Czy tę generację w końcu wygrają gracze?
Gracze przegrywają od czasu abonamentu na X360 do grania na multi.
Gracze już przegrali tę generacje. Przypominam: Sony sprawdza czy użytkownik jest w ogóle godzien złożyć pre-order na pierwszą falę PS5.
Actiblizz podniósł ceny na edycje gier na nową generację o 10$, a wyciętą zawartość dalej będą sprzedawali później "bo robienie gier jest takie kosztowne" po tym jak ogłosili rekordowe wyniki.
Nintendo wprowadza ograniczony czas na zakup wersji elektronicznych jeszcze w tej generacji, Super Mario Bros.35 (ruwnież dostępne tylko cyfrowo nie ważne czy dostępne w ramach nintendo switch online membership czy nie) będzie grywalne tylko przez 6 miesięcy.
Jeszcze niech się okaże, że ten wunder ssd w PS5 to zwykły M.2, bo ciekawe jak pojadą gry na PS5 i XB, ten drugi przecież tej super technologii nie ma, czyli albo technologia to kolejny Blast Processing, albo wykorzystają to tylko exy na PS5, bo wydania na wszystkie platformy muszą, uwaga, działać na wszystkich platformach.
Czy na hodowli świń, świnie wygrały kiedykolwiek z hodowcami?
Gracze już przegrali tę generacje. Przypominam: Sony sprawdza czy użytkownik jest w ogóle godzien złożyć pre-order na pierwszą falę PS5.
Actiblizz podniósł ceny na edycje gier na nową generację o 10$, a wyciętą zawartość dalej będą sprzedawali później "bo robienie gier jest takie kosztowne" po tym jak ogłosili rekordowe wyniki.
Nintendo wprowadza ograniczony czas na zakup wersji elektronicznych jeszcze w tej generacji, Super Mario Bros.35 (ruwnież dostępne tylko cyfrowo nie ważne czy dostępne w ramach nintendo switch online membership czy nie) będzie grywalne tylko przez 6 miesięcy.
Jeszcze niech się okaże, że ten wunder ssd w PS5 to zwykły M.2, bo ciekawe jak pojadą gry na PS5 i XB, ten drugi przecież tej super technologii nie ma, czyli albo technologia to kolejny Blast Processing, albo wykorzystają to tylko exy na PS5, bo wydania na wszystkie platformy muszą, uwaga, działać na wszystkich platformach.
jOnas, proszę. Pisze się "również," a nie "ruwnież".
Ja to bym "ruwniesz" napisał gdybym był milenialsem ale jestem troche starszy i przy gebie mam browar a nie smartfonik a z ortografii była 4+
Order uśmiechu oraz gry za 270-280zł :) (mam na myśli że tyle będą kosztować.)
No i wydasz i tak te 2500 zł i nie masz żadnej gry na własność a jak pisałeś i tak chcesz zagrać w eksy no i dodatkowo nie zagrasz w gry na premierę (jedynie od MS lub indyki) i nie zagrasz w gry ubisoftu chyba, że wejdą do xbox game pass ale cena wtedy też podskoczy. Więc po tych dwóch latach i tak będziesz musiał kupić konsole za te 2200 bo przecież nie stanieje do 1350 zł. No i dodatkowo będzie to dużo gorsza konsola od XSX i PS5 więc zobaczy się jak te stabilne 60 fps będzie wyglądać w bardziej wymagających nowych grach.
No i wydasz i tak te 2500 zł i nie masz żadnej gry na własność a jak pisałeś i tak chcesz zagrać w eksy no i dodatkowo nie zagrasz w gry na premierę
Kiedy kupujesz grę cyfrowo to również nie masz jej na własność, nawet za pełną premierową cenę.
Nie każdy też tej "własności" potrzebuje. Jeśli ktoś do gier nie wraca to abonament w stylu GP jest idealny.
Ja przykładowo kolekcjonuję pudełka, mam około 400 pudełek na pułkach, plus minus. Takich które ukończyłem więcej niż raz mam może z 20.
JohnDoe666
"Kiedy kupujesz grę cyfrowo to również nie masz jej na własność, nawet za pełną premierową cenę"
I dlatego tym bardziej XSS jest kiepskim wyborem zwłaszcza, że taka cena premierowa cyfry jest z reguły o te kilkadziesiąt złotych droższa. I nawet jeśli ktoś tej właśności nie potrzebuje to tym bardziej w przypadku tańszego pudełka istnieje jeszcze opcja odsprzedaży. Same plusy a ludzie i tak się pchają w digital :)
Kiedy kupujesz grę cyfrowo to również nie masz jej na własność, nawet za pełną premierową cenę.
Ta ale nie musisz opłacać abonamentu by grać już nie mówię o pudełkach no i nie wiesz kiedy i jakie gry znikną z usługi. Dodatkowo i tak nie zagrasz we wszystko bo GP nie ma wszystkiego i nie ma wszystkiego na premierę.
No pchają się bo zwyczajnie jest wygodniejszy. Co więcej konsol M$ nie można rozpatrywać bez dostępnych na nich abonamentów.
A jakby na to nie patrzeć Game Pass Ultimate jest świetny już dzisiaj a po dołączeniu EA Play będzie wręcz niemożliwie genialny. To jest niezaprzeczalny argument.
Ta ale nie musisz opłacać abonamentu by grać już nie mówię o pudełkach no i nie wiesz kiedy i jakie gry znikną z usługi.
Oczywiście, takie są cechy tego abonamentu i z tym musisz się liczyć.
W zamian za te niedogodności masz dostęp do biblioteki której wartość to na oko kilkanaście tysięcy PLN. Za 40 zł w miesiącu? Biorę w ciemno.
Dodatkowo i tak nie zagrasz we wszystko bo GP nie ma wszystkiego i nie ma wszystkiego na premierę.
Nigdy nie zagrasz we wszystko, przynajmniej jeśli jesteś normalnym człowiekiem który traktuje gry jako hobby.
Dlatego jak jesteś człowiekiem, który traktuje to jak hobby to zagra tylko w jakieś określone gry czy określone gatunki, gier na premierę poza indykami i grami od MS nie będzie. GP jako dodatek spoko ale bez kupowania gier się nie obejdzie chyba, że chcesz czekać prawie jak z darmowymi grami na epicu "może kiedyś będzie w gp" Gier AAA na premierę nie dostaniesz, a jak już dostaniesz jakieś gry to będą przez określoną chwilę. Więc jak będziesz w nią dalej grał to będziesz musiał kupić. Ewentualnie jak coś fajnego już wyjdzie to można kupić na jeden czy dwa miesiące tak jak uplay plus np. na valhalle. Na PC dużo osób cebuliło i się wycwanili nowymi kontami za 4 zł. Gdy będą mieli kupić to samo plus ea play za 40 zł to tak średnio to widzę.
Darkside
Mam nadzieję ,że podwyżka cen gier w cyfrze sprawi ,że gracze będą się skłaniać stronę pudełek. Tym bardziej , że pudelka w przypadku konsol to same plusy ,bo fizyczne wydania należą do gracza i taką grę można po przejściu odsprzedać jeśli nie jest się kolekcjonerem. Dobrze , że Sony i MS widzą miejsce dla pudełek bo inaczej mielibyśmy monopol ich cyfrowych sklepów ze wszystkimi tego konsekwencjami. A pudelka lubię bo w przypadku konsol nie ma DRM na płytach i czuję ,że kolekcja gier na konsole jest moja i te gry pięknie wyglądają na półkach. Cyfra jest taka bezduszna.
A ja absolutnie sobie wyobrażam ludzi którzy bez problemu mogą przez całą generację nie kupić ani jednej gry.
Zdecydowana większość graczy nie wypowiada się na forach, nie śledzi aktualnych premier i zazwyczaj nie cisną żeby pograć w coś na premierę.
Gry w GP są wystarczająco długo żeby zdążyć je ograć, naprawdę nie ma z tym żadnego problemu.
Nie twierdzę że GP wystarczy każdemu jako jedyne źródło gier, ale pewnej (w moim mniemaniu całkiem dużej) grupie graczy wystarczy w zupełności.
Pewnie będą tacy odbiorcy ale pewnie oni traktować będą konsole jak domowe centrum rozrywki do netflixa filmów itd. Jednak ktoś kto chciał kupić PS5, teraz nagle kupi xss z game passem. I dopiero potem kupi PS5 za tyle samo hajsu. Nie kupuje tej bajki.
Jednak ktoś kto chciał kupić PS5, teraz nagle kupi xss z game passem. I dopiero potem kupi PS5 za tyle samo hajsu. Nie kupuje tej bajki.
Niczego takiego nie napisałem.
W ogóle nie staram się stawiać tutaj jakichś twardych tez dotyczących przyszłej generacji.
Jednak nie da się ukryć że oferta M$ jest absurdalnie wręcz dobra.
Na razie nie chcę pisać więcej bo tak naprawdę potrzeba jeszcze kolejnego ruchu Sony żeby móc o czymkolwiek gadać.
Niczego takiego nie napisałem.
Chodziło o autora tego felietonu.
Jednak nie da się ukryć że oferta M$ jest absurdalnie wręcz dobra.
Moim zdaniem nie, ale i tak lepsza niż ostatnio bo wreszcie robią cokolwiek w kierunku gier.
Tak patrze z 3-ciej osoby na waszą konwersację, i być może wyjdę tak trochę stronniczo aczkolwiek
Jednak nie da się ukryć że oferta M$ jest absurdalnie wręcz dobra.
Moim zdaniem nie, ale i tak lepsza niż ostatnio bo wreszcie robią cokolwiek w kierunku gier.
