Cyberpunk 2077 - Marta Żmuda Trzebiatowska głosem Judy Alvarez
Nie ma to jak dzielić poprzedniego newsa na kilka mniejszych ;) najgorsze, że żeby skomentować, trzeba kliknąć i dać się clickbaitowi
Nie ma to jak dzielić poprzedniego newsa na kilka mniejszych ;) najgorsze, że żeby skomentować, trzeba kliknąć i dać się clickbaitowi
Da mi ktoś jakikolwiek powód żebym mógł się jarać tą grą?
Jedyne co mam to garść obietnic, pare liczbowych informacji, i już 2 letni gameplay z wersji pre-alfa.
Ciężko jest na takiej podstawie jarać się jakąkolwiek produkcją.
Jestem z Tobą i chciałbym zobaczyć dłuższe gameplaye chociaż z drugiej strony nie musisz się przecież jarać. Pozostaje czekać do premiery i na recenzje.
Ale wiesz są duże nazwiska, które nigdy nie są gwarancją sukcesu. Ale większość to łyka.Zamówiłem wersje kolekcjonerską i też czekam na prawdziwy gameplay, a nie specjalnie pod pokaz przygotowany kawałek materiału.
Co to w ogóle za pytanie. To tak jakbyś krzyczał "pomóżcie mi, bo jestem potrzebujący".
Skoro gra Cię nie interesuję to sam musisz się nią zaciekawić, zainteresować, a nie oczekiwać od kogoś, że Cię wkręci. Poczekaj do premiery, obejrzyj gameplaye i może Ci się zmieni, a jak nie to po prostu nie będzie gra dla Ciebie i po problemie.
Wiele gier AAA dostaje tylko jeden maksymalnie dwa gameplaye, a reszta to wycinki, zwiastuny i inne duperele i jakoś nikt nie narzeka tylko akurat teraz wszyscy takie płatki śniegu, że mają jeden dwuletni gameplay, masę krótszych pokazów gry, zwiastuny, wywiady (wspomniałbym też o artykułach, ale każdy wie, że nie ma co ich czytać bo to często stek bzdur tj. jeden artykuł zaprzecza drugiemu) i nie wiedzą co zrobić ze sobą.
Wiele gier AAA dostaje tylko jeden maksymalnie dwa gameplaye, a reszta to wycinki, zwiastuny
Tyle że te gameplaye z regóły są nowe i od premiery dzieli je maksymalnie pół roku więc wskazują na to w jakim wstanie jest gra i co w niej będzie a nie to co ma cyberpunk. Dwuletni gameplay który pokazuje połowę rzeczy nieistniejących już i drugą połowę zmienionych
Skoro gra Cię nie interesuję to sam musisz się nią zaciekawić, zainteresować, a nie oczekiwać od kogoś, że Cię wkręci.
Zrobiłem to od pierwszego gameplaya, i puki co z czasem czuje się coraz bardziej zniechęcony. Ale jak czytam komentarze to wszyscy zachwalają "jaka to cudowna gra będzie" więc może obejrzeli jakiś porządny gameplay gdzieś ukryty i nowy albo przeszli jakieś demo które po cichu twórcy wypuścili na krańcu internetu. Skoro wszyscy chwalący tą produkcje są nią tak podjarani to ja też chce.
Ciężko jest na takiej podstawie jarać się jakąkolwiek produkcją.
No tak, ale Asasynem kolejnym klonem poprzedniej odsłony bez żadnych zmian i nowości to już możesz się jarać.
No tak, ale Asasynem kolejnym klonem poprzedniej odsłony bez żadnych zmian i nowości to już możesz się jarać.
nom bo mi się podobały poprzednie odsłony oraz wiem co będzie w tej bo twórcy nie boją się, w porównaniu do redów, pokazywać zmian i nowości w kolejnym assassynie.
Dla wielu wystarczy, że to gra Redów, która tworzona jest z jeszcze większym rozmachem niż uwielbiany Wiedźmin 3. I nie mówię tu tylko o Polsce, a o całym świecie. Jeśli nie jesteś fanem studia i ich gier, to nigdy nie poczujesz takiej ekscytacji.
Ja podobnie mam z Rockstarem. Grałem trochę w kilka ich gier, ale zawsze po kilku godzinach się nudziłem i odpuszczałem. Dla mnie ich gry nie są niczym szczególnym, a dla milionów graczy premiera każdej kolejnej to święto i nie mam z tym żadnego problemu.
