Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Europa Universalis IV-emperor

13.06.2020 16:16
Ragn'or
1
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Europa Universalis IV-emperor

Cześć. Włączyłem po długiej przerwie Europkę z nowym dlc Emperor i odpaliłem grę Polską. Jestem w mocnym szoku, bo nie dość że Moskwa dokoksowana od czasu Third Rome, to teraz Austria jest tak turbo doładowana, że koło 1500 roku kładzie na łopatki Ottomanów.
I teraz ja staję się następnym celem.
Owszem, stworzyłem Unię z Litwą, nawet pokonałem Moskwę w jednej wojnie, lecz teraz jestem wzięty w kleszcze między ekspansywną Austrię a Moskwę. Pozbawiony sojuszników, nie mogę się mierzyć z nimi. Jedyny sojusz mam z Wallachią, na którą ostrzy zęby Austria po wchłonięciu Węgier.
Czy ktoś z Was ma doświadczenia z nowym dlc Emperor?

post wyedytowany przez Ragn'or 2020-06-13 16:18:34
13.06.2020 16:31
utopiec17
2
odpowiedz
1 odpowiedź
utopiec17
29
Chorąży

To DLC, właściwie patch 1.30 jest na ten moment strasznie niezbalansowane i zbugowane. Problem z Austrią i HRE polega an tym, że przez większą liczbę krajów członkowskich na początku i stary system autorytetu cesarskiego Austria dostaje potężną liczbę punktów i może szybko przepychać reformy. Jeszcze gorzej wygląda kwestia dołączania małych krajów do HRE, gdzie dosłownie każdy wypierdek włącznie z krajami włoskimi, które eventowo z HRE dopiero co wyszły, natychmiast wchodzą do cesarstwa z powrotem co znowu boostuje punkty cesarskie. To pierwszy problem.

Drugim jest niedostosowanie AI do nowych mechanik najemników i pokrewnych przez co taka Anglia, Francja, dosłownie każdy kraj, potrafią mieć 10-15 tysięcy dukatów długu po pierwszych kilkunastu latach gry. Zbugowany jest także panel negocjacji przez co możesz nie dostać jakichkolwiek pieniędzy od pokonanego wroga. Leży też kilka innych akcji jak na przykład skalowanie kosztów wypędzania mniejszości czy stepy wschodnie będące cenniejsze od żyznych ziem rolnych.

Jeśli chcesz pograć w miarę normalnie poczekaj te dwa tygodnie na patche, jeśli chcesz podbić świat zagraj już teraz Austrią, w 30 lat zjednocz Cesarstwo i podbij wszystko.
Tutaj są bogato opisane wszystkie wady tej aktualizacji: https://www.reddit.com/r/eu4/comments/h00ad6/130_is_honestly_disappointing_in_its_bugginess/

13.06.2020 16:41
Ragn'or
2.1
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Dzięki za info. Właśnie tak to wygląda, że te reformy to co kilka lat przepychają. Nie chcę grać Austrią, Tylko Polską, potem ewentualnie Państwem Papieskim, bo widzę ciekawe mechaniki mają.

18.06.2020 20:06
Ragn'or
3
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Rok 1600. Rzuciłem na kolana Moskwę, łącznie z zajęciem stolicy. Rozbiłem wraz z Francją i Ottomanami Austrię, przejąłem Wiedeń. Jestem pierwszą potęgą świata, ale teraz koalicja kilkunastu państw wypowiedziała mi wojnę. Może być cienko.

07.10.2020 13:05
4
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Szczerze to gra Polską nie jest o wiele trudniejsza. Mam na tym patchu za sobą łącznie trzy rozgrywki w których doszedłem do momentu 1610+ i nie zauważyłem żeby ktokolwiek miał kilkanaście tysięcy długu.

11.10.2020 10:47
5
odpowiedz
5 odpowiedzi
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

Rok 1643 - DLS Imperator. Imperium nie istnieje od 1449 roku po tym jak je rozwiązałem (Ironman, Normal Mode). Obecnie jestem po wojnie z sojuszem Turecko-Rosyjskim. Rozbiłem sojusz i za 10 lat uderzam na Moskali. Niestety walczę z korupcją :(

11.10.2020 11:18
5.1
Ryokosha
78
Legend

Rzeczywiście korupcję masz dużą ja zawsze staram się mieć jak najniższa max 10. A sojusz masz z Danią czy ci w plecy wjedzie?

11.10.2020 11:25
5.2
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

Z Danią jesteśmy dobrymi kumplami od lat :)

Korupcja niestety wynika u mnie z niezbalansowanych technologii. Zaniedbałem dyplomatyczne technologie inwestując punkty w inne rzeczy i niestety korupcja jest skutkiem ubocznym. Nie wiedziałem, że tak istotne jest obecnie balansowanie rozwoju (zazwyczaj olewałem dyplomatyczne techy a tu teraz taki zonk).

11.10.2020 11:37
5.3
Ryokosha
78
Legend

No rzeczywiście zonk tym bardziej że handel też przynosi niezły zysk nawet w państwie śródlądowym.

11.10.2020 11:45
5.4
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Do 1663 powinienem uporać się z tym problemem.

11.10.2020 11:55
Ragn'or
5.5
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Fajnie pobudowane forty. Ja też wzmacniam granicę, szczególnie blisko Rosji.

11.10.2020 11:28
6
odpowiedz
4 odpowiedzi
Wixy94434
1
Konsul

Zacznijmy od tego kto w to jeszcze gra przecież to jakieś klikanie po mapie i czytanie.

post wyedytowany przez Wixy94434 2020-10-11 11:29:34
11.10.2020 11:36
6.1
Ryokosha
78
Legend

No straszne kriskow. Masz rację Ciebie czytanie mogłoby zabić.

