Cyberpunk 2077 – świat reaguje na przesunięcie premiery
Dla mnie mogą sobie przełożyć nawet na 2021, ale niech podadzą prawdziwy powód, bo trochę śmieszne są już tłumaczenia o "dopracowaniu gotowej gry". O ile miało to sens przy pierwszej obsuwie, tak teraz tylko bawi. Mamy czerwiec, czyli 3 miesiące do drugiego terminu gry, a oni już teraz stwierdzają, że potrzebują jeszcze 2 miesięcy, mimo, że w maju mówili, że wrzesień na bank nie jest zagrożony. Nie róbcie z ludzi idiotów xD
Dlatego ja żadnej gry nie wyczekuję z językiem na wierzchu. Premiery często są przesuwane i po co się tym zamęczać. Wyjdzie to wyjdzie, nie to nie, jest mnóstwo innych gier do ogrania w międzyczasie :)
Pewnie za dwa miesiące świat będzie reagował na kolejne przesunięcie premiery, tym razem na 2021 rok, chociaż coraz bardziej prawdopodobna staje się data wydania gry w 2077 roku...
Jak druga fala wirusa faktycznie wybuchnie to na bank nie będzie w tym roku. A teksty typu że muszą dopracować to ściema.Tak samo EA Ubisoft robi od wielu lat. Przykład wiedźmin 3 który wielokrotnie przekładany a na premierzy miał masę błędów.
Taa a potem wybuchnie trzecia, czwarta, piąta....jak z grypą i co? Ludzie do końca świata będą zamykać, wstrzymywać, opóźniać, zamrażać wszystko bo wirusik który był, jest i będzie i zapewne również będzie mutował przez lata a który notabene narobił mniej szkód niż władze i media ma być przyczyną ogólnoświatowej sraczki kilka razy w roku? Raz można się było nabrać ale więcej razy? Śmiem wątpić
"A teksty typu że muszą dopracować to ściema.Tak samo EA Ubisoft robi od wielu lat. Przykład wiedźmin 3 który wielokrotnie przekładany a na premierzy miał masę błędów."
Po tym cytacie widzę, że nie masz bladego pojęcia jak wygląda tworzenie dużego oprogramowania/gier.
Samo programowanie i projektowanie gry to czasami połowa pracy. Sam pracuję przy ogromnych projektach (system tworzony przez kilka lat) i wiem doskonale, że opóźnienie o rok a nawet i dwa zdarza się w tej branży. Wszystko przez testy i poprawki które się mnożą w ostatniej fazie i nie są do przewidzenia. A po wejściu na produkcję (premiera) i tak zawsze wychodzą błędy bo pojawia się ogromna baza użytkowników którzy tak jak testerzy wychwytują błędy.
Ta branża już tak działa, i nie zależnie czy to jest gra czy oprogramowanie dla banku lub wojska. Wszędzie się pojawiają błędy i nie można przewidzieć czy zdąży się akurat w założonym czasie.
Jako osoba która siedzi w tym i wie dokładnie jak to wygląda mam szacunek do Redów za to, że w prost mówią o dodatkowej pracy, na którą potrzebują czasu.
https://www.livescience.com/new-coronavirus-compare-with-flu.html
Death rate 0,1% vs 6%. Nie ma co... zwykła grypa.
Nie przekonałeś mnie tym. To jest tylko usprawiedliwienie branży która jako jedyna uważa że nie musi wydawać pełnego produktu.Jak by tak każda firma, fabryka pracowała to byśmy zginęli z głodu. Mnie tylko zastanawia po co te kłamstwa jak można postawić date nawet odległą(patrz Blizzard---- stary nie nowy obecnie) i wydać gotowy produkt. A nie napędzać sztuczny balonik.
Ja tam rozumiem ważniejsze jest wstawianie tęcz na profilowe, używanie jakiś tam hastagów gracze tam sobie poczekają na premierę bo kto mógł przewidzieć że aż tyle jest do "szlifowania"
Ale ty zdajesz sobie sprawę, że do napisania tweeta nie potrzeba całego dev teamu, prawda ?
bo kto mógł przewidzieć że aż tyle jest do "szlifowania"
No właśnie kto? Tego nie da się przewidzieć, robi się pewne założenia, są narzędzia analityczne do planowania takiej pracy i to własnie dzięki temu są w stanie stwierdzić, że się nie wyrobią. Najwyraźniej w trakcie pracy pojawiły się nowe błędy lub inne problemy. Tak to wygląda w tej branży.
