Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Early Access Baldur's Gate 3 z milionem sprzedanych egzemplarzy

13.10.2020 11:41
PanWaras
1
PanWaras
88
Legend

Niestety przykre jest to, że ludzie za mocno okrojony tytuł w fazie alfa, są w stanie zapłacić jak za pełnoprawną grę. Później wszyscy się dziwią, że wydawcy traktują ich jak beta testerów, wydając niby pełnoprawny tytuł. Niestety ludzie jadą na nostalgii baldura rzucając się na grę, krytykując inne tytuły które są wydawane w okrojonej formie, co jest zwykłą hipokryzją.

Zaraz się pojawi głos, że to Larian, który ma świetną komunikację z fanami itp. Ja to rozumiem, bo sam ograłem ostatnie dwa Divinity i bawiłem się świetnie, i uważam, że mają dar do robienia bardzo dobrych gier rpg. To wszystko jednak nie zmienia faktu, że 200 zł za 1/3 gry w fazie alfa (bo gra ma więcej błędów i problemów niż wydane w EA Divinity), to zdecydowanie za dużo, a ludzie rzucili się przez zwyczajny hype. Wiem, że czeka mnie fala minusów, ale ja cały czas trzymam się zasad, nieważne kto jest wydawcą, za grę w wersji beta nie ma co płacić jak za pełnoprawny tytuł, bo to niestety psuje rynek na naszą niekorzyść.

Ja spokojnie poczekam, trzymając przez ten czas kciuki za Larian, aż grę ukończą i wydadzą kompletną grę, za którą z czystym sercem będę wstanie zapłacić jak za pełnoprawny produkt. Widać, w postępach, że do gry podchodzą bardzo ambitnie, i mam nadzieję, że dostaniemy taką 3 część Baldura, jaką byśmy sobie życzyliśmy.

post wyedytowany przez PanWaras 2020-10-13 11:54:33
13.10.2020 11:43
Raistand
2
odpowiedz
Raistand
172
Legend

W tekście źródłowym czytamy "According to SteamSpy" czyli tak pi razy drzwi.

13.10.2020 11:44
Delarn
😁
3
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Delarn
56
Konsul

PanWaras 200 zł jest za preorder. EA jest w gratisie

13.10.2020 11:53
3.1
1
zanonimizowany1272953
28
Pretorianin

Właśnie ludzie nie ogarniają, że to nie jest typowy early access (często to oznacza, że dana gra może nawet nie ukazać się w pełnej wersji i kupujemy ją taniej na własne ryzyko). To zwykły preorder, który pozwala nam wcześniej odpalić tytuł AAA, który na 100% wyjdzie za kilka miesięcy.

13.10.2020 11:46
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany869910
114
Legend

200 zeta to nie jest jakiś wielki majątek. Docelowo płacimy za całą grę, tymczasem możemy bawić się dość rozległym pierwszym rozdziałem.
Inna rzecz, że jestem grą lekko rozczarowany, bardzo przypomina dobre Divinity, ale niespecjalnie kojarzy się z Baldursami.

13.10.2020 15:42
4.1
lemme5
40
Centurion

Czyli w EA mamy dostep tylko do pierwszego rozdzialu? Jakies info czego jeszcze brakuje?

13.10.2020 11:47
😂
5
odpowiedz
sticky_dude
67
Generał

PanWaras
Ja to rozumiem
Chyba jednak nie.

200 zł za 1/3 gry w fazie alfa (bo gra ma więcej błędów i problemów niż wydane w EA Divinity), to zdecydowanie za dużo

Nikt nikogo nie zmusza do zakupu, nawet sam Larian. Po prostu niektórzy zamiast płakać na golu wiedzą, że kupują pełną grę z możliwością zagrania wcześniej w fazie alfa. I robią to nie bez powodu bo jak sam pisałeś

mają dar do robienia bardzo dobrych gier rpg

13.10.2020 11:56
6
odpowiedz
Mich160
76
Pretorianin

To nieprawda, że ludzie płacą za wersję alfa. Ludzie płacą za możliwość testowania alfy, udział w tworzeniu pełnej gry i za grę, która będzie ukończona w przyszłości. Jak dla mnie win-win. Nikt nikogo nie zmusza do tego. Ja sam na grę jestem mocno zajarany, ale nie chcę sobie psuć zabawy przez jej testowanie teraz.

13.10.2020 11:58
DocHary
7
odpowiedz
DocHary
64
Unclean One

Ja wczoraj ograłem PRODEUS Playtest (30-40 min) i jestem bardzo zadowolony, to będzie mój ulubiony retro-shooter. EA wychodzi dopiero 10.11.2020, a tutaj wystarczyło się zapisać, zero opłat, a już jakieś pojęcie o grze jest.