Jest to twoje zdanie aczkolwiek obiektywnie ich oferta jest wręcz rewelacyjna.
A na PC jest conajmniej bardzo dobra.
Przykładów pod wieloma postami można się doszukiwać aczkolwiek użyłem tego przykładu z racji że był najszybszy w użyciu.
Nigdy nie twierdziłem, że GP to zła usługa - wręcz przeciwnie akurat uważam ją za jedyny, ale jednak dość istotny argument do zakupu nowego xbox-a zwlaszcza dla osób którym nie zależy na posiadaniu gier na własność a tylko ograniu co nie zmienia faktu, że dalej uważam XSX za znacznie lepszy (pomimo wyższej ceny) wybór niż XSS nawet dla takich osób. Co do EA Play to zważywszy na fakt, że ta usługa wchodzi do GP tylko w podstawowej wersji a nie premium to aż takiego szału nie robi chociaż zawsze to większy wybór tytułów do ogrania.
Jeszcze odnośnie tej wygody - jeżeli dla kogoś rzeczywiście udanie sie do sklepu czy zamówienie z internetu pudełka z grą (z oczekiwaniem 2 dni na przesyłkę) jest tak wielkim wysiłkiem i taką niedogodnością, że woli dopłacać te kilkadziesiąt złotych to mnie de facto nic do tego - nie moja strata. Natomiast dalej będę nazywał to glupotą, ot takie moje zdanie w tej kwestii i tyle.
pozdro
Tak patrze z 3-ciej osoby na waszą konwersację, i być może wyjdę tak trochę stronniczo aczkolwiek Urumod mimo że zgadzam się z tobą w wielu punktach to w niektórych momentach wypisujesz rzeczy typowe dla młodego gracz-obywatela 3 rp, Plejnstation gurom a microsoft zły, wszymstsko co microsowt robi jest złe i najgorsze.
Bo chciałbym żeby MS konkurował na polu esków byłoby więcej świetnych gier, chciałbym żeby na każdą grę od sony mieli swój odpowiednik. A MS znowu idzie w usługi ale przynajmniej teraz one są skierowane dla graczy wcześniej były to jakie tv usługi.
Jest to twoje zdanie aczkolwiek obiektywnie ich oferta jest wręcz rewelacyjna.
A na PC jest conajmniej bardzo dobra.
Przykładów pod wieloma postami można się doszukiwać aczkolwiek użyłem tego przykładu z racji że był najszybszy w użyciu.
Nie bez powodu przetoczyłem przykład epica, też dostajemy masę dobrych gier ale zagrałem z 10% z nich a i tak kupuje nowe / inne. Na GP jeszcze mniej i ten wzrost ceny mnie kompletnie odpycha. Dochodzi Ea play, ale ea play jest za 15 zł game pass na pc kosztował 19 zł teraz będzie 40 zł, więc taki średni deal. Kiedyś wróżbita w pewnym felietonie pisał, że ludzie nie będą kupować gier bo dostają je za darmo ale dalej będą bo chcą grać w to w co mają ochotę a nie to co dostają na tacy. Bo w większości są to indyki i gry MS dopiero po jakimś czasie są inne AAA i to kilka. Więc to może być fajne dla kogoś kto gra w indyki albo jako dodatek. Masa ludzi gra w jakieś fify, cody i inne AAA i tego nie dostanie na start w game pasie dopiero potem są indyki. Fife by dostał ale w ea play pro, coda musi kupić, valhalle, far cry 6 i inne też kupić albo wykupić abonament uplay plus.
No i wydasz i tak te 2500 zł i nie masz żadnej gry na własność a jak pisałeś i tak chcesz zagrać w eksy no i dodatkowo nie zagrasz w gry na premierę (jedynie od MS lub indyki) i nie zagrasz w gry ubisoftu chyba, że wejdą do xbox game pass ale cena wtedy też podskoczy
Jeżeli komuś nie zależy na graniu od razu na premierę w wiele gier to XBOX jest o wiele lepszą opcją. Mówisz o Exclusivach na PS4, na XBOX one do tej pory wyszło też sporo ciekawych exclusivów. Już pomijam fakt, że mówisz tylko o tym że albo wychodzą indyki albo gry od MS... z Ostatniego miesiąca Wasteland 3 i Crusader Kings 3. A uwierz mi że sporo tego wychodzi.
Wiadomo exclusivy na PS są dla niektórych o wiele ciekawsze, dla mnie oprócz gier Dogsów i GoW nie zaciekawiło mnie nic i około 5k które wydałem na PS4 i gry, odkąd wyszło jest po kupieniu XBOXa One kasą niewyobrażalną. Na ten moment na XBOXe ograłem gier za około 2k a wydałem łącznie 450 zł + 700zł za konsolę. Po rozszerzeniu GamePassa ich oferta jest kosmicznie lepsza. Mówie to jako wieloletni fan Sony i Playstation, które mam od PS2 ;).
Nie bez powodu przetoczyłem przykład epica, też dostajemy masę dobrych gier ale zagrałem z 10% z nich a i tak kupuje nowe / inne.
Nie no porównanie Epica do Gamepassa to jest chyba żart albo niestety nie wiesz o czym mówisz. Jedyne w czym jest lepszy Epic to to, że daje gry za darmo.
Ogólnie jeśli ktoś posiada też PCta to niestety nie ma lepszego wyboru niż XBOX. Żałuje że jak wychodziła poprzednia generacja nie zrobiłem tego co znajomy. Grał cały czas na XBOXie, Ostatnio kupił tanio PS4 ograł wszystkie exy i konsole sprzedał. Łącznie konsole posiadał może 3 miesiące.
Jeżeli komuś nie zależy na graniu od razu na premierę w wiele gier to XBOX jest o wiele lepszą opcją. Mówisz o Exclusivach na PS4, na XBOX one do tej pory wyszło też sporo ciekawych exclusivów. Już pomijam fakt, że mówisz tylko o tym że albo wychodzą indyki albo gry od MS... z Ostatniego miesiąca Wasteland 3 i Crusader Kings 3. A uwierz mi że sporo tego wychodzi
Wasteland 3 jest studia microsoft ale tak może nietrafne nazewnictwo, lepsze by było gry niszowych gatunków. Dlatego pisałem, że jak ktoś lubi niszowe gatunki (indyki) to jest to opcja dobra dla niego. Ktoś kto nie gra w gry na premierę nie będzie opłacał non stop abonamentu. Bo po co? Ja jednak nie chciałbym takich ciekawych exclusivów zamiast tych od sony, jako dodatek spoko ale to nie są gry dla, których kupiłbym konsole, poza tym mam opcje na PC ograć te ciekawe gry i do tej pory nie ograłem nawet płacąc te 4 zł.
Wiadomo exclusivy na PS są dla niektórych o wiele ciekawsze, dla mnie oprócz gier Dogsów i GoW nie zaciekawiło mnie nic i około 5k które wydałem na PS4 i gry, odkąd wyszło jest po kupieniu XBOXa One kasą niewyobrażalną. Na ten moment na XBOXe ograłem gier za około 2k a wydałem łącznie 450 zł + 700zł za konsolę. Po rozszerzeniu GamePassa ich oferta jest kosmicznie lepsza. Mówie to jako wieloletni fan Sony i Playstation, które mam od PS2 ;).
Na PC jedynie grałem i kupiłem z dwa razy za 4 zł i ograłem z kilka gier. Tak jak pisałem żeby ograć cody, fify, gry ubi to też musisz kupić albo kupić abonament a jak wejdzie to w skład game passa to będzie dużo droższy.
Nie no porównanie Epica do Gamepassa to jest chyba żart albo niestety nie wiesz o czym mówisz. Jedyne w czym jest lepszy Epic to to, że daje gry za darmo.
Czemu żart? Dostajesz gry za darmo i nie ogrywasz wszystkiego tylko jakiś niewielki procent. I tak samo nie czekasz aż kiedyś będzie za darmo (w game passie) tylko kupujesz grę jak chcesz ograć. Tak samo kupiłem za 4 zł passa i zagrałem w kilka gier.
Ogólnie jeśli ktoś posiada też PCta to niestety nie ma lepszego wyboru niż XBOX. Żałuje że jak wychodziła poprzednia generacja nie zrobiłem tego co znajomy. Grał cały czas na XBOXie, Ostatnio kupił tanio PS4 ograł wszystkie exy i konsole sprzedał. Łącznie konsole posiadał może 3 miesiące.
Co? Xboxa czy xbox game pass? Jak masz PC to po co Ci xbox? Tak samo możesz kupić xboxa czy / pc na koniec generacji i ograć wszystkie gry.
Wasteland 3 jest studia microsoft ale tak może nietrafne nazewnictwo, lepsze by było gry niszowych gatunków.
Czy ja wiem. No akurat Wasteland to izometryczne RPG które już dziś jest dość niszowe, ale przecież oczko w głowie M$ to takie serie jak Halo, Gearsy czy chociażby Forza Horizon... Czy to są gry niszowe, albo chociaż niszowe gatunki? Moim zdaniem nie bardzo.
ale przecież oczko w głowie M$ to takie serie jak Halo, Gearsy czy chociażby Forza Horizon... Czy to są gry niszowe, albo chociaż niszowe gatunki? Moim zdaniem nie bardzo.
No nie są to gatunki niszowe, ale nie są to też game changery. I w sumie wymieniłeś wszystkie te gry, którymi byłem jako posiadacz PS w ogóle zainteresowany i ograłem je na PC, poza halo bo tym nie jestem i forze z ciekawości zagrałem. No i w sumie samo halo jest dość specyficzną grą, a gearsy jedyną w swoim rodzaju bo takich shooterów, w których przyklejasz się do osłon już praktycznie nie ma.
