Kino masowego rażenia. Najlepsze filmy o katastrofach nuklearnych
Listy martwego człowieka - lepszego filmu post-apo chyba nie widziałem.
Droga - też warto wspomnieć moim zdaniem.
Kurcze, nie widziałem "Czerwonej linii". Szkoda, że film nie jest dostępny w jakimś innym uniwersum streamingowym.
Brakuje na liście filmu Threads.
Raczej nie kino, ale lista miast celów uderzeń jądrowych USA "in memoriam".
https://nsarchive2.gwu.edu//nukevault/ebb538-Cold-War-Nuclear-Target-List-Declassified-First-Ever/documents/1st%20city%20list%20complete.pdf
Może nie o katastrofie nuklearnej per se, ale z takim motywem to jeden z moich ulubionych filmów: Taiyo o Nusunda Otoko (The Man Who Stole the Sun). O nauczycielu liceum konstruującym bombę atomową. Świetna satyra w nihilistycznym tonie. Polecam serdecznie.
Najważniejsze pytanie - czy jest w tych filmach dużo milisiwertów krindżu?
Mogę polecić remake Ostatni Brzeg z 2000 roku z Armandem Assante w roli głównej. Pamiętam jak oglądałem to w TV wiele lat temu, wywarł na mnie spore wrażenie beznadziejnością sytuacji.
Tak, jeden z najbardziej depresyjnych filmów jakie widziałem, ale naprawdę świetny :)
Zaskakująco dobry jest koreański dramat "Pandora". Bardzo polecam.
Apokalipsa jako motyw filmowy funkcjonuje już od wielu lat. Dziś wplata się w nią wątki fantasy bądź SF, wcześniej często nawiązywała do wydarzeń historycznych lub prawdopodobnych
Źródło: https://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=2608
Na przyklad Greenland (2020)...
Tez bym dodal "Listy martwego czlowieka", no i moze nie film, ale serial "Jericho". Niestety padl on ofiara tabelek ogladalnosci i zostal usmiercony w najciekawszym momencie...
Jeszcze sobie przypomniałem o Barefoot Gen, też warto obejrzeć.
"THREADS"!!!
Fabularyzowany dokument BBC z 1984 relacjonujący z poziomu mieszkańców angielskiego Sheffield pełnoskalową wojnę nuklearną. Coś jak "Nazajutrz", tylko o niebo bardziej ryje banię.
Ten film to skuteczna odtrutka na jakiekolwiek "romantyzmy" nuklearnego postapo.
Film znajdziecie np. na cda.
Ups. widzę, że just jest.
Doskonała lista, doceniam umieszczenie na niej Fail Safe (remake z 2000 roku z genialną obsadą w niczym nie ustępuje pierwowzorowi).
Telewizyjna wersja Ostatniego brzegu również dała radę, unowocześnienie obrazu w ogóle nie zabiło w nim klimatu. Zresztą, książkowy materiał źródłowy da się czytać tylko ze szklanką czegoś mocniejszego, jeśli człowiek nie wprawi się w stan lekkiego otępienia tak jak bohaterowie tej historii, ledwo da się przebrnąć przez treść bez ostrych stanów depresyjnych.
Od siebie dorzuciłbym jeszcze w tej tematyce (to mój ulubiony odłam kina antywojennego) mało znaną, a świetną w swym zamyśle "Miracle Mile" ( https://www.imdb.com/title/tt0097889/ ).
Poza tym warta obejrzenia bardzo podobna w wymowie do doskonałych "Threads", oskarowa "The War Game" ( https://www.imdb.com/title/tt0059894/ ). Oraz dokumentalna "Atomic Cafe" (zbiór propagandowych filmików przekonujących o bezpieczenstwie obywateli w erze zimnej wojny to jest ostry surrealizm - https://www.imdb.com/title/tt0083590/ )
Polecam film "Threads" - coś pokroju "Nazajutrz" ale moim zdaniem zdecydowanie lepiej zrobione.