11.10.2020 11:44
6.2
Wixy94434
1
Konsul

O za te słowa już zrzucam atomówkę na twojego campa w fallout 76.

post wyedytowany przez Wixy94434 2020-10-11 11:44:58
11.10.2020 13:40
😜
6.3
Ryokosha
78
Legend

E tam nie boję się bo to i tak za dużo czytania dla Ciebie

11.10.2020 14:58
😁
6.4
Wixy94434
1
Konsul

Sadze ze bardziej czasowo aby bawić się w takie rzeczy z powodu wojenki na forum. Najpierw trafić na twoj świat - sama atomówka to około 3 h roboty zakładając ze mamy kody.

post wyedytowany przez Wixy94434 2020-10-11 14:59:19
11.10.2020 12:04
mohenjodaro
7
odpowiedz
8 odpowiedzi
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Nie umiem pomóc, ale chciałem podkreślić, że świetnie się czytałem czytając wątek i wirtualne perypetie :)
Nawet z rok temu grałem trochę w Europkę, ale te koalicje przeciwko mnie były prawdziwym utrapieniem ;)

11.10.2020 12:07
7.1
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Pamiętam jak wprowadzono koalicje - zamiast nauczyć się grać odstawiłem grę na chyba dwa lata. Ale teraz, po przeczytaniu... dwóch zdań dotyczących mechaniki, koalicje nie są problemem ;)

12.10.2020 13:13
mohenjodaro
7.2
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

W sensie - unikasz sytuacji, gdy tworzą się koalicje przeciwko Tobie, czy masz na nie jakiś patent?
Jak masz patent, to możesz się podzielić - o ile jest w miarę realistyczny :)

12.10.2020 13:44
elathir
7.3
elathir
97
Czymże jest nuda?

Co do patentów na koalicje, to nie wiem czy ten działa jeszcze bo nie grałem po 1.30, ale działał wcześniej. Najważniejszy jest taki, że koalicja wypowiada wojnę gdy ma znaczącą przewagę w ludziach nad tobą i twoimi sojusznikami. I tutaj jest kluczowa sprawa, liczą się sumy a nie użyteczność, więc sojusz z Ming sprawiam, że miałem tą wartość bardzo wysoką, pomimo że nie nie było technicznej możliwości by Chińczycy przyszli mi na wojnie z pomocą.

Niektórzy spamują piechotą, ale to sprawdza się na przeczekanie tylko wtedy kiedy nie mamy ryzyka buntów i możemy utrzymanie armii ustawić na minimum.

Ostatnią dość ciekawą taktyką są państwa zmieniające tagi. Np. nabijasz Polską badboya w kosmos i na chwilę przed tym jak koalicje się na ciebie rzuca formujesz Commonwealth. Drastycznie redukuje badboya, przynajmniej działało to kiedy ostatnio grałem Polską a było to jakiś czas temu (ostatnie dwie gry to Anglia i Kastylia, ale tutaj ten mechanizm tez zadziałał dla GB i Hiszpanii).

A co do spowolnienia powstawania koalicji, to też trzy rady.
Ważnym jest by się nie fixować na jeden kierunek rozwoju tylko zmieniać go regularnie, tak by niechęć do nas dystrybuowała się po świecie a nie była skupiona w jednym miejscu. Najlepiej to osiągnąć mając jakąś enklawę gdzieś dalej,
np. w Północnej Afryce jako Polska i co pewien czas toczyć wojny również tam.

Drugą sprawą jest dopakowanie bonusów to spadanie agrresion inpactu lub spowalniających jego wzrost.

Ostatnią jest nie podbijanie wszystkiego dla siebie ale tworzenie po wojnach wasali. Daje to kilka pozytywów. Niższy agrression, wasala utrzymują więcej armii niż my byśmy mogli mieć z podbitego terytorium, co wpływa na wspomniany wcześniej moment wybuchu wojny koalicyjnej, oraz dodatkowo można ich karmić co umożliwia zaoszczędzenie masy Admin pointów. Integracja na późniejszym etapie gry, gdy nikt nam już nie podskoczy jest dość tania z odpowiednimi ideami, a kary za nią da się obejść. Ot grunt tylko się nie zagapić i zacząć ją odpowiednio wcześnie.

Tylko wprost mówię, że na 1.30 nie testowałem.

post wyedytowany przez elathir 2020-10-12 13:53:23
12.10.2020 13:59
👍
7.4
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

elathir

sojusz z Ming sprawiam, że miałem tą wartość bardzo wysoką, pomimo że nie nie było technicznej możliwości by Chińczycy przyszli mi na wojnie z pomocą

Nigdy nie testowałem, ciekawa opcja, jednak jak dla mnie zbyt nierealna żeby wdrażać :)

Ważnym jest by się nie fixować na jeden kierunek rozwoju tylko zmieniać go regularnie, tak by niechęć do nas dystrybuowała się po świecie a nie była skupiona w jednym miejscu. Najlepiej to osiągnąć mając jakąś enklawę gdzieś dalej,

To chyba najważniejsza rada. Grając Polską mamy de facto cztery kierunki - Dania (jest poza HRE), HRE (najlepiej rozbić w pierwszych latach, wtedy Cesarz odpada), Rosja i Turcja. Odpowiednio żonglując, zachowując sojusz z Austrią, można rozbić system.