Poczekajmy do 25 i na to co pokażą, jeśli dalej będą lać wodę to można zacząć wyjmować pochodnie i widły.
To znaleźli by sie inni, którym źle. "Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził". Jeśli myślisz, że dałoby się zrobić swiat gdzie wszystko wszystkim pasuje to polecam się obudzić.
Preorder skasowany, kupie inna gre a CP2077 sciagne z torrenta i ogram za free. Bylo rok temu czy 2 lata wczesniej z gory ustalic date na zapas na 2021 zamiast mydlic ludziom oczy i przesuwac premiere co pare miesiecy. Jedyne co robia to sprzedaja jakies glupie gadzety. Tym razem podziekuje.
Nikt się nie spodziewał koronaświrusa więc nie ma się co dziwić
Myślenie nie boli, serio
Kurier sie spoznia raz a nie 10 gdzie nawet gdby sie spoznil to bym sobie odpuscil za 2 razem, place wymagam, proste. A koronawirus nie ma takiego wplywu gdyby mial rzeczywisty wplyw na sprzedaz , przenuneli by premiere na pazdziernik 2021, teraz gdy przesuneli premiere o miesiac to raczej nie sprawi ze przez ten jeden miesiac wirus zniknie, wiec razej nie przelozy sie na sprzedaz, chyba ze tak jak teraz ludzie sie wnerwia i beda cancellowac ordery. Wiec kolego wyzej myslenie nie boli serio
Mnie dziwi jak można kupować preorder gry, która jak wiemy z przecieków kilka razy była kasowana i tworzona na nowo i nie wiadomo do końca czym jest.
Ale tu nie chodzi o to, że koronaświrus zmniejszy sprzedaż tylko o to, że utrudnia pracę devom
o jezus maria, tragedia, bo grę o 2 miesiące przesunęli, nic tylko umierać :(
wolałbyś zagrać we wrześniu w zabugowaną grę, być może nie spełniającą twoich oczekiwań czy w listopadzie, ulepszoną i naprawioną?
pa pa nikt nie będzie tęsknił
Ja będę, Mad Max na zawsze moim hero
Marketingowy strzał w stopę. Sprzedają masę pierdoł związanych z grą a gry nikt nie widział i jeszcze kolejna obsuwa.
Co to za pomysł sprzedawać jakieś specjalne karty graficzne, obudowy czy konsole związane z grą kiedy samej gry nie ma.
Obecna sytuacja na świecie również nie pozostaje bez wpływu na nastrój. Godne pochwały jest jednak to, że nawet pomimo trudności, istnieją ludzie, którzy są wyrozumiali. Wypieranie się, ucieczka, pogarda, brak szacunku i inne zachowania mające dać upust emocjom i zaspokajać własne ego w negatywny sposób nie są godne pochwały.
Dla mnie mogą sobie przełożyć nawet na 2021, ale niech podadzą prawdziwy powód, bo trochę śmieszne są już tłumaczenia o "dopracowaniu gotowej gry". O ile miało to sens przy pierwszej obsuwie, tak teraz tylko bawi. Mamy czerwiec, czyli 3 miesiące do drugiego terminu gry, a oni już teraz stwierdzają, że potrzebują jeszcze 2 miesięcy, mimo, że w maju mówili, że wrzesień na bank nie jest zagrożony. Nie róbcie z ludzi idiotów xD
Cyberpunk 2077 – świat reaguje na przesunięcie premiery
Dopracowywanie gry z ich strony może trwać wiecznie.... to żadne wytłumaczenie, z drugiej strony oni czekają na pojawienie się na rynku nowych konsol, wtedy za jednym zamachem wypuszczą grę na każdą docelową platformę do grania i kasa będzie spływać strumieniami.
Nie kumam tego stwierdzenia, przecież gdy wydadzą gre drugi raz na next geny po roku, jak zrobił to R* znacznie bardziej im się to opłaci, bo bez problemu będą mogli walnąć cenę premierową...
Ma to sens, ta gra stanie się jako tako tytułem startowym co powinno zwiększyć sprzedaż next genów przy okazji. Ja sam nie mam ps4 ale mam zamiar kupić ps5.
Nie bardzo, czym nasza praca jest gorsza od developerów? Na pewno wymagasz sumiennej pracy w przypadku innych zawodów, to czemu to ma być wyjątek? Takie kwazi nichilistyczne potrząsanie palcem.
