Xbox Series X/S to nie koniec. Microsoft planuje kolejne konsole
Czytaj: korpo zrobiło analize, plan marketingowy, zmusiło parę szarych komórek do pracy, wyszła im z tego strategia, określili jej cele, misję, dali plan... Uznali, że to się sprzeda. I teraz tak będą manipulow... będą stosować taki marketing, żeby im się udało osiągnąć zamierzone cele. I wiecie co?
W znacznym stopniu na pewno im się uda. A jeśli są w miarę ogarnięci, uda im się w pełni - tzn. podejdą z szacunkiem do konkurencji, a nie z pozycji hegemona.
A ja nawet wiem, dlaczego im się uda ten manewr. Uda im się z tego samego powodu, dla którego ludzie przestali wybierać Nokię z Symbianem i przesiedli się na Andro$yfa.
A ja uważam ,że MS pracuje już na ulepszonym Xbox SX ,który wyjdzie za kilka lat. Przecież takie ulepszone konsole , które mieliśmy w tej generacji tez wymagają czasu i nie będę zaskoczony jeśli Sony i MS w pocie czoła nad nimi obecnie pracują.
Bezi2598
Dzisiaj w z amerykańskich magazynów przeczytałem , że mowa generacja jest tą ostatnią. Potem ma być tylko streaming i wypożyczanie gier za duże pieniądze. W sumie ciekawi mnie jak to będzie wszystko wyglądać.
Przed każdą czyli którą jeszcze?
Bo w połowie obecnej generacji (ósmej) zaczęto dopiero mówić, że przyszła generacja (czyli dziewiąta) będzie ostatnią z napędami i nośnikami fizycznymi.
A podany Tweet powołuje się na artykuł sprzed 3 dni, ciągle nie jest to każda, a obecna.
https://www.ft.com/content/ed5aba41-c174-4b1f-8f14-8637f2da0af0
Niedawno chodziły plotki, że wersja Digital PS5 może obsłużyć czytniki BR podpinane pod USB. Sony nie odniosło się do tego.
Przypomina mi się stara wojna konsol.
https://www.youtube.com/watch?v=o-8DNL2wFLY
Historia się powtarza.
Streaming... masakra jak to męczący temat. Masz serwerownie a w niej komórki oddelegowane do obsługiwania konkretnej liczby użytkowników... czasem twoje moce przerobowe są za bardzo przeciążone to użytkownik traci, czasem internet gdzieś niedomaga to użytkownik traci, istnieje bariera w postaci odległości to summarum użytkownik traci i nic z tym nie zrobisz rozumiem to ma miejsce bytu gdzieś pomiędzy telefonami a konsolami ale k#r#a to biadolenie jakby zakup konsoli za 2000 zł to byłaby inwestycja na poziomie zakupu Ferrari.
Posiadanie fizycznego sprzętu daje Ci możliwość minimalnego laga maksymalnej jakości oraz płynności oczywiście bogata korporacja może nakładem środków sprawić że będziesz grać za kilkadziesiąt dolców w chmurze i będziesz usatysfakcjonowany ale żebyś miał w tej usłudze jakość jak na komputerze za kilkanaście tysięcy złotych to musieliby zainwestować biliony w internet na planecie biliony w serwerownie a wszystko tylko po to bo ludziom szkoda pieniędzy na sprzęt do grania. Mniejsza, że samochód kosztuje xxx razy tyle a telefony zmieniamy co roku. Konsol, komputerów kupować nie wolno ludzi na to nie stać trzeba im abonamentów i chmury. Dla mnie paranoja.
Co do Xbox'a... chyba się skuszę na Series X. Cyberpunk 2077, Dying Light 2 a później Stalker... a gdy przejdę porządnie wszystkie mniemane produkcje to wsteczna a wtedy drugi Wiedźmin albo GTA IV gry Sony ostatnio trochę mnie nie rajcują a konsola Microsoftu jest jednak mocniejsza i wychodzi tam Stalker oraz mam drugiego Wiedźmina a na PlayStation Zabójców Królów brak :/
Zresztą chyba najwyższy czas sprawdzić ofertę Microsoftu na sprzęcie Sony siedziałem ostatnie trzy lata. Rok, dwa i nabędzie się PS5 dla wszelkich gier ekskluzywnych a może na upartego coś co pominąłem na tej generacji przejdę w przyszłym roku jeszcze na PS4 i tak zamiast skupiać się na next genach to oni jeszcze mocno wspierają obecną generacje.
Nie rozumiem skąd to Like Dislike Ratio, jak by Fanboyów dupsko piekło, ten artykuł nie mówi że Microsoft wypuszcza nowy model Series tylko o tym że Microsoft będzie robił następną generacje konsol, naprawdę ten fanatyczny fanboizm po stronie niebieskich to masakra.
BIGPSFANBOY
Fanboy nie brakuje również po stronie zielonych. Chociaż danie minusa newsowi o konsoli której się nie posiada to jest głupotą.. Gracze posiadający konsole Sony czy Nintendo powinni się cieszyć ,że MS poważnie zaczął traktować Xbox ,bo wszyscy gracze konsolowi dobrze na tym wyjdą. Konkurencja to zawsze dobra rzecz niezależnie od posiadanej konsoli.