Człowiek zawsze się boi nowości i podchodzi do tego agresywnie :P Dla większości dużym plusem Assasyna jest to że gra nie ma cie czym zaskoczyć. Mogą zmienić grafikę nazwy rzeczy, realia w których rozgrywa się akcja ale wszystko jest zawsze takie samo.Grind i miałka fabuła to zawsze była cecha charakterystyczna serii. Tak jak z seria Fifa czy Maden NFL.
Jedyne co mam to garść obietnic, pare liczbowych informacji, i już 2 letni gameplay z wersji pre-alfa.
Skoro się grą nie interesujesz, to i nie wiesz że podczas każdego Night City Wire były nowe gameplaye, które w dodatku były objaśniane przez twórców, a potem pleciesz bzdury że "masz tylko 2 letni gameplay z wersji pre-alpha". Sam w 2018 roku przekonany nie byłem, zaś po pokazach w tym roku już grą zacząłem się interesować i nawet będę chciał kiedyś ograć - kiedyś, bo Cyberpunk to zwyczajnie nie moje klimaty.
Trollować też trzeba umieć. A jeśli nie trollujesz, to jesteś po prostu smutnym człowiekiem.
Coś w tym jest. Też się łapię na tym, że sam siebie muszę przekonywać, że gra będzie super, bo CDP jakoś nie potrafi ;/. Nie chodzi o to, że ja w Cyberpunka nie wierzę (wręcz przeciwnie!), ale raczej o fakt, że CD Projekt jakoś dziwnie podchodzi do jego promocji (a w zasadzie nie podchodzi prawie wcale).
Jeszcze nie tak dawno temu mój hype na Valhallę wynosił 1/10. Kilka miesięcy temu rzucili kilka filmików z wczesnej wersji (gdzie wyglądało to poprawnie, ale bez rewelacji), a potem na długie tygodnie zapadła cisza, potęgująca moje zobojętnienie. Ostatnio jednak, dosłownie kilkanaście dni przed premierą, dostaliśmy wysyp nowych materiałów. Informacje o grze, nieretuszowane filmiki, teksty, opinie streamerów, którym pozwolono pograć w przedpremierową wersję gry itd. Wszystko to sprawiło, że znowu nabrałem ochoty by zagrać i zacząłem odliczać dni do premiery nowego AC.
Nie rozumiem natomiast, na co czeka CDP. Do premiery zostało im "5 minut", a o grze nadal jest relatywnie cicho. Po sieci krążą jakieś tam klipy z Keanu, ewentualnie 1-2 sekundowe urywki gameplay'a, prezentujące przebitki z ciągle tych samych lokacji czy zadań i na tym koniec. Przepraszam bardzo, ale czym tu się jarać? Ja rozumiem chęć zrobienia graczom niespodzianki (żeby sami odkrywali grę), ale bez przesady... Ubisoft przynajmniej gra w otwarte karty i jaka jest Valhalla, każdy widzi. CP to nadal wielka niewiadoma i mnie to martwi.
Urywki zrobione tak byśmy nie zobaczyli czegoś co sprawi że ta gra okaże się jednak crapem.
Przeciez nikt Ci pistoletu do glowy nie przystawia zmuszajac do zagrania w Cyberpunka, zawsze mozesz ograc CODA albo Battlefielda jezeli zalezy Ci na destrukcji otoczenia. Rownie dobrze bedziesz mogl wybrac jedna z powielanych wielokrotnie gier od UBIBUG. Jezeli uwazasz ze beda to lepsze gry w tym roku to tylko Twoja decyzja. Ja uwazam ze Cyberpunk bedzie najlepszym RPG-em od czasu Wiedzmina, a w grach RPG nie jest najwazniejsza destrukcja otoczenia :) Pozdrawiam. [link]
Jezeli uwazasz ze beda to lepsze gry w tym roku to tylko Twoja decyzja. Ja uwazam ze Cyberpunk bedzie najlepszym RPG-em od czasu Wiedzmina, a w grach RPG nie jest najwazniejsza destrukcja otoczenia :) Pozdrawiam
Tyle że rozmowa nie jest o to czy uważasz tylko na jakiej podstawie tak uważasz. Też chcę tak uważać że to będzie najlepszą grą RPG tyle że marketing cdprojektu nie daje mi żadnego obrazu tej gry weźmy mi to co dajesz, ten link to co to jest? To jest trailer, i z tego traileru mogę wyciągnąć co najwyżej tyle ile cdprojekt chce bym wyciągnął. Nie zobaczysz na niej żadnego błędu i żadnego niedopracowania lub niedociągnięcia. Takie coś można osiągnąć tylko pokazując dłuższy i niepocięty gameplay może on być nawet z tej misji co ją pokazali 2 lata temu oby był nie pocięty i nie ukrywał na siłe niedociągnięć tej gry.
