Prezes Nintendo przeprasza klientów
O, to teraz mam pytanie.
Poważnie rozkminiam zakup Switcha. Chciałem poczekać na tego nowego, ale on został ponoć przeniesiony na 2021.
Zrozumiałem z tego postu, że ten problem nadal istnieje. Nawet w najnowszych produkcjach?
Ale mam takie pytanie, czy to jest przy graniu setek tysięcy godzin. Załóżmy że grałbym może 5h tygodniowo, zakładam z górką (chociaż pewno pierwszy miesiąc więcej, ale potem spadnie na bank), czy przez 3 lata działałby ten sprzęt?
Mam switcha w wersji v2 i nie mam aż tak dużych problemów z joyconami. Najwięcej używam przy Ring Fit Adventure, ale wcześniej też przy innych grach zanim kupiłem Pro (super pad, nawet dużo lepszy od tego od Xbox one). Najczęściej mi się joycony rozłączały zanim zaktualizowałem w nich softa. Teraz? Bardzo sporadycznie.
Kumpel, który gra na v1 i ma tylko joycon'y to w ogóle nie narzeka, a gra na Switchu często.
Ja przez rok nabiłem na konsolce jakieś 300 godzin i na razie nic się nie dzieje.
Jeżeli chodzi o problemy z JoyConami to u mnie pojawiły się, jakoś po pół roku, od zakupu konsoli (konsolkę mam od 04.2019), z tym że dla mnie Switch to konsola hybrydowa a co za tym idzie, często biorę ją ze sobą w drogę... Plus remont raczej w tym wszystkim nie pomagał.
Z tego co pamiętam, to problem z dryfującymi gałkami analogowymi bierze się właśnie, z zanieczyszczenia analogów. Jako że ja nie oszczędzałem konsoli, to z analogami zaczął być problem... Jeżeli chodzi o czas gry, to sam przegrałem łącznie jakieś 400h(?) więc nie jest to jakaś wielka liczba :P
Ja mam switcha od prawie roku, no brakuje mu jeszcze z dwóch miesięcy. Mam może ze 150-200h w grach a mój chłopak drugie tyle. Mamy dość duży problem z kurzem w domu ale switch jest przechowywany przeważnie w pokrowcu. No jak na razie żadnych oznak problemów z dryfowaniem. Co najwyżej złamał się zawias w jednym joy conie, że mogę go sobie "odpinać" bez naciskania przycisku ale to raczej moja wina.
"by skontaktowali się z lokalnym serwisem Nintnedo"
a nie czasem Nintendo?
"też wszystkim majacym"
mającym
PS: oko zawsze czujne ;)
Przepraszam was ale i tak w du....... was mamy dzieki za hais elo gdyby nie pozew to mielibysmy was jeszcze glebiej ale trudno naprawimy wam to plastikowe gowno jak trzeba.
To juz nie jest to nintendo co bylo
Polaków to on powinien dodatkowo przeprosić za brak polskiego języka w menu konsoli,bo to jest dopiero pogardą.
Nigdy konsole Nintendo nie cieszyły się dużą popularnością w Polsce, więc po co mieli by sobie zaprzątać głowę spolszczeniem konsoli. Swoją drogą menu konsoli jest tak banalne, że ogarnie je pięciolatek.
Jest wiele marek smartfonów, które również nie są popularne w Polsce a mają polskie menu. Oczywiście, że nie cieszyły, ale to już raczej czas przeszły ponieważ użytkowników Switcha mamy w Polsce bardzo dużo i skoro produkt trafił na Polskie półki i w jako tako się sprzedaje, to Nintendo powinno już dawno dodać polski język w konsoli...ale nadal mają nas Polaków w d...e.
Problem był znany od dawna a mimo to w wersji v2 nie został naprawiony + co gorsza występuje on także w Switch Lite, gdzie naprawa jest duuuużo bardziej problematyczna. Teraz przeprosiny mogą sobie za przeproszeniem wsadzić...
W dupę se mogą wsadzić te przeprosiny. Problem jest znany od premiery, a oni nadal produkują wadliwą wersje.
Xbox One na premierę też miał skopanego pada, ale szybko poprawili i chyba po pół roku wyszła poprawiona rewizja.
No fanboje i tak biją brawo za oryginalne gry cena jak za PlayStation czy xboxa a wady techniczne w padzie za 200 pln
Czyli średniej klasy myszka Razer rozumie gdyby konsola kosztowała jakieś 400/500 pln ale cena jest jak za konsole innych producentów
Dzięki mam lepsze a n tym czerwonym gry maja lepsza jakość choć to nie konsola.