No nie są to gatunki niszowe, ale nie są to też game changery.
No tu się nie zgodzę. Może u nas tego nie widzisz bo nasze gusta trochę różnią się od amerykańskich ale to właśnie USA jest głównym rynkiem dla Xboxa. W Stanach seria Halo cieszy się gigantycznym uwielbieniem, nie gorzej jest z Gearsami natomiast obie serie Forza są uznawane za genialne i mają miliony fanów na całym świecie.
a gearsy jedyną w swoim rodzaju bo takich shooterów, w których przyklejasz się do osłon już praktycznie nie ma.
Czy ja wiem... Kiedy sobie przelecę pamięcią po strzelankach TPP to do głowy przychodzą mi wyłącznie takie które mają zaimplementowany system osłon (choćby Uncharted z biblioteki konkurencji), jest to gatunek naprawdę wyjątkowo nie niszowy ;).
No tu się nie zgodzę. Może u nas tego nie widzisz bo nasze gusta trochę różnią się od amerykańskich ale to właśnie USA jest głównym rynkiem dla Xboxa. W Stanach seria Halo cieszy się gigantycznym uwielbieniem, nie gorzej jest z Gearsami natomiast obie serie Forza są uznawane za genialne i mają miliony fanów na całym świecie.
No i nie są to dalej game changer, bo większości tym nie zdobędą. Bo ich gry to kolejne części tych samych marek, które są od xboxa 360. Które, wyglądają tak samo. Gears 5 dużo gorzej się sprzedały od 4 części bo są tym samym. No i są to dwie/trzy gry na krzyż. No i teraz samej sprzedaży gier będzie ciężko porównać bo lądują w game pasie.
Czy ja wiem... Kiedy sobie przelecę pamięcią po strzelankach TPP to do głowy przychodzą mi wyłącznie takie które mają zaimplementowany system osłon (choćby Uncharted z biblioteki konkurencji), jest to gatunek naprawdę wyjątkowo nie niszowy ;).
Chodziło mi tu o oldschoolowość tej gry i mechanik i sposób w jaki zostały wykonany, porównanie do uncharted jest tak samo trafne jak porównanie coda do halo bo tam też się strzela, no i nie są tym samym gatunkiem, jedna jest przygodową grą akcji ttp a druga to strzelanka. Mówisz tak jakby xbox teraz miał sprzedać 110 mln konsol a PS5 40.
No i nie są to dalej game changer, bo większości tym nie zdobędą. Bo ich gry to kolejne części tych samych marek, które są od xboxa 360.
No ale co to za argument? Przecież z exami Sony jest dokładnie to samo. Owszem mówi się czasem o nowych markach (i w jednym i w drugim obozie) ale to na co fani czekają najbardziej to nowy GoW, nowy Horizon, ewentualnie nowe Uncharted.
Na początku generacji to właśnie stare uznane marki są game changerami a nie te nowe których nikt jeszcze nie zna.
Gears 5 dużo gorzej się sprzedały od 4 części bo są tym samym. No i są to dwie/trzy gry na krzyż.
Gearsy są tym samym od pierwszej części a ludzie kochają je nadal. A piątka sprzedała się słabiej bo kiedy wyszła to GP był już dużo bardziej uznaną usługą i po prostu znacznie więcej ludzi w ten sposób z gry korzystało.
No i teraz samej sprzedaży gier będzie ciężko porównać bo lądują w game pasie.
No bo też nie o takie porównania chodzi.
Mówisz tak jakby xbox teraz miał sprzedać 110 mln konsol a PS5 40.
A niby kiedy zasugerowałem coś takiego?
No ale co to za argument? Przecież z exami Sony jest dokładnie to samo. Owszem mówi się czasem o nowych markach (i w jednym i w drugim obozie) ale to na co fani czekają najbardziej to nowy GoW, nowy Horizon, ewentualnie nowe Uncharted.
Na początku generacji to właśnie stare uznane marki są game changerami a nie te nowe których nikt jeszcze nie zna.
Bo gry od sony są game changeram, to często pod te gry ludzie wybierają PS a nie xboxa. Nie czekają tylko na to ale też na wiele innych gier. Ghost of Tsushima sprzedał się bardzo dobrze mimo, że jest nową marką. Gearsy 5 się nie sprzedały bo były prawie identyczne do 4 pod każdym względem tym bardziej, że tam praktycznie nie ma fabuły ale fakt był też w GP. Co decyduje o dobrej sprzedaży konsoli? Cena prawdopodobnie będzie taka sama, xbox ma swoją usługę game passa, konsola też jest lepsza. Więc teoretycznie to xbox powinien się teraz sprzedać lepiej. A sony ma "tylko" gry.
A niby kiedy zasugerowałem coś takiego?
Bo wątpisz w to, że gry od sony są game changerem. A coś sprawia, że sony sprzedaje tych konsol więcej, prawda? Dlatego gearsy i inne gry od ms nie przyciągają graczy bo nie są na takim poziomie co niektóre gry od sony i nie ma ich zbyt dużo. Gdyby xbox miał RDR2 a PS nie to prawdopodobnie chciałbym kupić xboxa. Poza tym w stanach PS4 też się lepiej sprzedawał niż xbox.
Ghost of Tsushima sprzedał się bardzo dobrze mimo, że jest nową marką.
Super, tylko że NIE O TYM ROZMAWIAMY.
GoT sprzedał się dobrze bo wyszedł na platformie która miała już na rynku około 110 mln. sztuk sprzętu. Czy sprawiłby że ludzie zaczęliby masowo kupować konsole gdyby wyszedł w pierwszych miesiącach życia generacji? Mam wątpliwości.
Gearsy 5 się nie sprzedały bo były prawie identyczne do 4 pod każdym względem tym bardziej, że tam praktycznie nie ma fabuły ale fakt był też w GP.
Jeśli ktoś twierdzi że ta gra nie ma fabuły to po prostu nie grał.
A co do twojego stwierdzenia że gra się "nie sprzedała" z innych powodów niż GP, kilka artykułów:
https://ithardware.pl/aktualnosci/gears_5_najlepsza_premiera_microsoftu_pomimo_slabej_sprzedazy-10223.html
I cytat z jednego z tych artykułów:
Co ciekawe, obie sytuacje (słaba sklepowa sprzedaż i największa premiera wewnętrznych producentów Microsoftu) wcale nie muszą się wzajemnie wykluczać, a wynika to z drastycznej zmiany standardów określających sukces gry na obecnej generacji. Trzeba bowiem pamiętać, że firma udostępniła Gears 5 w ramach swoich abonamentów Xbox Game Pass zarówno na konsolach, jak i komputerach.
Co decyduje o dobrej sprzedaży konsoli?
Wiele różnych czynników.
Cena prawdopodobnie będzie taka sama, xbox ma swoją usługę game passa, konsola też jest lepsza. Więc teoretycznie to xbox powinien się teraz sprzedać lepiej. A sony ma "tylko" gry.
To najzwyczajniej w świecie nie jest prawda. Sony ma przede wszystkim bazę użytkowników z obecnej generacji z biblioteką gier na półce. Gry są oczywiście ogromnym atutem Sony ale nie jedynym.
Bo wątpisz w to, że gry od sony są game changerem.
Nie, po prostu twierdzę że M$ również ma swoje marki które potrafią zrobić różnicę i mają miliony zwolenników.
A coś sprawia, że sony sprzedaje tych konsol więcej, prawda?
Tak, w tej generacji był to... Microsoft (głównie, biblioteka exów oczywiście również)
Dlatego gearsy i inne gry od ms nie przyciągają graczy bo nie są na takim poziomie co niektóre gry od sony i nie ma ich zbyt dużo.
Tutaj po prostu twój argument jest błędny, te gry jak najbardziej przyciągają graczy i są genialne.
Poza tym w stanach PS4 też się lepiej sprzedawał niż xbox.
Tak jak wszędzie, powodem był fakt iż M$ postawił sobie za punkt honoru wkurzyć absolutnie każdego gracza jeszcze przed startem generacji.
Super, tylko że NIE O TYM ROZMAWIAMY.
GoT sprzedał się dobrze bo wyszedł na platformie która miała już na rynku około 110 mln. sztuk sprzętu. Czy sprawiłby że ludzie zaczęliby masowo kupować konsole gdyby wyszedł w pierwszych miesiącach życia generacji? Mam wątpliwości
Tak sprawiłby, bo jest to kolejna cegiełka do sukcesu ps, która przyzwyczaja do wysokich standardów i dlatego graczy sony jest tak dużo. Jakikolwiek eks od sony na stary będzie bardziej atrakcyjny niż tylko multiplatformy.
Jeśli ktoś twierdzi że ta gra nie ma fabuły to po prostu nie grał.
A co do twojego stwierdzenia że gra się "nie sprzedała" z innych powodów niż GP, kilka artykułów:
No jakąś fabułę ma ale jest ona dość przeciętna i tak grałem w to.
Dlatego napisałem "No i teraz samej sprzedaży gier będzie ciężko porównać bo lądują w game pasie.".
To najzwyczajniej w świecie nie jest prawda. Sony ma przede wszystkim bazę użytkowników z obecnej generacji z biblioteką gier na półce. Gry są oczywiście ogromnym atutem Sony ale nie jedynym.
Ma bazę graczy, którzy teraz muszą kupić konsole i czemu wybiorą oni PS a nie xboxa?
Wiele różnych czynników.
Pewnie różnych ale najważniejszym są gry ekskluzywne.
