Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jesteście zadowoleni z życia?

27.09.2020 22:09
Thermometrr
1
Thermometrr
132
out of space

Jesteście zadowoleni z życia?

Z czystej ciekawości.
Jakie macie nastawienie do własnego życia, do momentu w którym się znajdujecie? Jest mniej więcej tak, jak sobie zaplanowaliście i wyobrażaliście kiedyś, czy może w głowie wieczne myśli niezadowolenia?
Tak szczerze przed samym sobą.

27.09.2020 22:35
Jedziemy do Gęstochowy
7
24
odpowiedz
1 odpowiedź
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

NIE.

27.09.2020 22:13
2
odpowiedz
Padzislaw
9
Generał

Ja jestem zadowolony. Cieszę się każdym dniem. Wielu mogłoby zazdrościć jakie mam duże szczęście w życiu.

27.09.2020 22:16
3
odpowiedz
Debipsiak
3
Centurion
Image

---------> mam mniej więcej taką minę, sam sobie odpowiedz

post wyedytowany przez Debipsiak 2020-09-27 22:16:40
27.09.2020 22:23
4
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

jest lepiej niż jeszcze kilka lat temu bym przypuszczał :)

27.09.2020 22:24
Majezon
5
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Majezon
116
One Day, One Room
28.09.2020 12:35
Bezi2598
5.1
Bezi2598
140
Legend

Dalej nie ogarniam jak można to oglądać z lektorem

28.09.2020 18:41
5.2
zanonimizowany568505
65
Konsul

To jest to !

29.09.2020 22:54
AT-ZAKO
😂
5.3
AT-ZAKO
2
Centurion

Właśnie lektor robi najlepszą robote

27.09.2020 22:35
AT-ZAKO
6
1
odpowiedz
AT-ZAKO
2
Centurion

Obecnie Tak ponieważ udało mi się znaleś( pracuje już 2 miesiąc) pracę która wreszcie sprawia mi przyjemność, i aż mam ochotę zostawać na nadgodziny oraz mam wreszcie fajnego szefa/wyrozumiałego,a nie skurwysy..a (jak w poprzedniej pracy którego razem kilkoma osobami pozwaliśmy o mobing) bo to co się działo w poprzedniej pracy przechodziło ludzkie pojęcie, oraz kończe wreszcie spłacać duży kredyt tak więc myśle że dużo dobrego przede mną.

27.09.2020 22:35
Jedziemy do Gęstochowy
7
24
odpowiedz
1 odpowiedź
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

NIE.

27.09.2020 22:56
KiddoXGamer
7.1
KiddoXGamer
48
Konsul

kekw

27.09.2020 22:53
Thermometrr
8
odpowiedz
1 odpowiedź
Thermometrr
132
out of space

Pytam, bo naszły mnie dziś takie myśli. W sumie nachodzą nie raz.
Niby jestem zadowolony z życia, na co dzień nie narzekam, nie mam na co. Ogólnie życie układa się mniej więcej tak, jak staram się je kreować, ale jednak z tyłu głowy zawsze jakieś negatywne myśli. Że mogę lepiej, że nie wystarczająco się staram itd. Troche to męczy.

27.09.2020 22:56
8.1
Padzislaw
9
Generał

Jeśli masz na myśli starania dotyczące zarabiania pieniędzy i pracy ogólnie to zdecydowanie lepiej spasować.

27.09.2020 23:07
KiddoXGamer
9
odpowiedz
KiddoXGamer
48
Konsul

Nie do końca, takie 4/10. W sensie niby jest ok, wszystko w porządku, ale 1. mimo jeszcze dwóch lat w liceum czuję, że beztroskiego czasu jest coraz mniej, na samą myśl o tym że będę musiał pójść do pracy mnie wzdraga, bo niestety jestem strasznie niepunktualny, a to może się źle skończyć 2. mam ciągłe poczucie, że czegoś mi w życiu brakuje. nie mam zielonego pojęcia co to może być, jakieś ciekawe doświadczenia, dziewczyna, nowa znajomość, po prostu czegoś nie ma 3. przy dosyć restrykcyjnych rodzicach każdy dzień jest mimo wszystko podobny, bo nie ma za bardzo jak wyjść poza pewne ramy bez dostania porządnej zjebki 4. no i na to wszystko nakładają się problemy z samooceną, także no, czekam tylko na PGA, bo jakimś cudem dostałem pozwolenie na wyjazd do Poznania z 4 chłopa bez superwizji, będzie można chociaż pozwiedzać coś poza Warszawą.

