Prequele miały zniszczyć Star Wars. Fox ostrzegał Lucasa
Prequele to bardzo dobre filmy i fajnie sie je oglada. Nowa trylogia Disneya nigdy nie powinna powstac bo to ona psuje to co Lukas strzorzyl ...
Prequele dały nam sporo dobrego:
- pokazanie czasów przed Imperium,
- świetne polityczne knowania,
- kapitalne walki na miecze świetlne,
- dzięki nim powstał serial Wojny Klonów, dający nam wiele lubianych przez ludzi postaci - Rex, Ahsoka, Hondo, Asajj, Mandalorianie lub rozbudował istniejące jak Dooku, Maul, Anakin czy Obi-Wan,
- kilka świetnych utworów muzycznych, w tym najlepszy ze wszystkich związanych z marką czyli Duel of the fates,
- mnóstwo memów :D
Ja tam lubię prequele. Szczególnie trzecią część. Może nie były to filmy wybitne ale przyjemnie je się oglądało i nie były nafaszerowane poprawnością polityczną i jakimiś ideologiami. Było przejrzyście, ciekawe. Obecnie filmy są przesadzone i utrzymane w takich ''trendach instagramowo-tiktokowo-itd''
Prequele może czterech liter nie urywały, ale miały spójną wizję i trzymały się kupy.
Prequele to bardzo dobre filmy i fajnie sie je oglada. Nowa trylogia Disneya nigdy nie powinna powstac bo to ona psuje to co Lukas strzorzyl ...
Prequele może czterech liter nie urywały, ale miały spójną wizję i trzymały się kupy.
Włodarze wytwórni 20th Century Fox nie wiedzieli, że ileś tam lat później zostaną wykupieni przez prawdziwych niszczycieli Star Warsowej franczyzy
Ja tam lubię prequele. Szczególnie trzecią część. Może nie były to filmy wybitne ale przyjemnie je się oglądało i nie były nafaszerowane poprawnością polityczną i jakimiś ideologiami. Było przejrzyście, ciekawe. Obecnie filmy są przesadzone i utrzymane w takich ''trendach instagramowo-tiktokowo-itd''
Potwierdzam wdlug mnie najmroczniejsza i najlepsza czesc z wszystkich starwarsow.
Kapitalna scena otwarcia na jednym ujeciu na duzym ekranie wgniata w fotel, super motyw pokazujaca przejscia na dark side, emocjonujaca walka obiwana i sceny co po niej nastpeuja, ostatnia scena i nostalgincze spojrzenie na 2 ksiezyce Tatoine.
Też potwierdzam
Uwielbiam dubbing
Scena w windzie
Anakin robi mieczem dziurę a Obi wan mówi ,,Zawsze w ruchu''
Ba CGI jest dobre choć są momenty które trącą myszką.
Efekty nie przetrwały próby czasu? Wyścig pod race do dzisiaj robi wrażenie i wygląda znacznie lepiej niż trzy nowe, główne epizody razem wzięte. Wbrew pozorom w trylogii prequeli było dużo efektów praktycznych.
Z SW zawsze jest jakiś problem:
4-6 - dobre, ale stare
1-3 - dobra wizja, ale kiepskie wykonanie
7-9 - dobre wykonanie, ale kiepska wizja
-Nightmare Ymm... wszędzie? (nie licząc EP 9) Sequele (a przynajmniej pierwsze dwa sequele) są bardzo dobrze wykonane od strony technicznej, a poprzez "dobre wykonanie od strony technicznej" rozumiem dobrą reżyserię, zdjęcia, montaż oraz ograniczenie CGI do minimum, czyli rzeczy, których zdecydowanie brakuje prequelom. Ale jeśli chodzi o scenariusz w sequelach to... lepiej to przemilczeć, bo fabuła jest kopią wiadomo czego.
DocHary Trafiłeś w sedno, tylko że nie zgadzam się z tym żeby z 4-6 był jakiś problem, bo wizualnie naprawdę przetrwały próbę czasu i dla mnie wyglądają lepiej niż prequele mimo że są starsze (prawdziwe plany filmowe, które są "nieśmiertelne" > lokacje CGI robione na blue/green screenie, które po parunastu latach wyglądają naprawdę sztucznie). A nawet jeśli w prequelach coś wygląda lepiej niż w 4-6 to chyba tylko latające statki i strzały z blasterów, bo większość tradycyjnych efektów specjalnych w OT jest bardziej przekonująca niż to bezduszne CGI, z którym w prequelach Lucas naprawdę poszedł na całość.
PS. I nie mówię, że prequele są słabe pod każdym względem, bo uważam, że sam zamysł (intryga Palpatine'a, sposób w jaki przeciągnął Anakina na ciemną stronę, rozkaz 66 itd.) był dobry, jeśli nie bardzo dobry i miał ogromny potencjał, ale słabe wykonanie tych filmów niemal wszystko zepsuło.
Prequele dały nam sporo dobrego:
- pokazanie czasów przed Imperium,
- świetne polityczne knowania,
- kapitalne walki na miecze świetlne,
- dzięki nim powstał serial Wojny Klonów, dający nam wiele lubianych przez ludzi postaci - Rex, Ahsoka, Hondo, Asajj, Mandalorianie lub rozbudował istniejące jak Dooku, Maul, Anakin czy Obi-Wan,
- kilka świetnych utworów muzycznych, w tym najlepszy ze wszystkich związanych z marką czyli Duel of the fates,
- mnóstwo memów :D
Prequele pokazaly przede wszystkim żałosną fantazję Lucasa i pomysły których zaden z pracownikow nie probowal podwazyc pweni ze strachu przed utrata pracy.
