Cyberpunk 2077 wyskakuje z lodówki - gra na napojach gazowanych
Jakbym miał do wyboru zwykłego Sprite albo tego z Cyberpunkiem to wolałbym napić się z kranu po powrocie do domu.
Super. Mnie się podoba. Sprite od razu 2 razy smaczniejszy z takim nadrukiem.
Ludzie śmiali sie ze Skyrima ze niedługo znajda go w lodowce. Cyberpunka faktycznie można tam znaleźć... Szkoda ze w przeciwieństwie do Skyrima, nie można go znaleźć na komputerach/konsoli.
Marketing marketingiem ale to zaczyna być coraz bardziej niesmaczne.
W spożywczych i na dworcach.
Jakbym miał do wyboru zwykłego Sprite albo tego z Cyberpunkiem to wolałbym napić się z kranu po powrocie do domu.
,,kolega kubaona,, to komentarz dekady. No tak, bo tutaj zaraz dowiesz się że sprite jest zdrowy, wspaniały, lepszy od wody.
"napisał w wątku: S043.asp?ID=15408661
15.10.2020 19:39
Murabura
Otwierasz lodówkę a tam Cyberpunk...
Jakoś niespecjalnie na tą grę czekałem ale jej marketing skutecznie zniechęca mnie do zagrania. Poczekam chyba na jakieś GOTY."
Czy mogę prosić o tytuł Nostradamus? Albo GOLstradamus.
Czuje, ze CP to bedzie najwieksze rozczarowanie tego roku. Balonik jest juz tak napompowany, ze zaraz sam z siebie peknie. Ludzie beda podchodzic do tej gry jakby miala cos zmienic w ich zyciu. No, a to tylko gra. No i jaka by nie byla nie jest w stanie wyjsc zwyciesko z takim poziomem hypu.
To musi być perarda. Nie ma innego wyjścia.
Jedynie obawiam się o wersje gry na kalkulatory ps4/x1 w podstawowych wersjach.
Może i dużo osób to zachęca, ale nie wiem czemu tak nachalny(?) marketing raczej mnie męczy i nie chce już widzieć reklam tak na siłę wciskanego na każdym kroku produktu i zamiast podnosić moje zainteresowanie robi coś odwrotnego. Czekam jeszcze na reklamę papieru Velvet, w której zamiast szczeniaków Labradora będą mechaniczne cyberpunkowe psy. Podcieranie się listkiem z podobizną "V" będzie boskim uczuciem.
Im bardziej dmuchany balonik. Tym gra będzie gorsza. Podejrzewam że po prostu projekt o nazwie Cyberpunk im nie wyszedł. Więc skupią się na marketingu, by gra się im po prostu jakoś zwróciła. Wiedźmin 3 miał swoje promocję oczywiście, nawet we wiadomościach był. Ale nie był aż tak nachalny jak Cyberpunk. Co nie przeszkodziło mu zresztą osiągnąć sukcesu.
Wiedźmin 3 miał swoje promocję oczywiście, nawet we wiadomościach był. Ale nie był aż tak nachalny jak Cyberpunk.
Kiedy robili Wiedźmina 3, to nie byli nawet w połowie tak rozpoznawalną i wielką firmą jak teraz. Generalnie, to też działa tak, że im więcej gra kosztowała, tym droższy i większy będzie mieć marketing, aby na pewno się zwróciło.
Sądząc po wielkości marketingu. Ta gra powinna być dużo krotnie lepsza od Wieśka 3. CDPR udowodniło że nie trzeba być znaną firmą by zrobić grę która się po prostu sprzeda. Dobry produkt sam się obroni. Jeśli oni myślą że przesuwaniem premiery i finansowaniem marketingu będą mieli 100% zysk przy słabo zrobionej grze, to się grubo mylą. Ja na pewno poczekam na połataną wersję, być może GOTY.
Jak już pisałem. Jeśli gra będzie chociaż w połowie tak dobra, jak robi hałasu to będzie to dobry hit :)
Akcja fajna co nie zmienia faktu że to gazowane g.. napoje z toną cukru. Zresztą jak patrzę czasem na nasze schorowane społeczeństwo to w sumie nie ma co się dziwić : młodzież red-bulle, napoje gazowane, chipsy, ciasteczka, paluszki ... marchewkę to pewnie widzieli tylko w zupie :)
A co jest złego marchewce w zupie? Dla mnie tylko taka jest zjadliwa:P
Poza tym gdzie ty widzisz to schorowane społeczeństwo? Średnia życia ciągle rośnie.
