzenia do 15-30 minut, co jest zmarnowany potencjału w moim zdaniem. A tak dużo gadali o prologie na pokazie.
To wina CD-Projekt, że tak nami manipulują o wybory i konsekwencji, oraz pochodzenie. Za bardzo nakręcili "hype" i taki jest skutek. Za dużo naobiecywali. Na tym polega problem.
Dlatego wielu graczy stracili zaufanie do CD-Projekt, jeśli chodzi o szczerość i uczciwość. Dali ciała.
Popraw mnie, jeśli coś się mylę.
Misja końcowa, w której odkrywasz legendarne elementy stroju, ale nie możesz ich używać, bo co najwyżej możesz się cofnąć do czasu przed tą misją lol
O jakie legendarne elementy stroju chodzi? Nie można ich znaleźć na mieście?
grając mężczyzną nie zobaczymy 10 sekundowego filmiki jak Judy liżę ...
Cooo ?!! Zaczynam od nowa grajac kobieta. Na yt sie nie liczy.
Te legendarne itemy dostajesz normalnie po przejściu gry, gdy wczytuje Cię przed "punktem z którego nie ma powrotu", każde zakończenie daje inne nagrody których możesz używać do zrobienia reszty aktywności w świecie.
A.l.e.X o Cyberpunk
4 grudzień - arcydzieło
4 styczeń - świetna, momentami tylko dobra
4 luty - dobra, momentami świetna
.
.
2022 - owłosiona i garbata baba bez zębów
Dlatego nie ma co tego człowieka brać od jakiegoś czasu na poważnie xd
A szkoda, bo wydawał się w porządku :(
Godfire - naucz się czytać ze zrozumieniem, uważam Cyberpunka 2077 za arcydzieło bo jest arcydziełem na tle konkurencji po prostu jest to wyjątkowo dobra gra nawet w obecnym stanie (na PC miałem może z 20 bugów przez całą grę / które były bugami bardziej śmiesznymi niż psującymi rozgrywkę), co nie zmienia faktu że trzeba o grze pisać obiektywnie. Cyberpunk 2077 vs W3 to pokaz jak dużo studio oddało prawdopodobnie z braku czasu i jak słabo wypada Cyberpunk 2077 na tle W3, co nie zmienia faktu że na tle innych gier nadal błyszczy. Jeśli chodzi o zmianę zdania w czasie to w przypadku cyberpunka raczej będzie tylko lepiej. Naprawią błędy, dojdą duże dodatki, doszlifują grę w wydaniu EE.
Weźcie ludzie wyluzujcie.
Gry. Komputerowe. Są. Rozrywką. Jak. Się. Nie. Bawicie. To. Znajdźcie. Sobie. Coś. Innego.
Quake4Arena
ID Software RULEZ
Les gustos nie duskutable.
To tylko gra.
Jeżeli poprawią błędy/bugi ,optymalizację, oraz fizykę i mechanikę, + dadzą wielkie rozszerzenia w 2021r to jak najbardziej zasługuje na grę roku, ale nie za 2020r.
Cyberpunk to takie 7/10 jak już bugi zlikwidują. Gra zawodzi jako otwarty świat i jako RPG, ale prezentuje się świetnie, ma spoko historię i ponadprzeciętne postacie. Ale żeby toto na czele jakiejkolwiek listy było??? Chyba top 10 skopanych premier.
Po tym artykule ciężko mi uwierzyć w waszą obiektywność. Cyberpunk 2077 miałaby szanse zostać grą roku gdyby została chociażby w 50% naprawiona i mówię tu tylko o wersji na PC! Gra z taką ilością błędów, niedoróbek i przeoczeń nie ma szans wziąc udziału w takim konkursie jak "Gra roku 2020". Póki co duże plusy tej produkcji zerują się z minusami i nawet jeżeli zostaje trochę na plusie to tylko trochę.
Na dzień 4.01.2021 mamy tu do czynienia z późną alfą lub wczesną betą.
To chyba graliśmy w inne tytuły, albo próbujesz to odpalac na jakimś kartoflu, sprzet ci nie wyrabia i psioczysz "że gra jest do kitu". 70 godzin za mną i kilka błędów na krzyż, standardowych dla dużych nowych tytułów - do poprawienia kilkoma patchami.