Nie, po prostu twierdzę że M$ również ma swoje marki które potrafią zrobić różnicę i mają miliony zwolenników.
W czym potrafią zrobić różnice? W sprzedaży konsol? Mieli całą generacje i czy coś te gry zmieniły?
Tak, w tej generacji był to... Microsoft (głównie, biblioteka exów oczywiście również)
Czy może sony oferowało wysokiej jakości eksy i dlatego sprzedali ponad 110 mln konsol? Czy może dlatego teraz xbox dokłada do każdej konsoli bo wie, że nie ma szans bo nie oferuje znowu nic ciekawszego niż konkurencja?
Tutaj po prostu twój argument jest błędny, te gry jak najbardziej przyciągają graczy i są genialne.
Gdyby przyciągały graczy to by xbox sprzedał więcej konsol niż sony. A przyciągają bardziej gry od sony.
Tak jak wszędzie, powodem był fakt iż M$ postawił sobie za punkt honoru wkurzyć absolutnie każdego gracza jeszcze przed startem generacji.
W jaki sposób? Dość często to słyszę.
Tak sprawiłby, bo jest to kolejna cegiełka do sukcesu ps, która przyzwyczaja do wysokich standardów i dlatego graczy sony jest tak dużo.
Teraz to sam już nie wiem czy bardziej mi przypominasz marketingowca Sony czy religijnego fanatyka :D. Marki których nikt nie zna nie zostają system sellerami. Najpierw budujesz markę i dopiero wtedy odcinasz kupony.
Jakikolwiek eks od sony na stary będzie bardziej atrakcyjny niż tylko multiplatformy.
I tutaj gaszę Cię jednym słowem:
spoiler start
Knack
spoiler stop
Ma bazę graczy, którzy teraz muszą kupić konsole i czemu wybiorą oni PS a nie xboxa?
Bo nazbierali sporo gier na PS4 i będzie im szkoda tracić bibliotekę. Przynajmniej część z nich, inna część wybierze PS5 z powodu obietnicy nowych świetnych gier, a trzecia grupa... wybierze Xboxa bo nie mam wątpliwości że tacy też będą.
Pewnie różnych ale najważniejszym są gry ekskluzywne.
Tak.
W czym potrafią zrobić różnice? W sprzedaży konsol? Mieli całą generacje i czy coś te gry zmieniły?
Oczywiście, dały M$ miliony wiernych fanów i sprawiły że ta tragicznie rozpoczęta generacja okazała się sporym sukcesem i obietnicą świetlanej przyszłości :).
Czy może dlatego teraz xbox dokłada do każdej konsoli bo wie, że nie ma szans bo nie oferuje znowu nic ciekawszego niż konkurencja?
Do Xboxa One Amerykanie nic nie dokładają za to planują dokładać do kolejnej generacji co nie jest niczym dziwnym, Sony do PS3 dokładało po 200$ i nie mówię tu nawet o najdroższych modelach.
Zdradzę Ci też tajemnicę, do PS5 Japończycy też będą musieli "dokartkować" parę złotych ;).
Gdyby przyciągały graczy to by xbox sprzedał więcej konsol niż sony.
A niby dlaczego? Jest absolutnie prawdopodobne że Halo przyciągnęło miliony graczy do konsol M$ i świetny wynik sprzedażowy Sony w żaden sposób temu nie przeczy.
W jaki sposób? Dość często to słyszę.
W pierwszej oficjalnej wersji Xbox One miał być konsolą która:
- wymaga permanentnego podłączenia do internetu. Nie działa net? Nie grasz.
- gry są przypisywane do konta. Mógłbyś kupić grę w pudełku ale sprzedać już nie bo gra nie zadziałałaby na innym koncie.
- obowiązkowym zakupem z każdą sztuką Xboxa One miał być Kinect (przez chwilę chyba nawet był).
Z tych bredni M$ szybko się wycofał, z większości jeszcze przed startem generacji, ale niesmak pozostał.
Teraz to sam już nie wiem czy bardziej mi przypominasz marketingowca Sony czy religijnego fanatyka :D. Marki których nikt nie zna nie zostają system sellerami. Najpierw budujesz markę i dopiero wtedy odcinasz kupony.
Markę mają studia, które tworzą te gry. A nawet jak nie mają to tworzą gry, które po prostu dobrze się sprzedają (bo są dobre).
I tutaj gaszę Cię jednym słowem:
Ależ mnie zgasiłeś. Dalej jest to kolejna gra, której nie ma na xboxie. Nie jest to ratchet ale nie będę też mówił, że jest to rewelacyjna gra bo nie jest. Poza tym był też killzone.
Bo nazbierali sporo gier na PS4 i będzie im szkoda tracić bibliotekę. Przynajmniej część z nich, inna część wybierze PS5 z powodu obietnicy nowych świetnych gier, a trzecia grupa... wybierze Xboxa bo nie mam wątpliwości że tacy też będą.
Przecież nie musi nikt sprzedawać PS4 więc biblioteki nikt nie straci. No i jak duża będzie to grupa, która wybierze xboxa zamiast ps? Jak duża grupa, która kupiła xboxa przejdzie na PS?
Tak.
No i wreszcie się mogę z Tobą zgodzić :)
Oczywiście, dały M$ miliony wiernych fanów i sprawiły że ta tragicznie rozpoczęta generacja okazała się sporym sukcesem i obietnicą świetlanej przyszłości :).
To ładna to świetlana przyszłość, w której muszą dopłacać do konsoli bo inaczej nie mają szans sprzedać przyzwoitej ilości konsol.
Do Xboxa One Amerykanie nic nie dokładają za to planują dokładać do kolejnej generacji co nie jest niczym dziwnym, Sony do PS3 dokładało po 200$ i nie mówię tu nawet o najdroższych modelach.
Zdradzę Ci też tajemnicę, do PS5 Japończycy też będą musieli "dokartkować" parę złotych ;).
Tak chodziło o następną generacje. PS3 wyszło rok po premierze xboxa 360, i i tak ma ciut więcej sprzedanych konsol. Nie znasz nawet ceny i mówisz, że będą dokładać. "koszt produkcji PS5 wynosi około 450 dolarów, a ostateczna cena powinna wynieść co najmniej 470 dolarów."
A niby dlaczego? Jest absolutnie prawdopodobne że Halo przyciągnęło miliony graczy do konsol M$ i świetny wynik sprzedażowy Sony w żaden sposób temu nie przeczy.
No jakichś graczy przyciągnął ale jakich i ilu i oczywiście patrząc tu przez pryzmat PS? w takim razie ouya też przyciągnęła graczy :)
W pierwszej oficjalnej wersji Xbox One miał być konsolą która:
- wymaga permanentnego podłączenia do internetu. Nie działa net? Nie grasz.
- gry są przypisywane do konta. Mógłbyś kupić grę w pudełku ale sprzedać już nie bo gra nie zadziałałaby na innym koncie.
- obowiązkowym zakupem z każdą sztuką Xboxa One miał być Kinect (przez chwilę chyba nawet był).
Z tych bredni M$ szybko się wycofał, z większości jeszcze przed startem generacji, ale niesmak pozostał.
No jeszcze miał usługi tv. No to gdy teraz ma taki świetny PR to jak się sprzeda konsola? Lepiej/gorzej/porównywalnie do PS? No i dalej xbox popełnia jeden kluczowy błąd być może to się zmieni bo kupili studia, która jakieś gry tam tworzą. Ale nie spodziewam się, że MS wydał na budżety tych gier grube miliony, oczywiście w porównaniu do konkurencji. Dlatego, gdyby zrobili w mojej ocenie porównywalnie dobre gry do tych od sony to prawdopodobnie rozważyłbym zakup xboxa. Obecnie tak nie jest, może kiedyś.
To ładna to świetlana przyszłość, w której muszą dopłacać do konsoli bo inaczej nie mają szans sprzedać przyzwoitej ilości konsol.
Dokładnie do sprzętu to w środowisku konsolowym standard i zwyczajna strategia marketingowa. Swoją drogą jako konsument cieszę się że mam możliwość kupić sprzęt taniej niż kosztowało jego wyprodukowanie :).
Tak chodziło o następną generacje. PS3 wyszło rok po premierze xboxa 360, i i tak ma ciut więcej sprzedanych konsol.
Korzystając z Twojej retoryki... M$ do 360-tki nie dokładał ;).
Nie znasz nawet ceny i mówisz, że będą dokładać. "koszt produkcji PS5 wynosi około 450 dolarów, a ostateczna cena powinna wynieść co najmniej 470 dolarów."
Nie wiem skąd masz te cyferki, bez jakiegoś źródła ciężko mi się odnieść.
No jakichś graczy przyciągnął ale jakich i ilu i oczywiście patrząc tu przez pryzmat PS? w takim razie ouya też przyciągnęła graczy :)
No przyciągnęła, nie da się ukryć. Nie tylu oczywiście ile najważniejsza dla Amerykanów seria strzelanek, ale jednak.
No jeszcze miał usługi tv. No to gdy teraz ma taki świetny PR to jak się sprzeda konsola? Lepiej/gorzej/porównywalnie do PS?
Hmmm, no cóż, nie wiem. Myślę że rozsądnie jest założyć iż ta generacja będzie znacznie bardziej wyrównana.
Nie zaryzykuję dokładniejszych spekulacji dwa dni przed konferencją na której Sony planuje (najprawdopodobniej) "wywalić jaja na wierzch".
No i dalej xbox popełnia jeden kluczowy błąd być może to się zmieni bo kupili studia, która jakieś gry tam tworzą. Ale nie spodziewam się, że MS wydał na budżety tych gier grube miliony, oczywiście w porównaniu do konkurencji.