To ratio wcale nie jest takie złe ;) Odpal sobie artykuł na temat jakiegokolwiek exa Sony i zobacz ile tam minusów ;)
bordzisz
Dobrze wiem co nie którzy fani zielonych wypisują o exach Sony. Z racji posiadania obu konsol takie wojenki są dla mnie śmieszne. Tym bardzie ,że obie konsole mają do zaoferowania fajne gry , którymi można się cieszyć o nie obrzucanie błotem konsoli konkurencji , której się akurat się nie posiada. To jest śmieszne zachowanie niektórych fanatyków danej konsoli palących nienawiścią wobec konkurencyjnej z racji , że ta posiada exsy , których oni nie mają.
Gry który wypluwa sony pomijając perełki jak Horizon i The Last Of Us to są gry dla takich łaknących nie wymagającej rozrywki graczów Fify.
Powiem tyle seria Uncharted i tak wychwalany GOD OF WAR to zwykłe wypuszczane maszynowo gry bez większych rewolucji gameplayowych, z poprzedniej generacji, bo chyba tak już można mówić, gry rzeczywiście warte zakupu to Spider Man, TLOU2, Horizon i przynajmniej dopóki nie wyszło na PC to Detroit Become Człek.
A co do Bloodborne to go nie wymieniam, chociaż gra solidna to ten sam gameplay można doświadczyć w innych crossgenówkach od From Software.
Jak chcesz mieć naprawdę EXY od których będziesz miał coś więcej niż więcej tego samego to najlepiej w tej kwestii wypada Nintendo.
BIGPSFANBOY
Przecież posiadam PS4 i jestem mega zadowolony z posiadania tej konsoli. Xbox One również mam ,bo nie jestem fanem gier na PC i mam opcję zakupu gier MS w pudelku. Takie GoW czy Uncharted 4 to świetne gry , które są niewątpliwie wizytówką PS4. Fajnie ,że każda konsola ma coś do zaoferowania czego nie ma konkurencja.
W kwestii exów powiem tak, są to dobre gry ale nie są na tyle dobre i nie ma ich na tyle dużo aby kupić Konsole Sony jeżeli nie jesteś posiadaczem PC.
Ja tam kupiłem prosiaka zamiast zrobić upgrade grafiki. Za te 1000 zł dostałem dostęp do naprawdę kilku fajnych tytułów, a na kompie mógłbym w kilku grach przesunąć suwaki z medium/high na high/ultra - wow na pewno dużo by to wniosło do mojego doświadczenia z grami. Gdybym nie miał PC to raczej wybrałbym tę konsolę, która ma lepiej oceniane exy.
Przeważnie na Xboxie indyki można doświadczyć nawet pare lat wcześniej niż na PS, Astrooner wyszło na PS4 3 lata po wydaniu Xboxowym, ARK Survival Evolved chyba rok (chodź z nim nie jestem pewien).
Jeśli chodzi o Xboksa Series V to akurat na niego czekam z konsol Microsoftu, ale jeśli chodzi o wyżej przedstawione plany Microsoftu, które dotyczyły większej ilości mocniejszych wariantów Xboksów niż Xbox Series V to niech oni z planowaniem, tworzeniem oraz wypuszczaniem na rynek innych, kolejnych Xboksów poczekają nieco, aż technologia się bardziej rozwinie i nadejdzie czas, by firmy gamingowe przygotowywały się na następną generację konsol, bo gdyby Microsoft zbytnio się zagalopował w swoich planach i działaniach a także przesadził w tej generacji z ilością Xboksów, tak najpewniej gracze mogliby mieć ich dość, ponieważ trudniej byłoby się zdecydować na konkretnego Xboksa.
Rynek konsol jest rynkiem niezwykle nieprzewidywalnym, ale wypuszczanie na rynek przez jedną firmę zbyt wielu rodzajów konsol może sprawić, że do końca danej generacji konsol bardziej rozsądni i cierpliwi gracze, będą woleli wstrzymać się z zakupem konsoli tej konkretnej firmy, bo zwyczajnie nie będzie im się to wcześniej opłacać jak ta firma co jakieś trzy miesiące, pół roku, rok, półtorej roku czy trzy lata, będzie wprowadzała na rynek nową, mocniejszą konsolę o lepszych parametrach, większej jakości gier oraz zaopatrzoną w znacznie większe zasoby pamięci. W takim scenariuszu, gdyby Microsoft przyjął podaną w newsie strategię tak jego konkretne konsole straciły by swoją wartość szybciej niż Hed prezentuje newsy we Fleszach na TVGryPlus. Trzymanie się określonej ilości wariantów konsol na daną generację z wypuszczeniem mocniejszej wersji konsoli w połowie generacji jak miało to miejsce przy Xboksie One oraz PlayStation 4 w jeszcze panującej generacji konsol wraz z badaniem rynku technologii jak również badaniami i planowaniem wersji konsoli na następną generację to chyba najbardziej optymalna strategia dla firm oraz najbardziej znośna dla konsumentów sytuacja, gdzie da się odczuć, że kupowany sprzęt gamingowy jest inwestycją na lata a nie chwilowym trendem technologicznym (wszelka moda i pogoń za trendami jedynie pochłania pieniądze ludzi a liczy się styl).
Przyznaję, że mogłem nieco przesadzić w komentarzu oraz z odczytaniem tego newsa, ale właśnie tak go odczytałem.