Intel znowu ma problemy i opóźnia premierę procesorów 7 nm
14nm wiiincyyyj plusów +++++++++++++
A nie tak znowu dawno był identyczny mem tylko odwrócony, zamiast WINCYJ 14++++ było WINCYJ RDZENIUF od AMD.
To były też naiwne czasy bo ludzie wierzyli że nikomu nie potrzeba więcej niż 4 rdzenie
Raczej chodzi o maksymalne wydojenie aktualnego procesu i co rusz to kolejnego chipsetu. Nie wiem co ten Intel odwala ale AMD już im i tak dokopało jeśli chodzi o Ryzeny, a najnowsze Intele to mało sensowna i opłacalna propozycja, biorąc pod uwagę co oferują "czerwoni". Za długo chyba po prostu mieli monopol i słabą konkurencję i się nam Intel rozleniwił przez co przespał dobry okres na zmniejszenie procesu i uderzenie jakimś mocnym produktem, co wykorzystało AMD i dla zwykłych zjadaczy chleba, byli po prostu bardziej opłacalni.
Aż tak źle to nie masz :)
Mówi to użytkownik Pentium Dual Core e6300 w 45 nm :D
Ja z pół roku temu kupiłem procek 3770K jeszcze go nie wymieniłem bo mi się nie chce. Trochę więcej klatek zyskam ale szału nie ma. Najgorsze że nie da sie dokupić nowszego procka bo od razu trzeba wymieniać płytę główną i kostki ram a to już wydatek około 1500zł. Mam kartę GTX 1080 i przy takim procku to ona ma podcięte skrzydła.
cóż ja od 4 lat myślę nad ulepszeniem swojego pc i jedyne co póki co zdołałem wymienic to karta graficzna (gt 210 >gt 630 > gt 1030) i zasilacz. Jako że nie opłacza się kupić starszego procka na tą płytę dla mozę 1 % wydajności ,to czekam aż wyjdą nowe ryzeny na pc i wtedy prawdopodobnie będzie "wielki upgrade"
Pozostaje pytanie, jaki sens miało kupowanie 1080, skoro wydanie 1500 tysiąca na procesor z płytą nie jest opcją. Trzeba było kupić 1070, a za resztę procek, płytę i ram.
Phenom x4 965 kupiony zaraz po premierze. I od tamtej pory nie wymieniałem procesora, tylko karty graficzne (9800GX2 > R9 290X > GTX 1070) a teraz nadchodzi czas, by przygotować sprzęt pod CP2077 !
Ja narazie na 14nm ale w przyszłości przejdę na 7nm
Ale po co w przyszłości? Ryzeny już są na na 7nm.
Z powodu takiego, że mój obecny ryzen 3 1200 jest jeszcze na 14nm budowany. Jak mocy zabraknie to bez problemu przejdę na lepszy procesor (podstawka mnie nie powstrzyma (<[AM4]3), który akurat będzie na 7nm. Wystarczy kupić nowy model procesora ryzen w moim przypadku :)
A w przyszłości dlatego, ponieważ:
1. Nie mam narazie pieniędzy na nowy procesor
2. I tak narazie ten „biedny” R3 1200 wystarcza w większości :)
Tylko grunt, że nie będę musiał wymieniać całego komputera. Chwała AMD zatem
Intel ma "problemy",a marże podnosi, co roku rekordowe zyski. Dominacje na rynku CPU utrzymuje i prawie monopol na rynku umów korporacyjnych. Problemy jak cholera. Życzę każdemu, żeby miał takie problemy.
Tak rekordowe że do tytanów typu BP, Amazon, Wallmart zyskami nie może się równać, nawet nie jest w pierwszej piątce najlepiej zarabiających firm na świecie.
Tia... I od roku AMD sprzedaje więcej procesorów niż Intel
https://www.benchmark.pl/aktualnosci/amd-zmasakrowalo-intela-sprzedaz-procesorow-w-marcu-pod-znakiem.html#noop
Nic dziwnego ze Apple nie chce miec nic wspolnego z tym syfem.
Oni maja w tym roku 5nm a za dwa lata maja zejsc do 2nm.
Plany Intela z grudnia zeszłego roku: https://images.anandtech.com/doci/15217/IntelRoadmapWM.jpg Już wtedy wyglądało to kiepsko (proces Intela 2 lata za konkurencją), teraz po dodaniu jeszcze dodatkowego roku wygląda to tragicznie. Plotki o tym że Intel zatrzyma produkcję swojego krzemu mogą być prawdziwe. Dla porównania do planów Intela: Samsung i TSMC już teraz pełną parą produkują 5nm, a w 2022 chcą rozpocząć produkcję 3nm, TSMC chce jeszcze po drodze wyprodukować 4nm i rozpoczęło pracę nad 2nm.
Mnie te nm nie podniecają. Ważne by mi na wodzie 240mm nie szalał z temperaturami przy Turbo. Min 8/16 mocarny i starczy na długo
nm to jedno ale sam fakt jak Intel się zachowywał przez wiele lat w stosunku do klienta by jak najwięcej zarobić sprawia że jak myślę o nowym PC od 2 lat to tylko i wyłącznie rozważam AMD. I wiem że AMD na miejscu Intela też by się tak zachowywało ,ale aktualnie się nie zachowuje i się stara tworzyć bardzo dobre procesory (co im się udaje zresztą) i to się ceni.
Na tym etapie to nieopłacalne. Rozpoczęcie produkcji w nowym procesie to budowa całej nowej linii produkcyjnej. Nie opłaca się tego zachodu dla procesu, który zaraz trzeba będzie zmieniać.
Czy to mniejsze nm przekłada się jakoś znacząco na lepszą wydajność procesora? Czy po prostu wow bo nowa technologia