27.09.2020 23:08
Slasher11
10
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

Nie. Mam duze oczekiwania, ktore statystycznie jest bardzo trudno osiagnac. Nawet jakbym je osiagnal to dalej bym znalazl cos do poprawy i dalej bylbym nieszczesliwy xD

27.09.2020 23:14
😒
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany771628
98
Legend

Niestety nie. Żyje się dobrze, niczego nie brakuje, stabilna praca. Tylko co z tego, jak człowiek nie ma z kim tego dzielić, a niestety przeszłość dalej mnie goni i nic nie mogę z tym zrobić.

post wyedytowany przez zanonimizowany771628 2020-09-27 23:18:12
28.09.2020 08:30
XboxOneS
11.1
XboxOneS
56
RE FAN

Chodź na piwo.

28.09.2020 13:03
11.2
zanonimizowany771628
98
Legend

Nie, dzięki. Ograniczam. Ale na jakiegoś whiskacza czemu nie.

27.09.2020 23:15
Deton
👍
12
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

Ostatnio dość trudny okres pod wieloma względami, zapierdol, ale pomału chyba zmierza ku lepszemu
Także nie jest źle, ale liczę, że będzie lepiej

27.09.2020 23:24
PanSmok
13
odpowiedz
PanSmok
247
Legend

czasami jestem.

27.09.2020 23:51
Kazuya_3
14
1
odpowiedz
Kazuya_3
153
Legend

średnio. szału nie ma ogólnie.

28.09.2020 00:02
papież Flo IV
😐
15
odpowiedz
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Nie i na razie nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić.
Zaraz 18 kończę, coraz bardziej myślę o przyszłości i coraz bardziej pesymistyczne te myśli są. W dodatku coraz częściej popadam w melancholię i wspominam tamten rok gdzie wszystko miałem pod kontrolą. Potem przyszła pandemia i wszystko się jakby zaczęło od nowa, przez ten czas niektóre zaufane osoby pokazały mi się z tej gorszej strony. Wiem, że to się kiedyś zmieni, bo nie raz takie doły miałem, ale na razie nie wiem kiedy to nastąpi.

28.09.2020 00:04
A.l.e.X
😱
16
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

0-100 lat w zdrowiu ty i twoja rodzina => jesteś szczęśliwy / nie wiem co może dawać więcej radości w życiu niż widok uśmiechnięty i zdrowych ludzi których się kocha / wrzucanie do worka szczęścia jakiś trywialnych rzeczy / lub g... rzeczy jak praca pozostawiam bez komentarza.

28.09.2020 09:28
Amadeusz ^^
16.1
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Tyle że samorealizacja i uznanie jest pierwszymi szczeblami piramidy Maslowa i większość ludzi uzupełnia je właśnie rozwojem w pracy, realizowaniem projektów które wydawały się niemożliwe i wędrówce w hierarchii zawodowej.

Ludzi którzy na co dzień czerpią satysfakcję z innych źródeł jest stosunkowo garstka, bo co ma niby dawać poczucie dobrej roboty przeciętnemu Kowalskiemu*? Achievementy w gierkach?

Praca jest dla wielu ludzi ważna i nie każdy pracuje za karę.

* tylko nie wyskakuj z "uśmiech córki i żony", bo to kompletnie inny szczebel 'piramidy'.

28.09.2020 10:48
Qverty
16.2
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

^^sugerujesz że jeśli ktoś rodzi się już bogaty i w zasadzie nie musi pracować to jest nieszczęśliwy? Odpada im awans w hierarchii zawodowej i realizowanie projektów zawodowych.

post wyedytowany przez Qverty 2020-09-28 10:48:50
28.09.2020 11:11
Amadeusz ^^
16.3
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

A gdzie ja napisałem że to warunek konieczny? Po prostu generalizowanie "praca = pierdoła, rzecz trywialna" to bagatelizowanie aspektu istotnego dla wielu ludzi. Dla jednego praca jest pierdołą, inny jest zaś samotnikiem a to co robi profesjonalnie to jego pasja i hobby i jest dla niego znacznie ważniejsza niż relacje.

Da się być bardzo szczęśliwym bez pracy (i aspiracji), tak samo jak da bez miłości, zdrowia, rodziny, pieniędzy i wielu innych.

Jak myślisz, czemu tak wielu multimilionerów to skrajni pracoholicy? Bo kolejny milion (których mają na koncie setki) tak skrajnie odmieni ich życie, czy widzą w tym jednak coś innego?