13.10.2020 12:01
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
WellScripted
3
Junior

PanWaras z tym, że tutaj nie płacisz za EA, a tak naprawdę za wczesny dostęp do gry. Jeśli kupisz EA, to masz dostęp do gry po premierze, w dodatku możesz mieć wpływ na to, co się w tej grze znajdzie (Przedstawiciele Larian często udzielają się m.in na Reddicie i odpowiadają na maile/sugestie wysłane przez klienta). Jest to kwota, którą i tak zapłacisz jeśli chcesz zagrać, więc co za różnica, czy zrobisz to teraz, czy za pół roku? Poza tym nie płacisz "za nic" jak w typowym preorderze, ale od razu masz dostęp do "1/3" gry (co i tak daje więcej godzin niż niektóre pełnoprawne gry, bo EA jest na ponad 20h)

13.10.2020 12:16
PanWaras
8.1
1
PanWaras
88
Legend

Jest to kwota, którą i tak zapłacisz jeśli chcesz zagrać, więc co za różnica, czy zrobisz to teraz, czy za pół roku?

1. Płacąc za rok, półtora tą samą cenę wiem za co płacę. Dostanę dostęp do pełnej gry i wiem jaką będzie miało zawartość
2. Będę wiedział w jakim stanie technicznym jest gra, i czy mogę ją kupić na premierę, bo będzie działać dobrze, czy jednak czekać na promocję dając jeszcze czas twórcom na doszlifowanie mankamentów, bo nie dowieźli wszystkiego na premierę.
3. Będę wiedział, czy historia w grze jest wciągająca, a postacie w grze są dobrze napisane, dzięki czemu poczuję nostalgię Baldura w najnowszej części.

Mogę wymieniać jeszcze kilka punktów, ale jest spora różnica w płaceniu za 1/3 niedopracowanej gry, a pełnoprawny produkt.

13.10.2020 12:30
8.2
WellScripted
3
Junior

1. Skąd? Recenzje od dawna przestały być wyznacznikiem, a to jak gra wygląda (i będzie wyglądać) możesz zobaczyć już teraz, właśnie z EA i z wypowiedzi twórców
2. Z tym się zgodzę, chociaż mi osobiście bugi (dopóki nie są gamebreaking) nie przeszkadzają, jeśli gra jest dobra
3. To możesz zobaczyć już teraz. No chyba, że po premierze chcesz sobie spoilerować grę tylko po to, żeby zobaczyć czy cała historia jest ok

Płacisz za pełnoprawny produkt, masz wcześniejszy dostęp do 1/3 gry. Nie płacisz osobno za EA

13.10.2020 12:02
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany946917
74
Generał

Wy ciągle z tymi 200zł, a przecież połowa z tego miliona kupowała na VPNach i płaciła w przeliczeniu między 60-90zł.

13.10.2020 12:05
9.1
1
Le Loi
60
Generał

Skąd te rewelacje?

13.10.2020 12:28
Delarn
9.2
Delarn
56
Konsul

Le Loi zobacz sobie aukcje na allegro

13.10.2020 14:47
😡
9.3
2
xDanStaX
5
Centurion

ste100 Najniższa ceny jest w Rosji - 1999 rubli, czyli 98zł. Nie wiem skąd wziałeś 60zł pewnie z dupy. ********* jakieś farmazony. W innych krajach ta gra kosztuje więcej niż u nas. Nie każdy kupuje z VPN. Większość nawet nie wie co to jest, a duża część z tych co wie, nie używa tego do zmiany IP i kupowania gier po niższych cenach.

post wyedytowany przez xDanStaX 2020-10-13 14:47:56
13.10.2020 12:06
KMyL
😂
10
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
KMyL
119
SnowflakesEverywhere
Image

PanWaras
Niestety przykre jest to, że ludzie za mocno okrojony tytuł w fazie alfa, są w stanie zapłacić jak za pełnoprawną grę.
IMO bardziej jest to, że jacyś "żurnaliści" z takiego Kotaku są wkurzeni, ponieważ taki ogólny, najpopularniejszy wybór w kreatorze postaci w owym Baldur's Gate 3 jest niedostatecznie "różnorodny"...

13.10.2020 12:24
10.1
kiloherc
55
Centurion

Ten "różnorodny" to, znaczy się że nie jest czarny, bo jakoś mam przeświadczenie graniczące z pewnością, że jakby facjata była black to zapewne byłyby pomruki zadowolenia. Z resztą - wystarczy spojrzeć na fotkę panny co to napisała - no jakby z kadru niedawnych rozrób w USA.