Ten link co dałeś to zwykły bait na który dałeś sie złapać i na jego podstawie stwierdzasz że to będzie cudo skoro na nim nie widać nic.
Tak wygląda porządnie wykonany gameplay na którego podstawie możesz wywnioskować jaka jest gra i czy tobie się spodoba https://www.youtube.com/watch?v=sGyM5Xh7Jf0
Rownie dobrze bedziesz mogl wybrac jedna z powielanych wielokrotnie gier od UBIBUG
a no tak, UBIBUG i już pewnie nawet nie spojrzysz na to co ci wysłałem jak na typowego hejtera przystało. No niestety w takim wypadku nie dojdziemy do żadnego porozumienia nigdy.
Jestem tu nowy i nie bardzo wiem jak odpowiedziec do tamtego posta tym bardziej ze nie ma opcji odpowiedz.
Dlatego odpowiadam pod komentarzem przy ktorym udalo mi sie znalezc taka opcje.
Do rzeczy, ogladales night city wire? Tam masz odpowiedzi na swoje pytania ja tylko stworzylem fun trailery pod wypowiedzi tworcow. Jezeli chodzi o AC to ogralem wszystkie czesci od deski do deski jak byl tryb multilayer dlugi czas utrzymywalem sie w top 10 najlepszych Assasynow,a w kolejnych czesciach bez trybu multi spedzilem sporo godzin, najwiecej w Odyssey 150H(to dla kwestii wyjasnienia) Nie jestem ignorantem wiec obejrzalem kolejny raz gameplay ktory mi podeslales i dalej uwazam ze jest to kopiuj-wklej z nowa mapa. Cyberpunk to gra RPG w realiach sf(co juz sprawia ze jest oryginalna) w ktorym kazda decyzja bedzie miala konsekwencje. Np wraz z Jackie konczysz jakas misje dostarczenia towaru dla gangu i wszystko konczy sie sukcesem(w innych grach dostajesz xp kase etc i misja sie konczy nawet jak wyciagniesz bron i zabijesz wszystkich o ile nie sa niesmiertelni ) a tu akcja bedzie toczyla sie dalej wyciagasz bron to licz sie z konsekwencjami. (Jacki moze zginac tylko przez Twoja decyzje ) Modyfikatory ciala, tylko nie przesadz bo beda konsekwencje.Nawet samo miasto w Cyberpunku jest jednym z glownych bohaterow gry I robi mega wieksze wrazenie nizeli puste tereny i te same zamki/twierdze z tym samym schematem co w czesciach poprzednich AC. Vikings tez ogram ale trzy miesiac po premierze jak gra bedzie warta swojej ceny (naprawione bledy i 50% taniej). Szkoda ze bardziej wierzysz w powielany schemat od Ubibug nizeli od tworcow ktorzy jedna gra zamietli pod dywan caly Ubisoft(sprawdz wartosc firm).W cd projekt red tworcy tworza gry z ogromna pasja i nie musza przemycac do watku fabularnego motywow o zlej korporacji ktora doi kase od graczy jak to bywa w AC. Jedna oryginalna gra na 8lat czy to samo co rok/dwa lata dla mnie wybor jest oczywisty ale ja wole jakosc niz ilosc.
[link]
a więc, jest już po premierze cyberpunka 2077, i było dokładnie tak jak przewidywałem, firma upada a valhalla stoi na szczycie lepszej gry rpg od cyberpunka.
Dlaczego? Bo cd projekt kłamał zamiast pokazać normalny gameplay.
W grze jest ponad 100 ważnych postaci czeka wiec nas 100 newsów. Może warto przybliżyć sylwetki każdego i każdej aktorki ?
Ciekawe czy każdy aktor będzie miał swoją osobną postać ? Jak ma być 100 postaci to wątpię aby nie dublowali tych samych aktorów pod różne postacie.
KUBA1550 - Nie oczekujmy cudów. Każda postać nie będzie miała osobny głos. Tak jak w wiedźminie 3, koszta były by ogromne, oraz czas nagrywania jeszcze bardziej by się wydłużył. Mówimy tu tylko o naszym ojczystym języku, a ile jeszcze w innych językach gra będzie przetłumaczona z pełnym dubbingiem.
