Trofea w Cyberpunk 2077 - pierwsza platyna wbita
No dokładnie. Gameplay ze zwykłej ps4 i xbox one s i możemy gadać.
coś czuje, że CP2077 zaoferuje z 50h soczystej gierki, wątpie, żę dobije do poziomu ok 100 paru godzin Wiedźmina, żeby zrobić plate
Wiedźmin był rozwleczony do 100 godzin i był naprawdę przeciętny... I mówi to typ którego nie nuży Kingdom Come Deliverance.
Gram w dużo nudnych gier ale Wiedźmin... zwłaszcza 3 odrzuca mnie od siebie, Krew i Wino było ciekawym dodatkiem.
Iks de
Velociraper - Po ostatnich gameplayach trochę zmieniłem zdanie, ale powiedziałem, że mnie kręci i zagram ale na pewno nie na premierę.
Ja kupie na premiere aczkolwiek Hype Traina zatrzymał przedpremierowy gameplay w którym okzało się że na razie to średniak oraz wielokrotne przekładanie premiery.
"Okazało się że na razie to średniak" - nie wiem czy to odpowiednie wnioski po usłyszeniu, że "prezentuje się świetnie, choć jest trochę do poprawy", ale w sumie mogę mieć zniekształcone postrzeganie przez bycie nahajpowanym do granic możliwości.
Jestem ciekaw jak gra będzie się sprawować na PS5 bo właśnie na tej platformie mam zamiar ją przejść.
Nie gadajcie głupot. Oczywiście że będzie. Głównie pod względem grafiki co prawda ale będzie.
Bedzie. Na PS5 bedzie RT ;)
Na pewno dodadzą jakieś ulepszenia względem PS4, ale wersja gry tworzona specjalnie pod nowe generacje, wyjdzie dopiero w przyszłym roku.
Hmm tak patrze i dochodze do wniosku, ze ta gierka chyba nie bedzie miazdzyla graficznie. Momentami, szczegolnie ruchy postaci, jazda samochodem wydaja mi sie dretwe. Czysta obserwacja, bez hejtu.
Już na Przedpremierowej wersji prasowej wyszło że model jazdy i feeling pojazdów jest rodem z Watch Dogs, dla mnie model jazdy jest największym rozczarowaniem... a była szansa na chociaż cząstke GTA w CP77.
Jednak nie można ignorować faktu że przez większość czasu to właśnie pojazdem będziesz się przemieszczać...
Bo raczej nie na piechote jak w Saints Row IV.
Model jazdy to kwestia czysto subiektywna. Mi np. pojazdami w GTA jeździło się wybitnie źle,brak możliwości jakiegoś sensownego skręcania(poza niektórymi pojazdami i oczywiście takimi pokroju śmieciarki itp.) i często wybitnie głupia policja która nie dość że umiała zainteresować się nami z niedokońca znanego nam powodu to na dodatek zachowywała się jak idioci podczas pościgu. A co do grafiki to będzie to gra z otwartym światem,takie rozpościerają skrzydła raczej podczas oglądania krajobrazów i panoram. Trudno byłoby osiągnąć podobny poziom szczegółowości jak przy grach bardziej liniowych np.tych od Nathy Dog(czy jak się to pisze) nie stapiając przy okazji komputerów,o konsolach nie mówiąc. Nie ma się jednak spodziewać że CDP zwali kwestie grafiki jakoś wybitnie zwłaszcza że ruch pojazdów wygląda bardzo ładnie,niczym prawdziwych. Co do postaci to widać wyrażną poprawę od czasów W3 i nie ma co się dziwić,to w końcu już 5,5 roku a musieli też bardziej na ten aspekt nacisnąć przy kamerze pierwszoosobowej.
A ty jestes ich obronca? Z twoich komentarzy wnioskuje, ze owszem. Twoje konto jest malo wiarygodne, wiec ciezko brac je na powaznie. A tak w ogole, to te uzasadnienia sa jakies z pupy.
O mnie ci chodzi Selen? Jeśli tak to XD. Najpierw mówisz o braku hejtu a potem najezdzasz na kogoś kto poprostu pisze o tej grze pozytywnie na podstawie swoich obserwacji i doświadczeń.
