Patrząc na moc nowych kart na PC to specjalnie nie ma się czego bać, poza skopaną optymalizacją...
Artykuł niby spoko, ale jakiś taki chaotyczny i trochę niespójny. Za bardzo to wszystko rozmyte jak na mój gust. Co do samego tematu to w 2013 PS4 miało dosyć przeciętne GPU, ale faktycznie wymiatało pod kątem ilości pamięci. Przez to wiele kart z 2GB VRAM szybko musiało pójść do kosza. I nie jest prawdą, że dopiero po paru latach było to czuć - już Watch Dogsy miały spore wymagania wobec VRAM. PS5 ma całkiem dobre GPU, ale przeskok w ilości pamięci jest minimalny. Do tego PS5 celuje jednak w zakrs 1440p-2160p więc jak ktoś gra na 1080p to będzie potrzebował mniej mocy. Tym razem bardziej mogą dostać po kieszeni właściciele starszych i słabszych procków. Myślę że dosyć szybko twórcy gier zaczną korzystać z tych 16 wątkowych CPU.
Wpłynie tak jak zawsze. Czyli przyblokuje rozwój.
Może się okazać, że najbardziej skoczą wymagania odnośnie dysków. 2tb ssd nvme kosztują tyle, co ośmiojajowiec od amd.
Ja niedawno ulepszałem kompa, tylko została mi grafika do upgrade ale to poczekam do premier kart od amd
Granie grania w FHD w wysokich ustawieniach, nie będziemy potrzebowali, wydajnościowego potwora. Myślę, że GTX 1060/1070 stykną (nawet w średnich)
Gorzej z tymi, co będą na obecnych/dostępnych kartach, grać w 4K/1440p utrzymując zadowalającą płynność. Moim zdaniem, obecne karty, nie nadają się do grania w 4K czy RT. Wyjdą gry, które będą tworzone z myślą o nowych konsolach, to się zobaczy co i jak.
Myślę że do 1080p i raytracing off wystarczy gtx 1060 6gb.
Czy XSS może faktycznie stać się alternatywą? Nie ma napędu, a gry w wersji cyfrowej na premierę kosztują tyle, że sumarycznie przy kilku grach cenowo może wyjść podobnie co modernizacja PC... Game Pass musiałby mieć naprawdę niesamowitą bibliotekę, żeby zachęcić mnie do Series S...
Dlatego nie mogę się doczekać nowego Battlefielda który ma powstać jedynie na nowe konsole i pc. Już teraz jest to jeden z najładniejszych silników, a co będzie bez ograniczeń poprzedniego generacji
Tymczasem na wg. Steama najpopularniejszym gpu wciąż jest 1060tka. Ciekawe kiedy to się zmieni i jaki model wskoczy na prowadzenie.
Takie Unity, na GTX 1050 odpalę tylko na medium. Mogę na wysokich, ale wtedy te 30 fps. Ogólnie myślę,że jeśli chodzi o FHD i wysokie detale, to nie będzie tak źle. Kupi się kompa za 3500 zł i będzie. Na ultra detale już 4000-4500. I powinno starczyć spokojnie na całą generację. Twórcy jedynie mogą olewać optymalizację,i to co starczało, nagle nie będzie, bo tak.Chcesz grać, to kupuj nową kartę, chociaż gdyby nie nasze lenistwo, grałbyś na starej ;D A gry jakoś lepsze graficznie nie będą. Gry na Ultra(szczególnie cienie i światło) wygląda już rewelacyjnie, i nie wiem co by można jeszcze dodać. To na animacjach, kontakcie z otoczeniem, i AI powinni się skupić,a nie tylko pudrować coś, co już jest cudne. Bo takie gry UBI są bardzo ładne, ale postacie i kontakt postaci z podłożem czy z innymi rzeczami, j est po prostu słaby. A następna generacja, to będzie raczej era streamingu na całego.Potem VR . Tak myślę .
Wiadomo że chodzi o optymalizację a raczej jej olewanie. Myślę że w tej kwestii nic się nie zmieni.
Bedzie jak bedzie, ale na PC przede wszystkim mozna:
-zostac na rozdzielczosci 1080p
-wylaczyc te wszystkie zasobozerne efety jak raytracing, nawet wyłączyć AA na upartego.
A konsole? Beda swoja moc zuzyeac na rozdzielczosc i swiecenie sie kałuż itd. w grach.