28.09.2020 00:07
Deser
👍
17
odpowiedz
Deser
266
neurodeser

"Na końcu życie zawsze ma dla nas złą wiadomość".

28.09.2020 00:19
MiniWm
😈
18
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Yup, jestem szczesliwy :) wlasnie skonczylem remont 53m2 mieszkania :) bez kredytu, zona i corka zdrowa :]

Pracuje z domu :) $_$ nie brakuje, mam pelno czasu dla rodziny :] i hobby , zyc nie umierac :]

Chociaz znajomi sie smieja xD ze powinienem sie wybudowac na kredyt przy moich dochodach xD na szczescie jestem prostym czlowiekiem bez kompleksow :)

28.09.2020 02:08
👎
19
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
b212
127
Generał

To żeś zapytał.

Wariaci u władzy, o 18 ciemno, euro po 5 złotych, pandemia, ludzie umierają, kości mnie bolą, deszcz pada, na GOL-u coraz mniejszy ruch, 30 dawno na karku, wstawać o 9 muszę w nowym projekcie a już 2, co za różnica i tak nawet przy 8 godzinach się nie wysypiam, fizycznie dupa przez wirusa, rodzice mi się rozwodzą, babcia nie wie kim jestem (sama siebie nie poznaje), dziadek niewiele lepiej, brat zdołowany i przytłoczony życiem, miałem mu wyprawić trzydziestkę na Teneryfie, no ale wirus, pierwsze wakacje bez Włoch od chyba dekady, sytuacja znajomych z Hiszpanii/Włoch opłakana, mam akcje Orlenu.

Ale i tak daję 7/10.

post wyedytowany przez b212 2020-09-28 02:09:54
28.09.2020 06:49
Matysiak G
19.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Z tymi wakacjami to pierdzielisz. Pojechałem w tym roku na Dolny Śląsk i było wspaniale. Cudze chwalicie... Niemieckiego nie znacie ;)

28.09.2020 17:50
😃
19.2
b212
127
Generał

Matysiak G, udało mi się w tym roku zobaczyć pierwszy raz w życiu Bieszczadzki Park Narodowy, Polski Park Narodowy, Roztoczański Park Narodowy, także staram się zwiedzać lokalnie. Niestety Bieszczady to dla mnie chyba największe rozczarowanie życia.

post wyedytowany przez b212 2020-09-28 17:54:26
28.09.2020 06:46
Matysiak G
20
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Ze swojego jestem. Ale jakie to ma znaczenie? Kiedy masz już zapewniony byt i jako takie powodzenie na tzw. odcinku osobistym, zjawia się ten kutas Maslow, z jego potrzebami wyższego rzędu. Nie wnikając za mocno w szczegóły - trudno być szczęśliwym, kiedy widzisz, jakim podłym miejscem jest planeta, na której żyjesz i że masz dosłownie zerową możliwość, żeby to zmienić.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-09-28 06:47:57
28.09.2020 07:14
cswthomas93pl
21
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Not bad bym powiedział. Wiadomo, że z tyłu głowy siedzą jakieś pomysły, ale na tą chwilę owszem, jestem zadowolony

28.09.2020 08:02
22
odpowiedz
buddookann
94
Konsul

Zdecydowanie tak. Cieszę się że żyje w tych czasach. Jest ogrom możliwości i można robić to co się tylko zamarzy.

28.09.2020 08:10
elathir
23
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ogólnie tak. Jestem szczęśliwy.

Oczywiście są rzeczy, które mnie irytują, są takie, które psują mi humor, są dni kiedy jestem zdenerwowany i ogólnie nie jest dobrze. Jednak zbierając to wszystko do kupy to na jeden dzień kiedy mam podły humor, jestem zestresowany itd. przypadają co najmniej 3-5 kiedy jestem naprawdę szczęśliwy i ciesze się życiem, z tego co mam, w jakim jego miejscu się znajduję itd.

Więc nie zamieniłbym się z nikim na pewno, bo nie wiem czy jest dużo ludzi na świecie szczęśliwszych ode mnie. Pewnie jacyś tam są, ale wątpię by wielu.