Model jazdy z GTA może się średnio sprawdzić w ciasnym i gęstym Night City. Co prawda widzieliśmy autostradki na gameplayach, ale domyślam się, że miasto w większości nie będzie zaprojektowane jak Los Santos i jednak wygodniejszy będzie taki "nadsterowny" model jazdy. Chociaż, z tego co mówią Devowie dzielnice też mają się od siebie różnić. Czekamy.
najpierw babiel, potem hed, potem youtubowy kamień, a potem wy :)
Coraz bliżej i bliżej, nie mogę się doczekać. Chociaż z drugiej strony teraz katuje Mariana, a później będą Mariany i dopiero będzie dylemat.
Jednym z osiągnięć, tak podejrzewam, to będzie zapewne ukończenie gry trzema ścieżkami wyboru. Twórcy, dając kilka postaci do gry (patrz Dead Island) czy dwie lub więcej historii, zawsze dawali takie osiągnięcie, więc nie zdziwię się, że i tu tak będzie.
Natomiast co do osiągnięć uważam to za bardzo dobre posunięcie. Wole ze trzydzieści czy pięćdziesiąt osiągnięć, ale konkretnych choć ogólnie mnie to nie kręci i przeważnie je olewam. Ale jak wspomniałem lepszy konkret, który da satysfakcję, a nie milion trofeów z czego połowa to podnieś kamień, zajrzyj do studni czy przeładuj broń idąc bokiem.
A teraz wyobraź sobie to rozczarowanie gdy sam wbijasz platynę w C2077 i okazuje się, że NIE nazywa się „You’re breathtaking”.
Aż dziwne, że nie wyszedł artykuł, że redzi nawet achivy wyciął bo mało ich jest xd
Też będę wbijał platynę, w Wiedźminie 3 oprócz 50 zabójstw headshotami to nie było taka źle.
To jeden z tych tytułów w których:
-trzeba wbić wszystkie achievementy (lol i dobrze że bez multi)
-trzeba mieć pudełko - co jak co Panowie, ale gra historyczna. Trzeba patriotycznie wesprzeć producentów
Wesprę ich kupując grę na GOG i mi pudełko niepotrzebne do niczego.
Jak chcesz podejść patryjotycznie to kup na GOGu, a nie steam, wtedy bardziej wspomożesz twórców. Pudełko to tylko dodatkowa kasa którą skroi, Empik, MM, czy inny pośrednik.
Sorry ale nie rozumiem ludzi grajacych dla osiagniec. Owszem lubie wyzwania ale sam je sobie stawiam a nie wbijam wszystkie idiotyzmy ktore gra mi oferuje aby wbic platyne, to prowadzi do frustracji czyli jest chore ale kto co lubi.
Wbilem tylko jedna platyne w Bloodborne i juz mi wystarczy platyn. Nie mam zamiaru trzeci raz przechodzic gre postacia ktorej nie lubie TYLKO dlatego bo jakas glupia platyna tego wymaga a najwiekszym zartem jest wrzucaie osiagniecia do DLC, tego najbardziej nienawidze.
Na PC i konsolach Sony nie jest to takie satysfakcjonujące, ale na takim XBloxie to jest złoto, Gamescore profilu to swego rodzaju wyróżnik tak jak LVL na Steam
Trofea do DLC nie wliczają się w platynę na szczęście. Gorzej z multiplayerowymi.
Jak kiedys wyjdzie Complete Edition (bo na GOTY watpie ze to zasluzy) w promce ponizej 50zl to zakupie i tez wbije :D
Dla mnie to oznacza jedno - grę da się bez problemów przejść od początku do końca.
45 trofeów to nie dużo, ale może o to chodziło Redom — aby to fabuła i rozgrywka razem ze światem gry oraz aktywnościami w nim były głównym atutem gry zaś same trofea stanowiły jedynie dodatek do nich. Mam tylko nadzieję, że w Cyberpunku 2077 nie znajdą się romansowe trofea, bo w takim razie platyna nie jest warta jej wbicia.
