Premiera Serious Sam 4. Zobacz pierwsze 45 minut gry
Zobacz jakie tam są hordy potworów to nie Doom gdzie jest ich kilka, tutaj jednocześnie jest ich kilkudziesięciu, a nawet i kilkaset do zabijania.
no bo przecież MILIONY WROGÓW TAM MAJĄ BYĆ
Wcale nie tak że po prostu optymalizacja ssie, a te ''miliony'' zobaczymy może ze 2-3 razy XD
Taka armia przeciwników i tylko jeden w obronie. Gra bardziej przypomina film Rambo. W pojedynkę wybijać co kilka minut tysiące przeciwników to stanie się cholernie irytujące. No chyba że jeden strzał zadaje 100% obrażenia. Najgorzej że gra będzie zapewne mega oskryptowana. Stojąc na ulicy nikt nie atakuje ale jak wejdziemy na trawnik to zaraz wyskakują tysiące przeciwników.
No i co z tego, że są hordy potworów? W Serious Sam HD grafika jest taka sama, a przeciwników na ekranie potrafiło być 2x więcej niż w tej 4, a jej wymagania to jednordzeniowy PENTIUM 4, 1GB RAM i GF 7600.
Twarze postaci w cut scenach to widzę poziom Half-Life 2. A pomyśleć jaki dym był po premierze Andromedy...
Cena gry to około 140 zł, zatem nie będę robić szumu o grafikę, twarze i inne aspekty techniczne, ale jeżeli faktycznie gra będzie wymagać znacznie mocniejszego komputera to przyznam szczerze, że nie wróży to dobrej przyszłości.
Może i fajnie się strzela, ale...
Projekt poziomów, animacje, praca kamery, modele... Aż zęby zaczynają boleć.
Hmm dlaczego zrobili filmik z początku gry?
Początek zawsze jest najnudniejszy w Serious Samach. Dopiero później, gdy zbierze się kilka giwer i zaczynają się walki z hordami przeciwników, gra robi się ciekawa. I to powinni pokazywać. Strzelają sobie w kolano
Druga sprawa - tyle reużytych assetów... Troszkę się zaczynam bać, że ta część to tylko taki naprędce pozszywany patchwork
To prawda, nawet niektóre dźwięki są żywcem zabrane z poprzednich części, ale może po prostu zbyt wiele wymagam. :D
Jakie 45 minut, jak już ludzie grają. Gra wygląda po prostu przeciętnie. To nigdy nie była seria AAA.Chociaż pierwsza część była naprawdę świetna,ale ta część to takie 6/10 Ogólnie wyrosłem chyba z takich gierek. Grafa sprzed 10 lat, animacje sprzed 13. Samo strzelanie wygląda na takie meh. Te hordy wrogów, to chyba tylko dwa razy się pojawią. Do tej pory widziałem już 7 godzin, i ani jednej hordy. Gra jest po prostu budżetowa jak nie wiem. Już lepiej sobie starsze części odpalić.
Mnie się Serious Sam podobał do części z 2005 roku, bo wtedy te gry na swoje czasy wyglądały bardzo dobrze i dawały masę frajdy. Teraz wyglądają jak budżetowe średniaki, które nie mają na siebie większego pomysłu i po prostu powielają to co kiedyś działało. Pewnie są ludzie, którym to nie przeszkadza, ale jak dla mnie to jeśli twórcy nie chcą całkowicie pogrzebać serii to muszą z nią zrobić coś większego i ciekawego. Nich spojrzą sobie na Shadow Warrior 3.
