AC: Valhalla za darmo z procesorami AMD Ryzen 3000
Niby fajnie, ale do grania nie opłaca się brać mocniejszych niż 3600. Przyrost FPSów w wyższych modelach jest żałosny - gamingowa wydajność 3950X (3600PLN) jest 5-10% wyższa od 3600 (800PLN), także ten...
Jak kogoś stać i bierze taki procesor, cz kompa składa na lata, a nie tylko na gry 2019-2021 to lepiej niech bierze coś co ma więcej niż 6 rdzeni. Bo później może się to przydać.
A do 3600 i 3600x nie dostaniesz Valhalli.
Zgodziłbym się gdyby chodziło o Intela i z nowym CPU musiałbym wymieniać też MB. Z AMD tego nie mam, w przyszłym roku przesiądę się z 2600X na 4600/700, a po roku czy dwóch znowu zrobię upgrade.
Większego spadku wydajności przy moim korzystaniu z PC nie doświadczę, a zaoszczędzę przeszło 1k.
edit:
W 2012 brałem i7 którego miałem do 2019. Wybuliłem wtedy koło 1,5k, a patrząc z perspektywy czasu w zupełności wystarczyłby mi wtedy i5. Dlatego nie jestem już fanem budowania PC na długie lata. Nie opyla się. ;)
Skąd wiesz, że wystarczyłby Ci i5, skoro przez cały ten czas używałeś i7? Łatwo się mówi jak już jest dawno po fakcie a gry ogrywałeś na i7.
Pozatym... tak na logikę biorąc. Kupiłeś teraz (przeciwnie do swojej filozofii z i7) tańsze R5, a mimo to itak już teraz wiesz, że zamierzasz go wymienić na coś szybszego (a i7 nie wymieniałeś wcale... i dodatkowo twierdziłeś, że wystarczyłoby Ci coś słabszego!). Troszkę nie do końca to rozumiem pod względem logiki. Możesz to bliżej wyjaśnić?
No ogrywałem je na i7, ale na wydajność w grach ma większy wpływ GPU. Dlatego i5 + mocniejsza karta na którą mógłbym przeznaczyć zaoszczędzone na CPU pieniądze zapewniłyby mi lepsze wrażenia przy tych samych kosztach.
Dlatego że R5 2600 nie kupowałem na długie lata. Teraz daje radę i nie narzekam, za rok go sprzedam i wymienię na coś mocniejszego. Wydam mniej, a będę miał lepsze osiągi niż gdybym rok temu kupił 2700 za 1,5k. Czy teraz moja logika ma sens? ;)
Tak, dziękuję za wyjaśnienie! Nie do końca jednak pasuje mi to do tego, co powiedziałeś o tym, że i5 by Ci wystarczył i karcie graficznej. Czyli znów nie rozumiem, dlaczego zamiast zainwestować w szybszą kartę graficzną, to wolisz zainwestować w szybszy CPU. Przecież sam twierdzisz, że i5 by Ci wystarczył zamiast i7 i dzisiaj zamiast przeznaczać kasę na szybsze CPU bardziej wolałbyś wydać tą kasę na szybsze GPU. To w końcu jak to jest...? :) Wystarcza Ci czy nie wystarcza moc CPU, który tym razem zakupiłeś? :)
Tu masz oczywiście rację, że dla wydajności w grach GPU jest o wiele ważniejsze. Jak to ze wszystkim bywa jednak, jest to zawsze do jakiegoś momentu i nie w każdej grze (i nie w każdej rozdzielczości, ja mówię o standardowej 1080p). Niektóre co bardziej zaawansowane technologicznie i bardziej detaliczne gry od innych wymagają znacznie więcej mocy obliczeniowej CPU niż inne. Zwłaszcza przy szybszej karcie graficznej, która pozwala zastosować wyższe ustawienia graficzne konieczny jest odpowiednio szybki CPU, aby przy tych ustawieniach eliminować stuttering, który również mocno wpływa na wrażenia z płynności działania gry. Przykładami są np. gry serii Forza, Crysis 3, Rise of the Tomb Raider, Shadow of the Tomb Raider czy Assassin's Creed Origins i Odyssey. Dodatkowy plus to że większa liczba wątków potrafi znacznie zwiększyć szybkość wczytywania gier, które używają kompresji swoich assetów i muszą być przez grę dekompresowane w locie (nie tylko na SSD). Przykładowo Forza Horizon 4, gdzie ta różnica na korzyść i7 vs i5 jest ogromna.
