Cyberpunk 2077 nie pozwoli na zobaczenie podróży metrem
Naprawdę szkoda tego metro, bo miałem nadzieję, że normalnie będzie można oglądać panoramę miasta i poczuć klimat.
Oni naprawdę są w lesie z tą grą.
Pomyślcie jaki tam musi być cholerny crunch, jak zarząd kazał im to skończyć do kwietnia tego roku, a oni nie dadzą rady do listopada i jeszcze wycinają przy tym co się da.
Marketing w stylu CDProjekt
dzień w dzień news czego nie zobaczymy już w grze, a że do premiery kawał czasu to nie zobaczymy jeszcze wielu rzeczy, chyba faktycznie jak ktoś marzył o grze marzeń to musi poczekać z 2 lata na wydanie kompletne z dodatkami, bo teraz zapowiada się że tną bez ładu i składu ;(
Dla mnie to na razie pierwsza niedobra wiadomość związana z rozgrywką. Liczyłem przynajmniej na jakieś ciekawe animacje w metrze (nie mówiąc już nawet o misjach / pościgach / śledztwie w wagonikach).
Troszkę to zniszczy tzw. imersję. Szkoda.
A za miesiąc informacja. Cyberpunk2077 skasowany.
Coraz bardziej irytują mnie newsy o tej grze (znaczy ich treść), nie rozumiem po co pokazują coś, czego nie mają w planach nawet implementować do gry. Nie rozumiem po co wywalają feature które w grze mogłyby się znaleźć mimo tego że nie byłyby jakoś bardzo rozbudowane (bieganie po ścianach mimo tego że nie wspierał budowy lokacji, to przecież mogłoby być nadal wykorzystywane w walce, tak samo pająk, który mimo że robi to co netruner, na pewno dawałby jakieś dodatkowe opcje). Niestety grze odbije się to czkawką, bo o ile część tych elementów to głupoty, o tyle inne rozbudziły wyobraźnię graczy i dużo osób planowała ich użycie w swojej rozgrywce...
coraz bardziej niepokojące informacje. Ten termin listopadowy, to też zaczyna być mrzonką. Może jednak, to co pokazywał Paweł w notesie, to było co już wycięli i próby ustalenia daty premiery :D
Gra była ogromna w swym koncepcie, REDzi nadmuchali balonik hypu materiałami prezentującymi rozgrywkę i mnóstwo smaczków imersyjnych, a teraz się pewnie okazało, że gra jest po prostu zbyt duża i grę trzeba okroić z różnych względów, często nie istotnych dla samej rozgrywki, przy czym jednak ważnych ze względów imersji i otaczającego nas w grze świata. Ja tam od początku nie nastawiałem się na Bóg wie co w przypadku tej gry, lecz czuję, że będzie płacz epoki, kiedy już gra wyjdzie, lub nawet jeszcze przed. Dlatego księga ulicy mówi jasno: kto się jakąś grą za bardzo za wczasu podnieca, temu się ból dupy bardzo szybko wznieca.
Ta gra będzie ofiarą zbyt wygórowanych oczekiwań graczy, które są po części winą cdp red. Tak naprawdę do tej pory wydali tylko jedną bardzo dobrą grę, która była kompletnie czymś innym. To co teraz robią jest dla nich zupełną nowością, nie sądzę żeby brak doświadczenia w fpp action rpg mogli nadrobić samą fabułą, postaciami i dialogami. Myślę, że jeśli średnia ocen będzie na poziomie 8 to będzie to bardzo dobry wynik.
Niedługo w tej grze tylko chodzenie zostanie, a to jest optymistyczny scenariusz.
Nie mogę już się doczekać premiery i pękającego balonika. Owszem sprzeda się bo jest flaszi i szajni i połowa budżetu to marketing, ale więcej niż 7 na meta od graczy nie wróżę
Również nie będzie możliwości tuningowania aut.
Jak tak powoli patrze na te newsy bo to wycieli, tamto wycieli, po gameplayach wiele osób ma dosyć mieszane uczucia co do gry bo mechanika jazdy samochodem jest wykonana średnio albo inna rzecz jest słabo zrobiona. Jak to wszystko czytam zaczynam bardziej czekać na nowego Assassin's Creeda niż na Cyberpunka.
Zabrali z gry parę rzeczy lub coś nie jest zrobione tak dobrze jak u innego doświadczonego twórcy gier (model jazdy z GTA, strzelanie z Dooma), i gracze już hur dur szykuje się średniak albo i gorzej...
Oczywiście szkoda, że nie będzie tuningu, urządzania mieszkania czy tej jazy metrem, bo to by dodawało do gry fajny smaczek, ale według mnie ta gra będzie mocno nadrabiać innymi elementami rozgrywki, czyli złożoną fabułą z wieloma możliwościami, postaciami i klimatem chociażby. Oczywiście nie twierdzę, że gra będzie 10/10, bo na taką z pewnością nie wygląda, ale na 8/10 na pewno zasłuży. (i nie 8/10 to nie jest średniak jak niektórzy twierdzą).
Jak Cyberpunk się dobrze sprzeda, to redzi w następnej grze z tego uniwersum na pewno nas zaskoczą poprawionymi mechanikami, bo teraz dopiero to wszystko ogarniać zaczynają.
Co do AC to jeszcze lepiej też nie poddawać się emocjom, bo jeszcze nie widzieliśmy gameplayu. Zapowiedzi brzmią dobrze, ale u Ubisoftu one zawsze dobrze brzmią, a później jak wychodzi gra, to lekkie (albo nawet duże) zdziwienie, bo gra na trailerach i zapowiedziach inaczej się prezentowała.
Ojejjeje nie będzie możliwości tuningowania aut, toś to tragedia wielka.
Przecież Cyberpunk miał byś kolejnym GTA czy NFS.
Po co komu dobra historia, świat itp, Przecież tunung aut jest NAJWAŻNIEJSZY!
No ręce opadają...
Wy to macie głowe w chmurach.
Fabuła to drugi najważniejszy element zaraz po gameplayu (według mnie). Gameplay na razie właściwie trudno ocenić po tym co widzieliśmy (nie wiem jak oceniłeś feeling nie grając), ale wydaje się taki 6/10 albo 7/10, czyli nieźle. Fabuła pewnie będzie 10/10 albo 9/10 więc nie wiem o co ludziom chodzi.
Zgodzić się mogę, że nieraz gameplay ratuje gry, ale dotyczy to gier z kiepską fabułą. Natomiast żebym nie ukończył gry ze świetną fabuła, to gameplay musiałby być naprawdę mocno skopany, a tutaj tak nie jest. Ja tutaj po prostu widzę osty ból dupy graczy, którzy wyobrażali sobie, że Cyberpunk, to będzie GTA, AC i DOOM w jednym. A to jest przede wszystkim gra RPG nastawiona na fabułę i redzi się z tym nigdy nie kryli.
Oczywiście ja też bym chciał, aby np. strzelanie miało większego kopa, ale może usprawnień mechanik doczekamy się w kolejnej części Cyperpunka.
Wszyscy mówili że ta gra będzie rewolucją w świecie gamingu i ze będą same 10/10 we wszystkim od wszystkich i ja mam prawo to od nich oczekiwać skoro to obiecywali.
Tak samo skoro twierdzisz, że fani bezsensownie bronią gry, która jeszcze nie wyszła, to tak samo twoja krytyka jest nie na miejscu, bo przecież ta gra jeszcze nie wyszła i nie wiesz czy będzie ona słaba.
No i jeszcze jeżeli chodzi o tą całą rewolucję, to może być ona obecna w narracji i fabule, bo zgodnie z tym co nam mówił ostatnio Paweł Sasko i te osoby, które grały w pokaz, to tutaj faktycznie czuć, że ta gra stoi na takim poziome na jakim żadna inna gra jeszcze nie była.
Oczywiście możesz mieć swoje oczekiwania i nadzieje wobec tej gry, ale mówienie, że ta gra będzie średnia albo słaba, bo zabrano z niej parę rzeczy, które nie są trzonem rozgrywki, to gruba przesada.
Niby się mówi, że CDPR to świętość której nie można ruszać, ale jak zrobią coś co nie spodoba się graczom (zabieranie elementów z gry, czy popieranie pewnych środowisk), to obrywa im się z podwojoną siłą, bo parafrazując klasyka "To ty byłeś wybrańcem! Miałeś zniszczyć złych twórców gier, a nie dołączyć do nich", a tak przynajmniej wtedy to widzą gracze.
A wywnioskowałem, że według ciebie gra ma być średnia, bo z twojej wypowiedzi poniekąd wynika, że zgadzasz się z tymi osobami, które mówią, że pewne mechaniki w grze są średnie lub nawet słabe i dlatego wolisz nowego AC, o którym właściwie też tak naprawdę niewiele wiemy.
Co do samego Cyberpunka, to dla mnie ta gra na pewno będzie ciekawa, bo ja lubię dobrą i wielowątkową fabułę w grach, a Wiedźmin 3 miał według mnie bardzo dobrą fabułę i zadania, więc tutaj raczej też się nie zawiodę. Nawet jeśli gameplay będzie taki 6/10 to jestem praktycznie pewny, że wsiąknę w ten świat na wiele godzin. (jeśli by się jednak jakimś cudem okazało, że gra będzie słaba, to niech lepiej redzi szukają schronu, bo gracze ich zniszczą gorzej niż naughty dog ostatnio).
Właściwie zakładam, że nawet sami redzi nie są usatysfakcjonowani tym, że nie wszystko udało im się w tej grze upchnąć, ale niestety taki jest świat game devu. Czasami się wydaje, że da się radę coś zrobić, ale później przychodzi rzeczywistość i dupa tniemy zawartość.
Otóż czekam na nowe ac bo przeszedłem każdą trójwymiarową odsłone serii jaka wyszła na pc (plus bloodlines na psp) dzięki czemu nawet z takimi informacjami troche wiem czego sie moge spodziewać po nowej odsłonie i jestem pewien że będzie mi sie podobać bo nie zawiedzie mnie pod względem dla którego sięgam po tą serie czyli pod względem gameplayu.
"oraz że będzie gorsza niż twórcy zapowiadają"
kiedy CDR zapowiadal tuningowanie aut (itd) - bo nie moge sobnie przypomniec.
Przecież w grach najważniejszy jest gameplay. Większość gier w elementach, które wymieniłeś leży i kwiczy, choć prawdą jest, że gry redów to akurat tylko pod tym względem się wyróżniały, bo pod względem gameplayowym były w najlepszym wypadku mocnymi średniakami.
fabułą, klimatem, muzyką, dialogami, postaciami
To było na netflixie wypuścić cybera a nie
Ich błędem było pokazanie gry w 2018 roku, gdzie przez okres do premiery może się wiele zmienić. Nie mniej jednak gra pomimo braków prezentuje się nadal świetnie i myślę, że możemy być raczej spokojni jeżeli chodzi o aspekty RPG.
Nie jest jest ich błąd, tylko ignoranckiej społeczności graczy, która nie rozumie nawet podstaw tworzenia gier. Nikt nie wymaga znajomości technicznych szczegółów, ale każdy powinien rozumieć przynajmniej tyle, że jest to pewien proces, który cały czas ulega zmianom, a przedpremierowe demo może, ale wcale nie musi odzwierciedlać finalnego produktu.
Warto też wziąć pod uwagę, że CDP notowane jest na giełdzie.
Brak jakichkolwiek informacji powoduje powolny, ale nieunikniony spadek akcji.
A ten powoduje odpływ inwestorów, a więc i pieniędzy na produkcję.
Dlaczego błędem? Przecież coś pokazywać muszą (choćby dlatego, że sami gracze się tego domagają), a przecież nie są w stanie przewidzieć, że mechanika zaimplementowana w 2018 roku (aktualna dla gry w momencie nagrywania dema), nie dotrwa do finalnej fazy produkcji, bo niby skąd? Wtedy mogli być pewni, że dany aspekt trafi do gry, ale nie wzięli pod uwagę czynnika X, Y i Z, które stały się jasne dopiero wiele miesięcy później (np. po zaimplementowaniu innych elementów).
Własnie o tym pisałem, tak się po prostu tworzy gry, tylko ludzie są ignorantami i nie chcą tego zrozumieć.