Nie znaczy to, że wszystko jest idealnie, że nie ma rzeczy, których bym nie zmienił. Te na które mam wpływ próbuję powolutku zmieniać, tymi na które wpływu nie mam staram się za bardzo nie przejmować, a jak już marudzić na nie to raczej nie tak by się dołować a raczej kreatywnie w dyskusji, która dla równowagi sprawia przyjemność mi i osobie z którą rozmawiam (stąd lubię sobie wyrzucić z siebie frustracje naszą polityka w wątku dobrej zmiany, ponarzekam i już z serca lżej).

post wyedytowany przez elathir 2020-09-28 08:13:28
28.09.2020 08:52
HETRIX22
😒
24
odpowiedz
2 odpowiedzi
HETRIX22
196
PLEBS

Zaczynam chwilowe życie z teściami, więc domyslcie się . Przynajmniej będę ocierał łzy banknotami

post wyedytowany przez HETRIX22 2020-09-28 08:53:58
28.09.2020 09:03
24.1
Padzislaw
9
Generał

No przecież odradzalismy.

28.09.2020 17:14
Thermometrr
👍
24.2
Thermometrr
132
out of space

Czyli jednak. Może teściowie nie okażą się tacy źli, jak ich malują. Życzę powodzenia i cierpliwości.

28.09.2020 09:35
Maverick0069
25
odpowiedz
Maverick0069
94
THIS IS THE YEAR

Zdecydowanie tak , priorytetowo zdrowa szczęśliwa rodzina , mam gdzie mieszkać , mam pracę , pieniądzę są dla mnie dodatkiem.
Jakiś czas temu miałem słabszy okres zdrowotny i powiem Wam , że pogląd o życiu , którego się kurczowo człowieka trzyma zmienia się w minutę gdy tylko zdrowie zaczyna szwankować.

28.09.2020 09:35
Kanon
😊
26
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
28.09.2020 09:38
Herr Pietrus
27
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Szczerze?
Nie. W każdym razie nie do końca.
No ale trzeba się starać to zmienić... Chociaż niestety czasem prowadzi to tylko do jeszcze większych problemów...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-09-28 09:41:30
28.09.2020 09:46
maly_17a
28
odpowiedz
maly_17a
155
Senator

W sumie, mógłbym mieć lepszą (i lepiej płatną) pracę, bo jednak za tym się goni w młodych latach, dopóki jest siła robić. Ale z drugiej strony, to nie mam nawet trzydziestki, zdążę się jeszcze urobić i usrać po łokcie. Takie polaczkowate myślenie, że no biedy nie ma, ale przydałoby się szczebel wyżej. :)

Tak, to w sumie jak w [5], jest curva w pytę

28.09.2020 10:23
Rumcykcyk
29
odpowiedz
2 odpowiedzi
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Samozadowolenie z życia mija kiedy rodzą się dzieci. No ale 500+ na otarcie łez jest można za to kupić np 3080.

28.09.2020 10:32
29.1
Padzislaw
9
Generał

Twoi rodzice to dopiero mieli zmarnowane życie. Dziwię się że nie zastosowali tabletki 18lat po.

28.09.2020 11:49
elathir
29.2
elathir
97
Czymże jest nuda?

Dziwne, u mnie nie wiem czy nawet nie jest jeszcze lepiej od momentu, w którym zostałem ojcem. Czasu niby na wszystko mniej, ale jakoś tak satysfakcja z wszystkiego większa.

28.09.2020 10:59
👍
30
odpowiedz
zanonimizowany515989
102
Generał

Nie, ale niedługo kończę więc w sumie się cieszę.

28.09.2020 11:05
31
odpowiedz
katai-iwa
44
Senator

krótko: nie

28.09.2020 11:10
Bullzeye_NEO
📄
32
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Bullzeye_NEO
223
1977

skoro gestochowa nie jest zadowolony to ja jestem, prosta sprawa

28.09.2020 17:56
32.1
b212
127
Generał

Bullzeye_NEO przekonałeś mnie, z tym argumentem nie da się wygrać.

28.09.2020 11:12
Wielki Gracz od 2000 roku
33
odpowiedz
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

W godzinach 8/16 nie, pozostałe jest w miarę git.

28.09.2020 11:15
SULIK
34
odpowiedz
SULIK
251
olewam zasady

Tak, jestem zadowolony.

