Lockhart – nowe, nieoficjalne informacje o tańszej wersji Xbox Series X
A po cholerę to komu ?
Ludzie nie po to idą w kolejną generację by kupować sprzęt w najlepszym wypadku porównywalny do tego który obecnie posiadają.
Ponieważ Ska będzie tańsza a dalej będzie można korzystać xCloud i grać w takiej jakości jak na mocniejszej konsoli.
Dziwna sytuacja konsola miałaby zauważalnie mniej ramu i gorsze gpu od Xbox'a One X... a jednocześnie byłaby gwoździem do trumny dla tej konsoli. Czuje że ten scenariusz jest prawdopodobny ale to pokazuje że Microsoft nadal ma nierówno pod sufitem. Nic się w tej materii nie zmieniło.
Ciekawy jest wniosek że taka konsola pozwoli na 1080p i 60fps to by chyba oznaczało że standard 60 klatek u konkurencji w tej czy innej formie powinien zaistnieć.
No niewątpliwie też słabszy wariant konsoli będzie ograniczeniem dla czołowego wariantu. Chociażby ze względu na ram... śmiesznie mały. Rozdzielczość, rozdzielczością tekstury teksturami ale to nie jedyne aspekty w kontekście audiowizualności tytułu. Sam design, projekt gry będzie stanowczo ograniczany przez wariant z mniejszym ramem, a dodajmy do tego że konkurencja ma mieć dwa razy szybszy dysk i coś mi się zdaje, że tytuły Microsoftu mogą być mocno ułomne w porównaniu do konkurencji.
Kurde w sumie nie odpowiadam za zidiocenie tego obliczania grafiki na bazie teraflopa... ale może racja tak czy siak będą to chyba podobne wartości mniej więcej prawda?
Więc mi się wydaje zmarnowany potencjał tego Xbox'a One X... sam o tej konsoli myślałem w kontekście Cyberpunka a tutaj się teraz okazuje że od tego samego producenta sprzętu na premierę tejże gry możemy dostać analogicznie coś tańszego i zauważalnie lepszego? Głupia sprawa trochę prawda?
Zresztą... grafikę naprawdę rozumiem w cudzysłowie zawsze możesz lecieć po łebkach w kierunku coraz gorszej i gorszej grafiki ale ram? Pomińmy że to szybsza pamięć od tego co mamy obecnie w konsolach. Wydaje mi się jakoś perspektywicznie ograniczeniem taka wartość... nie jestem specjalistą ale zakładam (jeżeli ta konsola okaże się prawdą) że to jest bardzo mocno wymierzone a jeżeli potknęli się z miarą efekt może być słaby i ograniczający dla doświadczenia next gen. Pamiętajmy że ram to również system operacyjny konsoli procesy w tle poza gamingiem, ratunkiem może się tutaj okazać streaming ale wówczas na dzień dzisiejszy zważywszy że asem Microsoftu jest abonament usługa Game Pass... ta konsolka stanie się strasznym workiem na pieniądze. Teoretycznie żeby komfortowo grać musisz opłacić trzy abonamenty pierwszy oczywisty prawda internet drugi Pass, a trzeci xCloud ta usługa streamingu... ciekawe i to wszystko żeby mieć losowe gry w usłudze kompletnie nie dla mnie opcja.
2021r to będzie Cyberpunk, Dying Light i ewentualnie Horizon nowy... gdybym więc miał do wyboru takiego Lockharta ale od Sony to głupotą byłoby się na to decydować. Ma to jakiś tam sens i możliwości dla ogółu...
Wygląda to nieźle. Procesor taki sam, więc mniej RAMu i teraflopsów nie będzie hamować mocniejszej konsoli. Dla kogoś kto chce zagrać w najnowsze gry bez wydawania całej pensji na nowy sprzęt to idealna propozycja. 1080p i 60 klatek usatysfakcjonuje chyba większość graczy.
Dziwna sytuacja konsola miałaby zauważalnie mniej ramu i gorsze gpu od Xbox'a One X... a jednocześnie byłaby gwoździem do trumny dla tej konsoli.
To nie działa w taki sposób. XO X jest mocno dopakowaną konsolą starej generacji, na podzespołach o przestarzałej konstrukcji. Do tego AMD Jaguar totalnie ją ogranicza.
Lockhart mimo iż na papierze wygląda gorzej, to będzie działał na sprzęcie nowej generacji.
Nowe konsole będą z powodzeniem stosować takie techniki jak DLSS Nvidii, który odpowiednio zaimplementowany daje lepszy obraz niż natywne 4K, mimo iż karta tworzy obraz tylko w 1080p.