Redzi za to zamiast obiecywać w 2018 tych mechanik i jeszcze wcześniej że ta gra ustawi nowe standardy w produkcji gier w ogóle a teraz usuwać połowe zapowiedzianego contentu powinni przesunąć premiere o kolejny krok i zrobić to co obiecali.
nazywanie ludzi którzy tego nieznają "ignorantami" jest nieładne.
Przecież napisałem, że nikt nie wymaga znajomości szczegółów, ale już absolutne podstawy wypadałoby znać. Idąc do restauracji (ale nie typu fast food) i zamawiając posiłek zdajesz sobie chyba sprawę, że nie zostanie ci on podany w 30 sekund i nie robisz awantury po upływie tego czasu, prawda? Nie trzeba być przecież kucharzem by rozumieć, że nawet samo podgrzanie przygotowanego wcześniej posiłku, trochę jednak trwa...
Tak samo jest i tutaj. Tylko absolutny ignorant może być zdziwiony tym, że jakaś mechanika została do gry dodana, albo została z niej usunięta przed premierą, mimo że wcześniej planowano coś innego. Tak się po prostu od zawsze tworzy gry.
zamiast obiecywać w 2018 tych mechanik i jeszcze wcześniej że ta gra ustawi nowe standardy w produkcji gier w ogóle
A skąd wiesz, że nie ustanowi, grałeś już?
powinni przesunąć premiere o kolejny krok i zrobić to co obiecali.
A kto zapłaci za kolejny rok produkcji?
No to jest zrozumiałe ale jeśli kucharz mi obiecuje że dostanę porządnie upieczony kawał mięcha a potem rzuca mi na stół czymś co ledwie zaczęło sie gotować i mówi mi "smacznego twój kawał mięcha" to chyba mam prawo stwierdzić że kucharza trochę poniosły ambicje i czuć sie zniesmaczony tym co mi podał bo sie nie zgadza z tym co zamawiałem. Ale i tak mnie nazwiesz ignorantem bo nie znam sie na pieczeniu mięsa
Tak samo jest i tutaj. Tylko absolutny ignorant może być zdziwiony tym, że jakaś mechanika została do gry dodana, albo została z niej usunięta przed premierą, mimo że wcześniej planowano coś innego. Tak się po prostu od zawsze tworzy gry.
No niby tak ale ludzie już zapłacili za obecność tej mechaniki, preordery są dostępne od dawna a mechanika jest usuwana teraz, ja rozumiem że muszą oni zarobić żeby rodziny nakarmić itp itd. Ale ja zapłaciłem im za tuningowanie aut i jazde metrem a oni mi to usuwają nagle. Fakt że nie mają pieniędzy ani roboczogodzin na to wcale ich nie usprawiedliwia. Nawet zgodnie z prawem to bez tych rzeczy otrzymuję produkt wybrakowany co nie jest zgodne z umową zawartą w czasie transakcji i mam prawo zażądać zwrotu. Tak jak z tym kucharzem, zapłaciłem za danie w sosie a nie dostałem sosu i teraz nazywasz mnie ignorantem za to że czepiam sie kucharza za to że sosu nie ma w moim daniu za który zapłaciłem.
A skąd wiesz, że nie ustanowi, grałeś już?
Nie, nie grałem, nie mówię też ze to nie ustanowi, po prostu oni obiecywali nam gwiazdke z nieba to czekam na gwiazdkę z nieba a nie na rysunek gwiazdki na kartce
A kto zapłaci za kolejny rok produkcji?
Jeśli nie stać ich na produkcję tak dużej gry to może nie trzeba było rzucać się z motyką na słońce?
No to jest zrozumiałe ale jeśli kucharz mi obiecuje że dostanę porządnie upieczony kawał mięcha a potem rzuca mi na stół czymś co ledwie zaczęło sie gotować i mówi mi "smacznego twój kawał mięcha" to chyba mam prawo stwierdzić że kucharza trochę poniosły ambicje i czuć sie zniesmaczony tym co mi podał bo sie nie zgadza z tym co zamawiałem.
Niezbyt trafny przykład. Kucharz ma ci dostarczyć to co jest w menu (to, co zamówiłeś i za co zapłaciłeś), ale nie to, co stanowiło element potrawy na etapie jej tworzenia w kuchennym zaciszu. Kucharz pracując nad daniem (jeszcze przed jego wprowadzeniem do menu) też eksperymentuje, dodaje różne przyprawy, testuje różne sosy, dodatki itd. Z tego wszystkiego trzeba wybrać możliwe najsmaczniejszą kombinację, ale też niezbyt czasochłonną (np. wymagającą gotowania wywaru przez 10 godzin) i niezbyt drogą (np. zawierającą kawior i trufle). Problem byłby wtedy, gdyby w menu znajdowała się np. pieczeń z truflami... która nie zawiera trufli. Wtedy płaciłbyś za jedno, a dostawał coś zupełnie innego, a to jest nie fair.
A przenosząc tą analogię na Cyberpunka, tutaj potrwa jeszcze nie jest w menu, ona dopiero powstaje. I jasne, jest to trochę rozczarowujące, gdy na etapie tworzenia jakiś wariant wygląda obiecująco (a twórcy się nim chwalą), a potem nie trafia on do finalnego produktu, ale znowu, tak po prostu wygląda proces tworzenia gier. Alternatywą byłby całkowity brak jakichkolwiek informacji aż do samej premiery, tego byśmy chcieli?
ludzie już zapłacili za obecność tej mechaniki, preordery są dostępne od dawna a mechanika jest usuwana teraz (...) Ale ja zapłaciłem im za tuningowanie aut i jazde metrem a oni mi to usuwają nagle. Nawet zgodnie z prawem to bez tych rzeczy otrzymuję produkt wybrakowany co nie jest zgodne z umową zawartą w czasie transakcji i mam prawo zażądać zwrotu.
No i dlatego pre-order można anulować i otrzymać zwrot pieniędzy. Poza tym znowu, ludzie robiący pre-ordery powinni być świadomi, że nie nabywają produktu, tylko pewną OBIETNICĘ PRODUKTU, która aż do samego końca może ulegać zmianom (a z reguły im dalej do premiery, tym ta wizja będzie miała mniej wspólnego z właściwą grą). Tak z grami było zawsze i prawdopodobnie zawsze będzie. Mało to razy widzieliśmy na trailerach rzeczy, których potem w finalnym produkcie nie było?
Fakt że nie mają pieniędzy ani roboczogodzin na to wcale ich nie usprawiedliwia.
To co mają zrobić, jeżeli z takich czy innych przyczyn nie są w stanie zaimplementować danego elementu? Skasować grę i zbankrutować?
Jeśli nie stać ich na produkcję tak dużej gry to może nie trzeba było rzucać się z motyką na słońce?
I znowu niewiedza z zakresu gamedevu się kłania. Jeszcze się chyba taki nie urodził, który już na wczesnym etapie produkcji albo pre-produkcji byłby w stanie dokładnie oszacować budżet, przewidzieć na co wystarczy czasu i pieniędzy, a na co nie, albo przewidzieć wszystkie ograniczenia techniczne. Tworzenie gier to dynamiczny i kreatywny proces, inaczej się nie da.
Od początku nie mam podniety na ten tytuł. Wolałbym nowego wieśka niż to :)
Dla mnie to na razie pierwsza niedobra wiadomość związana z rozgrywką. Liczyłem przynajmniej na jakieś ciekawe animacje w metrze (nie mówiąc już nawet o misjach / pościgach / śledztwie w wagonikach).
Troszkę to zniszczy tzw. imersję. Szkoda.
Też uważam że to strata, ja liczyłem na to że będzie można pochodzić podczas podróży po wagonie. Usiąść czy posłuchać ludzi jak i czasem natrafić na jakieś losowe sytuacje, szkoda.
To byłoby fajne przez pierwszych 10-15 razy, a później każdy robiłby skip i po prostu przeskakiwał do miejsca przeznaczenia. Nie sądzę więc, by implementacja metra była warta zachodu.
Ja liczę na to że część tych rzeczy wróci w dodatkach, jeśli zbiorą odpowiedni fedback, bo metro mogłoby dać masę ciekawych misji. Juz widzę coś w stylu walki z AV które ostrzeliwują wagony w których się znajdujemy...
Immersje to zniszczą te Pustki podczas jazdy samochodem....no chyba że wprowadzą kwarantanne na terenie NightCity
To może w ogóle trzonem rozgrywki powinny być przeskoki z jednej misji do drugiej, bo przemieszczanie się autem/na piechotę po mieście po 10-15 razie też będzie wtórne
Ale korzystanie z pojazdów ma być aktywną MECHANIKĄ rozgrywki, czyli czymś, co samo w sobie może i powinno sprawiać graczowi frajdę. Jazda metrem to natomiast tylko nieco bardziej rozbudowany system szybkiej podróży, proste narzędzie, które ma spełnić jedno podstawowe zadanie, tj. zabrać gracza z punktu A do B. Choćbyś stawał na głowie, nie uda ci się zaprojektować tego w taki sposób, by sprawiało to graczom przyjemność, zwłaszcza w sytuacji, gdy będą musieli robić to bardzo często.
Przecież zawsze tak się dzieje. Popatrzcie czym pierwotnie miał być Bioshock Infinite, a jak wyglądał ostatecznie i nadal był bardzo dobry. Choć słabszy niż przygody w Rapture.
Pierwszy trailer Infinite zmiótł mnie z krzesła i pomiatał mną przez kilka dni.
Natomiast sama gra... Świetna, to prawda. Ale to już nie to, co zobaczyłem w tym trailerze. Do dziś lubię go sobie obejrzeć, niesamowicie pobudza wyobraźnię.
To jeszcze śmiesznejsze biorąc pod uwagę fakt, że Infinite zostało wykastrowane by ruszyć na PS3 i X360
I nie, Infinite nie było dobre
Fabuła była tam tak dziurawa a gameplay tak słaby, że chyba tylko niewymagający konsumenci uznaliby to za "bardzo dobra grę"
Pełno teraz na tubie pełnych fragmentów też z pierwszych wariantów. Zresztą łatwo poznać, bo Elżbieta inaczej wyglądała. Dopiero później na buzi wyładniała. No i obydwa dodatki to majstersztyk, bo można w nich zobaczyć to czego w całej trylogii nie było nam dane.
Ja grę kupie na pewno czekam na nią od zapowiedzi i na pewno to będzie jeden z lepszych RPG w jakie zagram tego jestem pewien.
Ale naprawdę to już się robi żałosne mam wrażenie że tą premierę przesunęli nie by naprawiać tą grę tylko by wycinać z niej wszystko bo praktycznie każdego dnia na Reddit pojawia się jakieś info ze coś zostało wycięte...
Pamiętam jak rok czy dwa po zapowiedzi Cyberpunka był wywiad z jednym założycieli CDP i pamiętam jego słowa że to będzie rewolucja że ta gra odmieni wszystko i będzie w niej wszystko że ta gra wyznaczy nowe standardy...
A wyszło jak zawsze.
Brak tuningu brak dostosowywania mieszkania przecież to powinien być standard więc Redzi z czym do ludzi i gdzie ta rewolucja? jak tak podstawowych elementów brak.
Plany pewnie był by to wszystko było latające samochody zamiast tych jeżdżących nawet w konceptach to widać ale potem przyszła rzeczywistość i nie pykało.
Nawet Borys ostatnio mówił w podcaście że z zaufanego źródła miał info że jeden z twórców gry miał na kartce wypisane co ma być w tej grze i ponoć było tam wszystko a zanosi się na spora wydmuszkę.
Nwm czy mam rację ale podobne gadanie(że ta gra będzie rewolucyjna itp.) było chyba przy TES oblivion a wyszedł dobry RPG ale nie było żadnej rewolucji jedynie graficznie ta gra to było coś (poza twarzami) a takto zwykły dobry RPG który niestety nie przeszedł próby czasu
Ta gra może być rewolucyjna ale pod względem narracji i złożoności fabuły, bo tutaj wydaje się to na naprawdę wysokim poziomie. Reszta mechanik jest dobra albo poprawna, ale nie ma co się dziwić skoro redzi robię grę "ala GTA" po raz pierwszy. Poczekajcie na kolejną grę od redów z tego uniwersum i na pewno reszta mechanik zostanie ulepszona i zostaną dodane te rzeczy, których teraz zabrakło.