Tylko, że w tej grze nie jest ona specjalnie potrzebna.
To jest RPG a nie klon GTA.
Ja nie jestem ani na tak ani na nie takiej decyzji.
Dla mnie w roku 2020 zabrakło gier wybitnych na które bym czekał jak np. w poprzednim co było metro exodus pod każdym względem lepsze od cyberpunka.
Cyberpunk to jednak jest ładna grafika , ciekawe postacie, dobra fabuła ale to uniwersum nie jest tak głębokie i przejmujące na dłuższą metę. Jak by miała wyjść kolejna część Cyberpunka to ja nie wiem czy miał bym na to ochotę w przeciwieństwie do gier wybitnych typu : Wiedźmin, GTA, STALKER, Metro po których kolejne części sięgnął bym bez zastanowienia. Cyberpunk zachwyca i niestety rozczarowuje na równi w wielu płaszczyznach te pierwsze pozwalają przy tej grze się bawić całkiem ok a te drugie zniechęcają do przyszłego kontaktu z tą produkcją.
Kiedy kolejny hotfix?
Jeżeli CP2077 jest grą roku, to nie chcę wiedzieć jak słaby był ten rok.
Świat według redakcji gry-online pa pa pa, pa pa pa.
Ojej, ale ból życi w komentarzach, że jakieś indie nie wygrało, :< no przykro.
Przeszedłem Cyberpunk 2077, na spokojnie zajęło mi to 100h Spełnił moje oczekiwania za co dziękuje twórcą! Miasto, Misje, Muzyka to jest poziom jakiego nigdzie nie widziałem. Gram w RPG od czasów FF7 i zawsze czy spędzę z grą czas decydowała fabuła. I nie widziałem lepszych zadań jak te tutaj! Mam RDR2 i nie skończyłem go, duży pusty nudny świat, Przy GTA V zasypiam, Metro Exodus ogrywałem w listopadzie padaka i drewno o ruskiej propagandzie nie wspomnę. Dzięki CDPR!!!
za co dziękuje twórcą!
No jeszcze wytłuścił słowo z błędem , lol
I dla takich ludzi właśnie Cyberprank 2077 jest zajebisty, dla ludzi z pr oblemami z ortografią, swobodnym myśleniem i odróżnianiem fikcji od rzeczywistości. Gra jest zabugowana bardziej niż niesławna Mafia 3, ale uwaga, tutaj klasyczek, "mam 0 bugów a gram od świąt". Takie RDR2 ma świat żywszy od CP2077, wystarczy pojeździć więcej niż 15 minut, żeby się o tym przekonać. Do tego RDR2 ma coś, o czym CP2077 może jedynie pomarzyć, mianowicie sztuczną inteligencję. Życzę Ci, aby twórcy gier dalej Cię ruchali, tak jak CDP Cię wyruchał, a ty pewnie dalej będziesz im bardzo DZIĘKOWAĆ!
Ludzie stosujący słownictwo jak "zajebisty" to do pisowni innych najmniej powinni się czepiać. Mamy również inne przykłady pisowni czy też słowotwórstwa jak "pr oblemami" chyba że to miał być RAP. Dodajmy jeszcze kloaczne słownictwo które częstokroć cechuje ludzi którymi ktoś w życiu nazbyt pomiatał. Dostaje taki oklep codziennie w szkole i później się wyżywa w internecie ciskając "mięsem" na prawo i lewo. Brakuje tylko zdjęcia "pakiera" w awatarze, pitbulla w podpisie i pseudonimu typu "moja gangsta fura".
To jest gra i opinia o niej a nie kolega sadysta po dzwonku na przerwę. To jest dopiero "odróżnianie rzeczywistości..."
Zupełnie niezrozumiała, anormalna agresja.
Sugeruję poszukać pomocy.
Jeszcze ta "sztuczną inteligencję". Taa, jasne. Stanowczo za dużo filmów w klimatach fantastyki naukowej.
Gwoli jasności nie grałem jeszcze w CP. Tylko w komentarzu zasmuciła mnie agresja. Zresztą to chyba nie ja powinienem reagować na takie agresywne wystąpienia. Dziś agresywne "pyskówki" a jutro nie daj Bóg dadzą mundur i karabin a się dopiero narobi...
