Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość AC Valhalla nie ma typowych zadań pobocznych, winny jest Eivor

19.11.2020 14:29
👍
1
8
sticky_dude
67
Generał

W takim razie ja poproszę aby w kolejnym AC bohaterem również był najeźdźca. Moim zdaniem wyszło to grze na dobre.

19.11.2020 14:54
Matysiak G
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Skoro Odyssey ma więcej zawartości, to jak Valhalla może być najdłuższa? Wątek główny to nie cała gra. Te marne w większości fabuły Asasynów mnie Akurat średnio obchodzą. Lubię te gry za możliwość szwędania się po ładnie wyrzeźbionym świecie.

19.11.2020 15:00
2.1
Tasdeadman
45
Generał

Matysiak G Przez rozbudowanie. Typowe dla Ubi zajmowanie kolejnych terenów to nie jest już po prostu pójście w pewny punkt i zabicie/rozwalenie czegoś a rozbudowane zadania fabularne na wiele godzin. Ja mam już rozegrane około 15 godzin i nie ruszyłem żadnego zadania z głównej fabuły od przypłynięcia do Anglii a nie marnuje czasu na bieganie i szukanie śmieci tylko wykonuje kolejne zadania. Po prostu gra jest fabularnie rozbudowana i nie ma już typowych dla Odysei powtarzalnych zapychaczy które robi się w 5 minut.

19.11.2020 15:28
wysłannik
2.2
wysłannik
59
Łowca Czarownic

Wystarczy byś wszedł w odnośnik do artykułu, który mówił dlaczego valhalla jest najdłuższa. Mówiąc krótko: chodzi o wątek główny, ale ogólnie w odyssey można spędzić więcej czasu, chcąc ją przejść na 100%.

19.11.2020 16:06
Matysiak G
2.3
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Do tego tekstu się odnoszę. Pokazuje on, że twierdzenie "Valhalla to najdłuższy Asasyn" jest zwykłym kłamstwem.

19.11.2020 19:16
2.4
Tasdeadman
45
Generał

Ale czemu jest kłamstwem? Valhalla ma najwięcej wartościowego contentu gdy Odyseja ma po prostu więcej powtarzalnych czynności do zrobienia ale to nie świadczy o długości gry, bo równie dobrze do Valhalli mógłbyś dodać znalezienie 50000 kamieni które respią się po jednym dziennie i miałbyś najdłuższą grę w historii gamingu. Nie na tym to polega.

19.11.2020 15:15
Persecuted
😉
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

sticky_dude

To ja proponuję inwazję Mongołów na Japonię (my bylibyśmy najeźdźcą), bo tego chyba jeszcze nikt nie zrobił ;]

19.11.2020 15:39
Newfolder
👍
3.1
Newfolder
74
Konsul

Ja bym chciał konkwistadorów :(. Ale Mongołowie też fajny pomysł.

19.11.2020 16:07
Matysiak G
😈
3.2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

A ja bym najechał Polskę w 1939.

19.11.2020 20:45
😜
3.3
konewko01
38
Monsignore Monokuma

Matysiak, wtedy nasz rząd zablokuje tę grę i zostanie nam Amazon.

20.11.2020 08:12
Koyocisko
3.4
Koyocisko
69
Pretorianin

Shogun Total War Mongol Invasion

19.11.2020 15:34
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zwireqq
49
Pretorianin

I wyszło to na dobre. W odyssey mozna bylo sie pozygac od misji "Potezny misthiosie pomóż nam". A

20.11.2020 10:40
4.1
humman
72
Generał

Ale chociaż robił to dla pieniędzy a Bayek uwalniał wieśniaków z wielkich obozów wojskowych które trzeba było wybić po cichu za ładne oczy

19.11.2020 16:13
5
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1270450
20
Generał

W zasadzie World Eventy to może zrobiłem ze dwa, jak już coś mnie od głównego wątku odbija to i tak jak w okolicy widzę, że jest element pancerza lub broni do zdobycia albo sztabka to odruchowo się to robi, w dodatku często kombinując jak dotrzeć do miejsca gdzie dany pancerz lub sztabka jest. Wikingowe najazdy i tak robi się tylko do czasu rozbudowy osady do 6 poziomu a one same w sobie też nie nudzą bo każdy najazd to mimo tego, że te same zasady to też inne miejsce. Natomiast to ile jest obszarów w których dominuje jeden wątek główny i jak dobrze się on łączy z główną osią fabuły to jest już poziom CDP Red. Także wybory grają dużą rolę, nawet tak nieznaczne z pozoru jak zdecydowanie czy pewni bohaterowie umrą z bronią w ręku czy nie co albo pozwoli im na wstęp lub zablokuje dostęp do Valhalli ma swoje odbicie w grze

19.11.2020 16:28
5.1
Dan2510
30
Pretorianin

Jest tak? Spoko :)

19.11.2020 19:22
Wilk1999
6
odpowiedz
Wilk1999
44
Wilkołak Asasin

„AC: Valhalla nie ma typowych zadań pobocznych, winny jest Eivor”

Darby McDevitt oraz Eric Baptizat z firmy Ubisoft wyjaśnili brak klasycznych zadań pobocznych w grze Assassin's Ceed: Valhalla. Okazuje się, że brak tego typu „zleceń” wynika z osoby głównego bohatera.

Dla twórców jest to zmora produkcji, przekleństwo fabuły i powód ich złości na trudności w wypełnieniu świata gry aktywnościami, uczynienie go realistycznym i żyjącym a także bardziej rozbudowaną, kreatywną oraz wymagającą treścią nad jaką ci musieli się przez długi czas głowić i rozmyślać zaś dla nas jest to ciekawa dodatkowa aktywność na jaką my gracze zasługujemy i jakiej się długo domagaliśmy, więc niech pracownicy z Ubisoftu oraz innych firm przygotują się na to, że nie odpuścimy im w następnych grach równie dobrych, kreatywnych i naprawdę sensownych aktywności pobocznych co te w AC: Valhalli.

20.11.2020 00:43
7
odpowiedz
grabeck666
75
Senator

Tu muszę im przyznać, że im się udało.

Jak na razie zrobiłem 30-40 tych eventów i nie czuję aby się jakoś powtarzały. Też spoczko, że każdy to jakaś fajna/ciekawa sytuacja. Od dzieci bawiących się w wikingów, pomóc niewidomemu, przez bojową zakonnicę pogromczynię niewiernych po księdza z 5 trupami w chlewiku. Naprawdę duża różnorodność.

Teraz jedyne czego mi brakuje w AC to progresji stylu walki (nie cyferki, tylko jakieś nowe ciosy które dochodzą z doświadczeniem bojowym, bo przez 5 tysięcy trupów które zdążysz wyścielić używasz ciągle tych samych combo) i AC będzie super.

20.11.2020 08:11
Koyocisko
😃
8
odpowiedz
Koyocisko
69
Pretorianin

Mnie się to bardzo podoba. Ogólnie gra przypomina serial Vikings tak się czasem czuje jakbym oglądał odcinek serialu :-)

Wiadomość AC Valhalla nie ma typowych zadań pobocznych, winny jest Eivor