A co kogo obchodzą inne zawody?
Interesuje mnie tylko sumieność pracownika, który wykonuje dla mnie pracę. Mam w nosie czy tynkarz sąsiadowi równo położy tynk. Jak przyjdzie do mnie rpacować, to oczekuje od niego sumienności, bo wykonuje dla mnie zlecenie. Redzi nic dla mnie nie robia. Mogą sobie przekładać w nieskończoność premierę. Mogą nawet w ogóle jej nie wydać. Nie będę w żaden sposób stratny.
Aha, czyli nie obchodzi cie jak zostaniesz obsłużony w restauracji czy jak "wyleczy" cię doktor. Odważny.
Czytaj ze zrozumieniem, bo widzę że kuluje u Ciebie to trochę.
Czyjaś praca mnie obchodzi tylko w momencie, gdy ktoś wykonuje ją dla mnie. Mam w nosie jak ktoś wykonał prace dla kogoś innego. Redzi nic dla mnie nie robią, dlatego nie bardzo pojmuję co Twój post o sumienności pracy ma wspólnego z przesunięciem gry?
Jakby w nieskończoność trzymali datę w ramach "wyjdzie jak wyjdzie" to też by były narzekania.
Od tego jak reaguje świat, ważniejsze jest IMO info (już oficjalne!), że jak ktoś kupi grę na PS4 lub Xbox One, to upgrejd graficzny na next genach dostanie za darmo. Dotyczy to zarówno konsoli Microsoftu jak i Sony. Wersje na obecne konsole zadziałają też bez problemu, już w dzień premiery na next genach. Nie trzeba będzie płacić dwa razy, brawo CDP!
„[Cyberpunk – red.] będzie działać zarówno na PlayStation 4, jak i na PlayStation 5 od daty premiery, tak jak będzie działać na aktualnym Xboksie i następnym Xboksie od pierwszego dnia.”
„Od pierwszego dnia będzie wyglądał lepiej na konsolach następnej generacji. Techniczne aspekty tego rozwiązania różnią się nieco od tego, co zostało określone w pytaniu, ale prawdopodobnie nie ma sensu wdawać się w szczegóły. I mogę potwierdzić, że to nie jest ostateczna aktualizacja. W pewnym momencie zaproponujemy solidniejszą aktualizację dla następnych generacji, którą planujemy wydać za darmo każdemu, kto zakupi wersję na PS4 lub Xbox One, ale w każdym razie od 19 listopada, gdy gra zadebiutuje, będzie można grać na następnych generacjach i od tego momentu będzie wyglądała lepiej niż na następnych.”
Przeciez byl artykul ze premiera przelozona na jesien i ze to dobra wiadomosc. Czy cos sie zmienilo? 19 listopada to nadal jesien.
https://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=2256
Szczerze mówiąc byłbym ostro jakbym kupił teraz xboxa cyberpunk edition a tu sie okazuje ze gra wyjdzie w tym samym czasie co nowy xbox... dla mnie byłby to powód do natychmiastowego zwrotu
Czyli ktoś kupiłby teraz xboxa tylko po to, aby zagrać sobie na nim w CP 77 na premierę bo i tak dwa miesiące potem zamierza kupić XSX. ??
Nie rozumiesz.. o ile kupno starej konsoli z dedykowaną grafiką dla fanów zeby pograc na premierę czyli 2 miesiące wczesniej - ma jeszcze dla niektórych sens tak teraz w momencie kiedy gra wyjdzie niemal w tym samym czasie co nowe konsole i jeszcze zapewniają że bedzie można grac z ulepszoną grafiką odrazu na premierę konsol - w tym momencie xbox cyberpunk edition nie ma zadnego sensu cenowo tez wyjdzie niewiele taniej jak nowy xbox
Kochani - z głównej proponowałbym usunąć tego paskudnego babola
Nie obsÓwę, a [link]
Ja wiem, że newsy, ale edytorzy, shame on You!
Eee z tym przesunięciem premiery to zagrywka taktyczno-marketingowa. I tak będą bugi i tak.
Raczej chodzi o premierę PS5/XSX, brak konkretnych dat od konkurencji i chęć obniżki cen akcji.
25 czerwca pokażą wam edytor postaci, jazdę motorem po zatłoczonych ulicach miasta i będziecie siedzieć cicho do momentu kiedy za 2 miesiące po raz 3 przełożą premierę na 2021. ;)
Radze obejrzeć pierwszy teaser jest wyraźnie napisane: Come when it's ready!