Ostatnie lata w grafice skupiły się na rozwoju post-process w oparciu o AI i techniki temporalne. Czyli w końcu zrobiono użytek z kilku poprzednich klatek obrazu. W przypadku obrazu generowanego komputerowo, możemy każdemu pikselowi przypisać wektor prędkości dzięki czemu rekonstrukcja to nie tylko uśrednianie obu obrazów, ale rekonstrukcja starszej klatki stosująca przesunięcia, skalowanie i obroty zidentyfikowanych obiektów.
Zresztą programowanie tego ręcznie ma coraz mniejszy sens. Lepszym wyjściem jest po prostu trenowanie AI, która się tego wszystkiego sama wyuczy, żeby nie powiedzieć iż będzie wykorzystywać subtelne mechanizmy, których do tej pory ludzie nie opisali w publikacjach.
Microsoft dobrze tutaj kombinuje, bo używając takich nowoczesnych technik "słaby" Lockhart może na premierę zaoferować grafikę porównywalną do dużo mocniejszych PS5 i XSX. Wystarczy tylko popatrzeć na możliwości DLSS 2.0.
Dodatkowo pojawiły się plotki, że Lockhart mógły być rozdawany za darmo! Czym Microsoft rozbiłby system. Po co się zastanawiać nad wyborem konsoli, jak jedną możesz dostać za darmo.
Oczywiście byłoby to zrobione tak jak telefony za 1 zł. Konsolę dostajesz za darmo, ale zobowiązujesz się płacić przez 2 lub więcej lat za Xbox Game Pass Ultimate.
Przelatując na szybko nie znalazłem jakiejkolwiek wzmianki o dostępności tej technologii na kartach czerwonych. Gdzie przecież to właśnie AMD odpowiada za next geny a nie Nvidia.
https://www.nvidia.com/pl-pl/geforce/news/nvidia-dlss-2-0-a-big-leap-in-ai-rendering/
Pojmuje, pewnie chodziło Ci o jakiś zamiennik tak czy siak tutaj temat tyczy się wszystkich każdy na tym skorzysta. To dla mnie bez zauważalnej różnicy po prostu podniesie się równomiernie ogólny poziom doświadczenia. Gwarantuje że takie techniki będą w szczególności potrzebne na docelowych platformach bo już branża pokazała że taki RDR2 w full hd na maksymalnych nastawach właściwie zarzynał większość topowych kart... więc wymogi dla kart graficznych to nie tylko tekstury czy rozdzielczość ale również sama złożoność środowiska i wielowymiarowość i na tym polu jakoś nie podoba mi się ram tego Lockharta... żeby nie było sytuacji jak kiedyś z ps4 gdzie Sony chciało bodajże 4gb ramu wsadzić bo wydawało się spoko wartością... a dzisiaj cóż doskonale wiemy że byłaby to katastrofalna decyzja. Nawet jak Lockhart ograniczy tym swojego mocniejszego brata w maksymalnie minimalnym stopniu to może to wystarczyć żeby jak powiedziałem... gry MS duże (jeżeli się pojawią) były ułomne na tle konkurencji. Nie chodzi nawet o tekstury typu Horizon pokazał jakieś odpicowane burze i tak dalej, a potem się okaże że jakaś topowa gra Microsoftu w ogóle nie podejmuje takich tematów bo byłoby to za bardzo ryzykowne z perspektywy ograniczeń słabszego wariantu konsoli. Jak jeszcze dodamy że MS nie zapomina o Xbox One... co brzmi mega śmiesznie bo dawno o nim zapomniał to wszystko razem może być nieciekawe dla sympatyków tejże marki.
Głupio by było gdyby przez Microsoft next genowe doświadczenie (mimo iż zaręczają o najmocniejszej konsoli na świecie) było zauważalnie ograniczone.
Co do tematu jakiś abonamentów... ja kupiłem ps4 + internet w takiej formie więc niespecjalnie rozumiem podniecanie się czymś takim? To chyba standard na rynku? Tylko zamiast losowych gier dostajesz np. właśnie internet? Plus, to na 90% nie będzie dostępne w Polsce przy polityce tejże firmy to jak nie jesteś za granicą kompletnie nie wiem czym się podniecać. A to że taki wariant może być super pożyteczny w kontekście biznesowym... to też właściwie nie wiadomo ludzie się mieli na streaming rzucić a ledwo się zaczęło i już się człowiek zastanawiał czy po ptakach.
Wydaje mi się że będą celować w konfiguracje słabsza konsola + streaming... ale nie wiem czy to takie opłacalne dla graczy niby kupujesz tańszy sprzęt ale doliczmy masę abonamentów i wygląda to już tak sobie. Bo przecież Xbox Game Pass Ultimate nie oferuje w sobie streamingu prawda?
