Chętnie usłyszę od anty-lewicowców, z jakich zdobyczy socjalizmu nie korzystają w ramach sprzeciwiania się tak zwanemu lewactwu. I jakie dobroci otrzymali od prawicy.
I uprzedzając - bycie lewicowym nie oznacza, że wiesza się portret Stalina nad łóżkiem, tak jak bycie prawicowym nie oznacza z miejsca posiadania munduru SS w szafie. To w sumie zastanawiające, że cała masa ludzi nie odróżniająca komunizmu o socjaldemokracji jednocześnie obrusza się na wrzucanie do jednego wora konserwatystów z naziolami.
Widzę, że jakiegoś kuca tyłek zapiekł i stworzył sobie konkurencyjny wątek. To w takim razie napiszę ci, że w relacji Konfa - Lewica nie ma symetrii. Ci pierwsi to zbieranina najgorszych szumowin z taką paletą świruskich poglądów, że głowa mała. Kogo tam nie ma? Naziole, darwiniści społeczni, fundamentaliści religijni, foliarze, wolnorynkowi utopiści. Natomiast Lewica to normalna partia z określonym zestawem poglądów. Socjaldemokraci, liberałowie, socjaliści. Żadnych komunistów czy innych totalitarystów - jak to sobie fani prawicy wyobrażają. I po stokroć lepiej głosować na Lewicę niż bezbarwnych koniunkturalistów z PO.
To dzięki lewicy możesz sobie siedzieć w spokoju przed komputerem, mając szereg praw obywatelskich. Dzięki prawicy masz głównie głód, wojny i ucisnione społeczeństwa. Rzeczywiście, straszna ta lewica
Oczywiście skrajna lewica to straszny syf, ale nie ma tego dużo w Polsce.
Ja popieram. I z chęcią usłyszę, dlaczego to zły pomysł. Pierwszy post niestety tego nie wyjaśnia.
A nie, to pisała przed-październikowa wersja mnie. Zapomniałem. Teraz w d***e mam, co myśli polskie prawactwo. To w ogólności ścierwo moralne, którego nie dotknę koncem kija.
Różnica między lewicą a prawicą w Polsce to kwestia smaku. Z lewicy człowiek może się pośmiać, prawicy człowiek może się bać.
Lewica zakłada, że mentalność obywateli da się zmienić dekretami. Prawica tłumaczy, że wszystkie szkodliwe atawizmy są cool i najlepiej by nam było w jaskini. Jedni i drudzy na siłę ingerują w rozwój społeczeństwa i są dla niego szkodliwi w nadmiarze.
Jest subtelna różnica pomiędzy działaniami architektów partii/kandydatów na Prezydenta RP a działaniami kogoś z młodzieżówki z logiem partii na FB.
Z resztą, donald.pl- o czym my rozmawiamy :D
Skrajna lewica, jak i skrajna prawica to banda oszołomów, nie należy ich dopuszczać do władzy.
Siwep i mlot to pikuś przy szubienicowych happeningach czy muszaniu kobiet do rodzenia martwych płodów bez głowy.
Odpowiadając na pytanie w tytule:
Normalnie. Rozumiem jednak, że dla kucy to zbyt trudna sprawa i wolą wyzywać Lewicę od komuchów, podczas gdy Braun niedawno rozmawiał z włoskimi neofaszystami. Lol.
Tyle wam powiem -->
Jak ja nie lubie tych dwoch pojec "lewica" oraz "prawica". Od razu kojarzone sa ze skrajnosciami, a w przypadku PiSu czy PO mamy problem do ktorej strony te partie przypisac.
Chyba Amerykanie maja najbardziej przejrzysty i najlepszy podzial na Demokratow i Republikanow.
Każda skrajność jest zła, a skrajna lewica od skrajnej prawicy w praktyce działania to się głównie hasłami na transparentach różni. Niestety wielu ludzi lubi skrajności, bo są dla nich wyraziste. Ale zdradzę wam sekret, w Polsce mamy pod dostatkiem sił od centro-prawicy po centro-lewice z rozsądniejszymi poglądami, co tam komu pasuje.
Najważniejsze by dane ugrupowanie było zwolennikiem państwa prawa a nie jak teraz mamy w wypadku PiS państwa partii. Zresztą tak naprawdę za jaką partię uznać sam PiS?
Niby po sympatii do hierarchii KK i głoszonych hasłach światopoglądowych wydają się być prawicą, ale jak przyjrzymy się szczegółowo to okazuje się, ze mamy socjalistyczną partię rewolucyjną o autorytarnym podejściu do władzy oraz stricte lewicowym, wręcz komunistycznym podejściu do administracji czy funkcjonowania państwa (silna centralizacja, walka z samorządami, atakowanie tożsamości regionalnej itd.).