Akurat Sprite jeszcze niedawno był bardzo niskokaloryczny, kompletnie nie mam pojęcia czemu wrócili do 5 łyżek cukru na szklankę napoju... a szkoda
NIE BLUŹNIJ jak napisałem o kfc że to śmieciowe jedzenie i zabija społeczeństwo to usłyszałem,,przecież nikt nie udowodnił że jest niezdrowe,, ,,kfc jest zdrowe i fajne,, ,,kfc ma super sklad,, itd Xd
Brakuje loga Cyberpunka na jakiejś wódeczce, albo piwku!
Popularnosc niektorych gier jest tak duza ze prawie kazda wieksza firma chce wykorzystac ten fakt i wylozyc spora kase za mozliwosc wykorzystania wizerunku danej gry, liczac ze kasa zwroci sie pieciokrotnie albo i wiecej.
Zreszta ja juz z tego wyroslem zeby kupowac i trzymac smieci na polce z logiem gry czy jakas plastikowa figurke postaci.
Samego Cyberpaunka ogram najwczesniej za rok na nowym Geforcie 4070 Titanium RTX w 4K i z opcjami full!
W pewnym stopniu (bo tak naprawdę źle nie życzę CDPR) chciałbym, żeby ta gra nigdy nie wyszła (wiem - nierealne, ale załóżmy jakiś krach giełdowy i upadek CDPR lub coś podobnego). I ci wszyscy psychofani zostaliby z tymi figurkami, myszami, klawiaturami, kartami graficznymi, butami, ciuchami, napojami i Bóg jeden raczy wiedzieć czym jeszcze, sygnowanymi grą-widmo XD.
Ja rozumiem, że to największy projekt CDPR, a marketing w dzisiejszych czasach to potęga, ale jakby EA tak nachalnie wciskało wszędzie reklamę np. nowego Battlefielda, albo Ubi nowego Asasyna, to przekleństwom nie byłoby końca. Najlepsze jest to że nawet nie wiadomo czy ta gra spełni pokładane w niej oczekiwania, czy będzie dobra, czy stanie się kultowa, ale histeria wokół niej osiąga jakieś niebotyczne rozmiary. I nie chciałbym nikogo obrazić, ale osobiście musiałbym być nienormalny, żeby kupić grę dlatego, że zobaczyłem jej bohatera na puszce napoju...
Dokładnie, w punkt. Mam nadzieję, że Cyberpunk wyjdzie i zaryzykuję nawet kupno przed premierą via Steam ale nie wiadomo czy to będzie dobra gra, dobry crpg akcji itd. , nieco zbyt wiele tego marketingu przed premierą. Osobiście nie oczekuję zbyt wiele ponad przeciętną, mam sporą nadzieję miło się rozczarować.
Gdyby Cyberpunk nigdy nie wyszedł i został grą-widmo to te wszystkie figurki i inne pierdoły dopiero mogłyby zyskać taką wartość kolekcjonerską, że wszyscy pluliby sobie w brody, że nie kupili.
Cóż, może cię zadziwię, ale nie udało ci się mnie obrazić. Co więcej, w bardzo niewielkim stopniu jestem gotowy przyznać ci rację.
Co do leczenia - tutaj mamy problem, bo widzisz, tak się składa, że skoro taki z ciebie spec od socjopatii to powinieneś wiedzieć, że leczenie jest w zasadzie niemożliwe, ponieważ socjopata nie chce się zmieniać i nie czuje potrzeby leczenia.
Ponadto mówi się że duża część ludzkości ma w niewielkim stopniu cechy socjopatyczne, więc nie jestem chyba taki wyjątkowy.
A na koniec - doszedłeś do takich wniosków ponieważ? Raczyłem niekorzystnie wypowiedzieć się o studiu, które przez ostatni rok lepiej sprawdza się jako agencja reklamowa niż deweloper? Nie ogarniam, jak łatwo w dzisiejszych czasach wyprać ludziom mózgi i znaleźć chętnych gotowych wydać ciężki grosz na badziewne gadżety, inspirowane na ten moment jedynie obietnicą sukcesu? Jeżeli w dzisiejszym świecie używanie mózgu, nie podążanie za tłumem, czy jawne okazywanie niezadowolenia jest socjopatią, to oby było nas jak najwięcej.
