Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Tak się nie zaczyna gier! Najgorsze pierwsze misje w grach wideo

17.09.2020 23:11
Zdzichsiu
27
10
odpowiedz
Zdzichsiu
134
Ziemniak

Wprowadzenie do Heavy Rain mi się podobało. Nie wszystko musi zaczynać się od przytupu, a taka powolna, sielska narracja idealnie kontrastowała z tym, co stało się z życiem Ethana rozdział później. Pewnie dało zrobić się to lepiej i nie gloryfikuję mycia zębów i innych aktywności, ale czy to faktycznie było takie złe?

Do wprowadzenia do MGSV nijak się nie mogę przyczepić.

17.09.2020 20:25
17
3
odpowiedz
1 odpowiedź
wogsel
102
Konsul

Mam wrażenie, ze artykuł totalnie z tyłka. Nie we wszystkie gry z tego zestawienia grałem, ale nigdy mi nie przyszło, że jest coś nie tak z początkiem DAI czy DA2. Początek DA2 jest bardzo fajny i pomysłowy, został nawet wydany jako demo, które mnie osobiście zachęciło do zakupu pełnej wersji.

17.09.2020 21:56
24
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1295728
18
Generał

Nie ma nic gorszego niż tutorial w Driverze.

17.09.2020 23:23
Game_0ver
28
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Game_0ver
28
Konsul

Raczej nie porzucam gier tylko z powodu tego, że źle lub nudno się zaczęło. Wstępy gier mogą być różne. Wszystko zależy od twórców i ich sposobu na pokazanie nam historii. Może zaczynać się gra od wybuchów i ucieczki, a może zaczynać się od przechadzce po domu i przeglądaniu wszystkich półek w szafkach.

Jeżeli porzucać grę, to przynajmniej po godzinie grania w nią. Bo jeżeli przez godzinę czy więcej tytuł sprawia, że nie chce nam się grać, bo nie ma nic interesującego, to oznaka, że coś jest nie tak.

To tak jakby przestać oglądać filmy po pierwszych 10 minutach, ponieważ nic się ciekawego nie wydarzyło i ciągle wieje nudą. Czasem na początku musi powiać nudą, abyśmy potem mogli wsiąknąć w fotel i nie odrywać się od gry przez parę godzin - często są to celowe zabiegi twórców gier.

17.09.2020 18:28
raziel88ck
7
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Najlepsze początki miały:

Legacy of Kain jako seria
Mafia
GTA jako seria
Half-Life jako seria
Duke Nukem Forever
Crysis

17.09.2020 20:36
Miodowy
19
2
odpowiedz
Miodowy
90
Nigdy nie był młody

Trochę ten artykuł jest bzdurny, pod tezę własnych odczuć albo oparty na jakichś założeniach, że jest jakiś klucz tworzenia wstępów do gier.
Odczucia graczy zapewne były bardzo różne i każdy myślał zupełnie coś innego.
Zarzuty o powolne wprowadzanie do akcji to kompletne nieporozumienie, bo niby wszystko ma się rozpoczynać od wrzucania w akcję bez wprowadzania do świata i budowania klimatu?
Sam mogę się zgodzić tylko Heavy Rain - na wstępie miało być jak to mówi Cage "imołszyns", a wyszło rozdrażnienie z nudów.

17.09.2020 18:25
misterŁŁ
6
1
odpowiedz
misterŁŁ
78
Generał

Kontrowersyjna opinia (dla mnie nie):
The last of Us 2 Swoim prologiem będący wciskaniem guzika do przodu

17.09.2020 20:29
MineBeziX
18
1
odpowiedz
MineBeziX
60
Generał

Najgorsze pierwsze misje dla mnie to "pół-interaktywny film", najczęściej w formie trzymania W czy wychylania gałki do przodu, by nasza postać przez 5 minut wlekła się do kolejnej cutscenki.
Niestety, ale dla mnie taki zabieg zabija chęć powrotu do danej gry, bo nie chce mi się czekać 10 minut, aż w końcu będę mógł naprawdę grać.
DOOM (2016) i Eternal zrobiły to idealnie, krótki wstęp i od razu strzelasz.