Ilość studiów które zakupili świadczy o tym że nie popełniają tego błędu, za to sukcesywnie go naprawiają. A co do budżetów... Ptaszki ćwierkają że najnowsze Halo to jedna z najdroższych produkcji w historii więc... no cóż, czas pokaże.
Moim zdaniem series s może trochę namieszać ale tak to PS5 pobije prawdopodobnie w sprzedaży PS4, zależy też ile ta generacja będzie trwać. To Ty pisałeś o tym, że sony dokłada do PS5, ale żadnych źródeł nie podałeś. Halo najdroższa produkcją w historii? Ale tego studia czy w ogóle? Jak w ogóle to na co oni wydali te pieniądze? Bo po tej produkcji kompletnie pieniędzy nie widać. Po RDR2 widać po gta V widać ale po tym kompletnie tego nie widać. Fajnie, że kupili studia, czas dostali tylko gdzie te gry? Mogą dostać więcej czasu ale studio, które robi wasteland 3 nagle zacznie robić wysokobudżetowe tytuły na miarę RDR2?
Moim zdaniem series s może trochę namieszać ale tak to PS5 pobije prawdopodobnie w sprzedaży PS4, zależy też ile ta generacja będzie trwać.
Hmmm, nie mówię że nie ma na to szans ale to naprawdę szalony optymizm moim zdaniem :).
To Ty pisałeś o tym, że sony dokłada do PS5, ale żadnych źródeł nie podałeś.
No stary, podawałeś konkretne liczby więc chyba skądś je brałeś.
Ja swoje wnioski wyciągam z prostej dedukcji, jeśli M$ dopłaca do swoich sprzętów to nie ma opcji żeby Sony nie dopłacało do maszyny o podobnych osiągach (no chyba że chce sprzedawać dużo drożej, ale to nie jest dobry pomysł).
Halo najdroższa produkcją w historii? Ale tego studia czy w ogóle?
W ogóle, choć tak jak pisałem, jest to plotka:
https://www.ppe.pl/news/131569/halo-infinite-to-podobno-najdrozsza-produkcja-w-historii-gier.html
Jak w ogóle to na co oni wydali te pieniądze? Bo po tej produkcji kompletnie pieniędzy nie widać.
Widać, nie widać... Nie o tym rozmawiamy. Gadamy o tym czy M$ jest skłonny wydawać kupę kasy na gry AAA. I jeśli plotka się potwierdzi to oznacza że jest :).
Czemu szalony optymizm? "Firma analityczna DigiTimes prognozuje, że Sony – podobnie jak w obecnej generacji – znacząco wygra starcie z Microsoftem. Według niej PS5 może osiągnąć sprzedaż na poziomie od 120 do nawet 170 mln egzemplarzy w ciągu pięciu lat, nie tylko przebijając wynik PlayStation 4 (110 mln sztuk do tej pory), ale także Xboksa Series X" purepc
PlayStation 3 - 87 mln, PlayStation 4 - 110 mln. Tendencja wzrostowa. Xbox ma mocniejsze bebechy więc jest droższy, informacja pochodzi z ppe, która bazowała na informacji Bloomberg 'a. Pół miliarda dolarów za taką grę? W 50 mln byłoby ciężko uwierzyć co dopiero w 10 razy tyle. Chyba, że 10 razy zmieniali koncepcje a robią grę od 10 lat. Nawet jeśli to nie będzie mnie dziwiło to, że teraz nie będą chętni wydać tyle kasy.
Czemu szalony optymizm? "Firma analityczna DigiTimes prognozuje, że Sony – podobnie jak w obecnej generacji – znacząco wygra starcie z Microsoftem.
Według niej PS5 może osiągnąć sprzedaż na poziomie od 120 do nawet 170 mln egzemplarzy w ciągu pięciu lat
Też uważam że Sony pewnie sprzeda w kolejnej generacji więcej konsol (nie sądzę jednak że będzie to jednoznaczne z "wygraną generacją"). Tymi analizami specjalnie bym się puki co nie przejmował, były robione przed potężnymi zmianami w Game Passie (oraz zapowiedziami kolejnych zmian) a także przed oficjalnym ujawnieniem Series S.
PlayStation 3 - 87 mln, PlayStation 4 - 110 mln. Tendencja wzrostowa.
Hehe, szkoda że nie cofnąłeś się o jeszcze generację, ta tendencja wzrostowa lekko by Ci się załamała :).
Ale nie pasowało do tezy więc w pełni rozumiem :D.
Xbox ma mocniejsze bebechy więc jest droższy
Nie jest to wcale takie oczywiste. Raczej mówi się o tym że droższa jest PS5. Choć oczywiście nie ma oficjalnych danych.
informacja pochodzi z ppe, która bazowała na informacji Bloomberg 'a.
Wrzuciłem linka do ppe, analogicznych artykułów jest bardzo dużo.
Pół miliarda dolarów za taką grę? W 50 mln byłoby ciężko uwierzyć co dopiero w 10 razy tyle.
To że w coś nie wierzysz nie oznacza nagle że jest to fałsz. To żaden argument.
Czy dzięki tym potężnym zmianom w gamepassie sony sprzeda mniej konsol? PS3 87 mln a PS4 110 mln to nie jest tendencja wzrostowa? Czy gdzieś neguje, że PS2 sprzedał się lepiej? Do jakiej "narracji"? :D No nie ma oficjalnych danych i pewnie nie będzie. Bo cena produkcji na przestrzeni lat też się zmieni. Pytałeś o źródło to podałem Ci źródło.
To że w coś nie wierzysz nie oznacza nagle że jest to fałsz. To żaden argument.
Plotki tym bardziej nie są żadnym argumentem. Szkoda, że nie odniosłeś się do całego komentarza "Chyba, że 10 razy zmieniali koncepcje a robią grę od 10 lat.". Wtedy może to tyle kosztować gdy gra długo powstaje i podczas produkcji zmienia się koncepcja. Chyba, że wliczone jest w to slipspace engine.
Czy dzięki tym potężnym zmianom w gamepassie sony sprzeda mniej konsol?
Nie wiem, nie jestem wróżbitą. Natomiast nie można tego wykluczyć. Jest jak najbardziej prawdopodobne że coraz lepsza oferta GP sprawi że część użytkowników PS4 zdecyduje się na zmianę platformy w przyszłej generacji.
Pytałeś o źródło to podałem Ci źródło.
Gdzie? Kiedy?
Nie wiem, nie jestem wróżbitą. Natomiast nie można tego wykluczyć. Jest jak najbardziej prawdopodobne że coraz lepsza oferta GP sprawi że część użytkowników PS4 zdecyduje się na zmianę platformy w przyszłej generacji.
Też nie jestem, ale potrafię analizować dane. Może i ktoś wybierze xboxa zamiast ps ale więcej wybierze ps zamiast xboxa. Xboxa miałem mieć a już nie ma żadnego system sellera na premierę. Jedyne co ma to game pass a jeżeli oferta będzie coraz lepsza to game pass będzie coraz droższy.
Nie wiem skąd masz te cyferki, bez jakiegoś źródła ciężko mi się odnieść.
Tutaj, teraz już wiesz skąd te "cyferki"
Też nie jestem, ale potrafię analizować dane. Może i ktoś wybierze xboxa zamiast ps ale więcej wybierze ps zamiast xboxa.
Dane? Jakie dane? Jakie konkretne dane pozwalają w ogóle sugerować coś takiego?
Jak na razie twoje wypowiedzi to dokładnie wróżenie z fusów niepoparte niczym.
Po prostu:
"Twierdzę że mam rację ponieważ twierdzę że mam rację"
Na jakiej podstawie wnioskujesz że migracja z Xboxa na PS5 będzie wyższa niż z PlayStation na Xboxa? Jakie masz ku temu przesłanki żeby twierdzić to z taką pewnością?
Zwłaszcza że oficjalnie nie znasz jeszcze ceny konsoli Sony ani żadnych startowych exów (bo jak sam pisałeś nie ufasz plotkom).
Jedyne co ma to game pass a jeżeli oferta będzie coraz lepsza to game pass będzie coraz droższy.
XCloud doszedł bez zmiany ceny, EA Play dojdzie bez zmiany ceny więc fakty zdają się przeczyć temu co piszesz.
Takie dane, że PS3 sprzedał się w 87 mln, PS4 w 110 mln, pokaz PS5 był "Pokaz PS5 został najpopularniejszym growym streamem na YouTube" Branżowi analitycy, którzy twierdzą, że PS5 osiągnie wysoką sprzedaż, xbox tracący jedynego systemsellera przed premierą, szef xboxa, który mówi, że im nie zależy by sprzedać więcej konsol niż sony. Ponieważ wzrost sprzedaży PS5 w porównaniu do PS4 będzie kosztem między innymi xboxa. Oczywiście też dojdą zupełnie nowi gracze. I Xcloud spowoduje większą sprzedaż konsoli? Gdy będziesz miał lepsze gry i to na premierę cena za abonament wzrośnie. Może będzie podzielony w zależności od contentu. I to gry sprzedają konsole, PS przyzwyczaja z roku na rok, że to tam wychodzą eksy, w które ludzie chcą grać.
Takie dane, że PS3 sprzedał się w 87 mln, PS4 w 110 mln,
No a PS2 sprzedało się w 155 mln sztuk a PS3 w 87 mln. I co niby wynika z tej arytmetyki? Poza faktem że nowa konsola czasem sprzedaje się lepiej a czasem gorzej niż stara.
