Wklejam tutaj mój post, który pisałem wcześniej, zbiór największych problemów z npcami.
-NPC nigdy nie próbują odzyskać swojego auta, nie zadzwonią również na policję w sprawie kradzieży
-NPC robiący ciekawe rzeczy np. oglądający produkty w sklepie są tam ręcznie ustawieni i będą tam stać do końca świata
-NPC nie reagują gdy zastawi się im drogę autem, zero trąbienia, próby ominięcia czy wytłumaczenia graczowi pięściami że tak robić nie można :)
-NPC nie reagują gdy strzela się w ich auta
-NPC wyskoczą z auta i przykucną przy nim dokładnie w tym samym momencie gdy rzuci się granat w ich stronę co wygląda bardzo dziwnie i nienaturalnie gdy kilkanaście NPCów robi synchronicznie dokładnie tą samą rzecz.
-System policji to jakiś żart w tej grze, po dokonaniu przestępstwa po prostu respią się za plecami gracza xD
-W obrębie jakiegoś strzeżonego miejsca NPC grzecznie stoją na swoich stanowiskach nigdy się nie zmieniają na wartach itd. Po zobaczeniu tego zacząłem bardziej doceniać Assassin's Creed Origins gdzie obozy były pełne życia.
-NPC nie posiadają broni i nigdy nie próbują stanąć do walki gdy gracz ich uderzy
Długo bym jeszcze mógł wymieniać, ta gra po prostu ma najgorszy system NPCów jaki widziałem kiedykolwiek w grze z otwartym świecie.
Night City powinno się nazywać Dead City bardziej by pasowało
Mam nadzieję, że będzie to poprawione aczkolwiek wątpię. Poprawią optymalizacje, błędy ale raczej nie ma co liczyć na dodanie skomplikowanych algorytmów zarządzających npcami.
"Rządowe pieniądze" Hahaha.
Super, że na gry łożą też osoby, które w gry nie grają, zamiast jak wolni ludzie decydować samodzielnie, na co wydać własne pieniądze. Rząd wie lepiej.
Gra (wraz z marketingiem) kosztowała 1 Miliard złotych
Co oni przez ten czas tam robili? Złe zarządzanie projektem? Wiele mechanik/elementów tam kuleje :X SI/Fizyka/AI/Ten "żyjący" świat, to dekoracja. Dla mnie, ten tytuł jest zawodem. Sory.. ale bezczelne kłamanie Kicińskiego czy tam CDPR, tak aby hajs z preorderów się zgadzał, jest niewybaczalne. Marketing był nieziemski, to im muszę oddać.
https://www.youtube.com/watch?v=EP8Bwh0Fjmg
Edycja. Rządowe Pieniądze... uśmiech politowania. :)
HaHa typowa Polska. Tak jak przy kreceniu Qua Vadis, faktury wystawili na machon a przy scenie spalenia Rzymu scenografia byla z dykty :D
Dodam jeszcze. Fabuła, postacie, zadania główne , grafa super. A reszta...to ja trochę nie wiem co oni robili aż 8 lat z takim dużym zespołem i takim hajsem.
Ale pomogły na piękne reklamy ;)
Jeśli, jak piszecie, rządowe pieniądze na „żywe” miasto nie pomogły, to w jaki tytuł grali recenzenci? Dlaczego REDzi ukrywają tę właściwą wersję CP 2077, w którą grali na pecetach przedstawiciele branży? To jakiś rodzaj eksperymentu? Żartu? Meta-gry, w którą aby wygrać, trzeba gdzieś w świecie rzeczywistym odnaleźć Cyberpunka o jakim marzymy, ale jakiego jeszcze nie dostaliśmy?
Taka gra wyszla w 2006 roku, czyli juz 14 lat temu, nazywala sie Oblivion, NPCe tam chodzili spac, i jesc i do pracy. W Cyberpunku za to pojawiaja sie przed oczami i mowia swoja jedyna kwestie... prawdziwy przelom. Dobrze ze kasa z moich podatkow na to poszla. Mam nadzieje ze ktos ich z tego rozliczy.
No cóż.Pod względem środowiska,NPC itp ,ta gra jest po prostu słaba.Nie powiedzieć żenująca. Fabuła świetna,postacie bardzo dobre, walka dobra,ale nie wybijająca się,ogólnie eksplor spoko,ale cała reszta ssie. Równie dobrze,mogli zrobić normalną grę akcji z wyborami,a cały świat olać.