Sama gra naprawdę nie jest zła. Misje są zróżnicowane, fajnie rozbudowane. Graficznie również ładnie. Choć i tak do większości budynków, jeśli nie do wszystkich nie da się w ogóle wejść, a szkoda. To niestety wszystko psuje stan techniczny gry. Ten to dno i 10 metrów mułu. W życiu nie widziałem tak niedopracowanej technicznie gry. Tyle błędów ile ma ta gra to nie mają chyba wszystkie gry w które grałem do tej pory. I to strasznie psuje rozgrywkę i immersję. A już w ogóle mnie śmieszy jak zatrzymuje auto na środku ulicy i co się robi? korek. Bo żadne auto nie jest w stanie mnie ominąć. W takim GTA V sprzed kilku lat sztuczna inteligencja hula jak należy, a tutaj również dramat. Więc póki co niech łatają grę, a nie zapowiadają dodatki.
Cyberpunk 2077 nowe rozdanie w historii gier zdeptał konkurencje ,hejt opłacony dziekuje dobranoc.
No to teraz czekam na news w ktorym napiszecie o newsie w ktorym pisaliscie o wygranej cyberbubla.
zanonimizowany8882769 recenzje z definicji są subiektywne i nie ma nic złego w tym że grając na pc redaktorzy gry online byli zachwyceni, sam ograłem cyberpunka na ps5 i świetnie się bawiłem, nie natrafiłem na spadki płynności, a glicze, które się pojawiały były raczej standardowe jak na tak wielką grę, nie było żadnych utrudniających przeiście gry błędów.
Gra jest wybitna i dla mnie to też jedna z najlepszych gier w tym roku. Jedyny jej problem to stan techniczny na starych konsolach, ale to jest wynik decyzji szefostwa, żeby wypuścić grę za wcześnie bo sama gra jest świetna i gdyby wyszła np tylko na nową generacje i pc odbiór byłby bardzo pozytywny.
Bo gra jest po prostu genialna.
Oczywiście ma problemy techniczne, ale te na PC są raczej z tych średnio szkodliwych a poważnym problemem są na konsolach.
Większość zgłaszanych wad jak działanie policji, reakcje tłumu dotyczy elementów dla tej gry bardzo mało istotnych, a których oczekiwali głównie gracze przekonani, że to ma być nowe GTA. Ale nie, ta gra to nie jest GTA, nie polega na walkach z policją i robieniu rozróby. Odnoszę wrażenie, że teleportująca się policja jest tylko po to byśmy właśnie jej nawet nie chcieli robić. Ja tam nie czuję w tej grze takiej potrzeby.
Natomiast w tym co ważne gra błyszczy. Fabuła i narracja są pierwszorzędne, ba jeżeli chodzi o narrację to ta gra jest rewolucyjna. Wcześniej chwaliłem w TLOU2 za świetnie poprowadzoną narrację w cutscenkach i reżyserię tychże. Jednakże to było świetnie zrealizowane bezpieczne i tradycyjne rozwiązanie. To co zrobił CP2077 w tym aspekcie to jest rewolucja. Przecież każdy kto przeszedł watek z Panam wie o czym mówię, bo tam to najlepiej widać (ale nie tylko tam, bo błyszczy to w dziesiątkach miejsc). Przecież scena przy ognisku choćby to jest majstersztyk jakich mało. Albo finalna część wątku tego gliniarza z grillem? W ogóle cały wątek tego kolesia jest fenomenalny. A interakcje z Jonnym to już w ogóle bajka.
Tak więc dostaję grę RPG z świetna fabułą, interesującymi i fenomenalnie napisanymi postaciami, poziomie prowadzenia narracji jakiego chyba jeszcze nie było, satysfakcjonującym rozwojem postaci (przynajmniej na ścieżce netrunner/snajper jaką obrałem), dobrze zrealizowaną walką. To na co mam narzekać? Z elementów dla mnie istotnych to chyba tylko dość słaby system lootu (za dużo go), i to tyle.
Większość wad dotyczy spraw drugo albo trzeciorzędnych dla gry RPG.