Ostatnią jest nie podbijanie wszystkiego dla siebie ale tworzenie po wojnach wasali. Daje to kilka pozytywów. Niższy agrression, wasala utrzymują więcej armii niż my byśmy mogli mieć z podbitego terytorium, co wpływa na wspomniany wcześniej moment wybuchu wojny koalicyjnej, oraz dodatkowo można ich karmić co umożliwia zaoszczędzenie masy Admin pointów. Integracja na późniejszym etapie gry, gdy nikt nam już nie podskoczy jest dość tania z odpowiednimi ideami, a kary za nią da się obejść. Ot grunt tylko się nie zagapić i zacząć ją odpowiednio wcześnie.

Tu się nie zgodzę. Pamiętajmy, że siły wasali się sumują. Jeżeli wasale są sumarycznie silniejsi niż my, wtedy dostajemy dużego hita w ich dążenie do wolności. Miałem ten problem w Polsce - przez pewien czas każdy z moich poddanych miał ponad 50% dążenia do wolności, co uniemożliwiało dyplomatyczną aneksję i pozbawiało mnie kasy. Musiałem więc zacząć inwestować w dyplomację i koniec końców doprowadziło to do zwiększenia korupcji.

To na co ja przede wszystkim zwracam uwagę, to rotacja celów, fabrykowanie claimów oraz inwestowanie w dyplomatyczną ideę.

12.10.2020 14:06
Drackula
7.5
Drackula
231
Bloody Rider

grajac taka Hesja, to faktycznie, ryzyko kolalicji moze zniweczyc wczesniej przyjete cele w grze. Ale jesli gramu potencjalnie mocnym panstwem, Anglia, Francja, Hiszpania, Polska, Turcja, Austra, Rosja itp to takie koalicje sa fajnym elementem, sprawiaja ze gra jest mniej nudna. Ja zazwyczaj olewam ryzyko koalicji, a jak juz sie jakas trafi, to robie kill-them-all i mam spokoj na kolejne 50 lat :)

12.10.2020 14:17
elathir
7.6
elathir
97
Czymże jest nuda?

Niestety na ironmanie koalicje potrafią naprawdę odbić się czkawką. Najgorzej jest gdy oznaczają cios w plecy kiedy absolutnie nie możemy sobie pozwolić na kolejną wojnę. Gdyby jeszcze jakoś rozsądnie dało się z nimi warunki pokojowe negocjować, ale z reguły nawet jak nieźle idzie nam w wojnie to i tak o pokoju nie ma mowy bo nie możemy negocjować go z pojedynczymi pobitymi podmiotami a to oznacza konieczność przerzucania wojsk przez pół świata czasem. Attrtion w tych wojnach jest przez to dużo gorsze niż w tych ofensywnych konfliktach, które sami planujemy.

Oczywiście dużo zależy od poziomu trudności.

post wyedytowany przez elathir 2020-10-12 14:19:30
12.10.2020 14:55
Drackula
7.7
Drackula
231
Bloody Rider

nie sa takie starszne jak je maluja :)

Najgorzej jest gdy oznaczają cios w plecy kiedy absolutnie nie możemy sobie pozwolić na kolejną wojnę. No to jest twoj podstawowy blad strategiczny, jesli wojna z koalicja jest nieunikniona, lub jej prawdopodobinestwo jest duze to do tej wojny sie przygotowujemy, zamiast bawic sie w inne wojenki :)

Co prawda najnowszy dodatek jeszcze nie gralem i nie wiem czy sa w tym temacie jakies zmiany, ale wiele razy w przypadku kolalicji to ja robilem atak wyprzedzajacy pozbywajac sie tego problemu w dogodnym dla mnie momencie.
Czesto bywam tez w sojuszu z innymi mocarstwami i zazwyczaj wojna obronna z koalicja to wojna swiatowa, a ja skupiam sie wtedy na wiadacej sile w sojuszu.
Mialem taki przypadek, ze grajac Polska, wojna koalicyjna obronila moje panstwo przed upadkiem. Mialem takie ciag glupich eventow ze bunty przekraczaly kilkukrtonie moj manpower. Koalicja przez lata wykrwiawiala sie na buntownikach a ja skupialem swoje wojsko na tym aby stolice utrzymac w swoich rekach.

12.10.2020 15:35
elathir
7.8
elathir
97
Czymże jest nuda?

Wiadomo, wszystko zależy od sytuacji. Po prostu ten typ wojen jest upierdliwy przez brak pokojów cząstkowych. Często człowiek ma nawet dużą przewagę, tylko gdzieś totalnie nie pod ręką jest kilku wrogów, których trzeba pobić bo inaczej z pokoju nici.

11.10.2020 18:16
8
odpowiedz
5 odpowiedzi
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Bogatszy o doświadczenia startuje z Państwem Kościelnym. Na celowniku dwa achievementy - Królestwo Boże i zostanie elektorem Rzeszy.

12.10.2020 13:31
Drackula
8.1
1
Drackula
231
Bloody Rider

Dosc latwe achievki, jednak wzajemnie wykluczajce ta latwosc. Pierwsza jest latwiejsza jesli polnocne wlochy oddziela sie od HRE, druga jesli jest sie czescia HRE.

Inna sprawa, ze drugi achievement jest latwo zdobyc kiedy sie gra Austria jako Emperor.

Jesli juz chcesz grac Panstwem koscielnym to celuj przynajmniej w achievement: holy trinity :), no chyba ze chcesz zakonczyc sesje po pierwszych 100 latach gry.

post wyedytowany przez Drackula 2020-10-12 13:36:58
12.10.2020 14:00
8.2
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Tak też uczynię :) Na razie trzy starty i trzy szybkie porażki - złe przygotowania do wojny z Neapolem (czemuż, och, czemuż, tak niechętny jestem do najemników...).

