Power Rangers chce być jak Avengers, a wygląda tak samo jak kilkanaście lat temu
Umm słucham? Przecież crossovery to nie jest coś z czym Power Rangers (i Super Sentai) nie miały wcześniej styczności. Praktycznie każdy sezon miał jakiś crossover.
Trochę z dupy ten news.
No dobra ale wiecie, że te wszystkie klipy (zresztą jak cały sezon) można było już jakieś pół roku temu obejrzeć? W dodatku takie wspólne występy kilku ekip z różnych serii dzieją się od zawsze. Natomiast wy tutaj o jakiś Avengersach gadacie.
Ale to były piękne czasy. Czarny wojownik - murzyn, żółta - azjatka, różowa - rozpuszczona szkolna laleczka, niebieski - kujon, czerwony - tępy napakowany gość.
I nikomu to nie przeszkadzało...
No dobra ale wiecie, że te wszystkie klipy (zresztą jak cały sezon) można było już jakieś pół roku temu obejrzeć? W dodatku takie wspólne występy kilku ekip z różnych serii dzieją się od zawsze. Natomiast wy tutaj o jakiś Avengersach gadacie.
Umm słucham? Przecież crossovery to nie jest coś z czym Power Rangers (i Super Sentai) nie miały wcześniej styczności. Praktycznie każdy sezon miał jakiś crossover.
Trochę z dupy ten news.
Dokładnie, i wiele z tych corss-overów było robione na o wiele większą skalę
https://youtu.be/dEALCJK2cY4?t=225
Halo, przecież nigdzie nie piszę, że to pierwszy raz w historii serii. :) Potraktujcie newsa bardziej jako ciekawostkę, aniżeli odkrycie Ameryki. Nie wszyscy śledzą przecież na bieżąco Power Rangers, a ten news pozwoli im się dowiedzieć, co się aktualnie na tym Nickelodeon dzieje.
Tylko charakter tekstu sugeruje, że jest to świeża sprawa ("W sieci pojawił się klip z najnowszego sezonu Power Rangers Beast Morphers"). Można to porównać do pisania newsa o trailerze gry, który wyszedł pół roku temu.
Bo piszemy o klipie, który dopiero wczoraj pojawił się na kanale IGN i został przez portal określony materiałem ekskluzywnym.
No to nie piszcie o czymś, o czym nie macie pojęcia? Albo jakiś podstawowy research zrobić. I nie wspomnę, że kilka lat temu był crossover wszystkich sezonów :)
Czyli co? Jak IGN wstawi trailer Dishonored i napisze, że jest ekskluzywny (choć składa się z dostępnego już materiału) to też o tym napiszecie?
No chcą być jak marvel.,ale przecież nie o te Power Rangers chodzi. To są telewizyjny popłuczyny . A tamte power rangers mają mieć budżet...powiedzmy ;D
Ale wybacz ,pierwsze power rangers, w tamtych czasach,przecież wyglądało to dobrze. Kiczowato ale dobrze. To tutaj to dramat.
Ale to jest Cringe xD
Kiedyś było fajne za dzieciaka, bo i tak nie było nic lepszego w tv.
"Nowe Power Rangers chce być jak Avengers, a wygląda tak samo jak kilkanaście lat temu"
A jak mają wyglądać postacie w ortalionach z maskami ważek? To już właśnie peleryny i obcisłe spodenki wyglądają 'cool'. Do tego 5 takich samych, jakbyśmy dali 5 antmenów, 5 iron manów, też wyglkądałoby to gorzej
co jak co ale nic nie przebije 1 ,2 i 3 sezonu power renger !
Rita Odraza i Zed byli najlepsi ! :)
pamięta ktoś imprezę potworów i przygodę z książka i elfem :) i do tego Olbrzymiego latającego smoka (zorda )co niszczył planety ! :) była jeszcze wyspa iluzji i wątek Zielonego rengera ! :)
wtedy to były odcinki były ciekawe i wciągające !
teraz dają byle co byle by była walka /;
kto pamięta proszę odpowiedzi pod tym postem i komentarze :)
1. Mighty Morphin
2. In Space
3. Dino Thunder
4. Mystic Force
5. Ninja Fury
Reszta jest albo po prostu głupia albo słaba.
Z listą się praktycznie zgadzam tylko zamiast Dino osobiście dałbym Time Force, które jest moim top3 Power Rangers.
Absolutna niezgoda!
Miałem kiedyś trwającą 2 - 3 lata fazę na Rangersów, i tak obejrzało mi się niemal wszystkie serie oprócz tych najnowszych i wg. mnie "Mighty Mophin" jest akurat jedną z najgorszych, a furorę robi tylko z racji bycia tą pierwszą. Tą serię właśnie uważam za mistrzowską.