Po tym jak jakiś gościu z IGN nazwał to następcą Spectorowego Deus Exa śmiem wątpić, że to gra "ala GTA"
To jest gra RPG biorąca garściami z immersive sim a nie klon GTA
Nie, Gracze nie oczekują kolejnego "klona GTA", oczekują gry z masą interakcji, a tym w założeniach powinien być tytuł open world.
Do dziś pamiętam te frazesy Redów na zarzuty, że CP2077 nie będzie grą TPP, które szły jakoś w stronę "chcemy żeby gracz czuł pełną immersję, a tryb TPP nie dostarcza takich wrażeń". Czyli z jednej strony chcą dać immersję, z drugiej ograniczają interakcję ze światem :)
Zabranie paru rzeczy z gry, gdzie i tak ten widok FPP nie ma znaczenia jak tuning pojazdów czy urządzanie mieszkania nie wpłynie ci mocno na immersję. Dopiero te metro jako tako można było podrzucić po immersje, bo byśmy mogli oglądać co ludzie robią w tym metrze albo patrzeć przez okno na night city. Widok FPP w tej grze przyda się raczej zwłaszcza do tego, aby widzieć dokładnie emocje i gesty innych postaci i jak dla mnie na pokazanych fragmentach rozgrywki wyglądało to naprawdę spoko.
No i ostatecznie tych interakcji z otoczeniem może być nadal całkiem sporo, tak naprawdę nie wiemy ile rzeczy w grze da się robić. Nawet te osoby co grały w 4 godzinną prezentacje nie były w stanie wszystkiego sprawdzić, bo ponoć rzeczy do robienia i podziwiania jest od groma.
Jak dla mnie stękanie graczy, bo zabrano kilka rzeczy z gry jest przesadzone. Niestety nic z tym się nie da zrobić i dopiero w listopadzie (oby) okaże się, czy redzi dostarczyli nam świetną grę czy crapa.
to gadanie o FPP i immersji to takie głodne kawałki, a prawda jest taka, że nie chcieli mocy przerobowych poświęcać na motion capture naszej postaci, ot co :)
Sam fakt, że street cred będzie można pasywnie zwiększyć poprzez ubiór już jest śmieszne, bo wychodzi na to, że ubiór ma znaczenie, ale gracz tego nie uświadczy :)
Poza tym gdzie jest ta immersja skoro podczas jazdy kamera przełącza nas na widok TPP? :)
Te twoje gadanie o mocy przerobowej i motion capture to jakaś brednia, przecież wszystkie inne postacie w grze mają świetne animacje, a nawet można powiedzieć, że przez to, że mamy widok FPP te postacie niezależne mają jeszcze lepsze i bardziej złożone animacje niż zwykle. Jedynie czasami animacje naszej postaci są trochę sztywne np. podczas walki wręcz.
Street creed to statystyka jak każda inna, którą i ile dobrze zrozumiałem będziemy mogli zwiększać tak samo jak chociażby współczynnik siły, ubiór chyba nie ma przy tym większego znaczenia. Chociaż pewnie czasami ubrania będą podbijać ten współczynnik.
Tak jak mówiłem wcześniej jęk graczy o brak TPP to zwykły ból dupy, bo nie będą sobie mogli popatrzeć na swoją postać w świecie gry bez lusterka, a nie dlatego, że może ucierpieć immersja.
Zmiany koncepcji, grafiki, mechanik/czegokolwiek tak naprawdę na etapie produkcji gry to rzecz na porządku dziennym w każdej grze. Nie oznacza to jednak, że w jakikolwiek sposób ujmie to samej grze i że twórcom nie jest ciężko na sercu robić takie zmiany ani że od początku planowali taki obrót spraw akurat w danej specyficznej kwestii. Najczęściej to co widać na prezentacjach to jest wizja twórców w danym momencie produkcji gry, na to, czym sami chcieliby, aby była gra kiedy uda się ją w końcu po latach ukończyć. Jednak decyzje o zmianach w trakcie procesu produkcji są podejmowane dla ogólnego usprawnienia gry, aby móc bardziej dopracować elementy kluczowe dla rozgrywki. Czyli ogólnie aby graczom grało się lepiej. Jest to "coś za coś".
Trzeba się przyzwyczaić, że to co widzimy na materiałach promocyjnych to jest coś, co może się zmienić w każdej chwili, jeśli gra jest wciąż w produkcji. Od tego są zresztą te wszystkie ostrzeżenia za każdym razem na takich materiałach... tak już działa branża. Jest sporo książek o tym jak to działa od kuchni w branży, polecam. Po lekturze materiałów o tym, jak przebiega cały proces tworzenia gier zyskamy do sprawy sporą dozę dystansu i zaoszczędzimy sobie nerwów.
Akurat teraz jedynie co robią to fixują bugi. Metro i inne znaczące elementy w designie poleciały grube miesiące temu. Nie decyduje się o takich rzeczach na ostatnią chwile.
Naprawdę szkoda tego metro, bo miałem nadzieję, że normalnie będzie można oglądać panoramę miasta i poczuć klimat.
Taa, może w pierwszych godzinach gry, potem nikt by już z tego nie korzystał, bo byłoby to zwyczajnie denerwujące :).
Taa, może w pierwszych godzinach gry, potem nikt by już z tego nie korzystał, bo byłoby to zwyczajnie denerwujące :).
Bo na pewno nikt nigdy nie wpadł na możliwość dodania opcji pomijania podróży. Nikt. Nigdy. A na pewno nie rockstar i na pewno nie Ubisoft. Ubisoft na pewno nie miał możliwości oglądania podróży pociągiem w AC: Syndicate i nawet nie dało się spacerować po przedziałach...
A ja na przykład lubię oglądać filmiki z podróży metrem w USA, bo to dosyć ciekawa rzecz, bo to często festiwal osobistości i szaleństwa. Dodałbym nawet, że punkowy festiwal osobistości.
https://www.youtube.com/watch?v=IMyqasy2Lco
https://www.youtube.com/watch?v=9n9s9bQyKcQ
To się aż prosi o dodanie do Cyberpunka 2077.
Nawet w wielu filmach w których akcja dzieje się w USA (zwłaszcza w New York) to prawie zawsze się pojawia jakaś scena w metro albo przynajmniej na stacji. Bo to jest nie tylko najpopularniejszy środek transportu co miejsce subkultury amerykańskiej.
Tak, podróż metrem byłaby ciekawa na raz czy dwa razy, potem byłoby to nudne.
To nie jest mechanika ważna a jest tylko dodatkiem.
Niech skupią się na ważnych rzeczach.
Bo na pewno nikt nigdy nie wpadł na możliwość dodania opcji pomijania podróży.
Przecież napisałem "potem nikt by już z tego nie korzystał", w rozumieniu: każdy by to pomijał.
Nikt. Nigdy. A na pewno nie rockstar i na pewno nie Ubisoft. Ubisoft na pewno nie miał możliwości oglądania podróży pociągiem w AC: Syndicate i nawet nie dało się spacerować po przedziałach...
A masz świadomość, że to wszystko kosztuje? Że trzeba to uwzględnić w budżecie gry i że w większości przypadków będzie to zrobione kosztem czegoś innego (bo nie każdy jest Rockstarem, który może sobie pozwolić na wyłożenie ok. 300 milionów dolarów na produkcję jednego tytułu). I teraz zadaj sobie pytanie, czy warto. Czy gra RPG z całkiem dużym, ale jednak ograniczonym budżetem, powinna pożytkować zasoby na coś, co w najlepszym razie będzie "fajnym smaczkiem", który po godzinie czy dwóch każdy będzie pomijał i zapomni o jego istnieniu?
Tworzenie gier (zwłaszcza tych AAA) to nieustanne szukanie kompromisów. Fajnie jest puścić wodze fantazji i rozmyślać o tym, co fajnie byłoby dodać do tworzonej przez siebie produkcji, ale zwykle nie ma na to ani czasu, ani pieniędzy. Cyberpunk to gra, która ma dosłownie pierdyliard różnych elementów i mechanik, więc osobiście wolę, żeby twórcy skupiali się na tym, co faktycznie ma znaczenie dla rozgrywki i z czego będziemy korzystać bardzo często i obligatoryjnie. Na implementację smaczków można sobie pozwolić wtedy, gdy nie goni cię czas i nie musisz się martwić o pieniądze.
Premiera już za pasem, a jak donoszą wybrane media, jeszcze sporo kluczowych dla rozgrywki elementów mniej lub bardziej kuleje. Serio wolałbyś podróżowanie metrem od solidnej mechaniki strzelania czy dobrej fizyki jazdy?
Tak, podróż metrem byłaby ciekawa na raz czy dwa razy, potem byłoby to nudne.
To nie jest mechanika ważna a jest tylko dodatkiem.
Niech skupią się na ważnych rzeczach.
Ale tak można powiedzieć o każdym elemencie spłycając grę jedynie do jazdy, oddania questu i "poszczelania do ludziuff". Jak celujesz nisko to robisz gry bez dbałości o szczegóły, ale CD-Projekt już udowodnił dbałością o detale, że jak chcą to potrafią. Przecież sam Wiedźmin 3 był bogaty w detale na które część graczy nie zwracał uwagi, ale na pewno odczuwał (co też przecież wszędzie o tym piszą, a i same oceny graczy i recenzentów to potwierdza). Poza tym jak się chce to można zrobić wszystko i to wcale nie wysokim kosztem. GTA 4 czy V, Wiedźmin 3, RDR 2 są przepełnione detalami.
Przecież napisałem "potem nikt by już z tego nie korzystał", w rozumieniu: każdy by to pomijał.
A kto ci pozwolił wypowiadać się za wszystkich?
A masz świadomość, że to wszystko kosztuje? Że trzeba to uwzględnić w budżecie gry i że w większości przypadków będzie to zrobione kosztem czegoś innego (bo nie każdy jest Rockstarem, który może sobie pozwolić na wyłożenie ok. 300 milionów dolarów na produkcję jednego tytułu). I teraz zadaj sobie pytanie, czy warto. Czy gra RPG z całkiem dużym, ale jednak ograniczonym budżetem, powinna pożytkować zasoby na coś, co w najlepszym razie będzie "fajnym smaczkiem", który po godzinie czy dwóch każdy będzie pomijał i zapomni o jego istnieniu?
No faktycznie, koszta ogromne. Dodanie prostych animacji (w technologii którą z resztą posiadają) z modelami postaci, które już są wykonane. To już nawet moderzy więcej pracy wkładają przy dużo mniejszych zasobach. Znalazł się forumowy księgowy-specjalista. xDDDD
A kto ci pozwolił wypowiadać się za wszystkich?
Nie wypowiadam się, stawiam tezę opartą na własnym doświadczeniu i obserwacjach (zaczerpniętych z recenzji i komentarzy innych graczy).
Dodanie prostych animacji (w technologii którą z resztą posiadają) z modelami postaci, które już są wykonane.
Chwalenie się własną ignorancją to żaden powód do dumy. Tylko osoba posiadająca zerową wiedzę na temat tworzenia gier, mogłaby wysmażyć taką głupotę jak ty tutaj...
Nie wypowiadam się, stawiam tezę opartą na własnym doświadczeniu i obserwacjach (zaczerpniętych z recenzji i komentarzy innych graczy).
No to przytocz te recenzje i komentarze innych graczy. Jestem zaciekawiony. Mam ci podać gierki, które pozwalają na poruszanie się po pociągach lub kolejach metro a nie samą funkcję "kamery filmowej" czy sam znajdziesz?
Chwalenie się własną ignorancją to żaden powód do dumy. Tylko osoba posiadająca zerową wiedzę na temat tworzenia gier, mogłaby wysmażyć taką głupotę jak ty tutaj...
Może zweryfikuj pierw swoją wiedzę, bo trochę na starych schematach się opierasz. I nie zarzucaj innym ignorancję jak dzień w dzień piszesz same głupoty na forum. Udajesz specjalisty, a nie masz żadnej wiedzy, nic czym mógłbyś poprzeć swoje teorie i hipotezy.