13.10.2020 10:59
8.3
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Drackula - no dobrze ale jak przekonać Imperatora żeby uczynił mnie elektorem? Przynoszę mu włoskie prowincje do Imperium a on pozostaje niewzruszony :(

13.10.2020 15:56
Drackula
8.4
Drackula
231
Bloody Rider

Eeee, nie wiem, jak jest w ostatnim dodatku z zostaniem elektorem, szczegolnie przez papal state. Wczesniej aby zostac elektorem to wystarczylo aneksowac elektora bedac w dobrych stosunkach z cesarzem. Wtedy dawal ci elektora (najczesciej).
Ten Achievement jest latwy jesli grasz Austria. Jako Cesarz anaktujesz papal state a potem dajesz im prowincje w HRE oraz tytul elektora.

14.10.2020 08:42
elathir
8.5
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ogólnie jeżeli jest komplet elektorów w cesarstwie to najpierw trzeba zrobić wakat a potem mieć najlepsze stosunku z Imperatorem spośród kandydatów (rozważane są najsilniejsze państwa w HRE).

Jak nie ma wolnego miejsca to poczekasz w nieskończoność. Jak je zrobić, można zaanektować, ale można też zwasalizować elektora.

post wyedytowany przez elathir 2020-10-14 08:42:40
13.10.2020 10:54
😁
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

W końcu udało mi się przełamać impas i krok po kroku Państwo Kościelne kolonizuje północne Włochy. Hitem było odebranie prowincji Wenecji - została zaatakowana równocześnie przez Turcję i Milan, więc szybko wkroczyłem moją potężną 10 tysięczną armią i zająłem stolicę... Łączne straty - 1000 żołnierzy a Wenecja dalej krwawiła. Teraz cierpliwie czekam aż się wykrwawi Neapol - Turcja z jednej strony, Francja i Aragonia z drugiej. Za chwilę wejdę jak w masło.

Gra Państwem Kościelnym, po wszystkich dodatkach, jest niezwykle ekscytująca. Wcześniej to były flaki z olejem, teraz zaś faktycznie czuję się jak głowa kościoła...

13.10.2020 16:03
Drackula
9.1
Drackula
231
Bloody Rider

po mapce widze ze juz nie ma krzyzakow? Zostaly im cory w prowincjach? bo jak nie to pap holy trinity achivka :p

13.10.2020 18:35
9.2
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Wszystko się posypało :)

13.10.2020 22:55
9.3
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Niestety - Krzyżaków już nie ma. Ja natomiast dostałem manto od Wenecji i Neapolu o straciłem polowe stanu posiadania. Na szczęście po dwudziestu latach odbiłem się i dodatkowo zająłem Neapol i Pizę oraz stworzyłem Sycylię. Potem pokonałem Wenecje przy czym ze względów koalicyjnych przygarnąłem tylko jedna prowincje.

Mega ciekawie sie teraz gra Papieżem. Mnóstwo kluczenia.

14.10.2020 10:22
Drackula
10
odpowiedz
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

az z ciekawosci sobie znow EU4 wlaczylem.
Tym razem Prowansja, ktora ma duzo ciekawsza sytacje niz Papal State.
Sytuacja poczatkowa to, sojusz z Francja, rywale: Burgundia, Papal State i Brytania.
Generalnie od poczatku permementna ekskomunika wiec malus do dyplomacji. Chcac nie chcac zrobilem PS rywalem i czekalem na okazje. Niestety poczekac musialem bo PS po skrzydlami HRE wiec wiadomo, wojna nie do wygrania.

Niestey Anglia oddala Main Francji wiec jedna core prowincja poszla sie walic juz na poczatku gry.
Francja wiec poszla na wojne z Burgundia, szczesliwie zakonczona zawieszeniem broni. Ten okres wykozystalem do uszczkniecia Brytanii przy niewielkich stratch wlasnych. Chwila oddechu i dostalem eventa, ze jednak Austria odpuszcza sobie polnocnce Wlochy, droga wolna do podboju :).
Papal state zaatakowalo Wenecje a ja Papal state, odbierjac im Akwitanie. Niestety to byla dosc kosztowna wojna, bo PS zdecydowali sie atakowac mnie a nie Wenecje, ktora zostawili Turkom na pozarcie.
Zakonczylo sie na 2ch pozyczkach :(
Chwilowo utracilem ekskomunike bo mi krol zmarl i teraz mam jakiegos uloma wiec bede sie cofal w rozwoju przez lata.
Ale nic to, sojusz z Francja trwa, ktora polyka wlasnie wasali i szykuje sie na kolejna wojne, prawdopodobnie z Burgundia bo skonczylo sie zawieszenbie broni.
Savoy z ekskomunika i bez protekcji HRE to tylko kwestia czasu. No i czekac nie musialem, Burgundia na nich i sojusznikow ruszyla. Poczekalem chwile, az Francja bedzie skoro dolaczyc do wojny i ruszylem na Nicee. Zajalem 2 prowincje, Francja nie dostala nic bo reszte okupowala Burgundia wiec dobre stosunki zostaly a Savoy skorczyl sie do jednej prowincji.
Uwiklanie Francji nie bylo potrzebne militarnie, ale strategicznie chcialem ich troche odiagnac od ewentualnej wojny z Burgundia, ktora uwiklana w inny konflikt bylaby latwym celem.