Gdyby z Mrocznego Widma wyciąć Jar Jara i cały wątek na Tatooine, to byłby całkiem dobry film.
Czytać nie można tych komentarzy. Kazdy kto dorastał na OT pamięta jakim kompletnym dnem były Prequele w dniu premiery. Te filmy to nadal dno. Nic się nie zmieniło. Pojawiło się tylko więcej osób które dorastały z tymi filmami i teraz widzą je przez różowe okulary.
Na szczęście GL miał na tyle rozsądku żeby przekazać franczyzę nowemu pokoleniu twórców.
Mamy z tego nowe, świetne kino. Haterów oczywiście nie brakuje ale promowanie takich opinii jako "większość fanów" to zwykła manipulacja. Mamy doczynienia z niewielką grupą krzykaczy oraz czystym clickbaitem mającym na celu przypodobanie się tej bardzo aktywnej mniejszości.
Szkoda mi ludzi którzy starają się zepsuć innym to co im się podoba. Dla nowego pokolenia fanów epizody 7,8,9 to właśnie Gwiezdne Wojny. Niezależnie od tego ile narobicie wrzasku.
Cóż za hipokryzja...
Nowe świetne kino? Tak świetne, że to właśnie dzięki tym nowym popłuczynom prequele wypadają nieco lepiej. Jedyne co się udało Disneyowi to The Mandalorian. Pokolenie tutaj nie ma znaczenia chociaż obecnie większość "fanów" łyka wszystko co ma znak towarowy Star Wars, nie mając przy tym jakichkolwiek wymagań.
dla nowego pokolenia fanów epizody 7,8,9
blablabla...
Nieważne, ile narobisz wrzasku - nie ty decydujesz, czym są Gwiezdne Wojny dla, ekhem, "nowego pokolenia".
A nowa trylogia to, delikatnie mówiąc, kupa. Nie, żeby młodzi ludzi mieli jakieś szczególne uwielbienie dla fekaliów, chociaż mam wrażenie, że usilnie próbujesz im to przypisać,
Napewno star wars disneya nie jest dla ludzi dorosłych ani majacych jakies pojecie o kinie....
A sprawiły, że po początkowych problemach, dostarczyły nam sporej wiedzy na temat działania świata SW. Próżno tego szukać w fanfikach od di$neya.
Cóż EnVakker. Gdybym chciał w pełni ocenić jakie całościowo skutki, na uniwersum Star Wars, miało powstanie nowej trylogii, które zapoczątkowało nakręcenie „Mrocznego Widma” i jednoznacznie stwierdzić czy było ono ostatecznie pozytywne czy negatywne, najpierw musiałbym obejrzeć całą sagę wedle chronologii powstawania filmów i wszystkie związane z nią dodatkowe produkcje, zagłębić się w książkowe i komiksowe wydarzenia z sagi a także, najpewniej odbyć niejedną rozmowę z Araszem (chociaż zwrot uczestniczyć w wykładach profesora doktora Araszkiewicza, bardziej by pasował) na temat całego uniwersum Star Wars. Dopiero wtedy mógłby mieć możliwość dokładnego i sensownego wypowiedzenia się na ten temat, ale dziękuję za newsa oraz zachętę do dyskusji na forum.
trzeba byc totalnym bezgusciem zeby uwazac prequele za dobre filmy. dat said, przynajmniej sa oryginalne.
A ja mam i tak z tego czystą tonę śmiechu, bo ludzie a raczej "prawdziwi fani" których jest dosłownie promil, głównie są to oszołomy z Reddita i jakieś Phantom coś tam, którzy ogłaszają jakieś debilizmy w stylu bohaterką następnego serialu czy filmu (niepotrzebne skreślić) będzie Azjatką, Afroamerykanką, Indianką bądź Arabką która jest lesbijką bądź gejem, ewentualnie trans (niepotrzebne skreślić) I tak dalej. Wszystko potwierdzone tym że mają informację od kogoś tam w zarządzie, a oni gówno mają.
Powiem tak jestem fanem Star wars uwielbiam całą sagę i wszystko co z nią związane.
Ale Prequele są chyba moją ulubioną trylogią i historią Wojen klonów tylko szkoda że poza Clone wars i Epizodami 1-3 Disney nie robił spinofów w tej linii czasowej świata Star wars bo tam jest jeszcze większe pole do pobocznych historii można a nie robią tylko o tej jednej jedynej trylogii spinofy i nie zrozumcie mnie źle Uwielbiam Oryginalną trylogie , Lubię Solo i łotra , Bronię Trylogii Disneya pomimo tego że Epizod 9 idzie strasznie szybko po fabule.
Imperium kontraatakuje to klasyk nie do zabicia ale Najchętniej oglądam Prequele jasne może to nie ten poziom jak Oryginalna ale mają swój własny dobry poziom a najlepsza to Zemsta sithów.
A fox kłamie w żywe oczy szczególnie po tym co zrobił z X-men i niech się nie wypowiada Lucas miał wizje na tą trylogie nie to co Disney robiąc po prostu Remake Oryginalnej ze swojej trylogii.
Ja jako fan jakiejś serii jak: DC , MCU , Harry potter czy Star wars i będę bronił tego i szukał zawsze pozytywów nawet jak ktoś powie że to gniot.