Chciałbym kupić moim córkom (7 i 9 lat) po smartwatchu.
W zasadzie interesują mnie trzy podstawowe funkcje.
Pierwsza to możliwość zadzwonienia do mnie/żony, druga to GPS z jakąś sensowną aplikacją tak żebym wiedział, gdzie się dzieciaki znajdują, a trzecia to polski interfejs.
Dobrze by było żeby sprzęt to nie był tani chińczyk,
który im się po miesiącu popsuje.
Ktoś może coś polecić?
Nie wiem czy w sensownej cenie jest jakiś zegarek/opaska której nie trzeba łączyć z telefonem :/
Nie lepiej a na pewno prościej jakiś "babciny" telefon do 100zł?
W modelach możesz wybierać ile wlezie, jest małe, zmieści się wszędzie a dzieciaki nie będą siedziały 24/7 patrząc w ekran bo nie ma tam zbytnio co robić poza dzwonieniem
Zegarek jest cały czas na ręku, a telefon trzeba gdzieś trzymać.
Wiem o co Ci chodzi ale jedyny zegarek jaki znam który nie wymaga telefonu w kieszeni to samsung galaxy watch w wersji LTE a taki chodzi po ok. 1000zł
Może jakiś garmin czy coś innego ale to i tak co najmniej 400-600zł musisz dać
Żaden, nie ten wiek na takie rzeczy.
Żaden. Nie rób dzieciakowi krzywdy. GPS Żebym wiedział gdzie jest? A co to niewolnik twój? Jak za mały żeby zostać sam to go pilnuj jak na tyle duży że może to nie śledź go na każdym kroku. Będzie miał uraz jak ją do mojej matki
Kolejny.
Ja nie pytam CZY kupić dzieciakom smartwatcha tylko JAKI, więc proszę komentarze o wychowaniu dzieci zachować dla siebie.
Ostatni up.