Na przykład w "Time Force" z 2001 tak się skupiono na fabule, że bywały i odcinki, w których nie dochodziło nawet do żadnych walk, ponadto to była bodajże jedyna seria z czarnym charakterem nie będącym złym dla samego bycia złym.
Niedocenione jest też "SPD" i jej nieco bardziej odważne wątki psychologiczne (komandor Krugger) czy społeczne (przeszłość Jack'a i Z.
Wreszcie "PR w kosmosie" - ujmę to to tak: ta seria pokazała czym strażnicy mocy zamierzali być od początku.
Może i "Mighty Mophin" jest postrzegane jako najlepsze, gdyż było pierwsze. Nie wiem nie potrafię powiedzieć bo wychowałem się na tej serii i nostalgia nie pozwala mi źle patrzeć na "Mighty Mophin". Od "Mighty Mophin", "Zeo", "Turbo", "In Space" oglądałem każdy odcinek, a do tego nagrywałem je na kasety VHS. Na strychu gdzieś jeszcze leży odtwarzacz razem z 3 kartonami kaset z Power Rangers. Później miałem małą przerwę ale "Time Force" wciągnęło mnie na tyle, że uważam tą część za jedną z lepszych. Może właśnie dlatego, że skupili się na fabule i była to fajna odskocznia.
Z początku fajnie było to, że każda kolejna część była w zasadzie kontynuacją poprzedniej. "Mighty Mophin" się rozpadło, Rangersi stracili moc, ale pojawiła się moc "Zeo" i mogli dalej kontynuować swoją misję. Później przekształciło się to "Turbo". Po upadku Zordona i zniszczeniu Power Rangers na ziemi podjęli decyzje, że wylatują w kosmos i tam poznają Androsa. Czyli wchodzimy do "In Space". Wszystko ze sobą połączone. Dla mnie to był taki mocny prekursor dla MCU. A większość serii PR spajał jeden gość. Jason David Frank.
Ups! Dopiero teraz zauważyłem swoją w wtopę w poprzednim komentarzu. Źle wstawione zdanie po edycji.
To serię "Time Force" uważam za mistrzowską, a nie "Mighty Morphin".
W Mighty Morphin Nie używali takich efektów wideo jak w innych PR i kostiumy potworów też były super wykonane i i źli Rita i Zed byli naprawdę źli !
fakt MM był długi ale dzięki temu nie było dziwnych nie zamkniętych wątku i wszystko miało jakaś wspólna całość.
Ci którzy nie widzieli Mighty Morphin powinni nadrobić !
był też Alfa :) i ZORDON !!!
imprezę potworów
Trzy czesci "Wesela"
i przygodę z książka i elfem
Dwie czesci "Opowieść o Power Rangers"
Ło matko, oni nawet nie potrafią dobrze oryginału odtworzyć. Najpierw olali Go-Busters a teraz po latach jednak do niego wrócili i wrzucili tam crossover z Kyoryugera czyli z zupełnie innej serii...
W materiale możemy zobaczyć jedną ze scen poprzedzających iście spektakularną bitwę dwóch armii – drużynę złowrogiego Evoxa z ekipą Power Rangers Beast Morphers, do której dołączyli wojownicy znani z innych sezonów – Dino Charge oraz Dino Thunder.
Ekipa Beast Morphers to w tym crossoverze się pojawia na całe kilka minut, główne role grają tutaj teamy z mocami dinozaurów czyli Dino Charge, Dino Thunder i Mighty Morphin.
Nie odtwarzają oryginalu, robią po swojemu z pomysłami z Japonii.
Można gdzieś kupić ten czerwony kostium, co gruby się w niego przemienia i staję się chudy?
Ale to były piękne czasy. Czarny wojownik - murzyn, żółta - azjatka, różowa - rozpuszczona szkolna laleczka, niebieski - kujon, czerwony - tępy napakowany gość.
I nikomu to nie przeszkadzało...
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami - takie crossovery miały już miejsce wcześniej i na większą skalę. Dodatkowo dodam, że pomimo iż w Power Rangers efekty specjalne zawsze (lub w większości przypadków) pozastawiały wiele do życzenia to historia i postaci nie zawsze były słabe. Zawsze były lepsze i gorsze serie :P Jako dziecko zawsze lubiłam oglądać wszystkie serie, bo większość z nich miała "to coś" choć jeszcze nie doszłam do końca co :p
Jedyne, co mogę napisać:
lelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelellelelelelleleleleleleleleleleleleleleleleleleelelle