Klawiatura mechaniczna za 1000 zł to po prostu szaleństwo
Reklama
Dałem się nabrać i przeczytałem do końca...
Po pierwszym zdaniu artykułu liczyłem na jakieś sensowne porównanie, a zastałem zwykły sponsorowany artykuł, który niespodziewanie urywa się na drugiej stronie...
Zanim kupiłem mojego membranowego G213 przetestowałem 3 klawiatury mechaniczne: dwie brandowane (Cherry MX Brown i Red) i jednego no-name'a.
Żadna z nich do mnie nie trafiła - dźwięk klików na dłuższą metę stawał się dość denerwujący i nie odczułem żadnej różnicy w komforcie obsługi.
Zanim kupiłem mojego membranowego G213 przetestowałem 3 klawiatury mechaniczne: dwie brandowane (Cherry MX Brown i Red) i jednego no-name'a.
Żadna z nich do mnie nie trafiła - dźwięk klików na dłuższą metę stawał się dość denerwujący i nie odczułem żadnej różnicy w komforcie obsługi.
Aczkolwiek na co dzień korzystam z tych SPC i uwielbiam głośne klikanie niebieskich switchy (dziewczyna już trochę mniej...)
Reklama
Dałem się nabrać i przeczytałem do końca...
Po pierwszym zdaniu artykułu liczyłem na jakieś sensowne porównanie, a zastałem zwykły sponsorowany artykuł, który niespodziewanie urywa się na drugiej stronie...
Jak przeczytałeś do końca to chyba znaczy że spoko artykuł, co z tego że ktoś za niego zapłacił?? Wciska Ci ktoś do gardła że masz kupić ten jeden model bo jest najlepszy? No nie, więc nie p...marudź
Przeczytałem do końca bo spodziewałem się ciągu dalszego i rozwinięcia tematu
Przeczytaj tytuł tego "newsa" jeszcze raz i znajdź mi w treści rozwinięcie tej idei?
A swoje uprzejmości zachowaj dla kolegów.
Ja po tym zdjęciu się domyśliłem że to reklama i dalej nie czytałem
https://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Artykuly/519007734.jpg
Jeśli artykuł jest sponsorowany zalecam zapoznanie się jego Autorowi z Art. 36 Prawa Prasowego.
Jeśli jest sponsorowany to Autor przygrywa sobie w c... ptaszka ;-)
I to samo pytanie bez odpowiedzi za każdym razem kiedy mowa o "lepszych" klawiaturach:
Czy da się kupić dobry model bez kosztu światełek i innego zbędnego szpeju?
Biorąc pod uwagę, że RGB da się znaleźć nawet w modelach za 50-100 zł, to raczej koszt tego nie jest zbyt duży, i ciężko mówić o jakimś wielkim dopłacaniu - a wyłączyć zawsze można.
Ja sobie ustawiam zawsze na jednolitą biel i włączam jak gram po nocy, całkiem przydatne
Nie zawsze można wyłączyć w tanich modelach. W dodatku często te tanie modele mają tylko jeden tryb świecenia, czyli wielokolorowy - w jednym miejscu czerwony, w innym niebieski itd. Koszmar.
A co do białego światła na noc - Lepsza jest jednolita czerwień. Widać równie dobrze, a światło nie jest tak agresywne dla oczu - nie bez powodu stosuje się je w ciemniach.
Pisałem z własnego doświadczenia - w redakcji przez ręce mi się nie przewinęła ani jedna klawiatura z podświetlaniem, w której by się lampek nie dało wyłączyć, ale może faktycznie takie są ;)
A kolorek to już wiadomo, kwestia indywidualna, tym bardziej spoko jak RGB jest i można sobie dostosować :)
"Materiał powstał we współpracy z firmą SPC Gear, która dostarczyła do testów klawiatury SPC Gear GK540 oraz SPC Gear GK630 Tournament z przełącznikami Kailh."
CZYTAJCIE zanim zaczniecie komentować... to artykuł sponsorowany.
Informacja o sponsoringu zawarta jest na samym końcu artykułu.
Gdyby było na początku to bym nie trafił czasu na resztę tesktu
Czyli ten sam artykuł bez sponsoringu byłby spoko, ale że na końcu jest reklama to słaby
Owszem.
Ponieważ za jego powstanie nie odpowiada merytoryka, tylko pieniądze.