Aha. Czyli ma tak byc, ze "zwykla" gra akcji sprzed 5 lat, dzialajaca jeszcze na X360 i PS3, ma lepiej skonstruowany swiat, niz radowy RPG w 2020 roku. Ok
Oni są bardziej wiarygodni od TVP Info, a bugi to wina nie CD Projekt ,ale Tuska -)
Jak coś jest slabe to trzeba o tym pisać i wmawiać ludziom, że to jest dobre dopóki to słabe stanie się dobre :) CP2077 to bardzo kiepska gra i nie chodzi mi o bugi których ja nie zauważyłem. Nie przeszkadza mi to, że CP to nie GTA V, bo nie tym miał być. W tej grze kuleją wszystkie mechaniki rpg, martwe miasto, brak swobodnej eksploracji(zwiedzać można, ale nie ma po co). Grając czuć, że chyba z połowa contentu została usunięta, bo aż niemożliwe wydaje się, że to co jest i jest takie słabe, takie miało być. Być może zapowiedziane poprawki uczynią CP tym czym miał być. Na tą chwilę jak dla mnie o jest gra wydmuszka.
Mam ponad 70h obecnie. Głównie wykonuje poboczne misje, a fabułe sobię powoli pcham do przodu.
Gra pod względem fabuły, budowy zadań pobocznych, topografii miasta, szczegółowości w modele 3D ulic, graficznie, audio, jest świetna. Bawie się bardzo dobrze, ale to nie zmienia faktu, że jest cała masa rzeczy zrobionych na odwal się, wyciętych, nie dokończonych czy źle zaprojektowanych. Im dłużnej się w to gra tym więcej się tego dostrzega. I nie chodzi o niewidzialne samochody, ludzi robiących Jezusa, czy dziury w modelach kolizyjnych, ale o mechaniki gry. A to już poważne rzeczy.
Sporo jest po prostu wrzuconych w pierwotnej wersji. Brakło im czasu by na chwilę się nad tymi rzeczami pochylić.
Chociażby tak prozaiczna rzecz jak zapisywanie gry.
"Zrób sejwy do gry"
"Ok"
"Gra zapisuje ekwipunek, pozycje gracza i jego statystyki?"
"tak"
"To zostaw to i idź robić coś innego"
I takie rozmowy są praktycznie przy każdej mechanice gry.
Co do zapisywani gry, to nie działa to dobrze. Pierwszy raz się z tym spotkałem, by nawet ten element był skopany.
Gra nie potrafi zapisać pozycji NPCów fabularnych. Jak ktoś gra skrytobójcą, to musi zwracać uwagę gdzie zapisuje grę.
NPC fabularni (nasi przeciwnicy w misjach) mają określone ścieżki, które zaczynają sie w punkcie 0. Np. NPC stoi przy komputerze, ale za chwilę odchodzi gdzieś. My w tym czasie robimy sejwa, a po wczytaniu ten NPC resetuje się w pozycje 0 czyli przy komputerze.
Z drugiej strony gra zapisuje dokładnie pozycje NPCów np. policjantów, którzy stoją na patrolach w wielu miejscach. Zaczeła mnie gonić policja (właśnie Ci z patroli). Odbiegli od auta na środek ulicy. W tym czasie jak im uciekłem, a gra zapisała ich pozycje. Przez co do końca gry będą stali na środku ulicy. Za każdym razem jak tamtędy jadę, to ich rozjeżdżam, bo stoją na ulicy.
To samo z kradzionymi autami. Po całym mieście mam auta na ulicy, chodnikach, które ukradłem dawno temu. Będą stały do końca gry.
Gra też nie potrafi dokładnie zapisać pozycji gracza. Zapisując grę będąc w kuckach, gra czasami zapisuje naszą pozycję kilkanaście cm poniżej przez co będąc na najniższym obszarze możemy wylecieć poza mapę po wczytaniu gry. Taki sejw jest wtedy to wywalenia, bo za każdym razem będziemy respić sie pod mapą.
Mechanika sejwów, to nie jedyna, która jest skopana/nie dopracowana.
I ilość wyświetleń artykułu znowu wywaliło w kosmos. To naprawdę zabawne jak zwykła gra może spowodować konflikt na taką skalę. Wojujący obrońcy TLOU 2 spać po nocach nie mogą. Co do samego Cyberpunka to on u mnie nie ma jeszcze oceny tak samo jak TLOU 2. Pewnie poczekam do lutego z ograniem chociaż nowy sprzęt już na niego czeka.