Ogolnie na debecie, ze slabym dochodem ale chyba przezyje pierwsze 50 lat. Chwila oddechu i trzeba brac sie za Brytanie dalej oraz Genue bo mi dochody wyzsze potrzebne z handlu.
Mam max 140 lat utoworzenie Krolestwa Jerozolimy :)

14.10.2020 11:52
10.1
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Brzmi co najmniej jak świetne wyzwanie! Czarem EU4 jest to, że sytuacja tutaj może się naprawdę odwrócić w najmniej spodziewanym momencie. No i to doskonała nauka cierpliwości.

Swoją drogą moim zdaniem coś mocno pozmieniano w mechnice AE. Kiedyś nie miałem większego problemu w podboju Italii przez Papiestwo, teraz walczę o pojedyncze prowincje. Ostatni podbój Neapolu świadomie zakończyłem ryzykiem stworzenia małej koalicji i teraz modlę się, żeby do tego nie doszło. Za sukces poczytuję to, że stworzyłem flotę, która pokonała dotychczas niepokonaną Wenecję, niemniej podbój idzie jak krew z nosa, pomimo odpowiednich idee i żonglowania stronami konfliktu. Może w XVII wieku pójdzie to szybciej.

14.10.2020 12:15
elathir
11
odpowiedz
4 odpowiedzi
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ale robicie smak na kolejne podejście...

Choć obiecałem sobie, że kolejny raz zagram już na imperatorze, jak wpadnie na fajnej promocji, bo wiadomo pełna cena to żart.

Pewnie wezmę jednego z urozmaiconych tym dodatkiem minorów w HRE.

post wyedytowany przez elathir 2020-10-14 12:16:14
14.10.2020 12:31
Drackula
11.1
Drackula
231
Bloody Rider

ja EU4 w sensie posiadania achievek nigdy nie ukoncze :) Gram powoli, czesto obserwujac gre niz samemu cos robiac i aby uzyskac wszystkie achievki to zycia mi nie starczy. A teraz dodali sporo achievek, ktore jednak wymagaja posiedzenia a zdobywa sie jedna na rozgrywke tylko :)

169 achievek tylko mam :(

14.10.2020 12:45
11.2
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Ceny dodatków niestety są wysokie ale ten akurat jest wart swojej ceny. Ja jestem EUowym maniakiem i to jedyna seria gdzie kupuje wszystko w dniu premiery.

Natomiast zastanawiam się na tym AE. Przejrzałem jakieś stare zapisy i w sumie cała Italię podbijalem znacznie szybciej. Macie jakieś ciekawe pomysły jak tym zarządzić?

Miałem grać dla achievow a tu wychodzi mi gra dla przyjemności :D

14.10.2020 12:47
elathir
11.3
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ja mam dość mało bo przez zdecydowaną większość czasu gram z modami, więc nie mam na nie szans.

Z rzadkich mam w zasadzie tylko te z runu kastylią + kilka Brytyjskich jak Forever Golden czy Spain is the Emperor. Nie wiem jak zrobię teraz czy dla jakiś achievków, czy też for fun z ulubionymi modami.

Co do dodatków ja kupuję jak są na przecenach 50%, bo i tak mam masę gier w kolejce do ogrania, dodatkowo lubię większość gier Paradoxu a to stwarza problem, bo wszystkie pochłaniają gigantyczne ilości czasu.

post wyedytowany przez elathir 2020-10-14 12:50:13
14.10.2020 12:51
Drackula
11.4
Drackula
231
Bloody Rider

Trend ze zmiana AE istnieje od poczatku EU4. Achievki, ktore kiedys wydawaly sie latwe, teraz wymagaja kombinowania bo wiele mechanik zmieniono. NAwet nie chce myslec nad tym jak przebiego zdobywanie achievki The three mountains
AE jest zawsze problemem dla malego pastwa bo jest ono proporcjonalne do anektowanego development level prowincji. Majac malo duzo zyskujesz wiec AE leci w gore jak szalone.
Podejrzewam ze dla takiej Turcji ta zmiana jakos wybitnie na rozgrywke nie wplywa, bo w takiej italii malo kogo bedzie obchodzilo, ze za jednym zamachem polowe persji podbiles.
Generlanie trzeba bardziej uwazac teraz z ekspeanja, wzmiacniac sie gospodarczo a jak juz sie dorobi tych technologi zmiejszajacych efekt ekspansji to mozna isc na calosc z podbojami.

14.10.2020 13:09
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

Moja obecna sytuacja - niestety dopiero w nocy ją zmienię ;)

Fakt, że obecnym problemem zaczyna być Turcja, która coraz mocniej wchodzi w Europę. Austria jest na mnie obrażona bo nie wziąłem udziału w tej farsie związanej z wojną o charakter HRE - obecnie Protestanci przejęli władzę, na co bardzo liczyłem, bo już niedługo będę miał odpowiednie cassus belli.

Obecnie największym wyzwaniem jest Milan. Muszę poszukać sojusznika (może uda mi się zawiązać sojusz z Francją), który pomoże mi ich zneutralizować. Kiedy to będzie zrobione poczekam aż Turcja zabierze się za Austrię i Państwo Boże będzie mogło zostać stworzone.

14.10.2020 13:30
Drackula
😉
12.1
Drackula
231
Bloody Rider

Bede bardzo zdziwiony, jesli uda ci sie uniknac wojny z Francja. Masz Prowansje a BBB bardzo lubi Prowansje :)
Lepszym wyjsciem moze byc szukanie sojuszu z Austria i Hiszpania aby zrobic przeciwwage dla Francji i Ottomanow.

16.10.2020 10:57
12.2
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Francja niestety jest słaba. Jesteśmy w sojuszu ale obrywają od wszystkich dookoła. Na razie najbardziej irytujący jest fakt, że Austria jest obrońcą reformacji, przez co nie mogę rozpocząć wojny z Milanem.

