Nigdy nie obserwowałem czy były kiedyś jakieś znacząco fajne przeceny w poprzednie blackfridaye a że planuje sobie kupić jakiś polecany komputer na 1 listopad/ grudzień to się teraz zastanawiam że może warto zaczekać na nadchodzący blackfriday?
Nie ukrywam ale będę raczej kupował zestaw od Liptona=X-Kom.
Ogólnie u nas promocje na black friday raczej nie istnieją. Składałem komputer w październiku ubiegłego roku, też w x-kom ale własny wybór części. Przez BF na przełomie października i listopada ceny podskoczyły w zasadzie wszędzie, w tym w X-kom czy morele po to by w BF spaść do cen z początku października. W praktyce były nawet o tyle wyższe, że były to regularne ceny z początku października a mi wtedy udało się załapać na sporą promocję na mobo, więc byłem ponad dwie stówki do przodu.
Black friday ma sens jak kupujesz w Niemieckich sklepach internetowych, tam promocje potrafią być konkretniejsze. No chyba, że polujesz na starsze części, to faktycznie potrafią być taniej bo często wietrzą magazyny na nowe rzeczy przed świętami. W tym roku robienie miejsca na nowe konsole może spowodować trochę przecen.
U nas w Polsce nie ma czegoś takiego jak Black Friday.
To raczej trzepanie konsumenta na kasę pod pretekstem "mega wyprzedaży". Wystarczy sobie wybrać kilka produktów i obserwować ich ceny, w pewnym momencie podskoczą, żeby nagle zrobić ogromną obniżkę na cenę, która była normalnie.
Złodzieje i Janusze są wszędzie.
U nas to co najwyżej jest Black Frajer.
Co do kupowania "taniej" to jedyne, na co możesz liczyć, to że kupisz taniej przed podwyżkami. Obniżek raczej nie uświadczysz.
Jedynie co kupi się naprawdę tanio na frajerskim piątku, to rzeczy które zalegają im kilka lat na półkach i mimo regularnych promocji nie chcą zejść. Więc jeśli marzysz o czymś co sprzedaje się raz na dziesięć lat to warto. Co do rzeczy co się cały czas sprzedają, to moc Janusza wkracza na 500%!