13.10.2020 12:35
10.2
WellScripted
3
Junior

Tu bardziej chodzi o to, że najpopularniejszy wybór jest po prostu nudny. Mając do wyboru Githyanki, Tieflingi, rogi, ogony i inne różnorodne opcje ludzie tworzą siebie. I jakby nie ma w tym nic złego, poza tym, że jest to właśnie nudne w kontekście role-playu. Szczególnie dla ludzi, którzy grali w tabletopy

13.10.2020 12:36
KMyL
😂
10.3
2
KMyL
119
SnowflakesEverywhere
Image

kiloherc
Ten "różnorodny" to, znaczy się że nie jest czarny, bo jakoś mam przeświadczenie graniczące z pewnością, że jakby facjata była black to zapewne byłyby pomruki zadowolenia.
xDDD
Ta sama autorka, ale przed tym wpisem pojawiła się pochwała tego kreatora postaci i o dziwo wszystkie użyte w niej screeny pasują xD

post wyedytowany przez KMyL 2020-10-13 12:40:07
13.10.2020 12:46
KMyL
10.4
KMyL
119
SnowflakesEverywhere

WellScripted
Tu bardziej chodzi o to, że najpopularniejszy wybór jest po prostu nudny.
A najpopularniejszy, najogólniejszy, najczęstszy, najbardziej pospolity itp., itd., to jaki miał być?
Od groma może być czynników, że najciekawsze "kreacje" będą należeć do (naj)rzadszych.

13.10.2020 13:41
10.5
kiloherc
55
Centurion

KMyL
xDDD
"Ta sama autorka, ale przed tym wpisem pojawiła się pochwała tego kreatora postaci i o dziwo wszystkie użyte w niej screeny pasują xD"

Ja to nawet wiedziałem nie znając tego jej "artykułu". To jest po prostu dziecinnie przewidywalne. Murzynka się dziwi, że uśredniona postać jest biała a nie np jak to jest teraz w modzie "biała inaczej". W grach rpg mimo wszystko ludzie tworzą postaci im podobne by się z nimi utożsamiać i czuć immersję. Nie wiem czy jakieś są na ten temat badania ale chyba dużo się nie pomylę jak napiszę, że gry fabularne są raczej ogrywane przez białych i azjatów, no i nie bez znaczenia jest sam fakt, że murzynów na świecie jest- circa about - 10%. Niechaj sprawdzi kreator (o ile taki jest - nie wiem - nie grałem) w GTA V online - tam chyba jest spoko "różnorodnie", bo zakładam, że "nieco" więcej jej ziomów zalogowanych...

13.10.2020 14:02
10.6
WellScripted
3
Junior

KMyL
Po części tak, ale i tak jakby ktoś mnie zapytał jakby ktoś zapytał mnie jakiej rasy używają gracze w kreatorze BG3 najczęściej to na pewno nie odpowiedziałbym, że człowieka. No, ale może nie znam się tak na graczach.

Osobiście pierwszy raz grałem elfem, żeby zobaczyć jak wygląda gra, ale nie zagrać pierwszego aktu z perspektywy Githyanki albo Tieflinga to grzech

13.10.2020 12:08
😈
11
odpowiedz
zanonimizowany1299868
16
Senator

Wy ciągle narzekacie na 200 zł, a większości z was płacicie bardzo dużo pieniędzy na mikropłatności w grach MMO i skrzynki loteria. :>

13.10.2020 12:13
arianrod
😂
12
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
arianrod
60
Generał

Pograłem trochę w weekend. Boże drogi... Ta gra, póki co, nie zapowiada się nawet na Original Sin 3 tylko jakieś Original Sin 2.5 wymieszane z Dragon Age dla ubogich.

Gdy po katastrofie statku zacząłem biegać po plaży i zbierać ekipę z rozbitków, następnie moim pierwszym zadaniem było pozbycie się kijanki illithidów (cud, że nie jakiejś obroży...), a wszystko było, jak zwykle, nieintuicyjne, nieczytelne i powolne, zadałem sobie pytanie: dlaczego ja gram w Original Sin, skoro nie lubię tych gier? A później znalazłem ciało jakiegoś rybaka i list, który wspominał o przeprowadzce do Wrót Baldura i dopiero uderzyło mnie, że przecież gram w Baldur's Gate III...

Serio, Larian, wiem że lubicie sobie robić głupiutkie żarciki i BG3 też, jak na razie, zapowiada się na żart; niestety niezbyt śmieszny.