15.10.2020 16:32
Drackula
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

Moja gra Prowansja stoi w miejscu, zablokowali mnie strasznie. Zanim odpoczalem to glupia Bretania zrobila sobie sojusz z Francja! Genua Dolaczyla do HRE i Austraia ich broni!.
Udalo mi sie upolowac Monteferat i przy okazji zwasalizowalem Perugie. Po podpisniu pokoju okazalo sie ze jestem na wojnie z Siena wiec zabralem im jedna prowincje i dalem nowemu wasalowi. Skonczylo sie na malej koalicji, ale mam plecy w postaci BBB wiec sie nie balem.

Kilka lat czekalem az Francja uderzy na Burgundie, ktora tez sobie z Bretanii sojuszka zrobila. W czasie wojna zajalem Bretanie liczac na to ze w razie pokoju Francja da mi moje Cory. Dupa, zawiesili bron z Bretania, nic mi nie dajac.
Zanim truce uplynal to znow sie wmanewrowali w sojusz z Francja :(

Znudzilo mi sie czekanie i jak tylko Francja byla gotowa dolaczyc do wojny ofensywnej wmanipulowalech ich w walke z Austria przeciw Genui. Teraz sie ganiaja po HRE odbijajac sobie prowincjie. Mi sie udalo zajac Genue ale nadal wojna, postanowilem upiec dwa kurczaki na jednym ogniu. Skoro zajecie Geniu tworzy mi koalicje polnocnych Wloch i HRE to pomyslem ze pojde na calosc i zajme Bretanie. Francja im nie pomoze bedac w sojuszu na innej wojnie ze mna. :)
Mam tylko nadzieje ze obronia mnie pozniej prze koalicja :)
Po raz kolejny ekskomunika to bardziej niz pewne.
Mam tez nadzieje ze francja straci bezdzietnego krola gdzies w wojnie to moze bedzie PU z nimi :)

post wyedytowany przez Drackula 2020-10-15 16:56:41
15.10.2020 16:50
elathir
13.1
elathir
97
Czymże jest nuda?

W ogóle gry zaraz obok BBB potrafią być irytujące. Teraz i tak jest nieźle, ale w czasach początków tej gry gdy było mniej ograniczeń BBB naprawdę często połykał wszystko wokół i niespecjalnie szło czasem zaradzić.

No chyba, że Kastylią albo w nederlandach gdzie jest miejsce na rozrost.

16.10.2020 10:08
Drackula
14
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

no wiec, jak pisalem, koalicja dosc szybko sie zawiazala i dosc szybko mnie zaatakowali, dobrze ze to w wiekszosci czlonkowie poprzedniej wojny wiec szybko poszlo wiec wiekszych problemow.
Nawet bonusowo sobie pozostale 2 tereny piedmontu przygarnolem. Malo rozsadny ruch ale ryzyk fizyk.

Druga wojna koalicyjna juz tak latwa nie byla. JA prawie zbankrutowalem iw sumie nie wiem czy nie byloby to lepsze rozwiazanie. Francja ledwo zipala bo uwiklali sie w inna wojne z Anglia. Po 20 latach skonczylo sie na zawieszeniu broni i to tylko dlatego, ze w HRE zaczal sie balagan robic i Austria potgrzebowala oddechu.

Dosc szybko mialem 3 wojne koalicyjna w ktorej Francja nie za wiele mogla bo nawetmanpower im nie powrocil do zadowalajacego poziomu. Gdyby nie fuks z Ottomanami, majacymi chec na poludniowe balkany i wybrzeze adriatyku to mialbym game over. Kolejna wojna ktora przetrwalem o wlos.

Poczatkowo planowalem przyczulek w Tinisie aby ruszyn na Mamlukow w odpowiednium momencie jednal ich nierozerwalny sousz z Ottomanami nie pozwalal mi na taki krok.
Kolejnym fuksem bylo, to ze Castilia zaczela podgryzacAnglie wiec Francuzi dostali oddechu i moj BBB (big blue brother) gotowy jest na kolejna wojne w imie Prowansji.
Genua ostala sie jedynie na korsyce i far chcial ze zawarli sojusz z Cyprem. Okazja na wyczekiwany przyczulek u granic Mamlukow. Jak tylko mialem dosc kasy na utrzymanie wojska ruszylem na nich bez zwloki. Niby Austraia im pomagala ale uwiklani w wojne z Bohemia i Szwecja oraz religijny tumult w HRE, nie byli graczem w tej wojnie.
W efekcie powiekszylem stan posiadania o Cypr i Korsyke bez znacznego wzrosty AE, na tyle ze jedyna koalicja to jakies dwa nieznaczace ksiestwa HRE.
Po kilku latach Ottomani wzieli sie za lby z Mamlukami, jednak ku mojemu zaskoczeniu podpisali pokoj w momencie kiedy Mamlucy nadal mieli okol 80k wojska oraz 100k rezerw.
Za wysokie progi na Prowansyjskie progi.
Ale po cos jednak polepszalem stosunki dyplomatyczne z Castylia :)
Okazalo sie za Castylia z Aragonia jak i Francja sa skozy do pomocy, wiec xzemu nie skozystac z okazji prawda?
Ottomni zupelnie rozbili flote Mamluka wierc zagrozenia na morzach nie bylo i szybko sojusznicze oddzialy wyruszyly na wycieczkakrajoznawcza w okolice Piramid. Deus Vult!. Tereny Jerozlimy szybko padly llupem bo jednak jakosc wojsk MAmlukow pozostawiala wiele do zyczneia. Teraz tylko pozostalo mi scorowac teren i game over.
Czemu Game over?
W sumie moglbym grac dalej i skupic sie na Europie i moze koloniach ale Jerozolimy nie utrzymam. Ottomani sie rozrosli majac 120k wojska i 300k rezerw, nawet bronic sie z pomoca oslabionej Francji i Castyli nie dam im rady.
Dochody jednak jeszcze zbyt niskie aby polegac militarnie na najemnikach :/ Tym bardziej ze jeszcze z kredytu nie wyszedlem. A Turcy sie bardzo obrazili z powodu mojego przejecia ziemi swietej .