Tak naprawdę ciężko jest zaakceptować, że komuś innemu może się inna gra podobać?
Z gier 2020r, które ograłem żadna nie zrobiła na mnie piorunującego. Najlepiej bawiłem się przy Doom ethernal co mnie nawet osobiście zdziwiło bo to nie jest strategia czyli gatunek, który wręcz wielbię. Niestety zarówno Desperados 3 jak i Gears Tactics to dla mnie lekkie rozczarowanie. Pewnie Crusader Kings 3 mógłby ten stan zmienić ale wręcz boję się sięgać po tą grę.
Właśnie dlaczego Crusader Kings 3 się nie załapał do rankingu? Bo jest słaby czy zbyt skomplikowany?
GOL się nie liczy, bo jest stronniczy xD
Tak po za tematem. Wie ktoś czy w CP jest noktowizor lub cos podobnego? Jakiś perk? W mieście jest sporo ciemnych miejsc, gdzie nawet w dzień jest ciemno jak w jaskini. Niektóre misje też są w takich miejscach, że nic kompletnie nie widać. RT ma na to też delikatny wpływ.
Ale nie rozjaśnia otoczenia. Co z tego, że widzę leżące przedmioty, jak dojście do nich to labirynt, bo nic kompletnie nie widać. Skanowanie, tylko podświetla przedmioty, a nie rozjaśnia. Są uliczki między wieżowcami, gdzie jest tak ciemno, że nic nie widać.
a nie pomyślałeś o tym że masz może źle ustawiony monitor lub po prostu masz tani słaby monitor (lub TV ?)
A ustawiłeś gammę pod siebie? W menu głównym (tam, gdzie wybiera się język). Miałem tylko jedną misję, w której nic nie widziałem prawie, ale to było rozwiązanie fabularne (zgaszone światła, które potem włączał netrunner, prowadząc mnie w określone miejsce). I tylko jedno wnętrze budynku, w którym panowała niemal absolutna ciemność (303). W nocy na ulicach nie mam żadnych problemów.
Wszystko mam dobrze ustawione. Po prostu są takie ulice, gdzie w nocy nie dochodzi żadne światło, dlatego nic nie i wdać. Nie ma znaczenia jakie mamy ustawienia. Po prostu tak skonstruowane są te miejsca.
Nie rozumiem dlaczego nie mogliście wstrzymać się i dać cyberpunkowi goty w przyszłym roku, tym bardziej że nikt by słowa nie powiedział, a i było w czym wybierać. Mam wrażenie że to celowy zabieg na wzbudzenie kontrowersji. Odechciewa mi się wchodzić na newsy tutaj.
Wybitna gra ! zajęła mi 100h grałem na PC :) Jestem usatysfakcjonowany :)
A fakt że po szlifach i dlc może być tylko lepiej utwierdza mnie w przekonaniu że trzeba przejść ją jeszcze raz za rok :)
Po prostu ta gra będzie Grą roku 2020 i 2021 :)
Oo jaki zwrot akcji... C2077 był grą roku 2020 już w 2018r xD Powiedzmy sobie szczerze, cokolwiek by nam nie dali, tak to się musiało skończyć. Dostaliśmy produkt zdecydowanie poniżej oczekiwań. To nie jest Piranha Bytes która potrafi w 30 osób zrobić dobrego RPGa z błędami, które możemy wybaczyć bo małe studio itp (chociaż, pamiętam, że była ostra jazda np. po Elexie na tym portalu). Nad C2077 pracowało ponad 500 osób, a o miliardowym budżecie nie wspomnę. Chyba jednak część tej kasy poszła właśnie do niektórych redakcji, zamiast na samą grę...
Halo, halo tu człowiek z innej planety, czyli fanboy Nintendo.