28.09.2020 11:19
Bezi2598
😁
35
2
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Tak. Po dwóch latach zmagania się z chorobą afektywną dwubiegunową i prawie zrujnowaniu sobie życia wreszcie wyszedłem na prostą. Mam w miarę dobrą pracę, dostałem podwyżkę ostatnio i jestem gotów wrócić na studia, tym razem na Politechnice Warszawskiej. Mam nadzieję, że tym razem uda się je dociągnąć do końca i nie będę miał zbyt częstych nawrotów choroby.

post wyedytowany przez Bezi2598 2020-09-28 12:05:07
28.09.2020 13:17
Yoghurt
36
2
odpowiedz
6 odpowiedzi
Yoghurt
101
Legend

Obecny rezultat jest całkowicie niezgodny z moimi wyobrażeniami sprzed 15 lat. I dobrze, bo gdyby się zgadzał, pewnie byłbym Gęstochową (pro tip - wystarczy przestać słuchać metalu, a już jest łatwiej w życiu).

A tak robię od lat to, co lubię, za przyzwoitą kasę (mógłbym zmienić robotę na lepiej płatną, ale mi się nie chce, bo nie muszę), żona zadowolona, dziecko też, chałupa stoi, zasadzone drzewo rośnie, książki się czytają, gierki się grają, na filmy odrobinę brakuje czasu, ale jakoś to przeżyję. Do pełni szczęścia zostało tylko napisanie wiekopomnej powieści o Janie Pawle Drugim pilotującym Świebodzińskiego Jezusa walczącego z najeźdźcami z zewnętrznej powłoki wklęsłej ziemi i doczekanie się, aż Jan Rodzeń się przewróci.

post wyedytowany przez Yoghurt 2020-09-28 13:17:53
28.09.2020 13:23
Qverty
36.1
3
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

Do pełni szczęścia zostało tylko napisanie wiekopomnej powieści o Janie Pawle Drugim pilotującym Świebodzińskiego Jezusa walczącego z najeźdźcami z zewnętrznej powłoki wklęsłej ziemi i doczekanie się, aż Jan Rodzeń się przewróci.

Byłby osobny rozdział o murzynach?

28.09.2020 13:29
Yoghurt
36.2
2
Yoghurt
101
Legend

Tak, specjalny atak PapaMegazorda będzie polegał na rzucaniu kamulcem we wszelkich lewackich aktywistów (zwłaszcza tych niebiałych) sterowanych przez mumię Lenina. Spoiler alert - ostatni rozdział to starcie podczas oblężenia Lichenia rozmachem przypominające bitwę na polach Pelennoru.

28.09.2020 14:57
Qverty
📄
36.3
1
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

Byłbym pierwszy w kolejce do empiku po to dzieło.

28.09.2020 15:31
Yoghurt
36.4
Yoghurt
101
Legend

Jan Pałer Drugi - w najbliższej księgarni Świętego jacka już wkrótce!

28.09.2020 16:44
TheCerbis
😂
36.5
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Tak, specjalny atak PapaMegazorda będzie polegał na rzucaniu kamulcem we wszelkich lewackich aktywistów (zwłaszcza tych niebiałych) sterowanych przez mumię Lenina. Spoiler alert - ostatni rozdział to starcie podczas oblężenia Lichenia rozmachem przypominające bitwę na polach Pelennoru.

Muszę przyznać, że śmiechłem.

01.10.2020 09:55
malyb89
36.6
malyb89
186
Demigod

Przykład co sie dzieje z wyobraźnią Yogha gdy obejrzał duologię Iron Sky podczas opierdalania soczystej tuby mięcha z ostrym sosem kiedy na drugi dzień piecze go drugi raz, a zapomniał kupić papieru nawilżaonego :)

28.09.2020 15:34
Janczes
37
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

Jestem bardzo zadowolony.
Sporo podrózuje, spotykam sie ze znajomymi, mam w miare stala prace... Nie mam duzych wymagan, jestem raczej minimalistą, jednak dzieki temu czuje zadowolenie :)

28.09.2020 15:34
ddawdad
38
odpowiedz
ddawdad
63
Przegryw

Jestem przegrywem co nigdy nie wychodzi z domu, w szkole mnie nie lubią, nie mam znajomych i dziewczyny, rodzice mają mnie za dziwaka, no i ogólnie nie czeka mnie żadna przyszłość, więc nie.

post wyedytowany przez ddawdad 2020-09-28 15:35:52
28.09.2020 15:38
BartekTenMagik
39
odpowiedz
1 odpowiedź
BartekTenMagik
65
World Owner

Siadajcie... opowiem wam coś...

Gdy jest się w wieku szkolnym potrzebne są pieniądze, bo ma się czas na korzystanie z rzeczy których się nie ma, ale chciało by się mieć, ale się nie będzie miało bo nie ma pieniędzy, bo nie ma pracy.