13.10.2020 12:31
12.1
1
zanonimizowany1339461
9
Senator

Wdziałem trochę streama na tvgry no i też ktoś mówił, że to bardziej original sin wymieszany z dragon age. Mnie niestety odpycha gameplay.

13.10.2020 13:03
arianrod
12.2
4
arianrod
60
Generał

Też nie lubię gameplayu z OS, ale nawet bym to przebolał, gdyby nie to, że gra serwuje otwarcie fabuły prawie identyczne z OS2.
Zamienia statek na statek powietrzny, jakichś tam inkwizytorów na illithidów, obrożę na kijankę, tajemnicza siła, która uratowała gracza w OS2 przed utonięciem, w BG3 ratuje go przed upadkiem...
Do tego typowe bolączki OS: bohater, którego tworzy się samemu jest właściwie jakimś przypadkowym jełopem bez przeszłości, celów i motywacji, drużynę tworzy się w totalnie nudny sposób, czyli biega po pierwszej lokacji i zbiera ich jak jakieś pokemony, muzyka oscyluje od "nawet spoko" po "niesłuchalny shit", grafika jest ładna, ale nieczytelna.
Do tego tworzenie postaci... Tutaj akurat nie wiem, czy najnowsza edycja D&D jest tak uproszczona, czy Larian próbuje w ten sposób zadowolić swoich fanów, przyzwyczajonych do prostackiego tworzenia postaci w OS, czy to kwestia tego, że to Early Access i jeszcze będą to rozbudowywali? I nie chodzi mi tu o liczbę klas, ale wybór umiejętności. Kilka miesięcy temu grałem w Pathfinder: Kingmaker i spodziewałem się raczej czegoś takiego, a nie kliknięcia od niechcenia dwa razy i bum! - masz już swoją postać.
Jest jeszcze parę rzeczy, które są dla mnie słabe (np. interfejs), ale to już, mam nadzieję, tylko kwestia wczesnego dostępu.

13.10.2020 12:23
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Gerr
63
Generał

za grę w wersji beta nie ma co płacić jak za pełnoprawny tytuł, bo to niestety psuje rynek na naszą niekorzyść.

Rynek psuje przede wszystkim kupowanie gówna, nie wartego jakichkolwiek pieniędzy, jak te wszystkie gry usługi, czy inny syf w wiecznej becie, a nie wspieranie twórców, których projektu możemy być pewni...

13.10.2020 13:24
13.1
zanonimizowany668247
168
Legend

Rynek psuje przede wszystkim kupowanie gówna, nie wartego jakichkolwiek pieniędzy, jak te wszystkie gry usługi, czy inny syf w wiecznej becie, a nie wspieranie twórców, których projektu możemy być pewni...
Rynek psują lootboxy, DLC z małą zawartością i wysoką ceną, mikrotransakcje i projektowanie gier pod nie (i to dotyczy nawet gier singleplayerowych upchanych jakimiś bzdurnymi znajdźkami i innym syfem uprzykrzającym czerpanie przyjemności z gry), wydawanie zabugowanych gier i to czy zostaną naprawione są zdane na łaskę i niełaskę twórców gry (Ubisoft przoduje w tym) i wpychanie na siłę lewicowych ideologii, a nawet zatrudnianie działaczy lewicowych i mniejszości zamiast profesjonalistów (Bioware). A nie to, że jakieś mniejsze studio wydaje swoją grę w early access za pełną cenę jako preorder z zawartością na coś koło 25 godzin (i będzie rosnąć). Co innego jakby trzeba było zapłacić osobno za early access i osobno za pełną wersję gry. Takie praktyki też się zdarzają i to głównie na kickstarterze...

Gry usługi też nie są złe, ale korporacje zrobiły z tego jeden wielki syf. Zamiast wydać dopracowaną grę a potem ją ulepszać i dorzucać nową zawartość to wypuszczają jakiś alfa syf i potem naprawiają ją jeśli się będzie sprzedawać.

13.10.2020 17:02
14
odpowiedz
Astral Persecutor
11
Centurion

Niestety przykre jest to, że ludzie za mocno okrojony tytuł w fazie alfa, są w stanie zapłacić jak za pełnoprawną grę. - Pomyśl trochę inaczej - bardzo dobrze, że ludzie kupują grę w EA, dzięki temu dostaniesz lepszy produkt finalnie (tj. za ok. 2 lata). Wykaż się sprytem - inni zapłacą za EA a ty sobie kupisz finalną i dopieszczoną (w dużym zakresie przychodem z EA właśnie) wersję i będziesz się nią rozkoszować zamiast tracić czas na niedokończony produkt.

Wiadomość Early Access Baldur's Gate 3 z milionem sprzedanych egzemplarzy