"I nie chciałbym nikogo obrazić, ale osobiście musiałbym być nienormalny, żeby kupić grę dlatego, że zobaczyłem jej bohatera na puszce napoju..."
Tu nie chodzi o to, żeby ktoś zobaczył bohatera na puszce napoju i na tej podstawie kupił grę. Tu chodzi o zdobycie zainteresowania potencjalnego klienta. Z napojami opatrzonymi wizerunkiem bohaterów CP2077 będą mieli styczność także ci, którzy nie wiedzą czym jest CP2077. To o ich uwagę toczy się cała gra. Ktoś zobaczy, może zainteresuje się i sprawdzi, co to jest. Może spodoba mu się i może sięgnie ostatecznie po grę jako końcowy krok całego procesu poznawczego. Gracze zorientowani w temacie i tak wiedzą, co to jest CP2077 i albo kupią grę, albo nie. To nie do nich w głównej mierze skierowana jest ta akcja promocyjna.
Niektórzy to się chyba wczoraj urodzili :D Czy to się komuś podoba logo CP na butach, napoju, autobusie to czysty biznes, sądzicie, żę ludzie w CDprojekcie są na tyle głupi, by inwestowali taką kasę w marketing, mając gówniany produkt? Oczywiście, można gówno napędzać reklamą, ale to prowadzi, prędzej czy później do upadku. Oni wiedzą, że mają dobry produkt i trzeba na tym robić sałatę, a reklama jest tego dźwignią. Ja mam wrażenie, że niektórzy woleliby gdyby CDProjekt się nie rozwijał, stety idą do przodu i jak chcesz grać w pierwszej lidze, musisz grać w taką samą grę lub robić to jeszcze lepiej od konkurencji. Są tylko dwie opcje, albo gra będzie zajebista, gracze będą zadowoleni i zapomną o agresywnej kampanii reklamowej, albo gra będzie słaba-średnia (Co jest moim zdaniem mało prawdopodobne) i CDprojekt, straci wizerunkowo oraz straci zaufanie graczy. Tyle.
Wszyscy narzekają na ich marketing, ale czy nie sądzicie że na świecie nie ma reklam innych gier? Że we Francji nie ma zalewu reklam i merchu z gier Ubisoftu? Oczywiście że jest, ale CDPR jest polską firmą, więc wszystkie polskie portale piszą o każdym przedmiocie związanym z najbardziej wyczekiwaną grą tego roku. Gwarantuję wam, że przy 90% większych produkcji (EA, Ubisoft itd.) takich rzeczy jest dwa razy więcej, tylko polskich dziennikarzy to nie obchodzi.
Tyle ze Ubi albo EA nie przekładają swoich premier po 4 razy i to nawet po wysłaniu gry do tłoczni, a po każdym takim myku machina marketingowa wchodzi na wyższy bieg żeby przypadkiem ktoś nie zapomniał ze cos takiego jak CP istnieje.
Przy czym Ubi czy EA mają klienta totalnie w dupie, i często porzucają swoje produkty 2 miesiące po premierze, a na premierę ich produkty są często w jakiś sposób niedokończone.
Poza tym nie wiem jak ten komentarz ma się do wyolbrzymiania przez polskich dziennikarzy każdej pierdoły wydawanej pod marką Cyberpunk 2077.
Z tym porzuceniem wsparcia bardziej chodziło mi o EA i Mass Effecta Andromedę, którą zostawili po 10 patchach, i olali wszystkie planowane dodatki, które oczywiste że były planowane (furtki w fabule). Ubisoft nie opóźnia premier, ale za to łata potem grę przez pół roku. Czy uznajemy to za wspieranie?
Wiedźmin 3, z tego co kojarzę najgorzej działał na konsolach. Może redzi wyciągnęli z tego wnioski i teraz łatają i optymalizują do bólu, żeby do końca istnienia firmy nikt im nie wypominał, że na premierę glitchował się samochód. W końcu do dzisiaj niemal wszyscy wypominają Ubisoftowi słynną, znikającą twarz Arno Doriana.
Czy komunikat o przesunięciu daty premiery nowego napoju zostanie opublikowany na żółtym tle czy na zielonym? ??
Widzę jeden podstawowy problem. Sprite od jakiegoś czasu jest dostępny wyłącznie w wersji ze słodzikiem. Niestety jego smak pozostawia wiele do życzenia...