Cześć!
Chciałem się podzielić zrealizowaniem projektu.
[link]
Główne założenia projektu:
- cisza
- czystość radiatorów (brak spadku efektywności)
Drugorzędne postanowienia, konsekwencje:
- znaczące obniżenie temperatur pracy
- fajny wygląd
Komp działa 2gi miesiąc i ma się dobrze. Walczyłem trochę z wyciekami ze złączek, ale wciąż gorąco polecam!
Lata juz temu kolega prowadzacy restauracje zatopil kompa( na torym dzialala to restauracja ) - tak samo jak Ty - w akwarium i zalal olejem. Dzialalo latami. Teraz to juz pewnie nie funkcjonuje bo to jeszcze jakich MMX byl...
Dzięki :)
Zdaję sobie sprawę, że nie jestem pierwszy. Opierałem się wręcz o innych prekursorów.
Wentylatory są do wymuszenia obiegu oleju. Olej, jak i powietrze, potrzebuje obiegu, aby chłodzić.
Niestety, na końcu są pomiary temperatur, coś się z video skopało i jest szary ekran. Resztę musiałem wrzucić do następnego filmiku:
[link]
A chłodnica nie wymaga wentylatora? Prędzej bym się spodziewał że olej będzie chłodził konwekcyjnie, a chłodnica będzie potrzebowała wymuszenia obiegu powietrza.
Szacuneczek +1
Jaki typ oleju?
Lepkość, ciepło właściwe, efekt rozpuszczalnikowy?
Pomijam rozpraszanie ciepła.
Olej pewnie transformatorowy, bo nie przewodzi prądu, i jeśli dobrze pamiętam jest neutralny w stosunku do plastików np. otulin kabli :) Z drugiej strony pakowanie tego w zwykłe akwarium, dość odważnie :D
Jakikolwiek mineralny, wazelinowy. Lepkość jak najniższa.
Transformatorowy odradzam.
Chłodnica od Deawoo Tico, nowa; 80pln ;)
z początku nie rozumiałem budowy, czemu akwarium...ale patrze a to zalane po dach olejem...o żesz
znajomy chłodził konwencjonalnie obiegiem cieczy, jedynie chłodnica zewnętrzna pochodziła z ... maszyny górniczej. ale ten system przebija wszystko
Świetne wykonanie, bardzo mi się podoba. Jedynie dla mnie zbyt "choinkowo", ale to kwestia gustu.