Zarzucasz mi ignorancję, a kompletnie ignorujesz moje argumenty tłumacząc się strasznie błahymi wymówkami. Nawet w wielu filmach w których akcja dzieje się w USA (zwłaszcza w New York) to prawie zawsze się pojawia jakaś scena w metro albo przynajmniej na stacji. Bo to jest nie tylko najpopularniejszy środek transportu co miejsce subkultury amerykańskiej. Nawet w takim Jokerze, który przedstawia niższe klasy społeczne, jak i życie w USA "od samego dołu" miało bardzo artystycznie przedstawione sceny transportu publicznego w którym pokazuje się dosyć kontrastowo przekrój społeczeństwa. To samo można by było zrobić w Cyberpunku 2077. Na pewno prędzej czy później pojawi się taki argument, bo to jest dosyć zauważalny element konstrukcji wizji przedstawiania świata. No nawet pierwszy zwiastun pokazywał to o czym piszę.
https://www.youtube.com/watch?v=UjxS9ciNlII
Redzi nie tacy obeznani w kodowaniu jak panowie z rockstara, gdzie autobusem możemy zwiedzać miasto i przewodniczka wycieczki opowiada ciekawostki o różnych miejscach.
No to przytocz te recenzje i komentarze innych graczy. Jestem zaciekawiony. Mam ci podać gierki, które pozwalają na poruszanie się po pociągach lub kolejach metro a nie samą funkcję "kamery filmowej" czy sam znajdziesz?
Czego nie zrozumiałeś w tym, co wcześniej napisałem? Oczywiście, że coś takiego można zaimplementować. Oczywiście, że istnieją gry, które coś takiego zrobiły, ale co to ma wspólnego z Cyberpunkiem? Może REDom zabrakło środków (czasu i pieniędzy) na wyprodukowanie tego elementu? Może nie współgrał on zbyt dobrze z ich technologią? Może powodował jakieś nieoczekiwane problemy techniczne? Może nie pasował do projektu rozgrywki?
Zresztą, jeżeli nie wierzysz mi, to sam przez chwilę pomyśl logicznie (wiem, dużo od ciebie wymagam, ale jak się mocno skupisz, to może ten jeden raz w życiu ci się uda...) i spróbuj sobie odpowiedzieć na pytanie DLACZEGO DO TEGO DOSZŁO? Skoro REDzi wcześniej ten element planowali, a z finalnej wersji go jednak wycięli, to znaczy, że COŚ musiało stać za tą decyzją, prawda? I jak "myślisz", co to mogło być? Jakieś realne ograniczenia (np. technologiczne albo budżetowe), czy zwykła złośliwość, cynizm i chęć dokuczenia graczom?
Może zweryfikuj pierw swoją wiedzę, bo trochę na starych schematach się opierasz. I nie zarzucaj innym ignorancję jak dzień w dzień piszesz same głupoty na forum. Udajesz specjalisty, a nie masz żadnej wiedzy, nic czym mógłbyś poprzeć swoje teorie i hipotezy.
A konkretniej? Wylałeś wiadro pomyj, ale argumentu żadnego... Typowe.
Zarzucasz mi ignorancję, a kompletnie ignorujesz moje argumenty tłumacząc się strasznie błahymi wymówkami. Zarzucasz mi ignorancję, a kompletnie ignorujesz moje argumenty tłumacząc się strasznie błahymi wymówkami. Nawet w wielu filmach w których akcja dzieje się w USA (zwłaszcza w New York) to prawie zawsze się pojawia jakaś scena w metro albo przynajmniej na stacji. Bo to jest nie tylko najpopularniejszy środek transportu co miejsce subkultury amerykańskiej. Nawet w takim Jokerze, który przedstawia niższe klasy społeczne, jak i życie w USA "od samego dołu" miało bardzo artystycznie przedstawione sceny transportu publicznego w którym pokazuje się dosyć kontrastowo przekrój społeczeństwa. To samo można by było zrobić w Cyberpunku 2077. Na pewno prędzej czy później pojawi się taki argument, bo to jest dosyć zauważalny element konstrukcji wizji przedstawiania świata. No nawet pierwszy zwiastun pokazywał to o czym piszę.
No i właśnie w tym idealnie widać twoją ignorancję. "Myślisz", że oni nie zdają sobie sprawy z potencjału takich lokacji jak wagonik kolejki miejskiej? Że nie chcieliby mieć zaimplementowanych w swojej grze dziesiątek czy setek różnych mechanik rozgrywki, które kiedykolwiek zobaczy może 5% graczy, bo reszta albo nie będzie świadoma ich istnienia, albo nie będzie nimi zainteresowana? Oczywiście, że tak! Gdyby twórcy mieli nieograniczony czas i pieniądze, to w grze doczekalibyśmy się pewnie customizacji apartamentów i pojazdów, latania, miejscówek w kosmosie albo na Księżycu i wielu, wielu innych rzeczy. Niestety, gamedev TAK NIE DZIAŁA. Tworząc grę masz OGRANICZONY CZAS I BUDŻET, a twoim priorytetem jest zmieszczenie się w odpowiednich ramach i DOSTARCZENIE NA RYNEK GOTOWEGO PRODUKTU, inaczej zbankrutujesz. Każdy twórca chciałby dodać do gry jak najwięcej i zrobić wszystko jak najlepiej (bo w większości są to bardzo ambitni ludzie, którzy kochają to co robią), ale tak się po prostu nie da i niemal zawsze trzeba szukać kompromisów. Czego tu nie rozumiesz?
Czego nie zrozumiałeś w tym, co wcześniej napisałem?
Głupoty piszesz za co dostajesz minusy i ten jeszcze zdziwiony... Do reszty twoich wypocin nawet nie chce mi się odnosić, bo szkoda mojego czasu. Nie chce mi się powtarzać wciąż tych samych argumentów.
Redzi nie tacy obeznani w kodowaniu jak panowie z rockstara, gdzie autobusem możemy zwiedzać miasto i przewodniczka wycieczki opowiada ciekawostki o różnych miejscach.
Bo tak się kreuje świat w grze. Właśnie takimi smaczkami. Jeśli chcą tworzyć świat jak najbardziej immersyjny to nie mogą pomijać najważniejszych rzeczy, które ten świat kreują. Hollywood (bo na tym kreuje się San Andreas) to m.in. dzielnice bogaczy, dzielnice biedy, aleje gwiazd, wycieczki i turystyka. To wszystko zostało zachowane. Redsi celują w Immersję, a spłycają najbardziej powszechną w USA (zwłaszcza w metropoliach) podróże transportem publicznym, a przecież od tego rozpoczęli reklamę już właściwej gry. Bo tak się zaczynał pierwszy zwiastun gry.
Do tego sporo filmów amerykańskich skupia się w mniejszej lub większej części podróżami metro, bo tam często dochodzi do przestępstw.
Poza tym... https://www.youtube.com/watch?v=qUDNiyOf92o
Do reszty twoich wypocin nawet nie chce mi się odnosić, bo szkoda mojego czasu. Nie chce mi się powtarzać wciąż tych samych argumentów.
Spoko, przynajmniej otwarcie się przyznałeś, że przyparłem cię do muru i nie masz już żadnych argumentów, żeby mi odpowiedzieć. Doceniam szczerość, rzadko się to widuje w internecie.
Spoko, przynajmniej otwarcie się przyznałeś, że przyparłem cię do muru i nie masz już żadnych argumentów, żeby mi odpowiedzieć. Doceniam szczerość, rzadko się to widuje w internecie.
XDDDDDDDDDDDDDDDDD
O tak, kolejka w Half-Life. Pamiętam jakie wrażenie na mnie to zrobiło za pierwszym razem, natomiast jak mam okazję zagrać lub zobaczyć to za każdym razem robi mi się tak ciepło na serduszku z miłych wspomnień.
Przykro mi, ale muszę się zgodzić z zdanie
Dodam od siebie, że CD-Projekt źle zrobili pokazując reklamy, gdzie nasz bohater siedzi w metro, gdy dochodzi do strzelanina, a potem to usunęli. Nieładnie jest coś obiecać, a potem rozczarować fanów.
Więc proszę nie bądź taki uparty i przyznaj się do błędu. Inaczej będziesz żałośnie na forum jeszcze bardziej.
A na czym niby polega mój błąd? Na przyjęciu założenia, zgodnie z którym CDP wykasował miejską kolejkę BO MUSIAŁ i że do tej decyzji pchnęły ich zapewne jakieś znaczące ograniczenia budżetowe, projektowe lub technologiczne? Skoro to założenie jest według ciebie błędne, to jakie zatem jest poprawne? Że REDi wywalili jazdę kolejką, bo chcieli zrobić na złość graczom i celowo ich poirytować? Że powodował nimi cynizm i wyrachowanie, a sprawianie zawodu oczekującym na grę, daje im przyjemność i satysfakcję? Chętnie się dowiem.
że do tej decyzji pchnęły ich zapewne jakieś znaczące ograniczenia budżetowe
Po tym, jak bardzo dużo pieniędzy zarobili dzięki sprzedaży Wiedźmin 3? Wątpię.
projektowe lub technologiczne
W grze Half-Life był kolej w prologu. Gra powstał w roku 1998 i to na o wiele słabsze komputery. O GTA III jako sandbox nie wspomnę. Oto link:
https://www.youtube.com/watch?v=a-lUD5x6ops
Czas i optymalizacja?
Mieli bardzo dużo czasu na tworzenie Cyberpunk 2077, a reklamy o metro już pokazali BARDZO DAWNO TEMU. Jeśli przerasta to ich możliwości, to metro nie musi być stały element do gry, a wystarczy dodać to do QUESTA i to na specjalna mapka, gdzie pozostałe elementy poza metro zostaną wyłączone na czas wykonanie misji np. ludzie i samochody poza widoku bohatera, żeby nie obciążyć CPU za bardzo. Dało się to zrobić, skoro w większości gry takie typu misji już są.
Metro nie jest potrzebny, ani ważny?
To po co pokazali w reklamie? W grze Cyberpunk z pewnością są mnóstwo, mało ważne elementy do świata (tak jak mnóstwo wioski bez misji w W3), ale są miłe dla oka. Skoro tak, to niech twórcy najpierw się skupiają na elementy gry, co już pokazali na E3, a potem na pozostałe, mało ważne elementy, co jeszcze nie pokazali na reklamy. Żeby potem nie było rozczarowanie graczy. Za dużo możliwości dali do stworzenie wyglądu bohatera (nawet penis i cycki...) dla gry z widoku FPP, gdzie widok bohater z trzeciej osoby będzie rzadkość? Takie te elementy też nie dało się stworzyć w krótkim czasie, a jednak poświęcili dużo czasu. To pokazuje, jak zarządzenia w CD-Projekt nie należy do mocnych stron i stąd te wielokrotnie opóźnienie.
Chyba że to sprawka koronawirusowa i akcja "zostań w domu", który wszystko opóźnia na tyle, że twórcy nie mają już czasu na dodanie niektóre elementy do gry i musieli to wyciąć.
Po tym, jak bardzo dużo pieniędzy zarobili dzięki sprzedaży Wiedźmin 3? Wątpię.
Czyli to, że CDP dużo zarobił na Wiedźminie 3 oznacza, że Cyberpunk może mieć nieograniczony budżet? :D. Przecież to jest rozumienie ekonomii na poziomie 12 latka...
W grze Half-Life był kolej w prologu. Gra powstał w roku 1998 i to na o wiele słabsze komputery. O GTA III jako sandbox nie wspomnę. Oto link:
Aha, czyli skoro gra X to zrobiła, to Cyberpunk też może? Nie ważne, że to inny silnik, inna technologia, inny rodzaj gry, inna generacja konsol... A swoją drogą oglądałeś filmik, który sam wkleiłeś? Gdzie tam masz chodzenie po wagoniku metra i podziwianie panoramy miasta z jego okien?
reklamy o metro już pokazali BARDZO DAWNO TEMU
To był render (zwykły filmik), a nie prawdziwa gra!
Jeśli przerasta to ich możliwości, to metro nie musi być stały element do gry, a wystarczy dodać to do QUESTA i to na specjalna mapka, gdzie pozostałe elementy poza metro zostaną wyłączone na czas wykonanie misji np. ludzie i samochody poza widoku bohatera, żeby nie obciążyć CPU za bardzo. Dało się to zrobić, skoro w większości gry takie typu misji już są.
A skąd wiesz, że tego nie będzie?