16.10.2020 16:03
15
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

W tej grze kluczem jest cierpliwość. Ten sojusz budowałem ponad 25 lat i dziś wieczorem dokonamy najważniejszego - rozbijemy Austrię w drobny pył, minimalizując jej rolę i otwierając mi drogę do Mediolanu.

16.10.2020 22:02
16
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

Kolejny krok - udało mi się sformować Unię Katolicką. Stan sprzed wojny z Bośnią - jej sojusznik Austria musiał oddać mi ostatnią prowincję z dostępem do Adriatyku a Bośnia, po zmianie religii, stała się moim wasalem. Za chwilę kolejna wojna z Mediolanem.

Rozkręca się :)

18.10.2020 10:27
😊
17
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz
Image

Papiestwo pokonało Turcję. Okazuje się, że w starciu z Imperium nadal rozstrzygająca jest flota. Zablokowanie Bosforu jest kluczowe dla zwycięstwa. Zaatakowałem Turcję w koalicji z Rzecząpospolitą - Imperium miało nad nami dwukrotną przewagę liczebną, flotę większą o prawie 80% ale... znacznie bardziej przestarzałą. Wydałem tysiące dukatów na stworzenie najnowocześniejszej floty w tej części świata i kiedy Turcja uderzyła na Mameluków i przerzuciła do Azji wszystkie wojska, zostawiając Bałkany bez wsparcia, najechaliśmy. W trzy lata zajęliśmy całe Bałkany a później wojna "fragmentaryczna" - odblokowuję Bosfor, wpuszczam armię turecką (30 tysięcy woja), blokuję, niszczę armię, powtórzyć. Po roku przenieśliśmy się na tereny rdzennie tureckie a kiedy dołączyła do nas Francja poszło z górki. Rzeczypospolitej oddałem cztery tureckie prowincje, sam zająłem Konstantynopol i drugą prowincję dającą możliwość przejść do Europy. Teraz zbudowałem tam dwa Gwiezdne Forty i za kilka lat będę kontynuował ofensywę na Bałkanach.

W międzyczasie zająłem cały Mediolan :) Teraz czas na HRE i Bałkany a potem Tunezja.

20.10.2020 11:23
Drackula
18
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

Ja przenioslem sie na inny teatr zmagan, daleki wschod.
Zauwazylem ze moge rozegrac sesje Korea gdzie mam 3 trofea do upolowania.
Teoretycznie optymalna sciezka dla Korei jest zmiana w Mandzurie a potem Cesarstwo ale tu nie moge bo tagi dla trofeum nie pozwalaja.

Cel no.1 - Turtles all the way down.
Latwy dla Korei jako Cesarstwa bo dodatkowe 20% mamy z bonusa, jednak dla KOorei oryginalnej, jest to wymog 3 policies i RNG ze skillami wladcy. Problem jest tego typu, ze trzeba wziasc drzewka Ideai, ktore sa malo przydatke dla tej rozgrywki. No ale coz, mus to mu.

Cel no.2 - Sweet Harmony
Relatywnie latwy, jedynie wymagajacy czasu

Cel no.3 - Choson One
Meka przez pieklo bo trzeba posiadac jako Korea Tag, wszystkie prowincje posiadajace wschodnie Religie.

Poczatek jest dosc latwy pod warunkiem, ze Ming nie saksuje statusu Trubutary z Korei. Mozna spokojnie zajac sie polnaca o raz zdobyc przyczulek w Japonii. Choc Japonia moze byc trudna jesli nie uda sie szogunatu rozbic. Mi sie udalo, ale dopiero pod sam koniec unifikacji Japonii wiec zostalem z kilkoma prowincjami tylko na wyspach, sojusznikiem Hosokawa i reszta jako Japonia. Bylo ciez ko ale po latach udalo mi sie opanowac sytuacje.
Gozej bylo na kontynencie. Oriat sie bardzo wzmicnil i ganienie sie zn imi kosztowalo duzo manpowera na attrition.W sumie po zdobyciu prowinicji religijnych zostawilem ich samych sobie, szkoda zasobow. Ming mi sie nie rozpadli kompletnie, jedynie wyodrebnili 3 rejony na poludniu jako nowe tributary states. U dalo mi sie nawet uzyskac kilka zbuntowanych prowincji od Ming na polnocy. Bedac lennikiem Ming moj trybnut inwestowal w development w tych prowincjach, lol. Dzieki jakiemus sojuszowi na poludniu stracilem status tributory state.

Gospodarczo bylem juz na mocnych nogach wiec przyszla pora na przejecie ofensywy. Sojusz z lennikami z poludnia w dazeniu do niepodleglosci skonczyl sie wojna z Mingami. Oraz ich duzym oslabieniem. Niestety, nigdy do konca sie nie rozpadli i skonczylo sie na zmudnym podbijanu rejonu po rejonie.
Obecnie, koncze podbijac jednego ze starych sojusznikow na poludniu i robie przyczulek w okolicach Bengalu na drugi front. zostalo mi jakies 150 lat gry wiec musze zwiekszac tempo podboju, nawet kosztem koalicji.
Bengal bedzie glownym przeciwnikiem teraz bo maja status Great Power i 100k armie. NA szczecie nie maja rezerw i moje wojska juz czekaja na granicy. Sojusz z innym mocarstwami na subkontynencie bedie pomocny tutaj.

