Radeon RX 6800 i RX 6800 XT z niższą ceną - AMD obiecuje obniżki
579$ to 2949pln - witamy w PL
Każdy chce zagrać w CP2077 a ceny nawet używek osiągają zawrotne kwoty.
Niestety sporą część tego wyliczenia stanowi podatek VAT wynoszący na produkty elektroniczne 23%. Licząc na kalkulatorze 579$ razy kurs dolara po 3,75 wyszła kwota 2171.25, teraz dodajmy VAT i wychodzi 2670,63. Reszta kwoty stanowi około 10% marży danego sklepu z elektroniką.
W AMD to zawsze byli zabawni ludzie :)
Jeszcze miesiąc temu zapewniali że ich kart będzie znacznie więcej niż kart nvidi a teraz mają obniżać ceny kart których nie ma to już jest magia z wyższej półki.
AMD dawno nie grało w high endzie i wypuścili i tak więcej kart, niż ostatnio sprzedawali w tym segmencie. Błąd polega na tym, że niepoprawnie oszacowali zapotrzebowanie.
Błąd polega na tym, że niepoprawnie oszacowali zapotrzebowanie.
Taaa, dobrze wiedzieli jak bardzo ludzie chcieli tych kart i to od premiery Nvidii, która wcale lepiej nie wyszła. Ale na tych drugich to można pluć, na AMD już nie.
To już któraś z kolei (od serii 4XX) premiera ich kart, niezależnie od tego czy high-endowych czy budżetowych, która istnieje tylko na papierze. Ja to mówiłem od początku, nie napalać się bo albo te karty nie będą tak wydajne, albo ich po prostu nie będzie.
NVIDIA też nie ma własnych mocy produkcyjnych. Problem polega na tym, że zarówno NVIDIA jak i AMD mają większe pieniądze do zarobienia na innych rynkach niż PC. Data center i wspomaganie AI/ML, konsole, kopanie kryptowalut itd. Produkcja chipów dla dużych graczy składających stabilne zamówienia ma pierwszeństwo, niż ciężki rynek wybrednych posiadaczy PC. Najzabawniejsze jest to, że NVIDIA wmówiła ludziom, że potrzebują Ray Tracingu.
Cykl produkcyjny wafla 16 tygodni czyli cztery miesiące a okienka produkcyjne też nie co tydzień.
Żadnych wielkich przełomów koncepcyjnych tylko w zasadzie mnożenie liczby tranzystorów, da się to zrobić tylko w nowym procesie a nowy proces to wysokie koszty.
Mamy zatem to co mamy, mało i drogo.
Tymczasem każda redakcja, portal i Jutuber co chwilę dostaje nowiutką kartę, zarówno od zielonych jak i czerwonych.
Aż mi się niedobrze robi, jak widzę gościa, który na filmiku mówi o brakach kart graficznych, a potem wyciąga swojego trzeciego z kolei RTXa 3080, gdzie wiele sklepów nawet 10 sztuk nie miało. I jasne, że nawet zabierając im te karty, nie pokryje się zapotrzebowania, bo mamy jeszcze boty i tym podobne, ale ich "taktyka" promowania kart, których nie ma, raczej ludzi do kupna nie zachęci. Nie zdziwię się, jeśli po tym wszystkim, jak już ustabilizują się ceny, ludzie pokupują poprzednie generacje, bo nie będzie im się chciało czekać.
Każda premiera już teraz będzie tak wyglądać. Hajs z samej sprzedaży wpadnie prędzej czy później natomiast im zależy żeby jak najszybciej pokazać premiere inwestorom jaki to super produkt mają. W przypadku tegorocznych premier doszły ograniczone moce produkcyjne przez covida i mamy co mamy. A gadanie, że amd będzie chciało wpływać na sprzedawców itd to pitolenie. Są w takiej samej a nawet gorszej sytuacji niż nvidia i niech nie pierdzielą, że w grudniu czy styczniu, gdzie są święta te chińskie nowe roki, zwiększony popyt itd nagle nadprodukuja kart xD Obie firmy prowadzą obecnie korporacyjną polityke sprzedażową, wroga dla klienta detalicznego.