Metro nie jest potrzebny, ani ważny?
Przy skali tej gry? Nie jest. Fajnie by było, gdyby kolejka umożliwiała łażenie po wagonikach (bo to fajny smaczek), ale absolutnie jestem w stanie zrozumieć brak tego elementu, bo nie jest to rzecz istotna dla rozgrywki i po prostu można z niej zrezygnować.
To po co pokazali w reklamie?
A nie przyszło ci do głowy, że gdy tworzyli ten render w 2018 roku, to mieli w planach pełną implementację kolejki w grze? Przez dwa lata procesu produkcyjnego może się jednak wiele zmienić (np. na skutek nieoczekiwanych komplikacji technologicznych) i z takich czy innych względów musieli z tego zrezygnować.
Skoro tak, to niech twórcy najpierw się skupiają na elementy gry, co już pokazali na E3, a potem na pozostałe, mało ważne elementy, co jeszcze nie pokazali na reklamy
I znowu, rozumienie procesu tworzenia gier na poziomie nastolatka... To tak nie działa, przy produkcji gier obowiązują określone priorytety. Najpierw tworzy się elementy istotne dla rozgrywki, a dopiero PÓŹNIEJ, jeżeli starczy czasu i pieniędzy, można się bawić w implementację smaczków i mniej istotnych pierdołek. Innymi słowy, nikt nie będzie marnował czasu na jakieś bzdurne metro w sytuacji, gdy np. jazda samochodem albo system walki (czyli jedne z kluczowych elementów, bez których gra nie będzie działać) niedomagają.
Za dużo możliwości dali do stworzenie wyglądu bohatera (nawet penis i cycki...) dla gry z widoku FPP, gdzie widok bohater z trzeciej osoby będzie rzadkość? Takie te elementy też nie dało się stworzyć w krótkim czasie, a jednak poświęcili dużo czasu.
Edytor to jedna z pierwszych rzeczy, jakie trafiły do gry. Podejrzewam, że gdyby mieli się za niego zabierać dopiero teraz (kilka miesięcy przed premierą), to dostalibyśmy coś o wiele mniej rozbudowanego. Poza tym taki edytor nie wymaga aż tak dużo pracy (to głównie kwestia przygotowania i spasowania modeli), a brak widoku TPP jeszcze sprawę upraszcza.
To pokazuje, jak zarządzenia w CD-Projekt nie należy do mocnych stron i stąd te wielokrotnie opóźnienie.
A mówisz to jako kto? Iloma projektami tego typu w życiu zarządzałeś?
Wielki PLUS ale lepiej odpuścić, wziąć coś zimnego i spędzić wolny czas przy grze. Nauczyłem się już, że w takich dyskusjach choćbyś napisał epopeję i dał niezbite dowody, to i tak większość woli swoją wersję niż wyciągnąć jakieś wnioski.
Wielki PLUS ale lepiej odpuścić, wziąć coś zimnego i spędzić wolny czas przy grze. Nauczyłem się już, że w takich dyskusjach choćbyś napisał epopeję i dał niezbite dowody, to i tak większość woli swoją wersję niż wyciągnąć jakieś wnioski.
Bo nie można mieć własne zdanie ani też nie można po prostu szanować zdania innych.
Już sam Fakt ze wywiązała się dyskusja na temat usunięcia metra w grze dowodzi iż redzi popełnili błąd, gdyz Taka dyskusja nie jest im na rękę:) chyba ze ktoś powoła się na zasadę „nawet jeśli zle mówią ważne żeby mówili”
Zgadzam się z tym ze usunęli metro z istotnych powodów ( budżet/ czas/ jakość ) albo nie mieli czasu, albo kasy albo nie byli zadowoleni z tego co stworzyli, sztab ludzi przekalkulował ze bardziej im się opłaca nadszarpnąć nieco zaufanie fanów niż tracić zasoby na metro.
Mówimy o olbrzymiej firmie mającej świadomość co do poziomu oczekiwań i zainteresowania gra na całym świecie, także jeśli wycofują się z czegoś co powiedzmy obiecali światu w materiałach promocyjnych, to znaczy ze nie jest to coś błahego. To nie jest tak, ze ktoś tam u nich jutro przy kawie rzuci tekst w stylu „ej chłopaki, może jednak damy radę zrobić metro? No wiecie zostaniemy w sobotę kupimy pizzę i redbulla i ogarniemy temat” na co reszta „super pomysł, właśnie jestem na forum gry online tam właśnie tez piszą ze moglibyśmy jednak to metro zrobić, ze tez wcześniej na to nie wpadliśmy!”
Co zaś do samej mechaniki, to :
1. NIE zgadzam się ze nikt by z niej nie korzystał, takie założenie to bzdura -> ludzie grają w symulator koZy, pottafia wbijać lvl w Wowie zbierając zioła etc etc
2. W gta V jechałem tym wycieczko- busem, niby bzdura ale o tym pamietam, byłem ciekawy jak to będzie wyglądało itd, także Moim zdaniem KAŻDA aktywność / smaczek który istnieje w grze jest na plus. Ci którzy nie chca nie korzystają, nie słyszałem żeby ktoś był obrażony na gta v bo miał MOŻLIWOŚĆ podjechania wycieczko - busem i ta MOŻLIWOŚĆ mu przeszkadzała:)
3. Metro to trochę takie podziemne serce wielu miast, także potencjału na stworzenie wątku fabularnego wokół metra nie brakuje -> powiedzmy szereg zadań związanych z morderstwami w metrze, podczas których bawilibysmy się w detektywa w stylu noir , poznalibyśmy masę dziwnych ludzi ( jedynymi świadkami byłoby żebracy i piajczki ) w tym szalonego ruskiego który twierdziłby ze tylko w metrze jest bezpieczny, a boi się bomby atomowej, no nie wiem mógłby mieć na imię dmitrij:) ktoś wymalowywalby jakieś dziwne symbole w metrze, musielibyśmy się udać do biblioteki po odpowiedzi tam standardowo oprócz starej kobiety z jakby innej epoki ktoś by nas obserwował, próbowalibyśmy go złapać, kobieta oczywiście nie widziałaby żeby ktoś wchodził oprócz nas, patrząc na ten znak w naszym detektywistycznym notesie mielibyśmy zawroty głowę, nasz bohater odnosiłby wrażenie ze popada w obłęd zwłaszcza ze śledztwo prowadziłoby go jedynie śladem dziwnych zamkniętych pomieszczeń ( biblioteka, muzeum ) sami rozumiecie wokół zabójstw w metrze można film zrobić bo metro samo w sobie ma mega potencjał, opustoszałe stacje metra z natury są straszne, pełne klimatu itd
Nie wiem jak można w 1 grze stawiać na immersję i tak reklamować grę, a za chwilę informować, że podróże będą jedynie przez ekrany ładowania.
To nawet takie coś jest świetnym materiałem na jakieś animacje/zachowania npców w metro.
https://www.youtube.com/watch?v=EMB1EOnUwX8
Jedi Fallen Order też miał bardzo fajnie wykonany poziom w pociągu. Tworzyło to bardzo dobry klimat, a i twórcy pokusili się o parę niespodzianek.
https://www.youtube.com/watch?v=Ua_lsN9AzDc
Mam podobnie jak Bukary. Tuning - jak rozumiem mechaniczny, bo kolor chyba będzie można zmienić (to nie jest fizyka kwantowa, zaimplementować coś takiego) - przeboleję, ale metro, jako kolejna warstwa miasta plus swego rodzaju atrakcja... szkoda.
(A taki był ładny, amerykanski...)
Nie żebym jeździł kolejką na misje w Watch Dogs.... albo metrem w GTA IV... więc pewnie trochę ze mnie hipokryta... ale to byłby po prostu fajny smaczek. Zwłaszcza, gdyby metro, zgodnie z realiami, było szybsze niż przebijanie się do kolejnej dzielnicy własnym autem. Gdyby koło stacji znajdowały się jakieś ważne miejsca - centra handlowe ze sklepami/zakłady "doktorów"? ...
Wystarczyło dodać do niego jakąś zawartość poboczną, czy poprowadzić nas tam w zadaniach żeby sprawić by było to coś więcej niż tylko przejażdżka...
Nie żebym jeździł kolejką na misje w Watch Dogs.... albo metrem w GTA IV... więc pewnie trochę ze mnie hipokryta... ale to byłby po prostu fajny smaczek
Tylko czy dla "fajnego smaczku" warto poświęcać dodatkowe roboczogodziny? Niestety nie każdy jest Rockstarem i dla większości developerów jest to coś za coś. Pytanie tylko, czy jako gracze chcielibyśmy dla metra poświęcić jakieś inne, potencjalnie bardziej znaczące elementy rozgrywki?
Tym bardziej, że taka kolejka od środka to nie tylko smaczek, a cała dodatkowa mechanika z masą innych "smaczków" nad którymi trzeba solidnie popracować.
Taki wagon musiałby się realnie wypełniać ludźmi na każdym przystanku żeby to jakoś wyglądało.
Każdy npc musiałby mieć zaimplementowaną dodatkową animację, żeby nie siedzieć tylko jak kołek na ławeczce i patrzeć przed siebie.
Odpowiednie dostosowanie oświetlenia na dzień, noc, tunel i do tego teksturowanie.
Dostosowanie kolizji z otoczeniem, usunięcie błędów i w końcu OPTYMALIZACJA żeby jedna mechanika nie zjadła na deser karty graficznej czy pamięci.
... Jeszcze zapomniałem wspomnieć o wszelkiego rodzaju dźwiękach i dialogach w środku.
i wszystko po to, żeby zrobić z taką kolejką jedną misję i może samemu się przejechać ze 2 razy nie pomijając całej animacji.
No właśnie! Ludzie niestety są strasznymi ignorantami i nie rozumieją ile pracy stoi za większością elementów, które potem widzimy w grze. Czasem taka pierdółka, którą zobaczymy w grze może raz czy dwa, może wymagać setek godzin wytężonej pracy, co z ekonomicznego punktu widzenia zazwyczaj nie ma sensu.
"co mogło być naprawdę ciekawym smaczkiem"
Jak dla kogo, dla mnie to zbędne marnowanie czasu. Patrzeć jak się jedzie po prostu? No bez przesady
A za miesiąc informacja. Cyberpunk2077 skasowany.
Zastanawia mnie jedno. Twierdzą, że usunęli bieganie po ścianach ze względów koncepcyjnych. To jakim cudem zostało to na tyle zaimplementowane, że w 2018 mogliśmy to oglądać i było postulowane, że taki "ficzer" będzie w grze. Po czym po dwóch latach nagle koncepcyjnie nie zgrywa się z resztą. Ktoś albo nie pomyślał, albo ktoś zwyczajnie kłamie w żywe oczy.
Każdy tak robi nie tylko Oni.
Ile z GTA zostało usunięte czy każdy dużej gry? Podróż metrem nie jest sprawą ważną, ludzie.
Coraz bardziej irytują mnie newsy o tej grze (znaczy ich treść), nie rozumiem po co pokazują coś, czego nie mają w planach nawet implementować do gry. Nie rozumiem po co wywalają feature które w grze mogłyby się znaleźć mimo tego że nie byłyby jakoś bardzo rozbudowane (bieganie po ścianach mimo tego że nie wspierał budowy lokacji, to przecież mogłoby być nadal wykorzystywane w walce, tak samo pająk, który mimo że robi to co netruner, na pewno dawałby jakieś dodatkowe opcje). Niestety grze odbije się to czkawką, bo o ile część tych elementów to głupoty, o tyle inne rozbudziły wyobraźnię graczy i dużo osób planowała ich użycie w swojej rozgrywce...
Pająk ma być, ale w zamkniętych lokacjach, w czasie niektórych misji. Utrzymanie go w otwartym świecie to byłby zbyt duży kłopot. Bo co z nim zrobić np. w czasie jazdy samochodem czy motocyklem? Albo w czasie oskryptowanych zdarzeń i przerywników na silniku gry (kiedy np. nasz bohater został zaatakowany i pozbawiony przytomności)? Mogły oczywiście po prostu "znikać", a potem na nowo się pojawiać, ale to burzyłoby immersję.
Na osłodę pozostaje dodać, że będzie to transport darmowy.