17.09.2020 21:05
22
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1128162
45
Pretorianin

Gothic 2. Xardas ( twórcy) który ma nas za idiotę.

„ Słuchaj Bezi niemalże w pojedynkę pokonałeś potężnego demona, mało co nie tracąc przy tym życia ale teraz znowu Ja Cię, przepraszam to znaczy świat Cię potrzebuje :) idź pokonaj smoki! W międzyczasie wyczarowalem Sobie wielka wieże z meblami kominkiem i wszystkim ci mi było potrzebne, ale dla Ciebie tez coś mam, jak dobrze poszukasz Moja nowa wyczarowana od zera olbrzymia wieże to znajdziesz LAGĘ. Tak dobrze słyszałes drewniana pałkę! No to ruszaj w drogę, mamy bardzo mało czasu ! Zła nadciąga, musisz się pospieszyć!”

- ale jak mam przekonać palladynkw żeby oddali mi tak cenny artefakt jakim jest oko innosa ?

- najpierw musisz przekonać farmera Seby dał Ci strój wieśniaka, bo inaczej nie wpuszcza Cię do miasta, także spiesz się, rzepa sama się nie wyrwie

17.09.2020 22:00
25
1
odpowiedz
1 odpowiedź
TheFrediPL
97
Konsul

Dragon Age Początek moim zdaniem ma doskonałe pierwsze etapy.

18.09.2020 08:00
31
1
odpowiedz
1 odpowiedź
geohound
122
Generał

Ja bym tu dodał na pierwszym miejscu AC3, zwłaszcza, jeśli np zmieniamy platformę i chcemy przejść grę jeszcze raz - ja przez to nie jestem w stanie dać jej szansy na PS4, bo jak wyobrażam sobie zaś teatr, Keenwaya na statku i te kilka godzin wprowadzania... to mi się rzygać chce.

18.09.2020 09:14
Stranger.
33
1
odpowiedz
Stranger.
201
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

Driver 1 to jak dla mnie absolutny top najgorszej pierwszej misji. Nawet ponownie ją przechodząc kilka lat temu ponownie zmarnowałem kilkadziesiąt minut próbując ukończyć "tutorial". Można bardzo łatwo odbić się od gry i to nawet pomimo tego, że niektóre późniejsze misje również są bardzo trudne.

18.09.2020 09:24
34
1
odpowiedz
jakubcjusz
149
Konsul

Generator Systemu Cudownej Krainy, czyli mówiąc w skrócie GECK

No jak dla mnie to w skrócie GSCK :P

Chyba powinno być Generator Ekosystemu Cudownej Krainy

18.09.2020 09:29
35
1
odpowiedz
Padzislaw
9
Generał

Tlou2 i RDR2 za dłuuuugi rezwleczony wstęp.

18.09.2020 10:57
36
1
odpowiedz
Kuśmider
14
Pretorianin

Jak ktoś lubi zaczynać grę z przytupem to spodoba mu się Contra na NESa - bez zbędnego certolenia wskakujesz w sam środek akcji :D

18.09.2020 14:10
Cobrasss
39
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Cobrasss
197
Senator

-Może nie trudne ale po prostu nudne, Half Life czeka na nas jazda przez kilka minut kolejką.

-Scarface: World is yours.Już na początku czeka na nas natychmiastowy zgon :P jeśli nie odwrócimy się po pewnym czasie, kto oglądał film ten wie o co chodzi.