Chodzi mi o to, że budowanie dużo mocniejszego PCta niż potrzebujesz obecnie, tylko po to, by zapas tej mocy starczył Ci na 6-7 lat nie jest zbyt efektywnym rozwiązaniem w ujęciu cena/wydajność.
Zamiast brać CPU i GPU z najwyższej półki, wolę wybrać średnią - do 1080p starczy mi w zupełności, a na takiego wydam 4k zamiast 8k. Bo co za różnica, czy w ciągu 2 pierwszych lat użytkowania będę miał średnio 70 czy 110FPSów skoro mam 60hz monitor? ;)
W nowych generacjach dochodzą rdzenie, pojawiają się nowe rozwiązania technologiczne. Jeśli ktoś 3 lata temu kupił sobie 1080 Ti z zamysłem komfortowego grania we wszystko do 2025r, to pojawienie się RTX musiało go baaardzo ucieszyć.
Inny przykład, 980 Ti wyszedł w 2015 roku ($650), pod koniec 2018 pojawił się GTX 2070 ($500, ~+40-50% lepsza wydajność). 3 lata - i już można kupić coś dużo lepszego i wyczuwalnie tańszego.
Dlatego nie jestem fanem kupowania PCta na lata. Uważam że technologia starzeje się zbyt szybko, by to było opłacalne. No ale to tylko moje subiektywne odczucie. ;)
Odnośnie tego mojego Ryzenka 2600 - szczerze to nie wiem. Komp mi się zacina. Chociaż nie jestem pewien czy to kwestia procesora czy może raczej dysku, bo to zawsze wygląda tak samo - co 2-3 dni łapie takie 2s zawieszki, niezależnie czy gram w RDR2, czy przeglądam internet. Chciałem go wymienić na 3600, ale stockowe chłodzenie jest w nim ponoć przerażajaco głośne, a sama wydajność w grach stosunku do mojego poprawiłaby się o kilka %. To raczej nie usprawiedliwia zakupu CPU i nowego chłodzenia, dlatego czekam na Ryzeny 4000. I myślę że w tym samym czasie wymienię GTX 1660 Ti na coś mocniejszego, może nawet przejdę z 1080p na 2k. Obecne CPU i GPU wciąż będą na gwarancji i gdy je sprzedam to porządny upgrade będę miał za 60-70% wartości. ;)
No tego nie wiedziałem. Ale moja wiedza techniczna ogranicza się do informacji z benchmarków, a według tych jakie widziałem wszystkie Ryzeny powyżej 3600 coraz mocniej wykraczają poza "point of diminishing returns". Oczywiście w ujęciu stricte gamingowym. Stąd mój pierwszy komentarz, bo 3600 + zakup AC Valhalla to wydatek rzędu 1000PLN, a najtańszy objęty tą promocją Ryzen 7 3700X kosztuje 1400PLN. Jak dla mnie 4 stówy to całkiem sporo za 5 FPSów więcej.
I wybacz, że trochę się rozpisałem ;D
Chyba 200 zł a nie 400. Kupujesz 3700x za 1400 - 200 zł za Valhalle i masz 1200 czyli 200 zł rożnicy:) a to już tyle ze nic a masz lepszy procesor.
A co tu pokazywać, jak będzie taki sam jak w Odyssey? Ewentualnie jeszcze gorszy.
No dobra, ale przynajmniej dają coś gratis :) Intel chyba gier nie rozdawał? (Pytam bo nie mam kompletnego pojęcia) :)
spoiler start
i tak się nie załapie bo będę powoli ulepszał. Powoooooli, i używane bo procki raczej się od używania nie psują tak często jak grafiki. Za rok dopiero 1600af pewnie będzie :P
Może kiedyś będzie mnie stać na nowego procka faktycznie, ale wtedy pewnie AM4 to będzie skamielina- nic nie jest wieczne
spoiler stop
Niby fajnie, ale do grania nie opłaca się brać mocniejszych niż 3600. Przyrost FPSów w wyższych modelach jest żałosny - gamingowa wydajność 3950X (3600PLN) jest 5-10% wyższa od 3600 (800PLN), także ten...
Bo wyższe modele niż 3600 nie są głównie do gier tylko do pół profesjonalnych i profesjonalnych zastosowań ;)
Też uważam że do gier 3600 jeszcze długo będzie wystarczający.
Błagam tylko : zero nawiązan do poprzedni czekam w wątku współczesnym.
Zastanawiam się nad 3700x plus Valhala nie jest źle nawet korzystnie.