Branżowi analitycy, którzy twierdzą, że PS5 osiągnie wysoką sprzedaż,
Analizy o których mówisz robione były "na sucho" przed ujawnieniem wielu faktów.
xbox tracący jedynego systemsellera przed premierą
Xbox nie stracił żadnego system sellera, zmienił datę premiery.
szef xboxa, który mówi, że im nie zależy by sprzedać więcej konsol niż sony.
No i ma rację, zależy im na zdobyciu klientów a nie na sprzedaży konsoli. Co jest bardzo sensownym podejściem.
Ponieważ wzrost sprzedaży PS5 w porównaniu do PS4 będzie kosztem między innymi xboxa.
No ale to co tutaj napisałeś to jest właśnie wróżenie z fusów. Typowy argument kolisty. "Uważam że migracja z Xboxa na PS5 będzie większa ponieważ wzrost sprzedaży PS5 w porównaniu do PS4 będzie kosztem między innymi xboxa".
Taaaa, "masło jest masłem bo jest zrobione z masła".
I Xcloud spowoduje większą sprzedaż konsoli?
A gdzie ja coś takiego napisałem?
Gdy będziesz miał lepsze gry i to na premierę cena za abonament wzrośnie.
Lepsze niż co? Lepsze niż RDR2? Lepsze niż Wiedźmin 3? Lepsze niż Nier: Automata?
Żadna z tych gier nie sprawiła że cena choćby drgnęła. Na premierę będą tylko gry M$ i to się nie zmieni.
Owszem, raz na jakiś czas cena pewnie wzrośnie, choćby przez inflację, to normalna rzecz, ale zawartość tego abonamentu w stosunku do jego ceny to kosmos, a nie zanosi się zmiana na gorsze.
Może będzie podzielony w zależności od contentu.
Znowu używasz swojego widzimisię jako argument... A może jeszcze stanieje a M$ będzie każdemu dorosłemu abonentowi przysyłał blondynkę topless żeby raz w miesiącu odkurzyła konsole... Kto wie, może tak być.
I to gry sprzedają konsole, PS przyzwyczaja z roku na rok, że to tam wychodzą eksy, w które ludzie chcą grać.
Oczywiście że gry, a co innego ma konsolę sprzedawać? M$ też ma sporo exów których wstydzić się nie musi a dodatkowo daje do nich (i do wielu innych gier) tani i powszechny dostęp, to też ma znaczenie.
To, że od PS3 tendencja jest wzrostowa i nie jest to żadne wróżenie z fusów. Jeżeli sprzedaż PS5 przekroczy sprzedaż PS4 to nie będzie w tym żadnego zaskoczenie jeśli xbox series x przekroczy sprzedaż PS4 to będzie to spore zaskoczenie. Te "fakty", o których piszesz nie mają większego znaczenia przy sprzedaży konsol. Stracił na premierę system sellera... Zdobycie klientów czego? Game passa czy konsoli? Jedyni tracą drudzy zyskują kosztem tych pierwszych, nic odkrywczego. W sumie nie wiem czemu aż tak się upierasz. PS sprzeda więcej PS5 niż ms xboxa series x, bardzo możliwe, że sprzeda też więcej niż PS4. Analitycy też o tym mówili. Przeceniasz game passa nie doceniasz exów sony i bazy klientów jaką sobie przez te dwie generacje wyrobili.
To, że od PS3 tendencja jest wzrostowa i nie jest to żadne wróżenie z fusów.
Oczywiście, co nie znaczy że ta tendencja nie może się załamać w tej generacji.
Dlatego twierdzenie "od PS3 sprzedaż Playstation ma tendencję wzrostową" jest faktem ale już twierdzenie że "taka tendencja na pewno utrzyma się w przyszłej generacji" to wróżenie z fusów.
Jeżeli sprzedaż PS5 przekroczy sprzedaż PS4 to nie będzie w tym żadnego zaskoczenie jeśli xbox series x przekroczy sprzedaż PS4 to będzie to spore zaskoczenie.
Nawet gdybym się z tym zgodził (a wcale jakiś super przekonany nie jestem) to o czym to niby świadczy?
Te "fakty", o których piszesz nie mają większego znaczenia przy sprzedaży konsol.
Wręcz przeciwnie. Przy wzroście cen gier który jest już niemal pewny w tej generacji tani dostęp do dużej bazy tytułów może być kluczowy.
Stracił na premierę system sellera...
A jakie system sellery ma na premierę Sony? Remake nastoletniego "soulsa" i samodzielny dodatek do gry z PS4... No wybacz ale nawet przy całej mojej miłości do Demon's Souls to raczej dupy nie urywa.
Nawet samo Sony to zauważyło i posiadacze PS5 dostaną w PS+ pakiet gier z PS4 na start... Czyżby taka namiastka Game Passa? Hmmm, ciekawe :D.
Zdobycie klientów czego? Game passa czy konsoli?
A co to za różnica? Klient płacący kasę M$ jest dla nich zawsze wartością dodaną.
W sumie nie wiem czemu aż tak się upierasz. PS sprzeda więcej PS5 niż ms xboxa series x, bardzo możliwe, że sprzeda też więcej niż PS4. Analitycy też o tym mówili.
Ja się upieram? Nie postawiłem żadnej twardej tezy, nigdzie nie napisałem że "na pewno będzie tak czy tak" po prostu twierdzę że tezy które ty wygłaszasz wcale nie muszą okazać się prawdziwe.
Przeceniasz game passa nie doceniasz exów sony i bazy klientów jaką sobie przez te dwie generacje wyrobili.
Uważam że przy wzroście cen gier to raczej ty GP nie doceniasz. Exy doceniam jak najbardziej, tylko niespecjalnie je widzę póki co, a o bazie klientów sam ci pisałem powyżej, więc już tak się zakręciłeś że używasz moich argumentów jako swoich :).
Gracze przegrywają od czasu abonamentu na X360 do grania na multi.
Ale wiesz, że ten abonament i droższe gry na konsolach niż na PC, to dlatego, żeby był jakiś balans cenowo? Konsolowcy zawsze się chwalą tym, że na tanim sprzęcie pograją w gry które mogliby zagrać na mocnym PC. A tutaj jest zupełnie inaczej, płatne multi i droższe gry sprawiają, że na dłuższą metę wychodzi to samo co za drogiego PC.
Jak patrzę na cyfrowe wersje gier na PSs to załamuje ręce.
Nie do końca się z tobą zgodzę bo na PS store co dwa tygodnie są promocje i wyprzedaże.Można kupić gierki nawet 80% taniej np.teraz Fifa 20 kosztuje 20 zł
Oj tak podałeś 1 grę na milion w takiej cenie.
Starocie z automatu powinny być poniżej 50zl a nie 150.
Trochę za dużo wygrać/przegrać, wróżenia z fusów i biasu w tekście, sprawiającego wrażenie, jakby była to ukryta reklama Microsoftu zawoalowana w felietonie i próbująca podświadomie wpłynąć na myślenie czytającego.
Co będzie, to będzie. Co sobie każdy wybierze w zależności od swoich indywidualnych potrzeb, to każdy już sobie sam dobierze dla siebie.
I zrobi to po premierze wszystkich zainteresowanych urządzeń. Czyli wtedy, gdy już będzie znacznie więcej danych, z których będzie można sobie dokładniej przeanalizować wszystkie za i przeciw.
Mówisz że wróżenie z fusów i reklama MS a potem piszesz "Co sobie każdy wybierze w zależności od swoich indywidualnych potrzeb, to każdy już sobie sam dobierze dla siebie." - czyli dokładnie to samo autor w podsumowaniu tekstu :p
Masz rację. Jednak zwracam uwagę, że "trochę za dużo" i "sprawiającego wrażenie" odnosi się do całości tekstu, a nie tylko do ostatniego akapitu, będącego przecież mniejszą częścią tej całości.
Nie uważam żebym coś przegrał w tej czy poprzednich generacjach, jednak również zapatruję się bardzo pozytywnie na kolejną.
Mamy bardzo różne podejścia do gamingu i zupełnie odmienne filozofie z których każdy będzie mógł wybrać tę odpowiednią dla siebie. Zapowiada się znakomita generacja.
Z generacji na generacje gracze dostają coraz mniej. W tej generacji by nie płacić abonamentu oduczyłem się grać w gry online, cofnalem się w rozwoju do ery PS2, gdzie tez grałem offline.
Nawet mając aktywy Xbox ultimate, nie gram online bo się oduczyłem.
Co jeszcze ogranicza w nowej generacji?
A tak poza tym jak będą wychodzić gry i jakości conajmniej takiej jak RDR2 i The Lasy of US 2, Sandboxy będą nie nudniejsze niż Ghost of Tsushima to itak kupię takie konsole, chodzby abonament był wymagany do jej włączenia (np żeby uruchomić grę musisz się zalogować, zalogować się możesz tylko jak masz opłacone premium).
A Xbox ma sens istnienia tylko dzięki gamepass, poza nim to jest on tylko powieleniem peceta.
A Xbox ma sens istnienia tylko dzięki gamepass, poza nim to jest on tylko powieleniem peceta.
Absolutnie nie rozumiem tego argumentu.
Argumentów za posiadaniem konsoli jest znacznie więcej niż exy i abonament.
Pecet nie jest tym domyślnym rozwiązaniem, są dziesiątki milionów ludzi którzy nie wybierają PC bo po prostu nie lubią na nim grać. Xbox jako centrum domowej rozrywki po prostu sprawdza się lepiej.
"A Xbox ma sens istnienia tylko dzięki gamepass, poza nim to jest on tylko powieleniem peceta."
Jest powieleniem PCta za 1/3 ceny PCta o mocy XSX lub XSS.