-Juiced

Dostajemy wypożyczone auto, jeśli je uszkodzimy to będziemy musieli za naprawę pokryć z własnej kieszeni, a przy takim dziwnym sterowaniu o stłuczkę bardzo łatwo.

post wyedytowany przez Cobrasss 2020-09-18 14:12:12
20.09.2020 17:07
45
1
odpowiedz
orginal
79
Pretorianin

Przecież w Fallout 2 jeśli się miało odpowiedniego skilla, można było na początku świątyni pogadać z kolesiem żeby cię wypuścił do wiochy

17.09.2020 18:17
1
iasiek66
59
Pretorianin

Początek gry to często tutorial wprowadzający gracza w świat gry, czasami jest to realizowane dobrze a czasami źle. Także przy nudne początki to domena większości gier.

17.09.2020 18:24
lis2518
5
odpowiedz
lis2518
84
Konsul

iasiek66 gdyby to były tylko gry. W serialach jest tak samo, dlatego zawsze daję im szansę. Zauważyłem że duża ich część bardzo fajnie się rozkręca po powolnym początku.

post wyedytowany przez lis2518 2020-09-17 18:24:43
17.09.2020 18:39
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany768165
119
Legend

Jest Fallout2 jest okejka. Cudem udało mi się przekonać gostka na końcu świątyni klikając na oślep, wtedy nie ogarniałem angielskiego.

Dziwna kombinowanie z tą świątynią w porównaniu do pierwszego Fallouta, gdzie dostajesz pistolet, garść naboi i wypad na pustkowie.

Najlepszy start - Deus Ex. Pierwsza misja w której wykorzystujemy metody, które wykorzystamy przez całą grę.
Jest i zwykły tutorial ale to i tak nie zmienia tego, że pierwsza misja to dobry przykład.

Najgorsze są RPGi i inne, gdzie "musisz pograć X godzin by się gra rozkręciła". Kilka godzin to moooooooże ujdzie ale więcej?

Path of Exile - niby sobie z tym poradzili i zamiast 4 aktów na trzech poziomach trudności mamy ich 10 (albo dwukrotne przechodzenie pięciu aktów) na jednym poziomie trudności. To wszystko zanim przejdzie się do dania głównego - map na Atlasie.

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2020-09-17 18:41:37
17.09.2020 19:04
10
odpowiedz
jakisnick
63
Konsul

Jedynie zabrakło "Tak się nie zaczyna gier - Tlou 2", spoiler xD

post wyedytowany przez jakisnick 2020-09-17 19:05:46
17.09.2020 19:19
MANTISTIGER
😁
11
odpowiedz
1 odpowiedź
MANTISTIGER
75
Generał

Idąc tym tokiem myślenia to tak jak zaczynać książkę na początku są przeważane nudne.

17.09.2020 19:29
Metaverse
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Metaverse
63
Senator

Najgorszy poczatek mial Skyrim legendary edition bez modow, wszystko latalo i nie dalo sie grac.

17.09.2020 19:42
😍
13
odpowiedz
dawidfranek
92
ILoveBoobies

Batman Arkham Asylum to mój numer 1

17.09.2020 19:50
BFHDVBfd
😉
14
odpowiedz
BFHDVBfd
155
Ezio Auditore

Jak mawiał pewien wybitny polski polityk: "Prawdziwą grę poznaje się po tym jak się kończy, a nie jak zaczyna"

17.09.2020 19:56
16
odpowiedz
firebird18
62
Pretorianin

Nie no jak ktoś zagrał w MGSV gdzies po premierze to tam wszystko było w sumie ciekawe i interesujace(czyt. "dziwne") od początku

17.09.2020 21:01
YojimboFTW
😁
21
odpowiedz
1 odpowiedź
YojimboFTW
55
Generał

Nier: Automata na wysokim ..
Aby ten początek obalić .. powoli naprawdę wątpiłem, że się uda i byłem gotów obniżyć poziom trudności.

Z tym że mocno nie dawało mi to spokoju i uparcie próbowałem. Zależało mi na immersji i faktycznym koncetrowaniu się na mechanikach, aby z żadnej z nich nie rezygnować.