Wieśka też przekładali kilka razy a skończyło się fenomenalnie, Fallauta 4 dostarczono w tym samym roku w terminie i wyszło średnio.
Rozumiem oburzenie wielu ludzi, że merchandise jest pełno ale nowego gameplay'u ni ma, ale weźcie pod uwagę fakt, że gdyby nie pewne wydarzenia w USA to mielibyśmy już prezentację aktualnego gameplay'u, a z ogłoszeniem tej decyzji nie mogli dalej czekać
No niestety korporacje żyją w swoim świecie cyferek i uważają że usa jest pępkiem świata, dlatego wszystkie te przesunięcia i cała reszta dziwności. Angielscy piłkarze wcale by nie grali w tych dziwnych koszulkach BLM gdyby nie biznes klubów, itd
Poza radykalną lewicą w europie i właśnie międzynarodowym biznesem reszta świata ma w poważaniu całe te zamieszki rasowe w usa
Poczekamy do przyszłego tygodnia i zobaczymy na czym stoimy, ale swoją drogą mało pokazali jak do tej pory.
jak do tej pory pokazali bardzo dużo. Zobacz sobie na GTA V i ile materiału pokazał R* przed premierą. Króciutką zapowiedź. Żadnych godzinnych gamplejów czy masy screnów.
Zapomnieli wszyscy że wraz z przesuwem Cyberpunk przesuwa się kolejny Wiedźmin co mnie nie zadowala Cyberpunk może i zagram ale nie zbyt mój klimat dlatego czekam na kolejnego Wiedźmina a taka nowina o przesuwach mnie wkurza właśnie dlatego że będzie się sporo czekać.
Pewnie niedoczekam nowego Wieśka.
rok temu...
Zarząd CD PROJEKT zarekomendował drugą w historii dywidendę. Spółka wypłaci 100,9 mln zł, co stanowi 93% zysku za 2018 r. Akcjonariusze otrzymają 1,05 zł na jedną akcję. Pozostałe 8,5 mln zł zostanie przeznaczone na kapitał zapasowy spółki. W 2017 roku spółka wypłaciła dywidendę o takiej samej wartości.
marketing...preordery HYPE...
a ile maja prezesi akcji?
Marcin Iwiński 12 150 000 12,64% 12 150 000 12,64%
Michał Kiciński2 10 486 106 10,91% 10 486 106 10,91%
Piotr Nielubowicz 6 135 197 6,38% 6 135 197 6,38%
Adam Kiciński 3 322 481 3,46% 3 322 481 3,46%
Akcje w wolnym obrocie 64 026 216 66,61% 64 026 216 66,61%
Razem 96 120 000 100% 96 120 000 100%
policzcice sobie ile na tym hype bez wydawania NICZEGO sie zarabia
Ale przecież dywidenda jest korzystna dla wszystkich! To jest dobra wiadomość! Wypłacanie dywidendy jest jedną z najważniejszych cech dobrej spółki. Źle to rozumiesz. Kapitał zapasowy też jest bardzo dobą rzeczą. CD Projekt ma strategię nie zadłużania się, ma duże zapasy gotówki na gorsze czasy (reguła Buffetta). Dlatego nie musi zwalniać ludzi i wygłupiać się przez koronawirusa i pracuje mimo kwarantanny i spadku wydajności. Wymienione osoby to są najbogatsi ludzie w Polsce, to nie są prezesi tylko właściele-założyciele, to są twórcy, to jest ich dziecko.
Wiedźmin sprzedał się w 28 mln kopii. Cena akcji to sukces Wiedźmina a nie hype i preordery. CD Projekt jest najbogatszą spółką na giełdzie, jest wart 37 mld złotych. To jest wszystko sukces a nie porażka. Gdyby inwestować stałą kwotę co miesiąc od początku w CD Projekt to zysk wynosiłby 7000%.
Jak wyjdzie to moze zagram, specjalnie jakos nie czekam. Jest tyle dobrych gier do ogrania, ze praktycznie nie wiem za co sie zlapac.
Przykro mi to pisać, ale CD-Projekt są sami winni. Złożyli nieprzemyślane obietnicy i złamali, a teraz zbierali baty.
Część artykułu analizująca zachowanie giełdy nie ma sensu. Giełda tak nie działa.