O #1 CP powiedziano już wszystko. Koń jaki jest każdy widzi swoim okiem i jakie tam nosi okulary. Dużo dobrego, dużo złego. Słusznie, niesłusznie. Gra wypuszczona w grudniu w wiadomych okolicznościach i przy wiadomych reakcjach. Zgadzam się z tymi, którzy uznają tytuł GOTY dla CP za możliwy w przyszłości, ale przedwczesny. To tak, jakby w sporcie nadać tytuł najlepszego sportowca przy sporej liczbie przechwałek, fauli, niesportowych zagrań i potknięć. Może najpierw mała rehabilitacja i poprawa produktu?
Hades, świetna gra, u nas na Switchu też na podium.
Nie spodziewałem się absolutnie zobaczyć na liście top 10 czy całej 41 gry Hyrule Warriors: Age of Calamity (kanon Zeldy), nawet jeżeli miała 3 mln sprzedaży w dniu premiery 11/2020. Nie żyjemy w końcu w Japoniii, USA, czy GB. Ale ta historyjka może zainteresować CDPR i fanów CP jak można wypuścić genialny produkt i nieustannie zachwycać swoich graczy.
2017 - Po wielu latach czekania Nintendo wypuszcza Zeldę Breath of the Wild. Gra 10/10. Metacritic Metascore 97. Powszechny zachwyt, żadnych kontrowersji. Nowa jakość w otwartym świecie i mechanikach gry. Dla wielu najlepsza Zelda i gra życia. Jest wiele porównań z Wiedźminem 3, choć to inne gry.
2019 - Nintendo pokazuje na E3 trailer sequela, Zelda BotW 2. Od tego czasu wszyscy spekulują, kiedy gra może wyjść, niektórzy spodziewają się nawet Świąt 2020, inni myślą raczej 2021.
Wrzesień 2020 - Nintendo informuje graczy, że pracuje na BotW 2 i prosi o cierpliwość, bo chce aby gra spełniła nasze oczekiwania i aby nie zawieść. Jak zawsze nie obiecuje gruszek na wierzbie. My wiemy swoje i ufamy, od 35 lat. Ale w międzyczasie, na "pocieszenie", ku totalnemu zaskoczeniu wszystkich (nic wcześniej nie wyciekło), ogłasza wypuszczenie za 2 miesiące (20 listopad) "prequela" w kooperacji z Koei Tecmo i w formule serii Warriors połączonej z Zeldą. Nagle wszystkich olśniewa - to idealny pomysł na przedstawienie wojny w Hyrule, która legła u podstaw BotW. Jest hype i dziesiątki pytań. Fani zdają sobie sprawę, że całkiem niespodziewanie otrzymają nie tylko sequel swojej ulubionej gry, ale całą "trylogię" z nowym odważnym pomysłem. Nintendo znowu zaskakuje.
Wrzesień - listopad 2020. Już jesteśmy w grze i w realnej zabawie Nintendo-gracze. Nintendo wypuszcza co tydzień krótkie minutowe trailery ujawniając nowe aspekty Age of Calamity. Gracze szaleją, dociekają, snują teorie, są zachwyceni tym co widzą, choć wiadomo, że to nie jest typowa Zelda. Jeszcze nie mamy gry w ręku, a już jesteśmy w środku. Marketingowe mistrzostwo świata. Wszystko tu jest oparte na nieustannej zabawie, nie obietnicach i narzekaniu. Jakby tego było mało, dla niepewnych i wątpiących, od końca października dostępne jest darmowe demo z pełnym 1-szym Rozdziałem gry. Na wypadek gdyby jakiś fan Zeldy nie był przekonany do pomysłu, do Warriors i bał się wydawać niepotrzebnie pieniądze.
20 listopad 2020 - launch zgodnie z zapowiedzią, świetna gra, żadnych bugów, żadnych glichy, jakieś spadające czasem FPSy nie wpływające na zabawę, większość graczy zachwycona tym, co niespodziewanie dostała. To nie jest arcydzieło i nie dla każdego, ale świetna zabawa na 100h, a fani Zeldy i fani Warriors mega zadowoleni. Jakby co, moja mała recenzja pod grą na GOL. Dla mnie GOTY.
10 grudzień 2020 - wychodzi CP, to jednak zupełnie inny experience.
2021 - może dobrze, że CP dostał tytuł w 2020, bo w 2021 mamy 35 rocznicę Zeldy i zapowiada się okazja do poważnych kandydatów i tytułów ;-)
No to co?