Schemat działania policji w CP 2077:
gracz popełnia wykroczenie -> policja spawnuje się za jego plecami -> gracz ginie, albo odbiega za najbliższy zakręt
Dla porównania na obrazku schemat z RDR2.
Według mnie to były dosyć małe pieniądze jak na taką technologię. Ale nie wiem, może jest inaczej.
Miasto w grze to im trochę średnio wyszło, interakcja z npc i ich reakcje są lepsze GTA V. Ogólnie miasto jest...sztuczne.
Akurat interakcje na interakcje z NPCami rodem gier rockstara to nie liczyłem szczególnie dlatego, że to nie sandbox miasta a gra RPG. NPC to bardziej ciekawostka z którą bawisz się przez 5 minut a potem olewasz. Bardziej mnie dziwił brak jakichkolwiek interakcji ze światem. Mają super przestrzeń a w niej.. nic. np. świetne kluby i lokale i zamiast dać jakieś głupie tańce w środku, wypić drinka czy zagrać w głupie rzutki to mamy barmana z menu ekwipunku i daniami-przedmiotami dającymi -5% do celności przez 20 sekund. To bez kitu nie jest dużo wysiłku żeby tam to dodać....
"Rządowe" pieniądze na "innowacje" w gamedevie to patologiczny system. Game-Inna zgarniały na początku często takie tuzy jak CDP czy Techland, później nacisk położono na mniejsze firmy. Liczył się jednak wniosek i umotywowanie "prowadzenia badań nad innowacyjnym rozwiązaniem", firma mogła być całkowitym krzakiem.
Kiedyś dostaliśmy maila od firmy trzeciej specjalizującej się w wypełnianiu takich wniosków - wysokie prawdopodobieństwo sukcesu, a pośrednik zabiera prowizję jak grant zostanie przyznany. Zachowałem sobie na pamiątkę tego maila. Fragment:
"Nasze zalety to:
· WYNAGRODZENIE ZA SUKCES! ŻADNYCH OPŁAT WSTĘPNYCH! Działamy w modelu success fee pobierając wynagrodzenie wyłącznie za przyznanie dofinansowania na realizację Państwa projektu. Nie pobieramy żadnych opłat za złożenie wniosku.
· SKUTECZNOŚĆ. Najwyższa skuteczność działania - blisko 100% w obecnej perspektywie finansowej.
· DOŚWIADCZENIE. Firma nasza pozyskała dofinansowanie dla ponad 700 firm na realizacji projektów o wartości blisko 950 milionów złotych."
Cinematic Feel – dzięki opracowaniu tej technologii gracze mieli doświadczyć „filmowej jakości w grach RPG”. Na jej rozwój przyznano dotację w wysokości prawie 5 milionów złotych;
To akurat im wyszło, mogli jednak doprecyzować że chodzi im o 24 fpsy (w porywach) :D.
A w rzeczywistości pewnie kasa poszła na obklejenie tramwajów i autobusów z informacją o premierze cyberpunka.
Jest szansa, że poprawią AI i dodadzą jakąś część z obiecanych funkcji? Zastanawiam się czy w obecnym stanie taka "naprawa" jest realna. Podali, że będą łatać błędy oraz poprawiać optymalizację. Ciekawi mnie co mają zawierać aktualizacje w 2021.
Problem jest jeden.
Co do zasady wszyscy maja rację - NPC poza grami R* to zawsze jest dekoracja i do tej pory każdy gracz miał to w d... bo do NPC-a bez powodu strzela się może raz albo dwa i zapomina.
Tylko że reakcje tutaj są wylatkowo drętwe, z tego co widzę albo wszyscy się kulą, albo uciekają... W ogóle to mieli na nas aktywnie reagować, no ale to już zostawmy...
Wystarczyłaby większa losowość, ze siedem, a nie trzy reakcje, i nikt by się nie przyczepił... gdyby nie bugi.
A tak nakręciła się spirala.
Jak z mordami w Androbiedzie, które naprawiono i były najmniejszym problemem, a stały się memem i symbolem porażki. Też nie do końca zasłużonej, nie aż takiej. Chociaż tam optymalizacje dopiero ośmiojajowce uratowały...
CDPR nie wie jak działa internet?
Kto wie może inwestycje w te projekty zdołają się jakoś zwrócić w rozliczeniach podatkowych a ze zrealizowanych z różnym skutkiem technologii da się coś wygrzebać, żeby inni deweloperzy oraz tworzone gry miały przynajmniej jakieś nawet znikome dodatkowe funkcje?