A jest to srogi temat, bo do pierwszego chekpoint'u mamy dobre kilkadziesiąt minut gry, więc to musi być naprawdę wytrwałe unikanie zgonu. Pomijając cut-scenki jakoś to przyspieszamy, ale generalnie i tak ten początek trochę trwa. A powtórki mogą zdarzyć się wszędzie .. zwłaszcza, że byle pachołek zgarnia nas na praktycznie hita, tak ostatnie starcie przed powrotem do bazy czasami może się sprowadzić do jednego machnięcia ramieniem bossa xd Nie mówiąc przy tym o tych wielkich obracających się zębatkach nieco wcześniej.

Ponad 3 i pół godziny dzielone na dwa osobne dni, sam początek gry xd, aby w końcu rozpocząć tę epicką historię na wysokim poziomie trudności. Nie poddałem się i siadło ;]

I pomyśleć, że ci najbardziej ekstremalni ogarniali tę grę przy opcji ani jednego trafienia o.O
Sam momentami zaspamiałem apteczki czym prędzej, a czasami nawet prewencyjnie przed właściwym uderzeniem lub w chwili kiedy niewiele brakowało mi tego życia ;]

Tak ci nie pozwolili się trafić choćby raz .. na przestrzeni całej gry .. chapeau bas.

post wyedytowany przez YojimboFTW 2020-09-17 21:07:12
17.09.2020 21:52
SpookyYuuki
23
odpowiedz
SpookyYuuki
54
Generał

Elex. Ale nie pierwsze misje ino spora ich część. W ogóle nie zachęcają do wejścia w ten świat.

18.09.2020 02:50
Matioza1234
😉
29
odpowiedz
Matioza1234
74
Pretorianin

W moim przypadku (przynajmniej jak wynika z danych ze Steama, Origina itp.) kluczowe jest pierwsze ok. 1,5h. Jeśli gra mnie w tym czasie do siebie nie przekona, to najczęściej wylatuje z dysku i już nigdy nie jest odpalana. Poza pojedynczymi przypadkami niemal wszystkie gry, w których spędziłem powyżej tych 90 minut, zostały przeze mnie ukończone.

18.09.2020 03:04
berial6
30
odpowiedz
1 odpowiedź
berial6
155
Ashen One

Pff wy chyba w Kingdom Hearts nie graliście... Godzinne szukanie owoców po mapie, to jest beznadziejny początek.
Persony też sobie niezbyt radzą - rzucają godzinnymi ekspozycjami z jedną-dwoma nudnymi walkami.
A jeśli chodzi o fabułę - FF15. Zero podbudowy, po godzinie główny bohater traci ojca, a po kwadransie jedzie na kurczaku w poszukiwaniu potwora (wtf).

post wyedytowany przez berial6 2020-09-18 03:04:38
18.09.2020 08:38
Agreel
32
odpowiedz
Agreel
64
Pretorianin

Ze swojej strony jeszcze bym dodał Mafię 2. Konkretnie mam na myśli pierwszą misję osadzoną w drugowojennym settingu, który kompletnie nie pasuje do reszty gry.

18.09.2020 12:34
scorpio09
37
odpowiedz
scorpio09
5
Junior

DA: I fabularnie jest w całości moim zdaniem mocno średnia. Dużo dłużyzn i questów rodem z MMORPG. Fajne był tylko relacje z postaciami i pomysł na zarządzenie inkwizycją z mapy.
Horizon z kolei na początku podobał mi się dużo bardziej, jak świat się otworzył i zaczął przypominać Assassin's Creed w innej oprawie cały efekt prysł i grę porzuciłem. Może wrócę...
Do pozstałych pozycji się nie odniosię bo nie grałem (do Fallour 2 podszedłem, ale nie potrafiłem się zmusić na dłużej, wolę cześci serii od 3 wzwyż).