Cóż, wobec tego też skopiuję wcześniejszą wypowiedź:
Podobno Judy Alvarez to "baba z jajami", ale w głosie (polskim) zupełnie tego nie czuć. Zresztą nie czuć żadnej emocji, cwaniactwa, jakiegoś sarkazmu (ale nie czytanego beznamiętnie z kartki)
I znowu błąd który każdy producent dubbingu do gry zawsze popełnia - brak możliwości zobaczenia sceny którą ma się odegrać, tak aby wczuć się i móc wlać konkretne emocje. Sam odsłuch ang. postaci nic nie daje, bo dopiero wizja może pomóc interpretować emocje które mają miejsce na ekranie. A tutaj się okazuje, że Pani Żmuda-Trzebiatowska dopiero później zobaczyła jak to wygląda po połączeniu, a wcześniej miała tylko do odsłuchu ang. głos postaci.
Nie chodzi oczywiście o "wyciskanie" niczym Łukasz Nowicki grający Sheparda w Mass Effect 2, bo tam to było przeaktorzone. No ale znowu można to zrzucić na karb dostępności tylko audio, a nie wizji/sceny odgrywanej postaci.
Taki przykład na prędko: scenarzysta daje Ci do odegrania zdziwienie postaci bo otworzył drzwi i okazało się, że pojawia się postać nie ta na którą czekał. Można taką scenę odegrać na multum sposobów. Niemniej jak się widzi daną scenę, to można użyć konkretnych emocji widząc jak reaguje postać, tak aby to zdziwienie było jak najbardziej autentycznie zagrane. I wtedy powiedzenie: "co ty tu robisz?" można odegrać w właściwy sposób, a nie sztuczny, bo ma się tylko opis sytuacji i odsłuch.
Wiadomo, że są głosy lepiej i mniej pasujące do postaci, ale te przedstawione na materiale filmowym w konkretnych sytuacjach nie brzmią przekonująco i niezbyt pasują do postaci. Poza tym, wydawało mi się, czy głos V będzie można wybrać? (w sensie różne typy głosu?)
Główny bohoter powinien mieć głos Jackie tego co na kanapie siedzi po lewej stronie. A najlepiej jak by w opcjach dźwięku dodali suwaki aby pobawić się tonacją głosów wtedy można by podrasować nieco dźwięki.
Postacie w tej grze oby miały jakiś charakter i osobowości to jakoś je przełknę bo wizualnie to niestety całkowicie nie mój gust. Za dużo metalu w nich i tatuaży a obu nie lubię więc lekko lipa dla mnie ale liczę że fabuła i ciekawa gra mi wynagrodzi graficzne niedoskonałości klimatu tej gry.
W końcu to Cyberpunk, więc "pół-metalowi" ludzie to normalka w tym gatunku. Nie jest to sci-fi jak np. Mass Effect, czy bliżej Deus Ex, ale właśnie dzięki temu, że jest różnorodność, będzie można się postawić po którejś ze stron. Pójdzie się albo w stronę transhumanizmu, albo postara się być jak najbardziej ludzkim w tym świecie.
Przynajmniej już wiem że będę grał w wersji angielskiej. Brzmi o wiele lepiej.
"tizer", "tizował", "wielkie kloużer"... musiałem przewinąć... <facepalm>
O dziwo dubbing nawet się dał posłuchać. Chyba że po smucących Panach udających super kul, trendi, dżezi, anglo masterów takie wrażenie na mnie zrobił. :-D
A kto będzie ppdkladal głos pod żula z jednej z misji ? Czyj pies podłoży głos pod psy walesajsce się po świecie? Jeszcze tyle newsów możecie napisać!
#niezesrajciesie
Czyli w sporcie mamy Państwa Lewandowskich, Państwa Majdan-Rozenek mamy w... wie w czym, a w grach mamy Państwa Kula-Żmuda-Trzebiatowskich? :)
W Polsce powinno być tylko pięć głosów z koncesją, żeby ludzie swojsko się czuli, jak np. w niemieckim kinie, gdy oglądasz Królewnę Śnieżkę czy Masakrę Teksańską Piła Mechaniczną postacie mówią tym samym głosem i to ma sens.
Celebrytka ma okazje się wylansować... słabe to. Może sobie gadać do lustra. Ja i tak wybiorę angielski dubbing najwyżej z polskimi napisami.
polski dubbing bleeee jak ktos moze grac z takim scierwem polskim