Poza tym artykuł się nagle urywa, na co juz zwróciłem uwagę wcześniej i nie rozwija tezy postawionej w temacie.
Jest chyba na to nazwa - ClickByte
Edit:
Amadeusz i Siembi pięknie rozwijają temat kilka postów niżej.
W artykule o takim tytule, takie informacje powinny się znaleźć w treści, a nie w sekcji komentarzy!
Dałem szansę klawiaturze mechanicznej (pomimo dość poważnego sceptycyzmu) i w zasadzie zdania nie zmieniłem. Nie widzę specjalnie zalet, a najlepiej pracuje mi się na klawiaturach laptopowych, zatem mających mechanizm nożycowy z membraną. Niestety, ale znaleźć taką dobrą klawiaturę (pod kątem funkcjonalności, ale jakby była odbajerzona to też bym nie narzekał) to nie jest taka łatwa sprawa...
Takie klawiatury najczęściej są na kablu, a nie bezprzewodowe, co już dla mnie na start czyni ie niezdatnymi do użytku.
Może pan Hydro nie używa klawiatury na biurku tylko na odległość i dlatego potrzebuje bezprzewodowej, może nie hejtuj od razu :P
Wyobraź sobie, że trafiłeś. Nie mam nawet monitora. Moim jedynym wyswietlaczem do PC jest ekran do projektora na ścianie. Kompa uzywam wieczorem i nocą.
I tak klawiatura na kablu najczęściej będzie wydajniejsza, za to bezprzewodowa jest wygodniejsza.
Sam mam do kompa, mam podpięte 2 klawiatury, jedną do grania (mechaniczną) i drugą do pisania, membranę, bezprzewodową.
Klawiatura mechaniczna jest lepsza do gier, a bezprzewodowa lepsza do reszty zastosowań.
Obie sprawdzają się w swojej roli.
Za to od ponad 10 lat używam tylko myszy bezprzewodowej i dla mnie to bezprzewodowa jest najwygodniejsza. Nic mnie tak nie irytuje jak kabelek plączący się za myszką.
Nie dokońca, można w miarę dobrego mechanika dorwać na bluetooth za około 300 zł
Bezprzewodowy zestaw do grania to praktycznie norma. Myszka, klawiatura, słuchawki to standard w wygodniejszej obsłudze i dzisiaj nie wyobrażam sobie mieć coś na kablu.
Kupiłem G815 za 500zł(Ł100) na black friday. Na ten moment jestem bardzo zadowolony, ale to może dlatego że to pierwsza mechaniczna klawiatura w moim życiu :P
Moją pierwszą klawiaturą mechaniczną była Razer Blackwidow Chroma v1 kupiona z 5 czy 6 lat temu.. I używam jej do dziś. Stwierdzam, że zdecydowanie było warto i nawet nie myślę o zmianie. (nie mam z nią żadnych problemów)
Czy klawiatura za 1000zł ma sens dla kogoś kto chce czasem popykać headshoty w CS:GO, albo musi 3 razy w tygodniu napisać sprawozdania na studia? Nie ma, nawet cherry MXy (albo jeden z miliarda klonów) czy zwykłe membranówki doskonale się do tego nadają.
Czy klawiatura za 1000zł byłaby nieuzasadnionym zakupem dla kogoś kto pisze 10000+ wyrazów dziennie, pracuje na klawiaturze kilka godzin 5 dni w tygodniu? Tutaj bym się kłócił.
Inwestując porządne pieniądze mamy:
- pełną customizację wyglądu,
- często lepsze, nieścieralne keycapy z plastiku lepszej jakości, klawisze double shot które są perfekcyjnie gładkie,
- możliwość dobrania switchy i stabilizatorów, świat nie kończy się na klonach Cherry MX, switchy jest od groma, różnią się charakterystyką, a różnice są znacznie większe niż mx red vs mx brown,
- możliwość dobrania plate'a i ewentualnego wygłuszania klawiatury - istnieją prawie bezgłośne mechaniki,
- trwałość (komponenty takiej klawiatury ktoś kto się zna może wymienić w pół godziny, i zamiast kupować nową klawiaturę, kupujemy np. nowego switcha), jak padnie elektronika to wymienia elektronikę itd.
Szaleństwo to jest wywalania kafla na 'mainstreamowe' klawiatury, gdzie często pakowane są taniutkie MX Red i klawisze PBT które znajduje się w chińskich klawiaturach za 159zł. Ale customowe klawiatury budowane od zera to inny świat.