18.09.2020 15:04
40
odpowiedz
Lantar2
39
Centurion

Gol: Dragon Age: Inkwizycja było niezłą, ale kiepsko zaprojektowaną grą.

Też gol: RECENZJA 9,5/10

tak tak wiem, że artykuł i recenzje pisali inni ludzie niemniej jednak po prostu miałem ochotę ponabijać się z tej smutnej recenzji z absolutnie nieadekwatna oceną

18.09.2020 15:37
Szatek iks de
41
odpowiedz
Szatek iks de
108
Konsul

Chyba nic nie przebije w moich oczach tutoriala do pierwszego Assassin's Creed. Chyba najnudniejszy moment w moim gamingowym żywocie. Swoją drogą trochę dziwi tutaj DA I- nie jestem zbyt wielkim fanem tej gry, ale nie zauważyłem, żeby z początkiem było coś nie tak.

18.09.2020 18:19
43
odpowiedz
zanonimizowany1341139
10
Generał

Fallout2 - no bez przesady, właśnie fajnie jest to zrobione, że mamy próbę siły swojej stworzonej postaci + pułapki. A koniec świątyni to jeszcze większa próba bo walczymy z człowiekiem na pięści. To taki rytuał wprowadzenia, może i sporo walki ze skorpionami ale bez przesady bo w 15-20 min. sie robi tą świątynie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1341139 2020-09-18 18:21:35
18.09.2020 20:53
Kołyska_Szatana
44
odpowiedz
Kołyska_Szatana
3
Junior

Heavy Rain początkowo rzeczywiście był nudny, ale jakoś przebrnąłem. Natomiast do MGSV nic nie mam, znudził mnie dopiero gameplay w otwartym świecie, co dla mnie dziwne bo uwielbiam sandboxy. Ja bym dodał jeszcze Assassin's Creed III, początek może i dobrze wprowadza w historię (i ma chyba najlepszy zwrot akcji w całej serii), ale zanim przejąłem kontrolę nad dorosłym Connorem i dopiero mogłem w pełni cieszyć się grą to minęło jak dla mnie za dużo czasu (6 lub 7 rozdział...). Kolejny to Alan Wake. Pierwsze 2 godziny to podobnie jak w Heavy Rain, szwendanie się, klimatyczne ale nudne. Przez to odstawiłem grę na 2 miesiące, ale jak wróciłem to się okazało, że przerwałem tuż przed rozpoczęciem akcji i wsiąkłem już w grę na cały weekend i ukończyłem

20.09.2020 21:00
46
odpowiedz
Rudy1987
13
Legionista

Tak naprawdę sporo jest gier, które już na początku potrafią zniechęcić, głównie za sprawą długiego wprowadzenia, czy niepotrzebnych samouczków. Ja przytoczę dwa tytuły, które szczególnie zapadły mi w pamięć: Phantom Dust i The Matrix: Path of Neo. Gdyby nie obietnica innych, że gry te mają potencjał i z czasem się rozkręcą, pewnie nie dotrwałbym do napisów końcowych.

21.09.2020 11:26
arianrod
😊
47
odpowiedz
arianrod
60
Generał

Akurat w weekend zacząłem grać w NieR:Automata i jestem zachwycony początkiem, mimo, że nie grałem ani w oryginalnego NieRa, ani w żadnego Drakengarda. Jedynie ten późny punkt zapisu daje trochę w kość, ale i to dało się przeżyć, bo początek był na tyle przyjemny, że mogłem go powtórzyć te 2 razy.