Ah yes, aż sobie przypomniałem że mi płyta główna po roku użytkowania zaczęła szwankować i teraz nie mam jej jak wysłać na gwarancję bo zgubiłem osłonę socketu, jeszcze do tego to rozbieranie całego komputera żeby wysłać tylko jeden komponent.
A tak poza tym, nie mam pojęcia dlaczego twórcy nie piszą pod Linuxa, ten system jest o niebo lepszy od Windowsa, mniej wymagający i darmowy, więc pewnie jak by jakis wielki dev wypuścił Hit ale tylko na Linuxa to ludzie mogli by go pobrać i zainstalować w 15 minut.
Aż sobie przypomniałem jak za licke na Windows 10 Home 800 zł wydawałem ze strony M$
Jak dla mnie, to z roku na rok jest coraz lepiej. Gier w końcu nie ubywa, a tylko przybywa, więc jeżeli ktoś tylko nie ogranicza się do paru gatunków, to naprawdę nie ma na co narzekać.
Ja np. ostatnio przekonałem się do jRPG, które przez lata omijałem, więc mam do ogrania kilka generacji gier z tego gatunku. Polecam próbować nowych rzeczy ;)
A moim zdanie obecną generacja dostają w stopę już na starcie. Otóż nVidia podrażniona, że jej kart nie wykorzystano w nowych konsolach wypuszcza serię kart o ogromnym wzrostem wydajności względem poprzedniej serii kart. Do tego nie w kosmicznych cenach. Absolutnie nie chce wywołać wojernki o wyższości pc nad konsola czy odwrotnie. Po prostu sporo graczy postawiło jednak na upgrade komputerów :)
Do tego nie w kosmicznych cenach.
Proponuję wstrzymać konia. MSRP na stronie Nvidii będzie się odnosić tylko do pierwszej transzy GPU sprzedawanych bezpośrednio przez nich na dodatek dostępność będzie ekstremalnie ograniczona.
Karty od niezależnych producentów będą sporo droższe przez budowę nowych układów chłodzenia, ponoć Nvidia sama akceptowała budowę chłodzenia u każdego producenta z osobna przed produkcją na dodatek zobligowała w ten sposób partnerów do użycia tańszych komponentów by ceny kart nie wynosiły tyle co z działkę budowlaną.
https://www.techspot.com/news/86681-aftermarket-rtx-3080-rtx-3090-card-prices-revealed.html
jacy gracz? czy komus odebralo glowe?
Część firm dawno probuja nabija graczy butelke, z czego wiekszosci to wychodzi bez problemu, a oni godza sie na to jak potulne owieczki bez IQ. Gdyby rzeczywiscie gracze potrafili by postawic na swoim to nie bylo by zlodziejskiego haraczu takie jak platne multi na konsolach czy activision nie podwyzszala by ceny na okrojony produkt o $10. nie bylo by takich brudnych zagrywek.
Na GOLu już dawno przegrali,poradnik do Grim Dawn dalej jest nieskończony. Ba,de facto nawet nie zaczęty.
A to w tej grze jest potrzebny komukolwiek jakiś poradnik? Ale po co?
Czy na hodowli świń, świnie wygrały kiedykolwiek z hodowcami?
Patrząc na zachowanie graczy i jak dają się dymać - to porównanie ze zwierzętami jest na miejscu. Z jednym wyjątkiem - świnie są inteligentnymi zwierzętami.
W sumie to jak tam sobie chcecie, uważacie siebie samych za świnie to wam tego nie zabronię...
Nie jest tak źle, świnia nie ma możliwości zrezygnowania z bycia w hodowli, gracz może zrezygnować z danego dostawcy i pójść gdzie indziej.
Jakbyśmy mieli granie tylko w jednym miejscu, to tak by to wyglądało.
To jak bardzo blisko mety jesteś, w wyścigu "po wygraną graczy" zależy od zasobności twojego portfela ; p
Albo kupujesz PC albo Ps5 wyboru nie ma innego a PC tanio można złożyć dobry sprzęt gdzie ograsz gierki też na telewizorze bez problemu
Jest jeszcze jedna opcja. Jestem zwolennikiem pudełkowych gier, ale perspektywa konsoli od M$ za 1300zł plus gamepass na rok brzmi zdecydowanie lepiej niż goła konsola od Sony bez napędu w tych samych pieniądzach. Wiem, wiem... XBOX SS to tylko 30 FPS w FullHD, ale za te cenę warto to przeboleć jeśli ktoś szuka taniego grania. No chyba, że ktoś chce zrobić sobie PC. Będzie on dobry na dzień dzisiejszy, ale w pewnym etapie generacji będzie wymagał unowocześnia jeśli ktoś będzie chciał grać na ultra lub wysokich.
WHAT?!
"dzięki Xbox Game Passowi dyski w moim komputerze okupuje już łącznie prawie 1,5 TB gier."
Jakiś problem nie pobierać tylko dodawać do konta?
Albo do nie końca rozumiesz jak działa game pass albo nie zrozumiałeś o co mi chodzi :p
Nie musisz ich pobierać, w przypadku tego artykułu miało to pokazać ile gier w Game Passie jest.
Zdecydowanie najlepszym wyborem jest Xbox Series S/X, dlaczego?
Przede wszystkim usługi których próżno szukać u konkurencji: GamePass połączony z EA Play, Xbox Live, Smart Delivery, Xbox PlayAnyware, xCloud czy wsteczna kompatybilność z grami, z konsol Xbox One, Xbox 360, Xbox Classic
YYy ten XKLOC będzie spowalniał generację gry będą gorsze i będą gożei działać, playtstation ma lepsze gry i ma exy, wolałbym kupić vbuksy do fortnajt niż tom XPorażke... Game Pass ma słabą ofertę i jest za drogi jak na to co oferuje.
Zależy od gier, nie od sprzetu.
Jak komuś podpasują gry, to uzna to za udaną generację.
Zajebiste podejście, wyrzucę 1350 zeby pograc sobie teraz w croosgenowe gry. A jak już wejdzie nowa generacja pełną gębą, to będę grał w okrojone wersje, o taką grową przyszłość nic nie robiłem ???????? wole wydać wiecej na coś konkretnego niż na badziew co po dwóch latach bedzie mógł służyć jedynie jako... Radio ????
Dramatyzujesz, chyba nie wiesz jakiego Hardware boosta musiały dostać prevgeny żeby przejść w 4K.
"Przez ten okres nie muszę wydawać na gry ani złotówki, bo będę miał do wyboru Forzę, Gearsy, Halo, Battlefieldy, FIF-ę, Need for Speeda i dosłownie setki innych tytułów dostępnych w ramach usługi. To jest deal, obok którego ciężko przejść obojętnie – niezależnie, czy masz się za „hardkora”, czy „każuala”."
PS4 kupiłem praktycznie tylko dla ekskluzywnych gier SONY i tak samo będzie i z PS5. No dobra, mam również na swojej półce gry, które nie są koniecznie ekskluzywne, ale są to tytuły, które wiem, że wygodniej mi będzie w nie grać za pomocą pada, niż przy pomocy klawiatury i myszki - plus dochodzi tu równie wygoda, no i są to raptem tylko 2-3 tytuły. Nie jestem fanem usług. Wolę kupić wersję pudełkową, postawić ją na półce - taka tam mała zabawa w kolekcjonowanie. I w ogóle mi to nie przeszkadza.
Z tych o to powodów nie kupuję i nawet nie myślę o zakupie XBOXA. Ale również nie przeszkadza mi to, że inni go kupią, bo wychodzi im to taniej, wygodniej i jakkolwiek jeszcze dobrze. No i gry ekskluzywne SONY, to większość, według mnie, jedne z najlepszych gier, jakie przyszło mi grać, więc to też przede wszystkim główny powód, dlaczego wybrałem i dlaczego znowu wybiorę konsole od SONY.
Nie wiem po co to piszesz, chyba niektórzy tu nie rozumieją jednej rzeczy, konsoli nie kupujesz tylko dla exów, kupujesz ją dla między platformówek.
Jak masz PC to fajnie, ale co do ma do rzeczy?
Nie oceniaj konsoli dlatego że jej nie kupujesz bo masz PCta.
"Nie wiem po co to piszesz, chyba niektórzy tu nie rozumieją jednej rzeczy, konsoli nie kupujesz tylko dla exów, kupujesz ją dla między platformówek."
Właśnie dla gier ekskluzywnych kupiłem swoją pierwszą konsolę od SONY. Nie mierz wszystkich swoją miarą i nie wmawiaj mi, po co kupuję konsolę.
I tak, zapewne na PS5 ogram też gry między platformowe, które mógłbym kupić czy to na PC czy i XBOX'a, ale będą to raczej gry, w które wygodniej gra się na padzie, dużym ekranie i ze znajomymi np. UFC czy FIFA itp.
Nawet teraz, jakbym nie miał PC i jedynym wyjściem aby pograć, byłby wybór konsoli, to i tak byłaby to konsola od SONY, bo po prostu oferuję świetne ekskluzywne gry, a poza tym mógłbym również na niej pograć w inne, między platformowe gry, bo nie oszukujmy się, ale większość gier, większość twórców wydaje swoje gry na obie konsole. A XBOX po prostu nic ciekawego dla mnie nie oferuje. Tyle w temacie.
"Jak masz PC to fajnie, ale co do ma do rzeczy?"
Gdzie napisałem w swoim poście, że mam PC, bo widzę, że się czepiasz o coś, czego nie napisałem.