I tu wymieniłeś sensownie za co płaci się tysiaka. Dla mnie osobiście mając komputer w sypialni taki mechanik nawet za 600 to pomyłka. Jest zdecydowanie za głośny. Przywykłem do membramówek i nie wiem czy jakiś mechanik by mnie od tego odwiódł. Może te jak mówisz customowe, bezgłośne, ale takiego w życiu nie kupie ze względu na cenę.
A mi się akurat te odgłosy mechanicznych podobają bardzo. Satysfakcjonujące w uj :P
Tanie klawiatury SPC to jest jakiś sposób aby wejść w świat mechanicznych klawiatur. Miałem styczność z SPC GK550 i poza latającą spacją to całkiem ok klawiatura. Jeśli ktoś chce "podejść" do klawiatur z innej strony to z budżetem 1000 zł i odrobiną dobrych chęci, złożymy sobie customową klawiaturę, która będzie biła na głowę jakością komercyjne, "gamingowe" klawy. Będziemy mieli solidną, aluminiową obudowę, pcb z hotswapem, gdzie możemy sobie spokojnie wymienić przełączniki na inne, lub zamienić zepsuty switch. Możemy też wszystko nasmarować, dla bardziej ambitnych możemy nasmarować każdy switch. Taka klawa posłuży nam baaaaardzo długo, możemy sobie dobrać wygląd do własnych preferencji.
Mi zalezalo na membranowej z RGB dlatego wzialem Razer Ornata Chroma juz 3 lata temu i nie ma zadnego z nia problemu, a animacje mozna robic na tyle ciekawe, ze zrobilem oddzielne filmy o tym, ktore maja juz chyba razem 700tys wyswietlen.
https://www.youtube.com/watch?v=KqYUI-eejK0&feature=youtu.be&ab_channel=DonPercent
Od poczatku wiedzialem, ze nie chce zadnej mechanicznej bo musialbym sie przyzwyczajac po wielu latach uzywania membran, a poza tym klawiatura nie daje absoultnie ZADNEJ przewagi w grze. Chociaz jesli kiedys zglupieje/bede mial niepotrzebne pieniadze moze specjalnie kupie mechaniczna i porownam, ale jak juz napisalem gram na tej membrance juz 3 rok i wszedzie rzadze. A ludziki co myslaly ze beda pro i kupili mechanika za 700+ zl i dostaja baty z frustracji musza siegac po czity, za ktore pozniej ja ich banuje. Wspaniale uczucie.
Kogo ty chcesz oszukać? Daje przewagę ale trzeba mieć skilla. Poza tym najważniejsze sa przełączniki a cherry można miec juz w klawiaturach za 300zł
Nie daje absolutnie zadnej, a oszustem to jestes tutaj tylko ty. Anonimowy trolu.
Mam Logitech G910 Orion Spectrum, ale to byly dobrze zainwestowane, dosc spore, pieniadze. Mam nadzieje, ze dobrze zainwestowane.
Jak na "mechanika" jest bardzo cichy (inne przelaczniki, Romer-G, inne niz MX Cherry i spolka, do ktorych na poczatku musialem sie przyzwyczaic, bo byly bardziej sprezyste i nieco twardsze niz tamte), a ze pisze po nocach, to ma to znaczenie. Kiedys budzilem zone nawet przez zamkniete drzwi jak trzaskalem w klawe mechaniczna podczas gry czy pracy, teraz juz jest OK. Romery zreszta swietnie sie przy pisaniu spisuja, a to dla mnie ma znaczenie.
Na razie dziala idealnie, a lekkie podswietlenie, czym zawsze gardzilem, przydaje sie w pracy, przy pisaniu po nockach, czy "printscrinowaniu".
Ciekawe tylko ile wytrzyma...
Przekonałem się, że różnica między drogą a tanią klawiaturą, nigdy nie będzie tak znacząca, jak w przypadku różnicy między tanią a drogą myszką.
"Podświetlenie RGB to teraz standard, więc nie trzeba do niego specjalnie dopłacać."
Ooo... Serio? Za 20zł kupimy klawiaturę z podświetleniem?
Gllupota, wystarcza mi zwykla klawiatura byle sie nie psuła i byla cicha.
20-30 zl max, po co placic więcej?
