Aż dziw, że nie ma tu tematu ogólnego świąt, więc póki jeszcze jestem, otwieram swój :)
Anyway - nie myśląc za bardzo teraz o tym, co się dzieje w UK (oczywiście szczerze współczuję, by nie było) z racji, że my mamy to szczęście, że u nas odbędą się tradycyjne święta (przynajmniej u większości z nas) ciekawi mnie, czy:
Prezenty pokupowali ? Dania pogotowali ? Dom ozdobili ? Choinki ubrali ?
Zdjęcia Waszych choinek / ozdób mile widziane :)
Ja jestem na półmetku, prezenty kupiłem, choinkę ubrałem. Zostało mi sprzątanie i upieczenie ciasta, ale to na spokojnie, od jutra mam urlop i sobie to ogarnę.
Choinki i prezentów w tym roku nie będzie, nikt nie ma nastroju na ubieranie i kupowanie.
Coś do jedzenia i tradycyjna Wigilia 24 grudnia oczywiście tak, ale też bez szaleństw
Nie wiem jak idzie przeżyć okres świąteczny bez choinki, lampek... Chyba, żeby się jeszcze bardziej dołować. U mnie stoi już od 1 grudnia.
Tez to rozwazalem ale doszedlem do wniosku, ze postawie choinke - wlasnie po to, by pokazac sobie, ze nie mozna sie poddawac.
przy czym choinka nie ma dla mnie znaczenia sakralnego - ot, taka swiecka tradycja.
Ale prezenty sobie odpuscilismy, moze jakies symboliczne, typu czekolada czy co tam i tyle.
Mam juz dwie choinki na pulpicie, moze bedzie wiecej... Dzis wypatruje pierwszej gwiazdki bo mikolaj z Yodela jedzie ;)
:)
Dla mnie święta to droga przez mękę, nie lubię a wręcz nienawidzę świąt.