Mysle, ze poki co wystarczy GF 1060/RX580 i za rok czy dwa bedzie mozna go wymienic na GF3060/TI i starczy do 1080p na kolejne kilka lat.
GF3060 wg zapowiedzi ma byc mocniejszym GPU niz w PS5 i XSX, a te ida w 4K, a my mozemy byc madrzejsi i wybrać 1080/1440p i pojsc w FPSy.
Konsole sie pogubiły. Kiedys byly tanimi prostymi urzadzeniami do grania, a dzisiaj? 4K, SSD, procesory po 16 wątków, GPU z gornej polki, ceny wysokie, a itak 30 fps oferuja.
Wyscig zbrojen kiedys do PC nalezal, a teraz to konsole wychodzą co 3 lata mocniejsze, a PC zostal na 4rdzeniach, 8GB RAm i GF1060 i rozdzielczości FHD.
Pecet poza tym ma jeszcze inne możliwości ucieczki od dramatu zawyzonych wymagań, np poprzez chmury (Geforce Now), albo DLNSS, ktory pomoże jak gra nie bedzie plynna, by dobic do tych 60 fps w 1080p.
Jestem przekonany, ze GF3060/TI spokojnie do 1080p i 60 fps bez raytracingu wystarczy na cala obecna (juz) generacje konsol.
Tylko trzeba wziąć wersje 12 GB, bo ta z 8 moze sie okazac za malo za kilka lat.
W tej generacji konsol wiekdzy problem beda mieli konsolowcy, gdyz seria GF 3xxx, Radon 6xxx i procesory z rodziny Zen3, rozjada te nowe konsole, a to dopiero ich początek, za 3-5 lat taki GF 5xxx czy Radeon 9xxx czy Zen5 beda juz kilka x wydajniejsze.
Poza tym na PC nikt Cie nie zmusi, zebys zarzynał swoje GPU rozdzielczością 4K czy wlaczał Raytracing.
Uruchomisz w nizszej i bez tych bajerow i osiągniesz wiecej fps.
Na konsolach nie bedzie wyjscia, bedzie niewolnikiem dążenia do osiagniecia rozdzielczości 4K kosztem wszystkiego innego.
Po premierze konsol pod koniec 2013 roku już w połowie 2014 rosły wymagania gier, szczególnie rozmiar, co zabawne, pecety już dawno mogły obsłużyć to co przyszło w 2014 tylko wszyscy mieli na to wywalone, nikomu się nie chciało, a po za tym gdyby jednak się im chciało to wersje konsolowe wyglądałyby jak totalny szrot przy pc, to byłby słaby marketing.
Ale wtedy wzrost wymagań był pozytywny w sumie, bo ci co mieli konkretne pc to w końcu mogli te moce wykorzystać bez w zasadzie upgradeu.
I teraz przez chwilę będzie podobnie, przecież te wszystkie "next genowe" aktualizacje do starszych tytułów dla nowych konsol w zasadzie nie robią żadnej różnicy nowoczesnemu pc, oni kreują to na next gen, a na pc to kolejna łatka, która wykorzysta w końcu zapas mocy, co mogło być zrobione już wcześniej na pc, ale znowu, nikomu się nie chciało, a poprzednia generacja wyglądałby bardzo źle przy tym.
Swoją drogą oni teraz tymi łatkami głównie równają do 60 fps, i dobrze, ale to żadna nowość na pc.
Relacje sprzętu mimo wszystko mocno się różnią teraz niż to było podczas premiery w 2013, gdzie twórcy już mieli serdecznie dość ps3 i x360, gdzie gry potrafiły działać już okrutnie źle, patrząc teraz na xone czy ps4 to gry naprawdę nadal dają radę mimo tylko 30 fps, wyglądają i działają po prostu w miarę dobrze, jest to dużo bardziej znośne niż koniec poprzedniej generacji.
Poprzednia zmiana warty pokazała co jednak trzeba brać pod uwagę bardziej, wydaje się, że obecne pecety są zdecydowanie lepiej przygotowane na nowe konsole, wielu już ma 6 rdzeni, ze 16gb i co najmniej 6-8gb na gpu, także nie wydaje się, że nagle pojawią się poważne problemy wydajności, choć pewno za jakiś czas te 8 rdzeni to będzie mus, ale to dobrze, im szybszy postęp tym lepiej
A ja bym chciał na golu zestawienie jaki komputer złożyć na tą generacje. Czy zostawiać i5 2500 bez k (który mi służył przez całą mijająca generacje) czy wywalić na Ryzena 5 3600? A z grafiki gtx 1080 czy już coś z rtxów, a może z Radeonów?
