Wiedźmin bez wiedźminów? Netflix rozważa kolejny spin-off
A tak myślałem właśnie że teorie o spinn-offie o innym wiedźminie będą zaczątkiem do zmieniania głównej osi fabularnej :) W Grze o Tron jestem w stanie to zrozumieć (Spin-off) bo Martin wypuszcza wbrew pozorom sporo treści, tylko nie tych, których ludzie oczekują, ale Sapkowski napisał swoją garstkę udanych książek i temat zostawił. Więc teraz z buciorami wwalą się tam netflixowi showrunnerzy, pomieszają, zamieszają, dorzucą nazwy i nazwiska z głównego kanonu i voilŕ :)
Może niech wpierw oryginalny serial zrobią dobrze zanim wezmą się za spin-offy.
Zamiast postawić na jakość to idą w ilość.
Ah przepraszam to znak rozpoznawczy Netflixa.
Jedymy pozytyw z tego jest taki, że przynajmniej każdy serial będzie tak samo g*wniany.
Serial o czarodziejach w uniwersum wiedźmina z chęcią bym zobaczył, ale... nie od netflixa.
A to 1 sezon nie był takim spin-offem? Przecież tam główne skrzypce grała Yen i jej historia, a nie wiedźmin Geralt.
Dlaczego nie o Triss? A no tak, bo w serialu gra ją nijaka cyganka