Gry pokroju Serious Sama zawsze wydawały mi się takim jakby przeniesieniem idei pseudo trójwymiarowych strzelanek z lat 90. w pełne 3D. Czyli nie pierdzielimy się z żadną sensowną fabułą czy filmowością, a zamiast tego dostajemy giwery, hordy wrogów i jazda! Taka koncepcja przez jakiś czas wydawała mi się całkiem pociągająca (do dziś pamiętam jak zagrywałem się w Painkillera czy NecroVision), ale teraz nie za bardzo wyobrażam sobie powrót do takiej "prostackiej" formuły i raczej oczekuję, że gra będzie oferowała coś jeszcze. Jak chociażby Shadow Warrior z 2013 (który dorzuca walkę bronią białą i magiczne moce) nieco zapomniane Alien Rage od CI Games, (które poświęciło skalę gry na rzecz wyższego poziomu trudności i nieco bardziej taktycznego podejścia do rozgrywki, co wymuszało ciągłe balansowanie między pozostawaniem w ruchu i korzystaniem z osłon) czy oczywiste Doom'y z 2016 i 2020 roku.
SS4 na tym tle wypada moim zdaniem dość nijako i wydaje się nie oferować zbyt wiele w zakresie różnorodności rozgrywki. Ot, stary, dobry(?) Serious Sam...
Słabo to wygląda i to zarówno gameplay jak i pożałowania godna grafika... może będzie to fajna gierka ale raczej do bundla z lepszymi grami lub do ogrania w xbox passie. Szczerze, to gdybym miał dać za nią 10Euro na premierę to i tak uważałbym że cena za wysoka:-/
Myślę że Serious Sam chciał wykopać (Duke Nukem ) co mu się zresztą udało.Bo o księciu nic nie słychać.
Ograłem 1, 2 i pokochałem tą grę, a 3 mi nie podeszła w ogóle. A tutaj widzę takie call of duty z przyspieszonym tempem i większą ilością wrogów. Tak sobie to wygląda na gameplayu ale może być ciekawie. Fajnie jakby demo było.
O Boże ta gra prezentuje się gorzej niż myślałem. Serious Sam 3 w porównaniu do tej części był świetny. Dobrze będzie jak uda im się zdobyć oceny chociaż na poziome 6/10. Twórcy mieli kilka ciekawych pomysłów, ale widocznie nie mieli czasu lub środków aby je dobrze zaimplementować.
Ogólnie wygląda na to, że w tej grze są momenty, kiedy czuć starego ducha serii i można się dobrze pobawić, a poza tym jest słabo. Strzelanie dużej satysfakcji nie daje, gra potrafi wyglądać naprawdę brzydko i pusto oraz mamy tutaj masę bugów.
Niestety w 2012-14 by to przeszło jakoś ale dziś ta grafa to lenistwo twórców. 9 lat i żaden postęp :/
Ciesze się że powraca walka na dużą skalę. Chmary wrogów i broń która się przegrzewa od wypluwania setek pocisków. Super sprawa. Ale czemu jeden desert eagle jest niby lepszym rozwiązaniem niż dwa rewolwery? Tego nigdy nie zrozumiem. Więcej arsenału z pierwszych odsłon. Nie chce amerykańskich karabinków i innych takich. No, zobaczymy gdy odpalę. Może będzie lepsze od trójki.
I dwururka nie brzmi tak dobrze jak ta z jedynki. Nie poprawili tego.
Odpaliłem, podoba się ilość wrogów, ale fabuła, grafika komiksowa dość psują odbiór. Mimo wszystko cieszę się, że można już w końcu zagrać w ten tytuł.
GTX 1080, 8-rdzeniowy procesor i 16GB RAM w zalecanych to jakiś żart.
Grafika nie robi szału, jest co najwyżej średnia jak na taki rodzaj gry.
Tłumaczenie, że to z powodu ilości przeciwników do mnie nie przemawia z powodu poziomu grafiki i kilku modeli razy kilkadziesiąt. Poprzednie części też zalewały nas masą przeciwników, a wymagania były śmieszne.
Ale zobaczymy. Może to zalecane do czegoś więcej niż 1080@60 albo zawyżone dla świętego spokoju. Ewentualnie optymalizacja skopana.
Na trailerze i screenach wyglądało to nieźle, właśnie te wymagania by tam pasowały. Może ten materiał jest badziewnej jakości...