Dokładnie. Exy robią różnicę. Nie rozumiem jak można brać pod uwagę Xboxa, dla mnie niepojęte
Ktoś tu chyba nie widzi podstawowej różnicy. Sony TWORZY super gry i liczy na to że gracze kupią Konsolę i wtedy grę zaś Microsoft TWORZY super marketing i liczy na to że gracze kupią abonament.
Przecież to właśnie napisałem, ktoś może woleć dostęp do 100 gier w abonamencie niż kupić jedna nie wiadomo jak super ;)
Te ich super gry pod koniec generacji ograsz w 200 godzin i potem nic nie będziesz miał z tych eksluzywów, będziesz grał w to samo co gracze na PC i Xboxie.
Problemem gier Sony jeż to że jak je ukończysz na 100% to stają się skansenem twojej półki czy tam dysku.
Microsoft np. był w stanie zrobić taką Forze Horizon 4 w której zasadniczo korzystasz z tego że to rozbudowany sandbox, ba... większość graczy pomija w tej grze tryb singleplayer i oddaje się zabawie w Multi.
Zabawa na setki godzin oraz ciągłe updaty z nową zawartością.
Jak już tak sobie z tymi godzinami uogólniamy to:
Super gry Microsoftu ograsz w 50 godzin i potem będzie grał w to samo co gracze z playstation z wyłączeniem tych ich super gier. Różnica na korzyść Sony to wciąż jakieś 150 godzin.
Oczywiście wszystkie liczby umowne i pewnie mocno zaniżone a już właszcza jeśli weźmiemy pod uwagę preferencje każdego gracza z osobna, ale po prostu dostosowałem się do Twojego poziomu.
Przykład Forzy też dość debilny, bo równie dobrze w to miejsce mógłbym podać GTS jeśli idzie o multi (i to wg sporej grupy graczy znacznie lepsze multi niż w Forzie), Horizona czy nawet multiplatformowego AC Odyssey jako sandboxa - bo w końcu kto Ci broni non stop urządzać polowania na mecha-dinozaury czy czyścić te same obozy/forty/robić podboje jeśli sprawia Ci to frajdę? I też możesz spędzić setki godzin - w moim przypadku już ponad 400 w Odyssey i wciąż sobie pogrywam. Mój znajomy już trzeci raz pożyczył ode mnie pudełkową wersję GoW mimo, że ma platynę i ograne na najtrudniejszym poziomie na 100%. I tak gra kolejny raz w przerwach między sesjami Divisiona 2. Ja natomiast w FH4 pograłem 2 tygodnie po kilka godzin dziennie i od tego czasu leży już kilka miesięcy nieużywana czy jak wolisz "stała się skansenem mojej półki" mimo, że to w mojej opinii świetna gra. Z FM7 sytuacja ma się jeszcze gorzej - tam pograłem zaledwie 9-10 godzin i stwierdziłem że najgorsza część Motorsporta - koło czwórki czy szośtki to to nawet nie stało, ale to tak poza tematem a tylko odnośnie Forzy Motorsport.
Więc nie porównuj wszystkich do siebie, bo to co dla Ciebie jest zabawą na setki godzin kogoś może znudzić po kilkudziesięciu (FH4) a to co wg Ciebie jest na max 200 godzin może komuś innemu sprawiać frajdę przez znacznie dłuższy czas.
Na razie to mamy tylko jaranie się spekulacjami. Dalej nie wiadomo w co będziemy grać, za ile, kiedy, jak faktycznie będzie to granie wyglądało. Nie znamy większości funkcji nowych konsol, sposobów dystrybucji itd.
Wszystko wiadomo co ty piszesz!? Za rok wyjdzie kolejna FIFA, kolejne Call Of Duty, za półtora roku nowe AC.
"W końcu wszystkie nadchodzące gry będą musiały działać także na Xboksie Series S, którego moc obliczeniowa, liczona w ukochanych przez nas teraflopsach, jest porównywalna ze słabiutkim już PS4 Pro."
Autorze tekstu - Proszę nie porównuj mocy konsol używając teraflopów bo ta wartość nijak nie nadaje się do porównywania dwóch różnych architektur. To jakby powiedzieć że 1.6 litrowy silnik Formuły 1 jest porównywalny ze słabiutkim już 1.9 TDI.
Moc pod terminem teraflopów oblicza się ze wzoru liczby jednostek razy taktowanie.
Tylko wzór ten kompletnie nie uwzględnia tego jak mocne są te jednostki i tak o to 4 teraflopy nowego Series S są mocniejsze od 6 teraflopów starego One X.
Pozdrawiam, warto poczytać trochę przed publikacją :)
To jest deal, obok którego ciężko przejść obojętnie – niezależnie, czy masz się za „hardkora”, czy „każuala”.
yhy.
tylko poczekać aż abonamentowe realia spowodują, że jeszcze zatęsknimy do obecnych gier-usług
Jak gracze wygrywają skoro konsole i korporacje coraz bardziej ograniczają rynek ? Wprowadzają coraz to gorsze rozwiązania które tylko szkodzą graczowi. O ile rynek PC dzięki konkurencji i nieco większej wolności jeszcze jakoś daje odpocząć graczom to konsole i cały syf z nimi związany to jedna wielka monopolistyczna szopka nastawiona na drenowanie portfeli graczy.
Różne bezsensowne brednie czytałem na tym forum, ale ten post z miejsca wskoczył do ścisłej czołówki :D.
Jak czytam te posty z najwyższymi ocenami to tylko jedno mi przychodzi do głowy ło Boże z kad Ci ludzi na golu się biorą.
Tą generację wygrali i gracze i producenci. Grasz dostał wybór jak chce grać (tak może grać nawet bez cyfrowych gier) A producenci fajnie zarabiali. A przyszła jest Jeszcze niewiadoma gdyż nie wiem co prezentuja konsole pod względem oprogramowania gdyż tym można wszystko naprawić jak i zepsuć.
Czy tę generację w końcu wygrają gracze?
Nie xD
Jezeli mialbym wskazac moment w ktorym zrozumialem, ze juz nigdy nie bedzie tak samo. To wskazalbym slawny platny pancerz dla konia w Oblivion. Pamietam, ze byl to powod do smiechu i pukania sie w glowe. Mi do glowy nie przychodzilo, ze byly osoby sklonne zaplacic za teksture w grze. Dwa lata pozniej Bethesda oglosila ile zarobila na tym. Byly to naprawde spore pieniadze. Zwlaszcza, ze ile czasu grafikom etc etc zajelo stworzenie tego assetu. Dzisiaj jest to standard. Ludzie potrafia placic grube pieniadze za skorki zmieniajace kolor i inne aspekty przedmiotu w grze. Osmieleni producenci zaczeli stosowac tzw. mikroplatnosci/lootboxy (zamaskowany hazard). Co do tego mirko to bym tez polemizowal. Wiec moim zdaniem gracze, sa kopani w 4 litery od 2006 roku. Sa gracze, ktorzy nie znaja i nie wiedza jak bylo kiedys. Nie pamietaja czasow, gdy gry byly robione przez pasjonatow, a nie przez bezduszne dzialy marketingu i korpo szczury z ich badaniami rynku.
Nowy Gow, spider man na ps5 a xobox co nic haha i mówicie że xbox lepszy jak nie ma nic fajnego eksluzywnego
O czym ty chłopie gadasz?
Spiderman wygląda jak samodzielny dodatek do starego Spidermana, i to na razie jedyny ex (hehe) na premierę.
Biorąc pod uwagę ile pokazali z GoWa to końcówka 2021 jest szalenie optymistyczną wersją.
No nie wiem... Halo: Infiniti? The Medium? Stare od Decay 3? Everwild? Fable? CrossfireX? To tak na początek.
mogę to samo powiedzieć że Marvels Avengers też jest eksluzywne bo nie ma na Switcha albo Tetris Efekt mogę powiedzieć że to eksluzywna gra co tam że jest na ps4 i pc
A co mi przeszkadza że te tytuły będą na PC?
Jestem graczem konsolowym i pecety mam ogólnie rzecz biorąc w dupie.
Jeśli ktoś podejmuje decyzję którą z dwóch konsol wybrać to gry które wymieniłem jak najbardziej są argumentem.
A wiesz że wyznawanie szatana na forum jest nielegalne?
A wiesz że wyznawanie szatana na forum jest nielegalne?
Wolność wyznania zapewnia mi konstytucja tego kraju. :D
i słaba obrona to skoro pc ciebie nie obchodzą to po co piszesz że twój słaby xbox ma ex gry których tak naprawdę nie ma?
Jeśli ktoś rozważa czy kupić konsolę A czy konsolę B, to nie interesuje go czy jakaś gra wyjdzie też na pececie i to chyba normalne.
Jeśli natomiast ktoś wybierze konsolę Sony bo "wszystkie gry M$ może ograć na PC" to wzasadzie M$ też na tym wygrał.
Zasada jest prosta Jeśli ktoś wybierze konsolę M$ to Sony już na nim za wiele nie zarobi, natomiast jeśli ktoś wybierze PS5 to M$ się na niego nie obraża, daje mu możliwość zakupu swoich gier na PC, daje mu możliwość skorzystania z Game Passa na PC, daje mu możliwość korzystania z xClouda na telefonach i tabletech.
Gracz wybierający konsolę Sony ciągle ma mnóstwo możliwości żeby korzystać z usług M$ i wpychać im kasę do kieszeni.
To bardzo roztropne ze strony Amerykanów żeby nie obrażać się na klientów konkurencji.
Miałem napisać dokładnie to samo. :D
BTW Office za 500 zł raz na kilka lat drogo, Windows tak samo, gra na 15-25h za 250/350 zł - czemu nie?