Bez mikroplatnosci? Phi
Pomimo to co wycieli to i tak gra będzie bardziej złożona niż Wiedźmin3. No, ale w W3 jest TPP i widać w co jest ubrany ludzik, i jest klimat miazga więc 10/10 arcydzieło.
P.S: W GTA3 też było metro! Ktoś pamięta to ekscytujące przeżycie?
Najpierw że usunęli chodzenie po ścianach teraz metro i możliwość modyfikacji pojazdu chyba ta gra przerosła redów ale mam nadzieję że to tylko jakiś żart z ich strony żeby potem graczą zrobiło się miło widząc te rzeczy w grze. (wiem mało to prawdopodobne ale cóż nadzieja umiera ostatnia)
W Watch_Dogs po prostu wchodziłeś do metra i czekałeś aż się podróż skończy. To było fajne. Implementacja czegoś takiego chyba nie powinna być trudna.
Taaa, krytyka z góry na dół. Już widzę, jak po premierze wszyscy ustawialiby się w kolejce tylko po to, żeby popatrzeć na miasto przez okienko... fascynujące. Może za pierwszym razem jeszcze by była jakaś frajda, później i tak wszyscy szukaliby opcji "pomiń".
Prace nad grą ruszyło po dodatku Krew i Wino z Wiedźmina czyli od połowy 2016 roku. A 7 lat temu to zapowiedzieli tę grę.
No ale na pewno coś nad nią pracowali. Nie zapowiadali by bez powodu gdyby kompletnie nic nie mieli.
W 2012 ledwie co ruszyli temat konceptów. W 2013 ruszyli się nieco bardziej, a na dobrą sprawę dopiero wydanie Wiedźmina 3 wraz z dodatkami rozpoczęło pełne prace nad grą.
Poza tym wycinanie z gier jest rzeczą normalną. Z takiego GTA Rockstar wycina całą masę rzeczy, które pierwotnie się pojawiły, ale finalnie okazały się niewystarczająco dobre.
coraz bardziej niepokojące informacje. Ten termin listopadowy, to też zaczyna być mrzonką. Może jednak, to co pokazywał Paweł w notesie, to było co już wycięli i próby ustalenia daty premiery :D
Hej ale patrzcie możecie powiększyć sobie BENISA halo zapraszam kupować
Gra była ogromna w swym koncepcie, REDzi nadmuchali balonik hypu materiałami prezentującymi rozgrywkę i mnóstwo smaczków imersyjnych, a teraz się pewnie okazało, że gra jest po prostu zbyt duża i grę trzeba okroić z różnych względów, często nie istotnych dla samej rozgrywki, przy czym jednak ważnych ze względów imersji i otaczającego nas w grze świata. Ja tam od początku nie nastawiałem się na Bóg wie co w przypadku tej gry, lecz czuję, że będzie płacz epoki, kiedy już gra wyjdzie, lub nawet jeszcze przed. Dlatego księga ulicy mówi jasno: kto się jakąś grą za bardzo za wczasu podnieca, temu się ból dupy bardzo szybko wznieca.
Ból dupy jest zwłaszcza u nas, za granicą ludzie się tą grą strasznie podniecają i nawet jeśli z gry zabrano parę rzeczy, to i tak nadal strasznie czekają na tę grę. Ja tam osobiście nie rozumiem tego poruszenia, prawda zabrano nam kilka rzeczy, a gracze tego strasznie nie lubią, ale te odebrane rzeczy nie stanowią trzonu samej gry, można powiedzieć, że są to rzeczy kosmetyczne, które nie mają żadnego przełożenia na rozgrywkę. (stanowiły tylko fajny dodatek do gry). Zresztą niektóre z tych rzeczy może powrócą np. w Cyberpunk online, kto wie?
Polacy po prostu kochają pluć do własnego gniazda
W tematach o Wiedźminie i Cyberpunku zawsze ktoś pisze, że "zagranico to kochajom". A taka dupa :P Na Reddicie jadą grę i też narzekają.
Już dajcie sobie siana z tym utożsamianiem narzekania z Polakami. Zbliżam się do mieszkania dekadę za tą misterną granicą, w bardzo multi-kulturowych miastach i tak samo wszyscy na wszystko narzekają. Zależy tylko z kim rozmawiasz i kogo słuchasz.
A z tym utożsamianiem polaków z narzekaniem, to niestety jest prawda (przynajmniej w tych starszych pokoleniach 30+), oni narzekają praktycznie na wszystko i nigdy im nie jest dobrze. Brakuje im autorefleksji i szerszego spojrzenia na świat. Klasyczny przykład to: "ło jeżu alesz w tej Polsce jest źle" a później taka osoba idzie na wybory i znowu głosuje na PiS i PO, bo wtedy na pewno coś się zmieni :) szkoda gadać...
Reddit jest międzynarodowym, największym forum na świecie. Demografia to głównie licealiści, studenci, w większości z USA, a to potencjalnie największa grupa docelowa. Jasne, są inne miejsca w internecie, ale to wydaje się być w tym temacie najbardziej miarodajne.
"Brakuje im autorefleksji i szerszego spojrzenia na świat."
Zgadzam się. Wydaje mi się, że Polacy mają w zwyczaju tworzenie sobie wąskiego światopoglądu i uporczywe trzymanie się go. Z tego wychodzi taka ignorancka krytyczność i wszyscy są "specjalistami we wszystkich dziedzinach", nawet bez posiadania krzty wiedzy na dany temat. Myślę, że wynika to z ukrytego braku pewności siebie, pewnych narodowych kompleksów spowodowanych taką, a nie inną historią naszego narodu.
Politykę zostawił bym w spokoju. To forum o grach, jedno z niewielu miejsc w internecie, gdzie można odpocząć od tego powszechnego wszędzie "gównoszumu".
Dla niektórych to pewnie tragedia!
Ludzie, ZAWSZE pewne zawartości są usuwane z gry to nie NOWOŚĆ.
Z Wieśka 3 też znikło kilka rzeczy i ostatecznie nikt o tym nie pamiętał.
Czy podróż metrem jest dla was taka ważna? Ile każdy z was skorzystałby z takiej możliwości? Raz? Dwa? Zapewne po trzecim razie zrobiłoby się to nudne. Ta opcja jest niepotrzebna bo no... po co?
Usunęli też tuningowanie aut, tak samo jak napisałem wyżej to NIEPOTRZEBNA MECHANIKA bo nie jest to GTA!
Gdy czytam niektóre komentarze to mi ręce opadają...
Ludzie zapomnieli czym jest CyberPunk lub oczekują GTA.
Niech Redzi zajmą się ważniejszymi sprawami i dostarczą nam świetny tytuł, to jest najważniejsze niż metro czy tuning aut.
przeczytałeś początek?
Niedawno informowaliśmy o tym, że z gry usunięta została mechanika pozwalająca na bieganie po ścianach, oprócz tego pojawiły się także doniesienia o braku możliwości modyfikowania pojazdu bohatera
gra miała być uniwersalna z własnym życiem i wieloma możliwościami, teraz wycinają pomysły bo nie nadążają za terminem, a do tego zaczynają przesuwać premierę z tego i tamtego powodu, daje stówę na zakład, ze ta gra skończy podobnie jak diablo 3
Zresztą tych rzeczy twórcy nie wyciel z dnia na dzień, to pewnie już się stało parę ładnych miesięcy temu i po prostu my się dopiero o tym dowiadujemy. Przesunięcia premiery są pewnie dlatego, że gra nawet po cięciach jest duża i pełna zawartości i dlatego twórcy potrzebują sporo czasu na pozbycie się błędów i optymalizację.
Więc gadanie, że gra po tych paru cięciach będzie biedna raczej mija się z prawdą.
Niestety dowiemy się tego tak naprawdę dopiero na premierę lub na najbliższych pokazach kolejnych aspektów gry.
A no i jak skończył Diablo III, bo nie interesuję się takimi grami? Z tego co kojarzę, to ta część była w miarę ok.
takie smaczki czy dodatki w grach AAA sa obowiązkowe, mają wzbogacać gre i ją upiększać, to nie musi być związane z fabułą, CP77 miał być wyjątkowy, lepszy nawet niż RDR2, ale CDPr coś źle zrobiło i teraz przesuwając premierę kilkukrotnie zamiast od razu o pół roku czy więcej a tak, by nie denerwować usuwają inne dodatki którymi imponowali
przypomnę ze mistrzowie kodów usunęli w nowej odsłonie kokpity i się spotkali z falą krytyki, kokpit w grach arcade był rzadkością, wiec wydawało się nie mieć obowiązku istnienia a jednak był konieczny
wiec takie usuwanie dla utrzymania terminu no nic innego jak podstęp, CDPr psuje swoją reputacje takimi krokami a obawa będzie większa z każdym osuniętym dodatkiem/niezesuniętym terminem
a co do diablo III, gra miała wiele klap, premierę przesunęli wielokrotnie już o ponad rok, zamknęli usługę sklepu kw którym można było sprzedawać i kupować za prawdziwe pieniądze itemkami, itp wszystko po to by usunąć błędy gry (w sklepie można było zarobić więcej mając te same wartościowe itemki)
spoiler start
https://www.benchmark.pl/aktualnosci/diablo-3-iii-zamkniecie-domu-aukcyjnego.html
spoiler stop
a wcześniej długo serwery były zamknięte, nie można było się zalogować a potem niejasne powodu obowiązkowego internetu w trybie single, a twórcy zamiast go rozwiązać to, to po prostu przekręcali powody lub zwalali winę na graczy
CDPR zapewne zdecydował się usunąć metro z gry, bo po prostu nie wyrobili by się z tym i ten smaczek mógłby być niedopracowany albo nawet zepsuty i to tylko by jeszcze bardziej wkurzyło graczy niż wycięcie tego metra z gry. Wyobraź sobie, że dobra mamy te metro w grze, ale jedyna możliwa interakcja to wsiadanie do niego i patrzenie się przez okno na miasto (gdzie nie koniecznie też by się coś działo), satysfakcjonowało by cię to? Nie mógłbyś się przechadzać po wagonach ani patrzeć jak ludzie w night city spędzają w takim metrze czas. Te niedopracowane metro to by była tylko jedna z możliwości szybkiej podróży, której gracze by nawet nie używali, bo po co?
Oni naprawdę są w lesie z tą grą.
Pomyślcie jaki tam musi być cholerny crunch, jak zarząd kazał im to skończyć do kwietnia tego roku, a oni nie dadzą rady do listopada i jeszcze wycinają przy tym co się da.
miałem napisać przydługą odpowiedź ale stwierdziłem, że skoro w tak krótkim komentarzu wykazałeś się brakiem logicznego myślenia i czytania ze zrozumieniem to ja na pewno nie zmienię sposobu Twojego myślenia.
Tak sobie tłumacz.
Skoro nie zamierzasz pisać coś konkretnego poza znieważanie velociraper, który wyraził tylko opinia, to po co piszesz? Tylko udowodniłeś, że nie należysz do mądrych osób.
Nie mają czasu na metro, a mają czasu na dodanie "pytajniki" do gry i rozbudowany stworzenie wygląd postać do gry z widoku FPP, a nie TPP. Fani W3 narzekali się na pytajniki, że są za dużo i niepotrzebne, a mimo to twórcy dodali te same elementy do gry, tylko mniej.
Niczego nie nauczyli się na błędach.
Post był przygotowany, przydługi (może aż nazbyt), wyciągałem wnioski z tego artykułu, poprzednich, a także z prezentacji i rozmowy z Pawłem Sasko. Dodałem też trochę własnych doświadczeń w tworzeniu (tych niemiłych).
Czasem lepiej zwyczajnie odpuścić, tutaj większość woli wylewać wiadro pomyj i przyklaskiwać takim. Pisanie czegoś takiego w komentarzu jest bez sensu, a do pisania artykułów się nie nadaję. Może ktoś inny będzie bardziej odważny, żeby coś wydusić i dać się obrzucić błotem tutejszej społeczności. Nie mówię oczywiście o wszystkich, tym bardziej nie o Tobie. Najczęściej masz neutralne podejście i to się chwali.