Pracuje 8h m.in jako tłumacz, różnica pomiędzy klawiaturą membranową a nawet najtańszym mechanikiem to dla mnie przepaść w komforcie pracy.
po to płacisz wiecej
Można wkręcić 10 tysięcy wkrętów śrubokrętem za 2 zł i poświęcić na to kilka dni, można to zrobić wkrętarką z biedronki za 99 zł, którą będziesz ładował co godzinę i wyrobić się w ciągu doby. W końcu można kupić markową wkrętarkę z zestawem dwóch akumulatorów i załatwić temat w parę godzin. Wybór sposobu jest uzależniony od tego jak często to robisz i jakie są twoje potrzeby.
Najlepsza jaką miałem i mam do zastosowań domowych to asus rog claymore w parze z brązowymi przełacznikami cherry.
Fakt, klawiatura za 1k zł to totalnie przepłacony produkt. Za klawiature maks moge dać 500zł, ostatnio kupiłem na przecenie Corsair K68 RGB i jakby ktoś pytał, świetna klawiatura. A co do osób co piszą o klawiaturach za ~50zł, jesteście śmieszni. Maluchem też dojedziecie do pracy ale w jakim komforcie?
nie ma czegoś takiego jak przepłacony produkt, kupiłeś za 500 bo taką chciałeś ktoś kupił za 1000 bo taką chciał a ktoś kupił za 3000 bo też taką chciał. Każdy produkt jest kierowany do innego odbiorcy. Jednego zadowolą słuchawki za 100 PLN a drugi jako audiofil nie kupi niczego poniżej 10K.
Ja patrzę na to trochę inaczej. Cena nie jest wyznacznikiem, liczy się jakość, którą dostajesz za tę cenę. Można kupić drogiego bubla, tak samo, jak można kupić produkt o świetnych walorach, ale w niższej cenie.
Jest zasadnicza różnica między highendem (wspomniane słuchawki audiofilskie), a produktem, który jest po prostu drogi, bo jest, na przykład, firmowany przez znaną postać, albo znaną markę (Beats by Dr Dre, AirPods). Ten pierwszy kupują ci, którzy wiedzą czego chcą, w cenie tych drugich spokojnie znajdziesz lepszy sprzęt (Sennheiser, AKG, Audio Technica, Beyerdynamic).
Ale w sumie trudno żeby zrozumiał to ktoś kto kupuje nowosci jak leci.
PS: Na swojego Corsaira wybuliłem 400zł na przecenach BL także zaoszczędziłem 100zł z normalnej ceny.
Za tyś może i szaleństwo ale G915 TKL w jakiejś promocji za 500-600 zł chętnie bym przygarnął.
moim zdaniem te zachwalane w niej przełączniki są dużo gorsze od cherry, ale kto co lubi.
Twoim zdaniem tak, moim zdaniem Kailh Choc to jedyne sensowne przełączniki mechaniczne na rynku, jako jedyne zapewniają wygodę pisania bez podpórek i innych dziwactw, do tego mają kapitalną charakterystykę pracy i w wersji red a nawet brown są cichsze od Cherry i innych wysokich switchy.
W swoim Purewriterze jestem zakochany. A jak kiedyś zmienię, to tylko na 915 TKL albo 815 TKL, jeśli powstanie - lub ich odpowiednik. O właśnie, taka klawiatura, tylko z num-padem po lewej, to już byłby ideał.
Kailh to takie chińskie zamienniki które nawet przy cherry nie stały - ale tak to moje zdanie ;)
Kailh to takie chińskie zamienniki, które potrafiły dawny projekt Cherry wyprodukować w świetnej jakości i twórczo wykorzystać, a ilość smaków ich wysokich switchy zjada Cherry na śniadanie.
Cherry Low Profile, czyli odpowiedź na Choc, to jakiś ponury żart, działa toto gorzej niz membrana, do tego jest wyższe i cholernie drogie.
Gateron i Kaih dawno dogoniły Cherry i w niczym im nie ustepują,
Ło matko jakie tu drogie klawiatury... a ja mam Gensisa za 45 zeta w promocji i też ma klawisze które działają:) a nawet świeci na trzy kolory i ma jakieś tam funkcyjne klawisze:) do mojego grania w strzelanki od czasu do czasu starczy:)
Stalkerze ja nawet Genesisa za 45 ni mam. :-D Żyję i gram... czasami. Natomiast chciałbym coś niedrogiego ale bardzo cichego w działaniu.