A w wieku gdy się pracuje mamy pieniądze, ale nie mamy czasu aby używać rzeczy które zostały przez nas kupione, bo mamy właśnie pracę.

W skrócie:
0-20 jest czas, a nie ma pieniędzy
20-999 nie ma czasu, a są pieniądze
I ogólnie to samo z jest praca, a nie ma praca.

Kiedyś Przekazałbym sobie z przeszłości pieniądze...

Koniec historii, reszta to głupoty głupie jak ja

A z drugiej strony wracając do pytania głównego bardziej dosłownie- -nie jestem
-nie mam tyle pieniędzy ile bym chciał mieć a chce niewiele :P
-nie mam dziewczyny, bo nikt mnie nie chce.
-Całymi dniami się nudzę i w większości kombinuje z elektronika dla zabicia czasu.
-ja w młodym wieku bo dopiero 16 i luty= 17 a już choroby starszych ludzi mnie dopadły 4-5 lat temu.
-jeden z najlepszych przyjacieli ma prawdopodobnie nowotwór...
-I długo by wymieniać...

Smutne życie przegrywa

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2020-09-28 15:43:33
30.09.2020 04:00
BartekTenMagik
39.1
BartekTenMagik
65
World Owner

Prawe płuco zaczęło boleć wczoraj i boli mocniej. Nie No kocham swoje życie. Ledwo co się poruszam i jedyne co dobrze pracowało to reszta organizmu. Ale jak widać nie ma tak dobrze i zara zachoruje na wszystko...

Stawy + płuco + wada wzroku xD co jeszcze życie? Tylko na tyle cię stać? Dawaj z grubej rury!

spoiler start

Nie palę i nigdy nie paliłem jakby coś, tak jak nie piłem i nie pije alkoholu

spoiler stop

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2020-09-30 04:03:56
28.09.2020 15:40
maviozo
40
odpowiedz
2 odpowiedzi
maviozo
226
autor zdjęć

Jestem zdecydowanie zadowolony ze swojego życia, jest znacznie lepiej, niż sądziłem, że będzie.

28.09.2020 17:56
😈
40.1
b212
127
Generał

maviozo, co poszło nie tak?

01.10.2020 00:31
maviozo
40.2
maviozo
226
autor zdjęć

b212
A kobitę mądrą trafiłem :D

28.09.2020 16:09
41
odpowiedz
zanonimizowany1146443
59
Senator

I tak i nie. Z jednej strony mam kochającą rodzinę i fajnych kumpli, a z drugiej nadal nie mam drugiej połówki. Niby mi z tym dobrze, bo od zawsze wolałem działać sam, ale czasem sobie myślę, że fajnie byłoby kogoś poznać. Niestety moja nieśmiałość w kontaktach z nowymi ludźmi bardzo mi w tym przeszkadza.

Oprócz tego nie mam bladego pojęcia, jak będzie wyglądało moje życie za kilka lat. Niby wróciłem na studia, dzięki czemu mogę mieć w przyszłości bardzo dobrą pracę, jednak są one tak trudne, że daję sobie jedynie 20-30% szans na ich ukończenie. Jak ich nie skończę, to albo wybiorę nowy kierunek i pójdę na zaoczne, albo będę miał tego serdecznie dość i będę pracował za ledwo powyżej minimalnej, a tego wolałbym uniknąć.

Generalnie na ten moment moje życie jest taką huśtawką nastrojów.

28.09.2020 16:21
Diobeuek
😱
42
odpowiedz
Diobeuek
197
Quid est veritas?

Nie... nie mogę mieć tego co bym chciał i nic tego nie zmieni, do tego kiedyś trzeba będzie gryźć kwiatki od spodu. Marna chwilowa egzystencja w ogromie wszechświata.

post wyedytowany przez Diobeuek 2020-09-28 16:23:42
28.09.2020 17:38
Jedziemy do Gęstochowy
43
odpowiedz
5 odpowiedzi
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Byłbym zadowoly gdybym miał te kilkadziesiąt tysiecy chociaż na koncie, i mógł robić to co bym chciał. Wiele mi nie trzeba do zadowolenia, piłbym lepsze piwa, podróżówał, poszedł znowu na studia i do akademika,

ALe takie największe marzenie to przejechac się koleją Transsyberyjską, albo zamieszkać w Jakucji lub w podobnym miejscu. Kocham zimę, jesień, tam by się metalu dopiero słuchało!