Czasem lepiej zwyczajnie odpuścić
A jeszcze lepiej jest nic nie pisać w ogóle i nie obrażać kogoś przy okazji (cytat: "wykazałeś się brakiem logicznego myślenia"). Skoro nie chcesz pisać długi post, to nie pisz w ogóle i wyjdziesz na to lepiej. ;)
Jak chcesz coś pisać, to lepiej pisz konkretne argumenty i przedstaw fakty o grze i firmy, że velo się myli, a nie tylko znieważać. Inaczej nikomu nie wytłumaczysz, a inni będą Ciebie potraktować mniej poważnie. 1000 osób na forum czytają nasze komentarzy. Prawda?
Skoro nie chcesz pisać długi post, to nie pisz w ogóle i wyjdziesz na to lepiej
Masz rację, nie powinienem nic pisać. Skasować cały tekst, zamknąć przeglądarkę i uruchomić grę. Przyznaje się bez bicia. Poziom irytacji był już jednak na takim poziomie, że ułamek się wylał w postaci trochę gówniarskiego ale prawdziwego komentarza i szczerze przepraszam.
Miliarderem też mógłbyś zostać, tylko ci się odechciało.
Do dziś szkoda mi tej hucznej zapowiedzi w zeszłym roku z Keanu Reevesem... trzeba było walnąć mid/late 2020 i by było lepiej :/
Nie oni pierwsi coś tną i nie ostatni. Nie popłaczcie się tu. Ale to Redzi, to trzeba jechać po nich.
Ta gra będzie ofiarą zbyt wygórowanych oczekiwań graczy, które są po części winą cdp red. Tak naprawdę do tej pory wydali tylko jedną bardzo dobrą grę, która była kompletnie czymś innym. To co teraz robią jest dla nich zupełną nowością, nie sądzę żeby brak doświadczenia w fpp action rpg mogli nadrobić samą fabułą, postaciami i dialogami. Myślę, że jeśli średnia ocen będzie na poziomie 8 to będzie to bardzo dobry wynik.
Czemu uważacie, że to na potrzeby optymalizacji, a nie po prostu zwykła rezygnacja z tego pomysłu? W przypadku biegania po ścianie też to miało wg Was związek z optymalizacją?
Tak naprawdę brak metra nie obniży znacznie jakości produktu, bo co innego w tej grze będzie się liczyło i powinno się liczyć.
Nic bym nie mówił narzekającym. Problem w tym, że i tak każdy z Was zagra, jak nie u siebie, to u kogoś. Dlatego się pytam: co niektórym da da hipokryzja? Może nie na premierę, ale kiedyś na pewno. I nie wmawiać mi, że nie, bo jak kiedyś pisałem:ściemniać trzeba umieć. ;)
Twój brak logiki jest czasem rozbrajający.
To tak jakby się ktoś ciebie zapytał po co żyjesz, skoro narzekasz na pewne aspekty życia.
Po co pracujesz, skoro nie chcesz pracować, a jakbyś wygrał w totka to byś nie pracował - jesteś hipokrytą.
Zacznij trochę ruszać tą mózgownicą.
Ty Hydro to się po godzinie odbijesz od tej gry jak zobaczysz drzewko rozwoju i że to rozbudowany RPG.
Wątpię, ale zobaczymy. W każdym razie i tak czekam i jaram się jak Tlou'em :)
No oczywiście, że każdy zagra, choćby po to żeby zobaczyć, czy gra podołała oczekiwaniom, które chyba w tym momencie z kosmosu zleciały gdzieś trochę ponad chmury. Nie widzę w tym hipokryzji, ale to nie pierwszy raz kiedy piszesz na forum jakieś głupoty.
Żeby tylko wspomnieć jak to Rise of the Tomb Raider albo Agony to miały być objawienia gamingu. Ech, dobre czasy, co Hydro?
Po 1 Shadow i był bardzo wysoko oceniany, a po 2 może zwykle Agent było słabe, ale Unrated już nie, także tego...
Przede wszystkim cięcie gier jest całkowicie normalne. Koncept Cyberpunka był ogromny i można było się spodziewać, że spora część detali i smaczków zostanie później usunięta, bo nie będzie wystarczająco dopracowana, aby można było wrzucić ją do gry. Zresztą każda większa gra jest w pewnym momencie prac ucinana. Rockstar swoje GTA tnie na potęgę, czy przeszkodziło to im w wydaniu wielu świetnych odsłon? Oczywiście, że nie i tak samo będzie w tym przypadku.
Na szczęście do Cyberpunka powstaną mody więc może w kodzie źródłowym uda się odnaleźć i później przywrócić moderom jazdę metrem ;)
aż zalogowałem sie tylko pot by dać ci plusa
chcieli dać premiere o wiele za wcześnie, widać ze poprzednie przesunięcie było wymówką a nie powodem BLM, przecenili sie i już za późno na zmianę
Marketing w stylu CDProjekt
dzień w dzień news czego nie zobaczymy już w grze, a że do premiery kawał czasu to nie zobaczymy jeszcze wielu rzeczy, chyba faktycznie jak ktoś marzył o grze marzeń to musi poczekać z 2 lata na wydanie kompletne z dodatkami, bo teraz zapowiada się że tną bez ładu i składu ;(
Dlaczego uważasz, że to "bez ładu i składu"? Sądzę, że twórcy jeśli coś robią to mają określone powody. Zaufajmy im teraz, jak gra wyjdzie to zobaczymy jaka ona jest.
Jak by miało wyglądać jak jazda metrem w GTA IV to nawet lepiej że nie będzie
Czyli kolejna rzecz wypadła z gry, ciekawe co będzie następne.
Tego pająka robota serio też wycięli co była pokazywana z nim cała misja?
Eee.. bez jaj, to już byłoby naprawdę słabe. "Pajonk" fajny był.
Szkoda im zasobów na to czy też Redzi liczą, że na SSD-kach niepotrzebne będą kamuflaże dla loadingów pokroju metra?
Trzeba było się nie certolić i grę wydać już na nowe konsole. Projekt ewidentnie Redów przerósł, hype na tę grę jest ogromny, Redzi to wiedzą dlatego teraz studzą trochę zapał, bo dobrze rozumieją co się stanie z grą, która nie podoła pokonaniu tak wysoko postawionej poprzeczki.
Redzi faktycznie sami sobie zaszkodzili publikując ten długi gameplay z E3, bo teraz wszystko jest inne. Gdzie te tłumy ludzi? Gdzie łażenie po ścianie? To miała być gra pełna możliwości, a zaczyna się z tego robić festiwal strzelania z dopiętą łatką RPG dla niepoznaki, no bo cyferki wskakują jak się strzela i jest drzewko rozwoju.
No, ale za to przynajmniej będzie sobie można dopompować penisa. To zwrócono uwagę na takie detale, a nie na coś takiego jak przejazd metrem i podziwianie miasta?
W ogóle widząc ten nowy gameplay jestem zniesmaczony tym żyjącym miastem - idzie sobie kilku ludków, a cała większość jest wpakowana pod lokacją, którą trzeba fabularnie odwiedzić. Nieładnie.
Wiele rzeczy można napisać o grach Ubi, zwłaszcza mam tutaj na myśli Watch Dogs 1 i 2, nowe asasyny, ale tam jak chodzisz po mieście to są tłumy, czuć że wchodzisz do miasta/wioski, gdzie żyją ludzkie istoty. A z tego co mówi dużo jutuberów to przechodnie w Night City chamsko się spawnują jak przechodzisz. Trochę lipa jak na grę, której ewidentnie ambicją jest być cyberpunkowym GTA.
Naprawdę czekam na tę grę, ale po tym newsie trochę ostudziłem zapał. Zapowiada się, że zostanie dobra fabuła i narracja. Same smaczki powycinają. Jazda metrem to nie jest jakiś detal must have, ale jednak przyjemnie byłoby podziwiać Night City w ten sposób.
Gra jest ciągle zmieniana. Ciągle coś dodają albo odejmują. Ludzie bardzo chcieli informacji i dostali je. To normalne że z gry coś wypada. Teraz tym co się nic nie podoba czyli ci najgłośniejsi będą zrzędzić. Sparzyli się wiedzą. Normalnie nie podaje się takich informacji na temat gry gdy jest tworzona. Co wchodzi a co z niej wychodzi. Niewiedza jest błogosławieństwem w takim przypadku. Mi to loto. Chcę tylko pograć w crpga i tyle.
Tylko czy dla "fajnego smaczku" warto poświęcać dodatkowe roboczogodziny? Niestety nie każdy jest Rockstarem i dla większości developerów jest to coś za coś. Pytanie tylko, czy jako gracze chcielibyśmy dla metra poświęcić jakieś inne, potencjalnie bardziej znaczące elementy rozgrywki?
Tylko czy naprawdę ten smaczek ejst tak trudny do wykonania? Robisz wielką mapę, a nie możesz dorobić torów i peronów dla kolejki plus paru poruszających się wedle prostackiego schematu wagoników? To się wydaje znacznie prostsze niż symulacja ruchu ulicznego czy żyjacego
miasta.
A jednocześnie uwiarygadnia to miasto, tworząc namiastkę miejskiej infrastruktury. Ja nie wymagam przecież realistycznej siatki połączeń miejskich autobusów...
Do tego jakaś misja na peronie, jakieś spotkanie z informatorem, jakaś stacja pod centrum handlowym/biurowcem korpo (gdzie łatwiej wejść bocznym wejściem "od zaplecza" niż przez frontowe drzwi)... Parę prostackich wręcz decyzji projektowych (tak prostych, ze nawet ja jestem je w stanie podać!) i masz smaczek plus ożywienie i uwiarygodnienie miasta.
A zamiast tego sztuczna i rozp....ą immersje "szybka podróż".
Well done!
Niedługo się okaże, że miasto będzie niczym z Deus Ex HR (tak, przesadzam).
Ale to ma być w grze? Nie da się nim jeździć, ale będzie elementem otoczenia, a przynajmniej ja tak to rozumiem.
W Deus EX MD było już metro, stacje z wieloma przejściami, ukrytymi znajdźkami, dodawało to klimatu Pradze.
Tylko czy naprawdę ten smaczek ejst tak trudny do wykonania? Robisz wielką mapę, a nie możesz dorobić torów i peronów dla kolejki plus paru poruszających się wedle prostackiego schematu wagoników? To się wydaje znacznie prostsze niż symulacja ruchu ulicznego czy żyjacego miasta.
Ale przecież to w grze ma być! Nie będzie natomiast możliwości zwiedzania kolejki od środka (chodzenia wewnątrz wagonika w czasie podróży).
Do tego jakaś misja na peronie, jakieś spotkanie z informatorem, jakaś stacja pod centrum handlowym/biurowcem korpo (gdzie łatwiej wejść bocznym wejściem "od zaplecza" niż przez frontowe drzwi)
Nikt nie mówił, że tego nie będzie.
Niby nic wielkiego, bo to tylko metro. Ale jednak fajnie byłoby mieć możliwość przejechać się nim, mogąc poruszać swobodnie poruszać się po wagonie i rozglądać - a nawet spotkać ciekawe postacie, które miałyby coś do opowiedzenia. Sama możliwość zwiedzenia miasta metrem, to kolejny powód, dla którego możliwość fizycznej podróży metrem powinna zostać.
Może mieli z tym jakieś problemy, których nie potrafili naprawić, albo po prostu nie zdążyliby do premiery. Może kwestia tego, że jadąc metrem, obiekty czy mapa nie zdążyłaby się załadować? W to wątpię, bo samo metro mogłoby spokojnie jechać z prędkością jakiegoś średniego auta w grze. Poza tym i na takie rzeczy istnieją przeróżne sztuczki.
Pamiętaj, że CP ma działać na mocno zmodyfikowanym silniku napisanym jeszcze na potrzeby Wiedźmina 2 (REDEngine). Nie wiemy jakie dokładnie ta technologia ma możliwości i ograniczenia, ale początek prac, mających przystosować REDEngine do Cyberpunka, to był podobno koszmar.
No i trzeba brać pod uwagę, że co innego renderować obraz gdy kamera podąża ulicami za autem, a co innego wtedy, gdy jedziesz kolejką np. przez jakiś most górujący nad miastem i masz panoramiczny widok na wszystko wokół, ze wszystkich stron jednocześnie (bo taki wagonik ma pełno okien).