Na cześć zwycięzcy wnoszę toast filmikiem
youtube.com/watch?v=wuw_RK-4Dg8&ab_channel=ENXGMA
Przeszedłem niejedną odsłonę gta, na świecie większości tu komentujących jeszcze nie było jak ogrywałem trójeczke, i mogę wam powiedzieć jedno, wszystkie części razem wzięte nie mają podejścia do cyperpunka.
https://www.gry-online.pl/opinie/najlepsze-gry-2020-roku-wedlug-redakcji-gryonlinepl/z8ac4
Rozumiem, że sam artykuł z faktycznymi wynikami głosowania redakcji i informacją, że CP uplasował się na pierwszym miejscu nie wystarczył i trzeba było nam przypomnieć o tym wyniku w dodatkowym artykule?
Wy tak specjalnie robicie wszystko, aby rozwiać już najmniejsze wątpliwości, jakie jeszcze może ktoś gdzieś ma w swoim naiwnym serduszku, że wszystko co piszecie o CP jest sponsorowane przez Redów?
Ten serwis to najwidoczniej sponsorowane artykuły nic innego eh Cyberpunk grą roku...pomijając stronę techniczną ale pod względem fabuły nie oferuje nic specjalnego widać że mają problem z historią kiedy nie mają literackiego wzoru. Nuda. Graficznie też nic specjalnego. Świat pusty sztczny ale no CDR wydał na kampanię marketingową i GOL się załapał...nie mówiąc już o grze Hades. Serio gra roku? OMG tak samo The Last of Us II. Gra identyko jak 1 nic nie zmieniona odgrzewany kotlet jak np far cry ale gra w top 3 gier roku...co za żenada
Trochę dziwne że po premierze każda redakcja każdego portalu cisnęła jakiś czas po Cyberpunku (nawet pozwy do Redów miały być xD) a potem nagle z dnia na dzień Cyberpunk stał się najzajebistszą grą na świecie która pojawia się nawet po otworzeniu lodówki w milionie artykułów które nagle wychodzą na wierzch po dość długim hejcie na grę.
Swoją drogą to trochę niefajne, ja bym tam przeczytał jaka jest uczciwie wybrana gra roku, bo wątpię że ten zabugowany skyrimopodobny twór samą dobrą fabułą pobił remake Demon's Souls, nowe Halo, Nioh 2, Ghost of Tsushima, Doom Eternal, Last Of Us czy nowego Half-Lifea
Czas odświeżyć wam troszkę pamięć, ostrzegam są to rzeczy które zakopaliście głęboko w świadomości i odkopywanie ich zapewne zaboli.
[link]
[link]
Pokazuje to tylko jak mało obiektywne są głosy ludzi z redakcji... jak gra z tyloma niedoróbkami i błędami może być grą roku, żałosne jak dla mnie
Druga sprawa ze wybieranie gry z taką ilością błędów i niedziałających mechanik nie powinna zostać grą roku choćby dla samego szacunku, dla Twórców którzy robią działające gry. Taka zasada...
A jak dokończą grę w 2021 to będzie "grą roku 2021"? XD
Warto zagrać? Bo wiem jedno, wiem że warto wspierać polski rynek... dlatego jak będę już testował gierkę to na pewno wybiorę wersję pudełkową. Ale jeszcze czekam.
warto wspierać polski rynek - właśnie pudełko najlepiej. A sam się przekonasz czy warto.
Całe szczęście Cyberpunka, że w wielu konkursach/redakcjach będzie to gra umieszczona w 2021 a nie w 2020.
Nie mniej, przedkładanie technikaliów nad inne aspekty gry to jakaś dziecinada. Jeszcze kwestie QoL to rozumiem (np. ekwipunek) ale błędy gry, które znikają (lub się pojawiają)?? Leczycie tymi narzekaniami zawiedzione nadzieje na nie wiadomo co. Porównywanie CP z GTA? Przedszkole. Może do Animal Crossing porównajcie, też gra, chodzi się, spotyka npców, kupuje...
Konkurencja jakaś specjalnie mocna nie była w tym roku. GTA wydałoby się na smatwatche to by wygrało. Na np. PCGamerze wygrywa Death Stranding...