Uwielbiam paleontologię itp. a na Syberii znajdują truchła mamutów itd. Czad.

post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2020-09-28 17:40:50
28.09.2020 17:40
Bullzeye_NEO
😂
43.1
4
Bullzeye_NEO
223
1977

gdybys mial kilkadziesiat tysiecy na koncie wrocilbys do akademika?

28.09.2020 17:41
Jedziemy do Gęstochowy
43.2
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Bullzeye_NEO tak, dla smaku studenckiego życia

28.09.2020 17:55
👍
43.3
b212
127
Generał

Jedziemy do Gęstochowy może jakiś reality show byś z tego zrobił? Najpierw zrzutka na Kickstarterze.

post wyedytowany przez b212 2020-09-28 17:55:38
28.09.2020 17:57
Bullzeye_NEO
43.4
Bullzeye_NEO
223
1977

może jakiś reality show byś z tego zrobił? Najpierw zrzutka na Kickstarterze.

czy na pewno polski internet gotow jest na przyjecie drugiego kononowicza?

30.09.2020 07:46
elathir
43.5
elathir
97
Czymże jest nuda?

Akurat jaki to problem wyjechać do Jakucji? Na syberyjskich instalacjach gazowych ciągle szukają kogoś do roboty. Bez problemu w praktyce idzie tam wyjechać, bo akurat na miejscu jest problem z rękoma do pracy, które się do czegoś nadają. Kumpel, absolwent filozofii wolał cieplejsze klimaty to teraz siedzi w Azerbejdżanie w jakiejś chatynce, totalnie pośrodku niczego (w sensie jakaś mała wioska) i sobie konserwuje swój odcinek ropociągu z ekipa tam osadzoną. Z tego co mówił jak go ostatnio widziałem, to poza patrolami, gonieniem złodziejaszków oraz naprawami od czasu do czasu to niewiele tam robią przez większość czasu. Płaca niby niespecjalna, ale jak na ceny obowiązujące na Azerskiej prowincji to wystarczająca mówi.

post wyedytowany przez elathir 2020-09-30 07:48:07
28.09.2020 17:55
AFKward
44
odpowiedz
AFKward
18
Chorąży

Nie, ale jeszcze będę, bo ciężko na to pracuję.

30.09.2020 13:17
Mageage
😃
45
odpowiedz
Mageage
65
Pretorianin

Tak, mam wszystko czego potrzebuje. Ostatnio było troche gorzej ze zdrowiem, i to tak na poważnie (niestety coś gorszego niż covid) , ale wygląda na to że i w tym aspekcie mam o wiele więcej szczęścia niż powinienem dlatego póki co nie mogę narzekać. Oby tak dalej :)

30.09.2020 15:34
ambu_
46
odpowiedz
ambu_
96
Smoke Mid Everyday

Jestem szczesliwy.

Splacilem wszystkie długi, kredyt na mieszkanie prawie spłacony. Popełniłem błędy w przeszłości ale teraz mogę zacząć żyć!

Mogę odetchnąć bo rodzina również zdrowa.

01.10.2020 00:24
Yakeem
47
odpowiedz
Yakeem
87
Konsul

Zależy o której spytasz.

Jeśli spytasz mnie w piątek wieczorem to odpowiem, że mocne 6/10.

Jeśli spytasz w pochmurny dzień, a w robocie syzyfowa praca, to mocne 4/10.

Mogłoby być lepiej. Ale chyba wszyscy biegamy po https://en.wikipedia.org/wiki/Hedonic_treadmill

01.10.2020 00:54
Bociek69
👍
48
odpowiedz
Bociek69
38
Byle do Wiosny

Tak,

zawsze mogloby byc gorzej i moglismy skonczyc jak Gestochowa.

post wyedytowany przez Bociek69 2020-10-01 00:57:49
01.10.2020 03:18
Aen
49
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
Aen
232
Anesthetize

Bardzo.
Zarabiam więcej niż mi trzeba, po latach małżeństwa wciąż kocham swoją żonę, nie mamy destrukcyjnych nałogów ani dzieci więc cieszymy się życiem, i generalnie jedyną rzeczą jaką bym sobie życzył to żeby w Polsce był klimat rodem z Hiszpanii. Wiadomo że nieosiągalne, więc generalnie jest i tak spoko. Żeby nie było, nie zawsze było tak fajnie i stało się to dopiero kiedy zdałem sobie sprawę że tak naprawdę nikomu poza sobą nic nie musze udowadniać i że im bardziej luzujesz, tym więcej zyskujesz.