Bardzo dobrze, że przełożyli - tyle mam gier do nadrobienia, że nawet jak Cyberpunk wyjdzie w 2077 to pewnie i tak nie ogram na premierę.
Rok temu zapłaciłem za towar i zawarłem z nimi umowę.
W sierpniu 2018 portale pisały, że gra jest już możliwa do przejścia od początku do końca, a fabuła jest skończona. Od tej pory mieli szlifować bugi.
Przesunęli raz o 5 miesięcy, teraz o kolejne 2 miechy, a coś mi podpowiada że to nie koniec poślizgu. Sorry, są jakieś granice i nie widzę powodu do pobłażania, a gadania typu "Poland strong", Wiedźmin jest niepoważne.
kocham to, z jednej strony ludzie płaczą, że gry wychodzą pobugowane na premirę, a z drugiej strony ludzie płaczą, że gra nie wychodzi o czasie i chcą ją dopracować...
W dzisiejszych czasach czego nie zrobisz, zawsze ktoś będzie płakał...
Jak dla mnie to może wyjść nawet w Q1 2021. Do tej pory zrobię jeszcze większy upgrade sprzętu. Jednakże w międzyczasie chciał bym zobaczyć jakiś gameplay z gry co by uspokoiło moją ciekawość i pewne obawy.
Ważne żeby gra była dopieszczona do takiego stopnia, żeby deweloperzy nie mieli się czego wstydzić.
Giełda, pierdoły, preordery, chwalenie się czymś, czego tak naprawde nie ma- jede gameplay na e3 plus jeden dla dziennikarzy- zapewne wyrezyserowany kąsek, który miał sprawić, ze miały im opaść szczeki. Dla mnie ta firma to juz korporacja- pady z cyberpunkiem, konsole ,figurki, gadzety i inne badziewia. A produktu głównego tzn GRY nie ma i jakos nie wydaje się , że będzie w tym roku. A gadanie , że optymalizacja, koronawirus, śmierć floyda i inne banialuki pokazują tylko, że nie są az takimi profesjonalistami.
Zgadzam się po części. Natomiast "nie są profesjonalistami"?
Sam napisałeś figurki, badziewia - to chyba jednak są profesjonalistami? Nie odstają od innych... (dopisz sam).
Pełna profeska. Niestety. :-(
Inna sprawa jak mniemam warta podkreślenia:
Nie mylmy twórców częstokroć artystów w swoim fachu z od marketingu i wyciskaniu pieniędzy z kamienia. ;-\
O tak wielki spadek akcji, CDPR dostanie nauczkę, balonik pęknie, sprzedajcie akcje bo stracicie i tak za każdym razem kiedy CDPR zalicza spadek na dzień dwa potem wszystko wraca do normy obecnie cena akcji to 392 zł . Ogarnijcie się !
"świat reaguje na przesunięcie premiery"
Łojezusiczku! Mam nadzieję że nie było ofiar w ludziach. Nie wiem czy za ś.p. Panem Floydem jest miejsce dla kolejnego bohatera. To już by był heros herosów.
Altrunim
Dzisiaj spadło jutro wzrośnie. To jest giełda. Wypuszczą nowy gejmplej i znowu kurs poszybuje.
Swoją drogą kiedy wreszcie zdelegalizują te coholerne giełdy?
najpierw te przesuwanie premiery dla BLM, potem LGBT77 teraz znów przersówka, czy mi się zdaje ze ktoś dobry odszedł z CDPr?
to mnie niepokoi te ich nagłe dziwne posunięcia, mam wyraźnie ze im hajs do głowy strzeli i powoli przeobrażają się na molocha rodem z EA czy bugthesda, obu to był tylko sen i się jak najszybciej z niego wzbudził
Jak dla mnie to chodzi o tą akcję ze zmianą logo na FB. Przestraszyli się, że większość nie kupi gry w ramach bojkotu i teraz przesunęli premierę licząc, że szum po tym wszystkim ucichnie. A naprawa błędów i tym podobne to tylko przykrywka. Bo jak to inaczej wyjaśnić? Przesunęli premierę kilka dni po tym wydarzeniu. Jak dla mnie jest coś na rzeczy.
chyba upadłeś na głowę podrzucając taki argument XD
powodem przesunięcia jest nowa generacja, w konferencji jest głównie mowa o kolejnej generacji, wersji gry od pierwszego dnia wyjścia konsol, o tym że oczekują w tym terminie premiery konsol. Patrząc na końcówkę roku, brak dużych gier ekskluzywnych i tych nieekskluzywnych (tylko spider man na ps5) to CP2077 wbiłby się świetnie i sprzedał sporo nowych konsol.