Dziennikarze poszli na łatwiznę i ocenią PiS jako prawicę w dużej części po pozorach. Tymczasem jego klasyfikacja nie jest tak oczywista.
Dyskusja o różnicach pomiędzy lewicą i prawicą, sprowadza się do oceny, która z nich ma głębiej w dupie społeczeństwo.
A czy tzw. Lewica postuluje rewolucję albo kontrrewolucję? Czy ta Lewica zamierza obalić istniejący system? Czy odrzuca pluralizm polityczny, system wielopartyjny, czy Lewica odrzuca dorobek i zasady demokracji liberalnej, pluralistycznej? Czy Lewica jest za zawłaszczaniem państwa przez zwycięską w wyborach partię polityczną? Czy Lewica, albo jakakolwiek partia po 1989 roku dążyła do przejęcia władzy absolutnej w państwie, nawet władzy sądowniczej? Czy Lewica jest za zburzeniem trójpodziału władzy? Czy jest za centralizacją państwa czy może za niezależnością również władzy samorządowej? Czy Lewica chciałaby zlikwidować niezależność mediów prywatnych? Czy Lewica chce pogwałcić Konstytucję Rzeczypospolitej? I tak dalej.
Nie głosowałem nigdy na SLD czy inną Lewicę, ale nie nazwałbym tych partii skrajnością antysystemową. Nawet Partii Razem, która miała swoje szokujące pomysły, ale jednocześnie zawsze zastrzegała, że chce je forsować na drodze legislacyjnej, zgodnie z obowiązującym prawem i zasadami.
Partii skrajnych, antysystemowych i zarazem lewicowych jest w Polsce bardzo mało, najbliżej do tego socjalistycznemu, neobolszewickiemu i autorytarnemu PiS-owi.
Innymi słowy, można się kłócić, nie zgadzać, ale można spróbować porozmawiać.
Na przykładzie rewolucyjnych i antysystemowych skrajności widać wyraźnie, że nie można. Wszelkie antysystemowe skrajności, czy nazwiemy je lewicowymi czy prawicowymi, są z założenia niebezpieczne.
Takim samym jak ci co popierają prawicę... centrum czy jakąkolwiek inna ideologię wymagająca przynależności do określonego plemienia i nienawiści do innego. Kończy się do idiotycznym idealizowaniem swoich poglądów, politykow i nakręcaniem na sprawy, na które ma się zero wpływu. Plus przebywaniem w echo chambers, ktore dają złudne poczucie wiedzy, nieomylności i przynależności do właściwego plemienia.
A później to już tylko reakcje wyuczone, gdzie na określone slowo: 'lewica' czy 'prawica' następuje reakcja broń lub zwalczaj, a że z pogwałceniem faktów to nieważne.
Jako rozrywke rozumiem, ale traktowanie tego poważnie to oznaka niedojrzałości.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15419005&N=1
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15399774&PAGE=1&N=1
https://pl.wikipedia.org/wiki/Partie_polityczne_w_Polsce
pozbierajmy to wszystko jakoś, poczytajmy ich nie wiem? statuty, to zobaczymy kto jest idiotą..?? , no dobrze przepraszam "mądrym inaczej" ..
pomogłem sobie Wikipedią, może ktoś ma lepsze źródło ..;/
Przeraża mnie ten wątek. To odzwierciedlenie współczesnych społeczeństw. Dumnych z własnej niewiedzy i ignorancji, czerpiący myśli ideowe od populistów szukających wiernych na portalach społecznościowych.
Jako pamietajcy PRL obiecalem sobie, ze NIGDY nie oddam glosu na lewice, nawet jesli bedzie mi z ich pogladami po drodze, poki bede tam widzial geby, ktore pamietam z PRL.
Ale patrzac na to, co wyprawia Pis czy Konfa, dochodze do wniosku, ze jednal majac wybor pomiedzy tymi trzema, glosowalbym na lewice, tzn. na te lewice, ktora sie nazywa lewica, a nie jak PiS udaje prawice.
Rzeklem.
Ale czasem przeginasz, wlasnie w "Korwin style".
Prawda jest taka, ze oba systemy byly zbrodnicze i urzadzaly ludziom pieklo na ziemi. Tez nie ogarniam jak mozna miec plakietki z Mao czy Guevara, ale w przeciwienstwie do Adolfa ich wizerunki nie sa ze tak powiem objete oficjalna anatema.