Eee tam, pieniądze pomogły - przecież centra dużych metropolii tętniły niespotykanie bogatym życiem, kiedy ekipa CDPR szła w miasto...
Nie ma czegoś takiego jak rządowe pieniądze.
Kłopot w Polsce i ogólnie z takimi pieniędzmi na projekty jest taki, że pieniądze są źle rozdysponowane. Gdyby przeliczyć wszystkie dofinansowania np. od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej z ostaniach 2 lat, to wyszło by spokojnie z 1mld - tak mld. Dla przykładu taki Joker z 2019 kosztował około 200mln zł. A ile z tego w rzeczywistości stworzyło coś wartościowego, ile z tego w ogóle poszło na film itd.
Takie Platige Image wzięło kilkukrotnie na chociażby filmowego wiedźmina czy animacje Privisa i do tej pory zero jakichś konkretów. I takich firm, grup firmowych itd jest cała masa, która ciągnie ile się da. Taki Vega też na swoje gnioty wyciąga kase z instytutu. Nie ma nad tym żadnej kontroli. Nie ma wyceniana żadnej pracy itd. To praca kreatywna i nikt nie ejst w stanie tego policzyć czy te 100 tys, które wzięło studio poszło na kilu sekundowy fragment, czy ktoś bardziej ambitniejszy za tyle stworzyłby niezły film studyjny.
Założenia tego projektu są przede wszystkim bez sensu, gra nie musi mieć jakiś rewolucyjnych, technicznych rozwiazań żeby być dobrą i odnieść sukces, a tu chyba chodziło z pobudzeniem gospodarki.
Wystarczyło by żeby chętni przesyłali projekty, dema, koncepty i te najbardziej obiecujące, zwłaszcza od małych, debiutujących developerów dostały by wsparcie.
Wtedy jest szansa na jakieś nowe dobre gry, nowe firmy i szerszy rynek pracy
Nie możesz romansować z Judy jeśli grasz V-mężczyzną parodia nieźle ktoś tam z CDP miał zrypany pomysł.
Niech to w DLC naprawia bo zawiedli mnie jak mogli coś takiego zrobić.
Cyberpunk 2077 - rządowe pieniądze na „żywe” miasto nie pomogły
Pieniądze poszły w błoto.
Moim zdaniem mimika też im nie wyszła. Co z tego, że opracowali jakąś tam technologię jak jej dobrze nie zaimplementowali/oskryptowali. Przykład (spoiler) : wygrałem z Claire wyścig na Badlandsach i Clair z wielkim entuzjazmem wręcz wykrzyczała "V, kurwa, wygraliśmy!". Patrząc właśnie w tym momencie na Claire widzimy pierwszej klasy poker face.
To się nazywa czyste wyłudzenie rządowych pieniędzy, wiedzieli co robią, nawet gdyby efekty były lepsze to w dalszym ciągu byłoby wyłudzenie, redom się nie dziwie, że próbowali, dziwie sie kretynom, którzy im to przyznali.
Nie istnieje coś takiego jak "rządowe pieniądze". Pieniądze należą do podatników, a władza wykonawcza nimi zarządza.
to był pierwszy i ostatni raz jak kupiłem preorder, następne gry od CDPR kupię w wersji GOTY za 50zł
116 milionów dla twórców gier ? Strach nawet myśleć kto dostał pozostała pulę i jak ją wykorzystał. Chciałbym zobaczyć te efekty projektów.
Nie wiem o co wszystkim chodzi , przecież nad grą pracowało około 1000 osób .
Wsiąkłem w ten cyberpunkowy świat i go uwielbiam (klimaty wiedźmina mi nie siadły...). Marzy mi się porządne przędne MMO w tym święcie, jednak zaczynam obawiać się ze z tego multiplayera który robią. Widzę już te cuda na kiju które będą powodowane bugami w kodzie sieciowym i fizyki...
Tym bardziej to smutne bo ten świat ma OGROMNY potencjał i jest spełnieniem każdego fana cyberpunkowych klimatów... Stan techniczny tej gry ma szanse zamknąć drzwi na jakąkolwiek kontynuacje :(
Przepraszam bardzo ale nie widzę aby w artykule lub zamieszczonych screenach było gdzieś napisane, że Redzi byli zobligowani do wdrożenia tych technologii w Cyberpunku. Przecież oni wciąż mogą pracować nad tymi technologiami. Kto powiedział, że w Cyberpunku muszą być zaimplementowane one wszystkie?