Szkoda tylko, że 3-4 wypłaty poszły na tego iPhona
No i jakoś gier na iPhona jest dużo słabsza niż na Switcha ;)
Zależy jak to patrzeć koszt 3k/3.3k miasto miejsce promocja itp masz narzędzie na 2/3 lata oglądanie filmów kontakt z światem mobilne gierki, dobrej jakości aparat video. Za 3 lata iPhone 11 i tak wart będzie 2 tys czy nadal wspierany.
Mam PlayStation jako konsole do gier AAA
Edit co masz na myśli nie starczyło
Jako tako kupić bym mógł, oszczędności mam większe ale szkoda mi dopłacać 2 tys za lepszy ekran.
I dodam ja odpowiedziałem na pytanie tylko nie róbmy syfu na forum ale wkur.. mnie takie zaczepki
Ale jak już porównujemy switcha do smartfonów to moc obliczeniowa CPU/gpu topowych smartphonow jest wyższa od switcha, tylko gier nie ma wykorzystujących potencjał telefonu 2k Pln plus. Przecież taki Samsung S20 ma lepsze CPU od PlayStation 4 slim
nie masz pojęcia o czym piszesz, joy-cony nie kosztują 200zł.
z perspektywy gracza, który posiada PC bądź PS4 czy Switcha to rynek gier mobilnych nie istnieje. Z roku na rok co raz gorzej, świeże, śmierdzące szczyny, które starają się wbić na inne platformy. Mam nadzieję, że ktoś w końcu ogarnie mobilny śmietnik i stworzy coś na poziomie ceny którą wydajemy za ten sprzęt.
Nintendo ma masę innowacyjnych rozwiązań, ale graczy i posiadaczy konsol nie za bardzo szanują.
Ja się nie gniewam. Jeśli by mnie naszła ochota na granie na switcha, to wolę emulator i granie w 4K w 60 klatkach. Nie ściągam go jednak, bo tam nie ma gier dla mnie. Mario było blisko, ale Ubi wtargnęło pomysłem i mamy konieczność zbierania świecidełek. Norma.
No właśnie chciałem o tej emulacji wspomnieć
Gry ze Switcha działają grywalnie na laptopowych Ryzenach z integrami więc tym bardziej nie widzę sensu kupowania tej konsolki no chyba, że ktoś lubi w podróży grać
Uważaj, bo zaraz Cię o piractwo posądzą :E
Dajcie spokój, jeszcze spora droga do poprawnego emulatora dla Switcha. Yuzu i Ryujinx jeszcze są w powijakach, chociaż faktycznie parę gier działa dobrze i nawet można przejść, ale to ułamek całej biblioteki gier na switcha. Sam nie mogę doczekać się emulatora, ale Switch to akurat jedyna konsola, która mnie interesuje w formie zakupu, bo jest innowacyjna - można grać, gdzie się chce. I bardziej na nią się nastawiam a nie na Xboxy czy Playstation (chociaż moje kochane PsOne mam do dzisiaj).
Nie przeprasza się za pomyłkę, wada fabryczna może się przytrafić każdemu, kto robi swoje produkty np u chinoli, ale... Oni rżnęli głupa i z rok odsyłali poszkodowanych klientów z kwitkiem.
Zwykle przepraszam to za mało. Nintendo nie ma oporów żeby ścigać strony z emulacja i ciągnąć od szarych ludzi kasę nie zważając na to, czy komuś wyrządzają krzywdę czy nie, ale już buble sadzić ludziom nie mieli problemu i spuszczać poszkodowanych na drzewo.
Jak dla mnie podła firma i stracili całe zaufanie jakie budowali od lat 80tych.
Prezesik powinien zapowiedzieć model V3 , nowymi analogami i zagwarantowac, że problemu już nie będzie, tak jak zrobił to Microsoft z Xbox360 i słynnym RRoD i modelem Jasper. Tam MS zapowiedział, że problem został wyeliminowany i taki model kupiłem.
Widzę w sklepie czy w necie Switcha to widzę spieprzone analogi i nie chce tego bubla kupować. Nintendo zamiast przepraszać niech wyciąga kasę, której ma od cholery i wydaje nowy model np lite, bo tu są niewymienialne analogi i wymienia ludziom na stary na nowy, a stary wycofuje że sprzedaży. Stać ich, a bubli taka zasłużoną firma sprzedawać nie powinna!
Dobrze że Nintendo przyznało się do błędów bowiem ignorowanie klientów przez tę firmę mogło skończyć się bardziej poważniej zresztą pozew zbiorowy Amerykańskich użytkowników Nintendo Switch - a dla Japońskiego giganta branży gier wideo to i tak spory problem.
Joy - Cony bo to o nich mowa to dość specyficzne kontrolery, w Nintendo Switch - u które są z jednej strony elastyczne i dopasowane a z drugiej obarczone problemami technicznymi, nie zmienia jednak to faktu że Nintendo Switch bez Joy - Conów nie może się obejść.