DLSS nie jest czymś wybitnie unikatowym. To wbrew pozorom prosta technologia, ale wymagająca sprzętowego wsparcia w GPU. Każda generacja konsol wprowadzała nowe technologie, które dawały jej przewagę, a jednocześnie była tylko trochę lepsza w starych technikach.
Konsole wyznaczają technologiczny próg minimum, a w przypadku nadchodzących konsol oznacza to możliwość używania AI do najróżniejszych rzeczy. DLSS to tylko przykładowe zastosowanie.
Jest niemal pewne, że Naughty Dog powali wszystkich na kolana używając AI. Sztuczna inteligencja jest tym lepsza im bardziej określone zadanie wykonuje.
Nvidia rozwija DLSS w stronę technologii ogólnej i zapewne kolejna generacja RTXów pozwoli używać DLSS w każdej grze z poziomu sterownika - to byłaby genialna sprawa, bo np. stare gry z DirectX 7 i starszych nie obsługują rozdzielczości powyżej 1080p. Dzięki DLSS mogłyby działać w 4K i 8K.
Naughty Dog poszłoby w innym kierunku. Zrobią zapewne hiper realistyczną grafikę, którą będą renderować na potężnych superkomputerach, a potem szkolić AI, by uproszczone przybliżenie generowane przez konsolę upscale'owała do tego co generował super komputer.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=46&v=ayPqjPekn7g
Nvidia już z czymś takim eksperymentuje, by silnik generował prostą grafikę low-poly, a AI generowała z tego fotorealistyczny obraz.
Mało które studio będzie w stanie stworzyć grę w takiej technologii, przynajmniej na początku, ale patrząc na historię Naughty Dog, gdzie wkładają absurdalne ilości roboczogodzin w detale, stawiam ich w pierwszym szeregu, że to właśnie oni jako jedni z pierwszych użyją tej technologii.
Martwi mnie najbardziej ta malutka ilość pamięci RAM.
16 GB to już za mało, by osiągnąć nexgenowa jakość i "filmowe" tekstury, a gdzie zapas na detale, wielopiętrowe poziomy i buforowanie tekstur, które dopiero za chwilę będą uzyte, by te 60 fps gry utrzymywały?
Do tego 4TF wydajności graficznej z której pewnie jeszcze zasoby skubnie Raytracing.
Trochę się martwię, jakoś Xbox One S nie dostał 4 czy 6 GB pamięci tylko tyle, ile powinien. Xbox one X którego używam, ma 12 GB pamięci, czyli co? Nextgen słabszy od past cena?
Optymalizacja? RDNA 2? Za stary już jestem, żeby wierzyć w cuda, że dzisiaj programiści męczą się optymalizacja i zmieniają gotowy kod tak, żeby mnie zasobów zużywał.
Tak było w piatej i szóstej generacji, kiedy pamięć liczyło się na mega a nie gigabajty.
Teraz development ma wysrane na to, nawet telefony dzisiaj mają po 4-8GB pamięci jakby niewiadomo jakie Autocady miały odpalać.
Mamy erę bylejakości i wydawanie za słabej konsoli doprowadzi do dużych problemów, obawiam się, że XSX nie utrzyma nawet 1080p w 30 fps w takim GTA6, bo jakiś niemądry człowiek (żeby nie napisać skończony kretyn) chciał zaoszczędzić na tych 4GB pamieci, które kosztuje pewnie z 50 zł w koszcie produkcji liczonej na dziesiątki milionów sztuk.
Dla 50 zł ktoś skazuje dziesiątki milionów graczy na buble gry i męczarnie na kolejne 7 lat.
Kiedyś się sprzęt robiło na zapas, dzisiaj to chyba na zasadzie jak dać najmniej, a nóż się uda.
Ktoś napisze, że to 1080p.
Zobacz sobie człowieku jakie ma wymagania i ile pamięci adresuje Metro Exodus na Ultra z Raytracingien w tym 1080p a to nie jest jeszcze gra nextgenowa, zsumuje RAM z VRAM i wyjdzie Ci, że nawet 16 GB to za mało, a Ci chcą dać znów 8 do podziału na CPU i GPU.
Dramat. To już chyba lepiej się zainteresować graniem w chmurze niż kupować taki szrot.
Dokładnie RDR2, Metro czy demo technologiczne Star Citizen dobitnie pokazuje że ram w postaci raptem kilku gb to jakaś dziwna fuszerka. Prawda możesz polecieć po łebkach jak gdzieś wcześniej napisałem... ile takie ps4 ma wolne gb dla gier? Około 5gb? Tam te wszystkie gry działają... Metro czy Red Dead ale tutaj kłania się pytanie czy gracze chcą next gena czy po prostu możliwość grania? Ja stanowczo nie chce stagnacji w branży a raczej zauważalnego pogłębienia takowej.
