Premierowy stream Xbox Series X/S - Microsoft zapowiada wydarzenie
Sądzę że największym rozczarowaniem nadchodzącej generacji konsol będzie brak fury naprawdę nowych IP na premierę. Zdecydowana większość tego co wychodzi na obie konsole to reskiny/remastery(podbite tekstury i światełka)/remake istniejących juz gier albo nowe części które spokojnie mogłyby wyjść tylko poprzednią generację. Smutne to. Gdy wychodziło ps 3 to pamiętam ile gier na premierę chciałem kupić,jaki show to robiło. Jasne że sporo wyszło dopiero po roku,dwóch,ale już na premierę były solidne tytuły,a tutaj nawet....gran turismo który ewidentnie jest reskinem sporta, musimy czekać:)
Taki lajf. Ale i tak nie jest źle. Ja osobiście będę miał w co zagrać. Na początek to z czystej ciekawości posprawdzam jak chodzą niektóre tytuły z PS4. Mam ponad 400 gier w bibliotece, więc mógłbym przez 2 lata nie sięgać po nowości i ciągle w coś grać.
Wczoraj np odkryłe że od 2 lat mam pełną wersję Shadow of Tomb Raider...... jak to się ostało nie odpalone nawet raz, nie mam pojęcia :D podobnie z Metro czy Wolfensteinami.
Sporo gier nadejdzie w przyszłym roku, do tego czasu będę katować DS, Milesa i Bloodborne w 60 fps :P
Mówię o samym starcie który jest cokolwiek nędzny. Brakuje gier AAA przygotowanych z myślą TYLKO o nowej generacji, system sellerów, gier nowej generacji a nie reskinów, i to jeszcze sporo czasu po premierze(do roku po premierze wyjdzie niewiele wiecej gier exclusive przynajmniej wynika tak z zapowiedzi aktualnych )Na ps3 aż tak źle nie było,co podkreślam bo sam ogrywałem wtedy sporo prawdziwych premier. Wszystko miało jakoś szybsze tempo. Dlaczego?
Dlaczego, mhm, myślę że produkcje AAA kosztują tyle, że nikt ich nie będzie rzucał na pożarcie.
Na starcie konsoli masz 2-3 miliony klientów. Nawet jak co drugi z braku laku kupi Twoją grę, to jest tylko 1 -1,5 miliona kopii. Nawet koszty ciężko odrobić. A na PS4 można na luzaku sprzedać 5 milionów kopii - patrzy Ghost czy Tlou2.
Więc na starcie mamy pewniaki na PS4 w promocji dodawane do PS5. Wersja na PS4 odrobi koszty, wersja na PS5 przyniesie zyski
Na następną generację to dosyć płynne przejście będzie, raczej jak jakiś upgrade bebechów bardziej, niz skok generacyjny jak kiedyś. Niby jest w co grać, ale na nowe produkcje przyjdzie poczekać.
Z grami morowo. Brak.
Jedyne zalety dla mnie to szybsze loadingi i przełączanie tytułów w tle.
Jednak nie warte 2300zl.
Phil poczekaj roczek, półtora i wtedy się zdzwonimy ??