Weź za przykład serię Far Cry. Pełnoprawne latanie pojawiło się tam dopiero w piątej części (w "czwórce" był tylko biedny żyrokopter o relatywnie niedużym zasięgu) i ludzie też się zastanawiali, czemu tak późno. Powód był prozaiczny, wcześniej silnik nie był do tego przystosowany (zbyt mały zasięg rysowania, zbyt wolny silnik renderujący). Tutaj widać to doskonale na przykładzie FC3:
https://www.youtube.com/watch?v=tr698T5Sssc
Gra sobie z tym radzi, ale wygląda to mega biednie (w przeciwieństwie do "normalnych" sytuacji, w których FC3 nadal nieźle się trzyma).
Co do samego zasięgu rysowania, to widać nawet na ostatnich filmach, gdzie recenzenci mogli spędzić cztery godziny w grze, że podczas jazdy samochodem, wiele elementów takich jak trawa czy inne mniejsze obiekty, dość powoli się doczytują. Widać do przede wszystkich w momentach jazdy na pustynnych rejonach.
Osobiście mi by to nie przeszkadzało, bo wiem, jakie są gry i nie jest to dla mnie najważniejsze, jednak zdziwiło mnie też to, że takie "buble" występują właśnie w Cyberpunku. Oczywiście to była zapewne jakaś starsza wersja gry i w finałowej może nie będzie takich problemów - miejmy nadzieję.
Oni pokazali że się da ---->>>
https://youtu.be/0om0cqLOuwY
Mam wrażenie, że C2077 będzie grą z drewna i tektury, grą pełną błędów i rozwiązań na skróty, taki Gothic roku 2020.
Kurna, ale by to świetnie wyglądało w CP 2077 :/. Ciekawe czego się jeszcze dowiemy w najbliższych tygodniach. Może nie będziemy mogli jeździć samochodami i motocyklami?
powiem tak obłędnie to wygląda. No i na dodatek możliwość przełączania się z widoków, można? Można.
Chyba jednak będzie trzeba wypróbować tego Star Citizen, bo za każdym razem jak widzę nagrania to mam coraz większą ochotę.
1:35 https://www.youtube.com/watch?v=NyhRvQ2hKrM
Tak robi to wrażenie ale Citizen jest only PC... a i tak miasta świecą pustkami i brakiem detali - konkluzja tutaj jest banalna na dzień dzisiejszy technologicznie jesteśmy zbyt słabi na taki poziom immersji. Dlatego dyski w next ganach mogą dużo zmienić w końcu wszystko się rozbija o ilość danych. Chcemy większych i bardziej szczegółowych połaci do zwiedzania a jednocześnie też bardziej wiarygodnych. Czyli między innymi kwestia taka jak ruch znaczny ruch. Prędkość przemieszczania mapy.
Według mnie brak metra w Cyberpunku to pewien dowód na to że jednak twórcy nie sprostali ambicji stworzenia pełnoprawnej metropolii. Niby detal ale pewnie oznacza że podziemia będą bardzo ułomne. I boli to pod tym względem że jednak twórcy chwalili się bardzo mocno wertykalnością miasta to że Night City jest metropolią góra - dół i horyzont, a nie typem świata pokroju Dzikiego Gonu.
Co do komentarzy typu że ludzie niepotrzebnie narzekają. Według mnie każdy ma prawo narzekać jak czuje potrzebę - w taki sposób pokazujemy twórcom czy ich decyzje nam się podobają czy też nie. Dla mnie osobiście mniemane metro to detal aczkolwiek będzie mi tego brakować.
A to ta gra, która jest najbardziej kasową grą wszech czasów, gdzie twórcy nie mają żadnych terminów, no ciekawe ciekawe. Ale szczerze to biednie to wygląda jak na taki budżet, ale spoko jeszcze 10 lat i gra będzie kompletna w 50% xD
Ech ja rozumiem, że można być zawiedzionym, bo CDPR nie dowiezie wszystkich obietnic i rzeczy pokazanych nam wcześniej, ale żeby gadać, że gra będzie drewniana i ogólnie słaba jest raczej trochę bez sensu.
Według mnie gra będzie dobra, a jak CDPR się postara i na premierę ta gra nie będzie miała tony błędów, to nawet bardzo dobra. Wycięcie z gry kilku rzeczy, które nie miały większego przełożenia na rozgrywkę, a stanowiły tylko fajny smaczek lub umilacz czasu nie sprawią, że ta gra nagle walnie łeb na szyję.
Ale to może i dobrze, że gracze teraz panikują i narzekają, bo jak gra wyjdzie i będzie dobrze, to się chociaż przyjemnie zaskoczą :)
Nie wiem co chciałeś osiągnąć tym komentarzem.... Chodzi mi o to że jakby gra była projektowana pod konsole nowej generacji redzi mogliby sobie pozwolić na więcej, stara generacja na pewno ich ogranicza.
Na razie musimy poczekać na pełnoprawną demonstrację rozgrywki na bazowych konsolach obecnej generacji. Teoretycznie skoro gra powstaje od 2014/2015r pod ten sprzęt to powinniśmy dostać równomierny produkt. Co mam na myśli? Nie wiem... średnia grafika ale też w miarę normalne ilości tłumów? Stabilny gameplay w sensie fps?
Chociaż osobiście zakładam scenariusz że oni jednak w jakimś sensie nie trzymali się Ziemi projektując Cyberpunka... i skończyło się na tym że stanowcze cięcia w grafice nie wystarczają - tłumy, ruch uliczny, metro itp leci łeb na szyje. Ciekawe czy wywalają jakieś stricte systemy w kontekście rozgrywki przez za słabe konsole. Typu mechaniki hakowania i tak dalej coś o czym nie mówili? Tego się pewnie nie dowiemy... ha, nie zdziwiłbym się jednak jak takie wybieranie ubrań z szafy wyleciało przez proces optymalizacji niby pierdoła ale kto wie jak to tam wygląda.
W sumie od początku czułem, że tego nie będzie a jeśli już to i tak po dwóch razach bym pomijał. Pograjcie kilkadziesiąt godzin w jakiegoś rpega to i samo klikanie znaczników zrobi wam się nudne :>
Trochę to wszystko zaczyna przypominać zapowiedzi No Man's Sky - prawdopodobnie wszystko co zapowiadali trafiło by do gry ale terminy gonią i aby zadowolić akcjonariuszy i graczy trzeba wydać co jest. Podobnie było w NMS - wylała się masa hejtu za niespełnione obietnice wydając grę pod wpływem nacisków ze strony wydawcy i nie pomaga nawet fakt, że kolejne patche wprowadziły więcej contentu niż zapowiadano przed premierą...
Oni ten tytuł praktycznie zapowiedzieli 2 razy. I nawet tym drugim razem było za wcześnie XD. Dlatego robi się jak Rockstar. Zapowiedź 1.5-2 lata przed premierą i gameplay jak są pewni że to co pokażą w 100% odzwierciedla tytuł w który zagramy. Ten listopad to i tak nie jest pewniak plus optymalizacja na konsolach jak i ilość błędów będą "powalać". Ale zaraz napiszą na tłiterku że nie będzie mikro. Jakoś takie gry jak Gow, Sekiro, Part 2 i masa innych nie obnoszą się z tym. A oni w ukrytej wiadomości niemal 3 lata przed premierą już musieli o mikro powiedzieć lol.
W porównaniu do usunięcia możliwości biegania po ścianach, to brak metra jednak nie jest czymś, co wpływa w jakiś większy sposób na rozgrywkę. Mimo wszystko szkoda, że nie będzie można przejechać się metrem. Prawdopodobnie i tak, albo ktoś by kompletnie nie skorzystał z tej mechaniki, albo skorzystał raz, a potem stosował tylko szybką podróż. Ja jednak, jakkolwiek to zabrzmi, jestem fanem takich detali. Czy to w GTA, czy w Watch Dogs, możliwość przejechania się przez miasto metrem była ciekawą formą spędzenia czasu, czy chociażby zwiedzenia miasta - to samo mogę powiedzieć również o taksówkach.
Więc trochę szkoda, że Redzi postanowili usunąć podróżowaniem metrem, ciekawy jestem tylko, dlaczego? Prawdopodobnie wszystko było już przygotowane, więc to raczej nie tak, że nie zdążyli tego zrobić. Czyżby faktycznie gra będzie taka duża i wymagająca, że trzeba teraz ją ciąć, aby poszła na teraźniejszej generacji?
Obawiam się, że jeszcze sporo elementów mogą usunąć z gry. O niektórych może się dowiemy, a o niektórych - wiedząc, że twórcy czytają oponie graczy - zapewne Redzi nie będą nawet wspominać, aby jeszcze bardziej nie podsycać ognia...
Jakoś nie bardzo rozumiem :-|
Znaczy obiecywali że taka podróż będzie możliwa? Czy po prostu załadowali marketingowo w pupsztala konsumentów ukazując coś czego i tak być nie miało? :-|
Pierwszy raz czytam o podróży metrem i przyznam że nie widziałem filmiku gdzie taka podróż jest uwieczniona. Dlatego zapytuję. Może ktoś kto uważniej śledzi materiały związane z projektem zechce mi odpowiedzieć.
https://www.youtube.com/watch?v=8X2kIfS6fb8&vl=pl . Widać nawet interaktywną mapę, więc raczej było przygotowane.
Dzięki za odzew laki2217
Powiem tak: Oglądając ten filmik sądziłbym iż będzie podróż metrem a nie teleportacja. Z kolejnej już tyle obrzydliwych marketingowych łgarstw się naczytałem i naoglądałem że z wolna przestaję wierzyć w cokolwiek.
Chyba szkoda czasu na nadzieję i wiarę. Zobaczy się tytuł i lepiej czekać. Jeśli faktycznie to kolejna wycinka z Cyberpunka to tylko patrzeć co będzie kolejne. Już nie otwarty świat tylko z podziałem na poziomy?
ALE! Przynajmniej będzie można zagrać babo-chłopem a nawet chomikiem. :-(
Wystarczy włączyć sobie trailer GTA V czy RDR 2. Widząc te trailery to otrzymaliśmy mniej więcej wszystko co było w oryginalnej grze a jednocześnie trailer na nową generacje również zawierał dodane elementy. Porównaj sobie trailer cyberpunka z 2018 roku potem 2019 a na koniec obecnego i gameplay. Gra przeszła za duże zmiany i tutaj właśnie jest problem. Gdyby pojawił się trailer dopiero w 2019 roku to gra była by inaczej odbierana. Niestety, ale obraz gry już został wytworzony w umysłach graczy, obietnice od twórców gry plus sukces wiedźmina zrobił swoje.
Coraz gorsze wiadomości od redów. Hype coraz bardziej spada. Wszystko co obiecali w 2018 nie będzie. Gra niedługo będzie przypominała grę Doom jak rpg. Wiem że król jest jeden w tym roku Last of Us 2. Przecież redaktorzy na świecie i na tym portalu nie mogą się mylić . Są nieomylni. Ale gra robi się średniakiem. Takim Afterfall: InSanity. Tam też dużo obiecywali a wyszło jak wyszło.
Kolejni narzekają zapomnieliście że w każdej grze się to robi? przykładowo w wiedzminie 3 wycięto przed premierą mini grę z rzucaniem toporami czy jazdę na łyżwach naprawdę ogarnijcie się wycinają rzeczy zbędne pierwsza jazda metrem może by była świetna ale po 20-30 godzinach gry mogłaby się stać nużąca dodatkowo usunięcie tych funkcji od ciąża grę przez co będziecie mogli zagrać w nią na gorszym sprzęcie więc proszę was przestańcie już płakać w komentarzach
Przestań płakać, że inni płaczą.
Mają prawo wyrazić opinie o decyzji twórcy gier. Przestań płakać.
ale po 20-30 godzinach gry mogłaby się stać nużąca dodatkowo usunięcie tych funkcji od ciąża grę przez co będziecie mogli zagrać w nią na gorszym sprzęcie
Opcja "pomiń to" i opcji graficzne mówią Ci to?
Fani cyberpunka: O NIE GRA FPP . CO MNIE INTERESUJE IMMERSJA TO RPG!!!
TEŻ fani cybergaja : O NIE NIE BĘDZIE JAZDY W POCIĄGU TYLKO SZYBKA PODRÓŻ ? TO ZEPSUJE CAŁĄ IMMERSJE O NIEEEE!!!!!!!