To ja tylko przypomnę, że Iselor karierę polityczną zaczynał w Kongresie Nowej Prawicy u Korwina
Tak psioczycie na lewicę, a ja się pytam, gdzie jest prawica, kiedy trzeba interweniować w ważnych sprawach? Np.:
https://www.facebook.com/mmzawisza/posts/2783261195296774
No gdzie?
Gdy słucham co mają do powiedzenia przedstawiciele lewicy, to bierze mnie obrzydzenie.
Moim zdaniem, to ugrupowanie na równi z PiSem, być może nawet gorsze jeśli chodzi o bolszewizm i kneblowanie wolności słowa.
Poglądy tych ludzi śmiało określiłbym jako skrajne, wywrotowe, kropka w kropkę zgodne z poglądami głoszonymi przez radzieckich ideologów.
Jeśli miałbym się otaczać kulturalnymi, wykształconymi, sympatycznymi i pracowitymi ludźmi jak Zandberg czy Nowicka, a miernotami intelektualnymi i moralnymi o chamskim usposobieniu jak posłowie Konfy czy PiSu to chyba odpowiedź jest oczywista co wybiorę.
Jest i "wątek reakcyjny" :).
Może to i dobrze, wątków służących do kolektywnego lizania się po lewych jajkach jest na tym forum przynajmniej o jeden za dużo. :D
Co do tezy zawartej w tytule wątku to jest oczywista. Jak czytam na Twitterze o tym uwielbieniu dla sierpa i młota czy co gorsza peany wypisywane na temat przywódców rewolucji na Kubie to zaczynam się cieszyć że skrajna lewica ma jeszcze mniejsze szanse na rządzenie tym krajem niż skrajna prawica.
Nie znam innego narodu tak rozHISTORYzowanego jak Polacy.
Komunizm zebrał największą ilość ofiar. W sumie Mao wytłukł niemal tylu ludzi ilu zebrała cała II WŚ. Obozy nazistowskie to przy sowieckich łagrach wesołe place zabaw. Dodajmy do tego wyczyny Pol Pota.
Lewica co miała zrobić dobrego - już zrobiła (emerytury, zasiłki, prawa kobiet i mniejszości etnicznych). Teraz dokonuje skrzywienia własnych postulatów ponieważ nie ma już o co walczyć za bardzo w kwestiach socjalnych. Lewica stała się aberracją samej siebie walcząc o aborcje na życzenie, śluby dla ludzi LGBT, gdzie wystarczyłyby związki partnerskie, propagowanie kłamstwa ateistycznego, propagowanie socjalizmu, propagowanie rasistowskiej koncepcji wedle której najmniej wolno białym ludziom. Taki mamy klimat, Robert Biedroń może robić se focie na tle lodówki gdzie ma wlepione magnesy z Mao i Stalinem, szefowa młodzieżówki SLD pieprzy na facebooku dyrdymały w rocznę śmierci Che Guevary, jednego z największych morderców w dziejach, zaś syn Wandy Nowickiej prowadzi portal i profile społecznościowe propagujące komunizm. I co ? Ano nic, TVN szuka nazistów w lasach, ale o tym się nie zająknie, bo co tam jakiś Stalin czy Che, takie tam, hehe, niegroźne odchylenia. A gdyby jakiś prawicowy polityk zrobił sobie focie na tle fotki Franco czy Pinocheta to by media miały przez miesiąc pożywkę do skakania mu do gardła i wyzywania od wszelkich najgorszych nazi-faszystów.
Lewicy sporo na sucho uchodzi, bo w statucie mają że walczą o równość, więc mainstream kompletnie ignoruje np zachowania bandyckich grup jak antifa, choć powinno się je piętnować tak jak piętnuje się ultra prawicowe odpowiedniki. Niestety czasy mamy takie że walczący o wolność i równość jednych, depczą równość i wolność innych, i mają to w dupie :P wszak oni walczą z niesprawiedliwością :P
Ciekaw jestem; co o sierpie i mlocie w tym temacie napisze nasz Soulcatcher.
Forumowy piewca Boleslawa Walesy, Jurka Urbana, Giertycha i braci Michnikow- Stefana i Adama.
Lewica czyli co tolerowanie LGBT i innych nacji? Czyli co ja nazywam normalność?
Już nie mówię, że w tej wesołej zbieraninie clownów są Zandberg, Koneczny, Nowicka, Rozenek. Ludzie odjechani, jakby codziennie zaczynali dzień od cracku. I nie zdziwiłbym się. Dziwię się ludziom, którzy ich popierają. Zero komórek mózgowych, echo? Nic wam nie świta, że to idioci gorsi niż PiS?
https://www.donald.pl/artykuly/676EHSXo/politycy-lewicy-kloca-sie-o-sierp-i-mlot-to-piekny-i-wazny-symbol