A co do logo, to nie jest to prywatna firma i sami decydują o ideologii i wizerunku swojej firmy. Jeśli ludzie obruszają się flagą LGBT, to radziłbym zrezygnować z CP2077, bo w grze pojawi się sporo tematów dotyczących seksualności.
Wszystko było by OK gdyby nie fakt, że Redzi dalej nabijają kasę na jakichś badziewnych bajerach o grze... żerują w tej chwili na wyidealizowanej wizji gry i oby nie okazało się, że to będzie klapa bo upadną na łeb i szyję. Sam fakt przesunięcia premiery mi nie przeszkadza, niech wydadzą produkt jak już będzie do końca oszlifowany, ale nie potrzebnie sami dmuchają balonik.
Dla mnie mogą sobie przesunąć i jeszcze raz. Nie ma to dla mnie znaczenia czy zagram teraz, za rok czy dwa.
Ale patrząc na to jak toksycznym środowiskiem stało się grono graczy, to na miejscu CPR już bym tej premiery nie przesuwał. Ani w przód ani w tył, bo wyleje się taka fala hejtu, że 3.1 na MC, to pikuś.
Nie ma bladego pojęcia co się stało z graczami. Czemu to się zrobiło tak toksyczne miejsce. Przecież jak się chodziło do kafejek, gdzie masa graczy była, bo były i automaty. Jakby ci gracze pluli tak jadem jak obecnie, to by sie tam pozabijali.
Ciężko w ogóle znaleźć inne środowisko, które jest bardziej toksyczne od growego.
A najgorsze jest, to że większość przekroczyła granicę w której nie jest w stanie juz normalnie sie zachować, tylko do końca życia będzie powtarzać to samo. Świetnie to zjawisko opisał Sifun w filmach o płaskoziemcach.
Nie ma bladego pojęcia co się stało z graczami. Czemu to się zrobiło tak toksyczne miejsce.
Myślę, że po prostu cytując klasyka "pałka się przegła", na co praktycznie każda firma z branży sobie zapracowała. Wydawanie coraz gorzej wykonanych tytułów, podwyższanie cen, już przed premierą zapowiadanie dodatkowej zawartości (to jest naprawdę osobna kwestia, co nie znaczy że dla kupującego jest to mile widziane, kiedy jeszcze przed premią gry zapowiadają ci więcej za dodatkową kasę), monetyzacja, lootboxy, przekładanie premier w nieskończoność, psucie lub porzucanie lubianych marek czy zamiast skupianiu się na produkcji gier w swojej wizji, to podlizywanie się różnym grupom społecznym co odbija się na ich kształcie (to całe szczęście występuje dość rzadko). Przez lata to się nagromadziło i mamy tego coraz większe efekty. Co prawda zgadzam się, że niektórzy zdecydowanie przeginają w wyrażaniu swojego niezadowolenia, jednak mają czasem racje. I tego już nie naprawisz.
Dla mnie już też nie ma znaczenia ile razy będą przesuwać. Hype opadł i kupię za 50zł :)
Ludziki to dziwne istoty. Czegoś oczekują, cuś sobie w głowie ubzdurają a potem płaczą, bo życie im tego nie daje. Ile lat trzeba przeżyć, żeby w końcu zrozumieć, że należy ostudzić swoje oczekiwanie od życia, bo nuż się ono na nas wkurzy i gruntowanie sprowadzi na ziemię. No nie wyjdzie we wrześniu, to wyjdzie kiedy indziej i po sprawie. Po co liczyć dni w kalendarzu do premiery i codziennie o tym myśleć? Nie ma w co grać, czytać, słuchać i wykonywać innych rzeczy? Tak jakbym sprzątał pokój i nie był to czas wart zachodu. No pewnie, że jest nie wart, jak się myśli w tym czasie o cyberpunku i swojej złości spowodowanej przesunięciem premiery. Po co sobie dokładać dodatkowych siwych włosów, ja się pytam? Organizm i tak bez tego się starzeje, nie trzeba tego procesu przyspieszać.
CDP RED jest teraz na etapie lgbt pride. Znaczy to ze nie maja czasu zajmowac sie robieniem gier... Lepiej zająć sie promowaniem ideologi.