Polecisz coś? Masz wiedzę w temacie?
Droga klawiatura to przede wszystkim soft. Tysiaka to bym nie dał ale że nie warto wziąść czegoś w okolicach 600zł też bym nie powiedział. Taka klawiatura ma fajne opcje jak choćby profile dla każdej gry, całkowicie remapowalne/programowalne klawisze, możliwość naciśnięcia właściwie dowolnej liczby klawiszy bez problemów i wiele innych opcji. Same przełączniki też są bardzo komfortowe ja mam akurat ciche więc nie muszę się martwić że sąsiada zbudzę w nocy. Niestety trwałość takich sprzętów a przynajmniej tych co ja miałem nie różni się niczym od sprzętu za 150-200zł i to trochę boli.
Co zauważyłem w tanim sprzęcie nie przywiązuje się do niego większej wagi i zwykle wymienia sie na inny a w droższym się człowiek do jego funkcjonalności przyzwyczai i już mu szkoda się z nimi rozstawać.
"wziąść"
Sorki kolego że będę nieprzyjemnie czepialski, ale JAK MOŻNA UŻYĆ TEJ ABOMINACJI W SŁOWIE PISANYM?
Widzę tutaj pewne zachwyty nad klawiaturami Logitecha, G810 którego wcześniej posiadałem (temat z moim małym rancikiem https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14643632) na przełącznikach Romer G miał problemy pół roku po upływie gwarancji więc odradzam swego rodzaju "jaranie" się ich klawiaturami nie zrozumcie mnie źle sam używam ich myszki i to nie jednej w życiu i do nich nie mogę się przyczepić.
W skrócie dajcie sobie spokój właśnie z takim sprzętem za prawie tysiąc złotych bo naprawdę nie warto, ale jeśli interesujecie się nowościami w klawiaturach pewna firma
postanowiła stworzyć prawie w pełni modułową klawiaturę mechaniczną.
https://hardwarecanucks.com/gaming-keyboards-mice/mountain-everest-keyboard-review/
https://www.youtube.com/watch?v=PYJYm8dbKG8&feature=emb_logo
Dla mnie osobiście to ciekawostka, ale wielu ludzi chętnie przygarnia ją.
obejrzałem i to wszystko mogę zrobić u siebie, nie tylko sobie pozmieniać gdzie mam mieć pad numeryczny, to mogę w locie ją rozłożyć na części i pozmieniać typy przełączników
Ta na Twoim zdjęciu to jakaś tandeta :-O
Po jakim czasie tak się rozdupcyła?
Witam.Nie wiem czy każdy zdaje sobie sprawę ale na takiej klawiaturce za 600,700 czy wyżej corpo zarabiaja najwięcej.Założymy się że to nie jest "marne" 100 złotych zysku od sztuki :-)?To dlatego nie bardzo widać różnicę miedzy klawiatura za 200-300 a takimi za 600 i więcej.Musi być jak największe pole do zysku.I też dlatego corpo wmawiaja ludziom że potrzebuja klawiatury za duża kaska.Zaczęło to Apple ze swoimi produktami.A konkretnie Jobs na to wpadł.No geniusz no :-).Jakby ktoś pytał o taka rzecz.Jak dla mnie klawiatura za ponad 500 złotych to zwyczajnie przerost formy nad treścia.W tej cenie masz już dobre GPU z drugiej ręki.NIe wiem ale mi się wydaje że GPU do grania jest "troszkę" ważniejsze.TAK?NIE?:-)
Dobre używane za 500 zł?
no 1060 to już nie jest szczyt techniki.
Chociaż oczywiście większość drogich klawiatur oferuje niewiele względem tańszej konkurencji. Ale są wyjątki. Tylko najczęściej nie jest to przepłacony Corsair na cherry, już częściej cutomy od chińczyka.
Klawiatura w cenie karty graficznej sredniego segmentu... Dobreee... Koszt produkcji, to nawet nie jest 1/10 ceny, raczej 1/20max. "Gamerka" to zloty interes...
Używam Sharkoon Skiller Mech SGK1 Kailh Brown, przesiadłem się z jakiegoś membranowego Gigabyte i nie wyobrażam sobie powrotu do membrany. Napisałem na niej kilka kilkusetstronicowych opracowań, wykorzystuję ją do gier i do pracy. Bez zastrzeżeń. Używam też jakiegoś bezprzewodowego Logitecha na membranie, ale ten służy głównie do odpisywania na maile (na innym PC), więc nie przeszkadza tak bardzo.