I dam myślę bardzo ciekawą analogie do tematu wspaniałej grafiki przy zwykłym full hd... ostatnio znowu obejrzałem sobie demo Dying Light 2 gra ewidentnie robiona pod tą generacje:
https://www.youtube.com/watch?v=uy6ne-fEsAw&t=907s
Tak ale Cyberpunka którego nam pokazali czy komuś się to podoba bo widziałem głosy że ta gra graficznie się nie prezentuje jak należy... dziwne że eksperci zdanie mięli odmienne ale tutaj moje ale:
https://www.youtube.com/watch?v=khWxzj-buks&t=634s
Zobaczcie jak tam wyglądają twarze postaci i to nie są cut scenki... Cyberpunk ma interaktywne sceny więc mowa o czystej rozgrywce. Niewątpliwie, na obecnych konsolach dostaniemy coś kilkukrotnie gorszego ale to co pokazali to prawdopodobnie właśnie taki next gen graficzny... ale gracze nie chcą tylko super twarzy ma być genialny model jazdy, strzelanie multum mechanik, wiarygodne tłumy i żyjące miasto to wszystko na poziomie tych twarzy prawdopodobnie zarżnie next geny w zwykłym full hd do 4k będzie potrzeba właśnie technologii i sztuczek, to jawi się oczywiste pytanie czy konsola pokroju Lockhart z miejsca nie stanie się ograniczeniem. No chyba że zakładają możliwość grania tylko w parze ze streamingiem.
Wydajność to nie tylko TFlopy karty graficznej. Całą resztą obliczeń zajmuje się CPU które w Xbox one X jest słabe. Series S jest przeznaczone do grania w 1080p. W takiej rozdzielczości nie musi mieć mocnego GPU ani dużo RAM-u. RAM jest w większości zajmowany przez tekstury a te nie muszą być w niższej rozdzielczości tak szczegółowe. Więc kosztem mało zauważalnej utraty szczegółowości tekstur mogą obniżyć cenę.
Konsola do 4k dostaje więcej ram-u, w 4k potrzeba bardziej szczegółowych tekstur. Potrzeba też trzy razy wydajniejszego GPU. Procesora nie trzeba zmieniać, jego zużycie jest uzależnione od fps a ten w obu modelach będzie podobny.
Nie można porównywać pamięci RAM w konsolach i PC. Konsole mają współdzieloną pamięć między GPU i CPU. PC mają oddzielną dla CPU i GPU. Ale te pamięci nie sumują się. Konsola z 16GB RAM może mieć lepsze tekstury niż PC z 32GB RAM i GPU 6GB
Jak wejdą nowe konsole, to ludzie pewnie masowo zaczną wyprzedawać swoje. Więc ciekawe po co to.
Wreszcie konsola, którą będę mógł kupić by zagrać w Fable II ze wszystkimi DLC w 1080p i 60 FPS !
"Odpowiednik DLSS na konsolach ?
Lol"
I co niby jest w tym śmiesznego? Xbox będzie miał DirectML.
Przecież NVIDIA swoje DLSS skopiowała z rozwiązania MS.
Pojawiaja sie plotki, ze Lochart bylby oferowany za darmo przy wykupieniu uslugi gamepassa na kilka lat, najczesciej mowi sie o dwoch latach. Gdyby to sie potwierdzilo, to ta konsola mialaby duze szanse odniesc sukces w mniej zamoznych regionach swiata.
Jak nie można porównywać wartości tera-flopów między urządzeniami jak można, to wszędzie to samo czyli ile operacji zmiennoprzecinkowych wykonuje w czasie sekundy.
Oczywiście tera-flopy nie przekładają się w 100% na fps-y ale jak jest ich dużo mniej to siłą rzeczy wydajność będzie dużo słabsza
Nie mozna, poniewaz teraflopy oblicza sie w bardzo prosty, a raczej prostacki sposob.
(2 x Czestotliwosc pracy ukladu x ilosc procesorow strumieniowych) jak widzisz w tym wzorze nie uwzglednia sie wydajnosci samych jednostek obliczeniowych. Porownywanie ukladow graficznych za pomoca teraflopow ma sens jedynie w obrebie tej samej architektury. Jak wiemy lockhart i xbox x opieraja sie na roznych architekturach, pierwszy to RDNA 2 drugi GCN.
Z jednej strony fajnie, bo mniej zamożni też sobie pograją a z drugiej to oznacza hamulec dla tych bardziej wydajniejszych sprzętów. W moim odczuciu jest to sprzęt niepotrzebny. Powinni zrobić jak Sony, jedna wersja konsoli z napędem i bez. Chociaż różnica w cenie sprzętu bez napędu i z nim i tak pewnie będzie niewielka.