TLOU w sumie spoko ale u mnie jak coś jest ekskluzywne to od razu ma minusowe punkty w kategorii otwartej (CP w sumie też wyszedł ekskluzywny na PC :P). Animal Crossing podobnie no i zbyt specyficzne. Hades imo na wyrost, chyba z braku laku.
Masz rację z tymi technikaliami. Niektórzy twierdzą nawet, że szkoda, że tak wiele tych bugów i glitch'y, bo to przysłania bardziej fundamentalne problemy z niektórymi mechanikami i aspektami gry. To mała złośliwość. Ale ja nie o tym. Przyszedłem powiedzieć, aby się nie podśmiewać z Animal Crossing. Nie, nie grałem, nawet jako fanboy Nintendo :-) Ale przyglądałem się przez chwilę z boku temu fenomenowi. Nie mogłem za bardzo zrozumieć o co chodzi, że poważni youtuberzy, których czasem śledzę w poważnych produkcjach nagle przenoszą swoje życie na kilka tygodni do AC i pierwsza rzecz, którą robią po przebudzeniu, to odpalają tą grę. Do tego stopnia, że były autentyczne ostrzeżenia o możliwym uzależnieniu od tej dziecinnie wyglądającej produkcji. Z tego co zauważyłem:
Ponad 13 mln sprzedaży w pierwszych tygodniach po premierze, czyli na poziomie CP. Wciągnęła na całego starych fanów tej serii, zupełnie nowych graczy, a nawet zupełnych sceptyków, od dzieci do poważnych graczy, mężczyzn i kobiety, w wieku od kilku do 80 lat. Same zachwyty i żadnych krytyk, czy zawodów od tych co w ogóle chcieli sobie w to zagrać (wciąż nie dla każdego). Majstersztyk w gamingu i w swoim gatunku, podobno rozwinęła i posunęła do przodu różne aspekty. Bez bugów i glitch'y, ale to normalne u Nintendo. Wielu podobno pomogła mentalnie w czasie pandemii. Generalnie jasna perełka gamingu w całym 2020.
Różnica jest taka, że gdyby takie Animal Crossing zdobyło GOTY, choć to oczywiście niemożliwe, to mimo, że to nie moje klimaty i nie znam od środka, to bym się jakoś nie zdziwił. A z tytułem GOTY dla CP to nawet fani są trochę zdziwieni.
P.S. Z cyberpunkowych klimatów na Nintendo polecam Astral Chain od PlatinumGames. Majstersztyk i bez żadnych problemów z technikaliami.
W moim odczuciu grą roku na PC powinien zostać Half-Life Alyx. To się nazywa nowa jakość i przeniesienie rozgrywki na inny poziom immersji. Owszem zgodzę się że gra wymaga nie małej inwestycji w sprzęt ale coś za coś. Cała reszta produkcji z 2020 to wciąż lepiej lub gorzej wykonane gry które funkcjonują w starej sprawdzonej formule i trudno mówić o jakiejś nowej jakości czy innowacyjności.
Jakby robili questa 30 minut na trudnym poziomie, a na końcu klient, którego mamy wyeliminować jest poza mapą, zmieniliby zdanie :) Albo zapętlone NPC uniemożliwiające zakończenie zadania.
Z pewnością droga redakcjo, mając taką świadomość o grach; ilość wszelkich tytułów, które ukazały się w 2020 roku, pod ręką oraz wiedzę jaką posiadacie o tychże produkcjach, z którymi z pewnością zostaliście świetnie zaznajomieni; można tylko przypuszczać, że mieliście w czym wybierać a samo głosowanie i wydanie werdyktu nie należało do najprostszych. Mimo wszystko z pewnością potraficie mieć, pomijając cały natłok informacji a także presję czasu, niezwykle ciekawe zajęcie oraz nie jesteście w stanie narzekać na nudę.
Ostatnio widziałem na youtube porównanie CP2077 i GTAV. I wiecie co? Odstawiłem CP2077 na bok i drugi raz przechodzę GTAV. Konfiguracja mojego kompa pozwala grać mi na ultra ustawieniach w CP2077, ale te efektowne graficzne wodotryski prosto w twarz nie robią na mnie wrażenia. Najpiękniejsze graficznie gry to i tak seria Assassin Creed.
