Nowy Dexter nie zdradzi publiczności? Twórca o powrocie serialu
Marze, żeby to samo zrobili z masz effectem. Andromeda miała potencjał, dobry gameplay, ale miałki scenariusz (przepuszczam, że chcieli być dla każdego i nikogo nie obrażać i wyszło gówno). Niech BioWare z robi kontynuację mass effect 3. I to by było ciekawe, bo trzeba nie lada umiejętnościami się posłużyć, żeby to fabularnie ogarnąć.
Ps. Masz Effect > Dragon Age
Jedyne o co proszę, to by absolutnie nie wzorowali się na Lynchu i nowym Twin Peaks, bo budził wiele uczuć, ale raczej nie nostalgię.
Zgadzam się Lyncha ostro poniosło z nowym Twin Peaks i kompletnie zmarnował potencjał tej historii na takie popierdoły jak: Tuzin 10 minutowych rozmów totalnie o niczym, 30 minutowa scena wybuchy bomby atomowej, 10 minutowa scena palenia papierosa czy 5 minutowa scena zamiatania podłogi.
Ostatni sezon to była tragedia więc lepiej niech zapomną o finałowym sezonie !!!
To jedna z najlepszych dla mnie wiadomości w tym roku. Bardzo lubiłem ten serial, ostatni sezon też mi się podobał, w przeciwieństwie chyba do większości osób, a sam finał był dobry. Może kiepsko zrealizowany, ale był dobry.
Ciężko nakręcić odpowiednie zakończenie po kilkuletnim śledzeniu bohatera przez widzów. Często właśnie z winy widzów. Wyobrażają sobie jakby chcieli żeby serial się zakończył, a gdy dostają finał i zakończenie nie takie na jakie liczyli, to mówią, że było kiepsko i głupio.
Według mnie, finał bym akceptowalny. Nic najwspanialszego, ale tragedii też nie było. Z jednej strony cieszyłem się, że Dexter przeżył, z drugiej, że mu się nie powiodło tak, jak się zakładało.
Ale dzięki takiemu finałowi, teraz mogą po tylu latach wrócić do nakręcenia jeszcze jednego sezonu. Według mnie ciekawa sprawa. Na pewno bardziej nie zepsują, a istnieje ogromna szansa, że to wyjdzie tylko na lepsze temu serialowi.
Tym bardziej się cieszę, że jestem świeżo po skończeniu Dextera. I w głębi duszy gdzieś tam wiedziałem i wierzyłem, że Dexter jeszcze powróci. Nie spodziewałem się właściwie tylko, że tak szybko to nastąpi.
Podejrzewam, że ostatni, drugi finałowy sezon będzie przypominał nieco film El Camino z Aaronem Paulem, który to pokazywał dalsze losy Jessego Pinkmana. A przynajmniej mam taką nadzieję.