17.09.2020 18:23
4
odpowiedz
1 odpowiedź
toyminator
74
Senator

Wiedźmin 2.Nic mnie tak nie wkurzyło . Pierwszy raz miałem styczność z taką walką,i zaraz na głęboką wodę. No ale wybrałem zaraz poziom trudny, bo jedynka była łatwa...trochę się przeliczyłem :D

17.09.2020 18:57
Samigraj
9
odpowiedz
Samigraj
28
Pretorianin

Okami ma najgorszy początek jaki kiedykolwiek widziałem

17.09.2020 19:51
Matysiak G
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Pierwszym Tomb Raiderem, w którego grałem było Last Revelation. No i jako wczesny nastolatek cieszyłem się jak głupi do sera, że zaraz pokieruję cycatą laską. Zamiast tego musiałem łazić nastoletnią siksą wykonującą polecenia jakiegoś starego pierdziela. Strasznie mnie to rozczarowało.

I jeśli można to nazwać pierwszymi misjami, strasznie mnie drażniły prawa jazdy w Gran Turismo.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-09-17 19:54:56
17.09.2020 20:48
HETRIX22
😐
20
odpowiedz
4 odpowiedzi
HETRIX22
196
PLEBS

Nic dziwnego, że dla kogoś kto przeszedł Dragon Age inkwizycja dwa razy (a gra jest dłuuuga) to potem początek się wydaje liniowy, dla mnie to było dobre wprowadzanie do gry i nawet nie było zbyt długie. Metal Gear Solid 5 miał super efektowny początek zachęcający do dalszego grania, więc dla mnie też pudło. Żałowałem, że potem nie było tak często takich fajnych akcji tylko zwykłe openworldowe misje :D

Dla mnie najgorszy początek był w DARK SOULS i aż dziwne, że się tu nie pojawił. Na początku poszedłem na szkielety co brały na hita i nawet gra nie podpowiadała, że istnieje inna ścieżka, która również może niekoniecznie prowadzić do celu .

post wyedytowany przez HETRIX22 2020-09-17 20:49:42
17.09.2020 22:08
😐
26
odpowiedz
Assassinek06
97
Konsul

Nie zgodzę się z HR i HZD. HR jest świetne od początku do końca natomiast HZD nawet po 20+ godzinach jest nudne, monotonne i drętwe.

18.09.2020 13:49
😂
38
odpowiedz
pawel 222
60
Szary Jedi

Czepianie się na siłę Horizon i Automata jedne z lepszych gier.

18.09.2020 16:35
42
odpowiedz
daforex
64
Centurion

Automata z jedną z najgorszych pierwszych misji?

Co?
To właśnie ten początek, pokazujący, że ta gra jest czymś więcej niż zwykła nawalanka i przedstawiający już od pierwszych minut dość ciekawy świat wzbudzał zainteresowanie tą produkcją i to dzięki niemu dałem jej szansę, mimo, że na screenach gra wcale rewelacyjnie nie wygląda.

Swoją drogą zdecydowanie jedna z najlepszych gier mijającej generacji, jak i tej branży w ogóle. Polecam każdemu, zwłaszcza tym, którzy na widok typowej japońszczyzny jaką jest dziewczyna w przykrótkiej spódniczce z wielkim mieczem mają odruchy wymiotne, nieświadomie omijając tę grę, warto dać jej szansę.

17.09.2020 18:22
Mr. JaQb
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mr. JaQb
103
Legend

Odpaliłem pierwsze w kolejności Halo z Master Chief Collection podczas sprawdzania gier w Game Passie, w pierwszym poziomie dostałem najbardziej generyczną lokację, brak jakiegokolwiek wprowadzenia do fabuły i jakieś losowe potwory do pozabijania. Po całej misji, w której nie było nic co by chwyciło moją uwagę, cała kolekcja wyleciała z dysku. I dzięki temu już raczej nigdy do tej serii nie wrócę.

17.09.2020 18:23
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1343203
0
Konsul

Pierwszy obszar w dark soulsie. Sporo ludzi odpadło, bo nie wiedziało co się tu odjaniepawla. "tutoriale" w postaci napisów na glebie nie pomagały.

Publicystyka Tak się nie zaczyna gier! Najgorsze pierwsze misje w grach wideo