Fakt, że jest dość głośna, ale jest to do zaakceptowania (nawet polubiłem ten dźwięk). No i kosztowała poniżej 300 zł (niewiele więcej niż ten bezprzewodowy Logitech).
Ogółem uważam, że ważniejsza od klawiatury jest dobra myszka, przynajmniej w mojej pracy (głównie CAD i MES), w grach, w które gram klawiatura gra drugorzędną rolę. Także nie potrzebuję nic lepszego niż aktualny Sharkoon.
Klawiatury za 1K to tylko customowe <3, a nie jakieś z półki sklepowej.
No z jakością/trwałością bywa różnie. U siebie mam Corsair K70 LUX RGB i po prawie 3 latach używania powiedziałbym, że nie narzekam, ale jednak w tej kosztującej 600+zł klawiaturze musiałem wymienić już dwa klawisze bo pękło mocowanie, znalezienie pasującego nie jest takie łatwe. Nawet jak się znajdzie kogoś, kto sprzedaje keycapy, to może akurat tego konkretnego nie mieć, no i cena tego kawałeczka tworzywa sztucznego też jest często nie mała.
Sam mam klawiaturę mechaniczną za około 150 zł i działa bez problemowo. Jednak z początku nie bardzo mi się ona podobała, bo nie byłem w ogóle przyzwyczajony do takich klawiatur. Najgorsze dla mnie z początku było chyba to, że taka klawiatura jest dosyć głośna przy pisaniu, strasznie mnie to na początku irytowało i żałowałem trochę zakupu. Jednak po roku użytkowania jest mi to już obojętne i klawiatura nadal działa bardzo dobrze, więc ogólnie zakup udany. Chociaż nie wiem czy drugi raz skuszę się znowu na taką klawiaturę przy ewentualnej wymianie, zobaczymy.
...sęk w tym, że kubek rozlanej kawy z fusami może załatwić równie szybko barachło z marketu, jak i wymuskane „gamingowe cudo RGB” za tysiaka. A jeśli macie w domu psa/kota, dzieci lub współlokatorów rzucających regularnie ciężkimi przedmiotami, sugerowałbym wręcz nie inwestowanie w co bardziej wypasione akcesoria komputerowe.
Ta, tak samo z samochodami, najlepiej kupić malucha i nim jeździć, wszak drogi niebezpieczne :P, a w niedziele do kościoła mercem z garażu :D
Siedzę na serii Black widow od razera już przynajmniej z 10 lat (kupując zawsze nowe wydanie, bo starą zwykle zalewam piwem). Cenowo to jakieś 170€, ale ich kultura pracy i klik (bodajże green switch) jest najlepszy jaki w życiu używałem. Dosłownie każdy kto mnie odwiedzi i napisze coś na niej jest pod ogromnym wrażeniem. Dodatkowo ich software do konfiguracji i makr jest najlepszy na rynku. Taki logitech, czy jeszcze tańsze gówna jak tu z tematu nie mają startu.
A moja klawiatura firmy Vakoss z Biedry za 18,99 ogarnia wszystko! nawet jak na nią nie chcący wylałem browar to nic jej nie było!
Ja mam Sharkoon Skiller Mech SGK3 Kailh Brown i jestem mega zadowolony. Do 300 zł nie wiem czy coś lepszego da się ogarnąć. Solidna metalowa konstrukcja o wadze ponad 1,5 kg, mega precyzyjna, klawisze dobrze wyprofilowane i miłe w dotyku, świetne i różnorodne RGB. Korzystanie z tej klawiatury to sama przyjemność. Polecam!
tu chodzi o feeling klawiatury a nie o użyteczność porównanie klawiatury z khqilami za 200zł do customa za paręnaście stów jest idiotyczne
a ja mam od 15 lat (około), Logitecha Deluxe 250, trochę już zmęczona , podrapana, żeby wyczyścić trzeba z tuzin śrubek odkręcić, ale działa :)
ktos ma? opinie?
ASUS TUF Gaming K7 Optical-Mech Keyboard
Czy moze bezpieczniej bedzie kupic
Razer BlackWidow
A moze jeszcze cos innego w podobnym przedziale cenowym?