post wyedytowany przez Aen 2020-10-01 03:21:50
01.10.2020 09:40
Megera_
😍
49.1
Megera_
136
Franca

Aen
nadal pracujesz w zawodzie? Jeśli tak, to teach me Master, bo chyba robię coś źle ;)

01.10.2020 10:45
Bullzeye_NEO
📄
49.2
Bullzeye_NEO
223
1977

i powiedz co mam zrobic z psem, ktory rozrywa druty w swojej klatce gdy zostawiam go na 20 minut (inaczej zarl sciany)

01.10.2020 10:52
Yoghurt
49.3
Yoghurt
101
Legend

To Aen został nowym Cesarem Millanem?

01.10.2020 11:01
Bullzeye_NEO
49.4
Bullzeye_NEO
223
1977

psi behawiorysci to dla mnie taki ekwiwalent life coachow, ja wierze w papierek doktura

01.10.2020 12:02
Megera_
49.5
Megera_
136
Franca

Panowie, przestańcie, jacy behawioryści, Aen jest lekarzem..

Bullz, nawet ja bym Ci mogła powiedzieć, ale wiesz, porada ma swoją cenę. ;>
Ale podoba mi się zdanie o life coach'ach - to polega dokładnie na tym samym.

01.10.2020 09:05
Eluveitien
50
odpowiedz
Eluveitien
91
Konsul

Nie xd

01.10.2020 09:59
malyb89
51
odpowiedz
malyb89
186
Demigod

Nie.
Ze świata, który mnie otacza też nie.
Ze świata, który nas otacza też nie.

post wyedytowany przez malyb89 2020-10-01 10:00:39
01.10.2020 10:58
😁
52
odpowiedz
QrKo
147
Yarr!

Template Yoghurta całkiem dobrze pasuje tylko musiałbym przesunąć filmy/seriale przed gry i książki, reszta się zgadza. Aha no i książki nie mam zamiaru żadnej wydawać :P

post wyedytowany przez QrKo 2020-10-01 10:59:01
01.10.2020 11:13
53
1
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

bardzo
praca ok
zarobki mega
zona super
dzieci wspaniale
hobby swietnie
zdrowie dopisuje
kumple sa
zyc nie umierac

01.10.2020 11:48
serieapl
54
odpowiedz
serieapl
55
Pretorianin

Jestem mega zadowolony z życia. Zarobki słabe ale najważniejsze jak ja to mówię to umieć cieszyć się z małych rzeczy. Uwielbiam swoją pracę ( kierowca B) i dla mnie najważniejsze jest zdrowie i rodzina. Kiedyś dla pieniędzy byłbym w stanie chyba wszystko zrobić. Pieniądze owszem są bardzo ważne ale nie mogą być przodownikiem życia. Rok temu w Listopadzie w rodzinie przeżyliśmy prawdziwą traumę. W wypadku samochodowym zginał ktoś bliski. To wydarzenie jeszcze bardziej uświadomiło mnie że najważniejsza jest rodzina, zdrowie i radość z małych rzeczy.
P.S z innej beczki jestem teraz bardzo zadowolony bo przyszła najukochańsza pora roku. Kocham Jesień. Najlepsza pora roku jak dla mnie.

01.10.2020 12:12
Paudyn
55
odpowiedz
2 odpowiedzi
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Nie jest źle, ale robota mnie już męczy, bo niczego nowego się w niej nie nauczę, więc pomimo nie najlepszej sytuacji na rynku pracy, chyba czas rozejrzeć się za czymś innym :)

01.10.2020 12:16
Megera_
😁
55.1
Megera_
136
Franca

Polecam się nawrócić i przybyć na Górny Śląsk.
Ty wiesz, jak tu DPD nawala?! NA BANK potrzebują logistyka. <hint> ;)

01.10.2020 13:53
Paudyn
😂
55.2
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Daj spokój, raz próbowałem pomóc koledze w jednym oddziale DPD, niestety przy najmniejszej próbie rewolucji szybko napotkaliśmy ścianę.

Ale po co? Czy to na pewno potrzebne? Większa kontrola nad procesem logistyczny? Nieee... tak jest dobrze! Pracujemy tu sobie po swojemu, po co cokolwiek zmieniać?

post wyedytowany przez Paudyn 2020-10-01 13:53:30
Forum: Jesteście zadowoleni z życia?