Ja nie rozumiem czemu wszyscy tak świrują z tym 4K. Jakby kompletnie pominięto standard QHD, który i tak wiele wnosi. Jeszcze rozumiem konsole poprzez TV, ale żeby na PC tak się spinać. Mam 3440x1440 i planuję wymienić... na 5120x1440, dalej 4K mnie nie grzeje.
Autor chyba zapomniał o jednej istotnej kwestii, że nowe konsole stawiają na 4k a większość ludzi na pc gra w 1080p gdzie wymagania są 2x mniejsze.
Fakt, teraz pewnie gry będą wymagać lepszych procesorów, ale nie panikował bym, ps4 ma podobno 3 lata przed sobą.
Jak teraz GTX 970 styka prawie na cala generacje do komfortowego grania w full hd, to przy nextgenowych grach powinien styknac RTX 3070, poczatkowo nawet mniej
Mysle, ze taki RTX 2060 to bedzie minimum, zeby pograc w miare fajnej jakosci jezeli chodzi o pierwsze nextgenowe gry, karty z serii 2xxx beda niedlugo dosc tanie
Myślę, że w miarę komfortowo przesiedzę sobie na swoim 2060 kolejne 2-3 lata, a później to wiadomo - konsola, albo jak fundusze pozwolą to może jakiś upgrade.
to ze na xboxie s teoretycznie ma wszystko dzialac to nie znaczy ze bedzie to dla kazdego grywalne bo roznica miedzy ps4 a ps4 pro jest znaczna a co dopiero taka pipidówa i wcale sie nie zdziwie jak za jakis czas jakas gra moze nie pojsc albo dostanie downgrade konkretny. Za bardzo ufaci3 tym wydawca pomimo tego ze ciagle zawodzą
Obstawiałbym że 1070 to teraz będzie standard w minimalnych. Zobaczymy.
Opierając się na osiągach nowych konsol w AC:V, rozdzielności, klatkarzu i jakości ustawień graficznych jaki oferują...to nowe konsole mają niewiele większą wydajność (w tej grze) niż zestaw 3600+GTX 1080
Czyżby przy AC; Valhalla ubisoft mniej przyłożył się do optymalizacji wersji na xboxa? Przecież na papierze ta konsola jest mocniejsza...
https://www.youtube.com/watch?v=rzaSrS1fsvc&t=1083s&ab_channel=DigitalFoundry
Niestety optymalizacja to bardzo często kluczowa rzecz, na któej wykrzacza się PC. Ale... na YT jest naprawdę mnóstwo świetnych poradników, które procesy zminimalizować lub wyłączyć, żeby była bajka. Taki RDR 2 pożera mnóstwo zasobów na pierdoły, które nie wnoszą zbyt wiele do elementów wizualnych rozgrywki, a cholernie ją spowalniają. Dobrze dostrojona gra na 2070 pływa w 70-75 FPS w 1440p.
A teraz ciekawostka, bo autor w swoim tekście wielokrotnie wspominał AC: Unity. Oto mój poprzedni komputer, z początku 2012 roku:
Intel Core i5 2500K 3.3 GHz BOX (podkręcony do 4,5 GHz)
Gainward GeForce GTX 570 Phantom 1.28GB DDR5
Corsair DDR3 2x4096MB 1600MHz CL9.0 XMP
Gra chodziła płynnie (fps nie liczyłem, ale było płynnie) w naprawdę niezłych detalach. Z Wieśkiem 3 było podobnie. Obie gry, zgodnie z wymaganiami autorów, nie powinny mi się nawet odpalić.
Nie ważne ważne ile kasy możesz przeznaczyć.
Wiesz Tera które nsole i pograsz do następnej wersji pro czy innej nazwy i wymienisz a PC też musisz ulepszać i wymiana konsoli wyjdzie taniej niż PC
PC jest dla bogatych ludzi których stać na wymianę sprzętu . PC jest lepszy od konsol ponieważ oferuje znacznie lepszą oprawę graficzną w grach . Za 2 lata będą wychodzić takie tytuły że konsole nie dadzą radę wiec będą krojone tekstury itp . PC z tym problemu nie będzie miał i kolejna sprawa konsole kupują rodzice swoim dzieciom aby mieć spokój na kolejne 7 lat z wydatkami na zakup nowego sprzętu.