Malym ulatwieniem jest fakt, ze Rosji nie ma oraz Hjiszpania bedac dosc duzym krajem, nie za bardzo poszla w kolonializm. Tak wiec jedynie Portugalia jest kolonialnym utrapieniem.

Najwiekszym problemem sa punkty ADM, tych potrzeba duzo, a bedac na szarym koncu Instytucji, ich brak sie odczuwa bardzo. Nawet nie moge sobie pozwolic na tworzenie states, co mi strasznie finansowo doskwiera.

Z ciekawostek. Rzeczpospolita byla mocarstwem rozgrywajacym wschodnia Europe, jednak zostali junior partnerem w PU z Francja. Krolem Francji jest Piast :p

20.10.2020 14:41
19
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Ja od 3 dni próbuję przenieść taktykę Budget Monka na moją grę Bizancjum i odbić Turcji na samym początku gry całą Grecję. O ile do mniej więcej połowy wszystko idzie dobrze, tak na razie nie udało mi się tego załatwić :)

A w międzyczasie gram w Disco Elysium. Jedno olbrzymie WOW.

20.10.2020 22:29
Drackula
20
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

o jak fajnie, ostatni dodatek za pol ceny wlasnie sie pojawil :)

22.10.2020 08:12
elathir
21
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

U mnie tak samo. Choć na razie ogrywam sobie CK3 z GP, tak jak skończę przyjdzie pora na EUIV z imperatorem :)

Z drugiej strony czekają tez nieograne dodatki w Cities Skylines a i premiera CP2077 za pasem, ehh kiedy brać na to czas?

post wyedytowany przez elathir 2020-10-22 11:46:50
02.11.2020 12:06
Drackula
22
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

Jako ze mialem 3 trofea do zdobycia grajac Austria, postanowilem, ze to bedzie moja rozgrywka na najnowszym patchu.
Jako ze HRE nie gralem od dobrych kilku lat to umknelo mojej uwade kilka bowych mechanik.

Chyba jeszcze w mojej historii grania w EU4 nie mialem tak pokreconej rozgrywki, poprostu koncert pomylek.

Generlanie nastawilem sie na spokojne dyplomatyczne granie, minimum podobjow, cel to utrzymanie Turcji i Francji w szachu. Innym celem bylo deyplomatycznie utworzenie jednolitego HRE.
Do momentu wojen religijnych wszystko szlo w miare ok, Bohemia PU, Wegry PU. Burgundia niestety rywal, Przegapilem PU z Milanem, ale wprowadzilem swoja dynastie na tron Savoyu.

Zdenerwowaly mnie Imperialne eventy. Pomimo, ze wszyscy mnie kochali to i tak polowa ksiazat opowiedziala sie przeciw kazdej diecie. W wyniku czego, nie dosc ze tracilem relacje z nimi to jeszcze wloskie ksiestwa i tak sie odlaczyly, pomimo tego ze mialem z nimi powyzej 100 relacje. Jedynie Savoy zostal bo sojusz, Papiestwo i Neapol bo zmusilem ich wzczesniej do dolaczenia do HRE.
Podobnie bylo z Burgundia i eventem ligii handlowej. W efekcie czego doszedlem do wniosku ze usilne trzymanie dobrych relacji mija sie z celem :/
Burgundia ledwo przezyla wojny z Francja i pomimo bycia rywalem, zostali moim PU. utworzyly in sie niderlandy w maksymalnej wielkosci, ale zanim mialy szanse sie uwolnic od burgundii, dostalem eventa dajacego mi teeny Burgundii na stale i w efekcie tereny niderlansow przeksztalcily sie w Austrie, moje panstwo powiekszylo sie 3x.

Caly 16 wiek to bylo czekanie kiedy mi sie religijne eventy odpala. W efekcie czego nie prowadzilem wojen, dmuchalem na wszystkich dookola aby miec super relacje. Nawet wiele imperialnych reform udalo mi sie przeprowadzic.
Oczywiscie jak na zlosc liga protestancka odpalia sie dopiero w wieku 17 :(. No i co z tego ze mialem dobre relacjie ze wszystkimi? Oprocz sojusznikow, cala Europa dolaczyla do protestantow :/ Przewaga militarna jakies 4:1 na moja niekorzysc.
Bylem przygotowany na najgorsze, jednak nie przewidzialem jednego. Mianowicie tego, ze przez kolejne 30 lat mi nikt nie wypowie wojny religijnej. I stalo sie stracilem 30 lat czekajac na to aby religia katolicja stala sie oficjalna religia HRE.

Najgorsze jest to ze podczas tego czekania zaczalem isc w kolonializm. Majac ameryke w zasiegu wyslalem kilku setlersow. W efekcie niedopatrzenia, dostalem -200 relacji z Portugiala, Hiszpania i papiestwem! Zanim sie obejrzlaem dostalem ekskomunike :/

Wreszcie jedno trofeum zrobione! 2 do zrobienia.

Jednak jak zobaczylem ze w sumie mam do odkucia cale drzewko misji, prawie zero kolonizacji i popsute relacje to stwierdzilem, ze chyba lepiej zaczac od poczatku :/

W kolejnej rozgrywce jest lepiej, znacznie lepiej. Rok 1540 a ja mam juz kolonie w Australii i poki co zadne inne panstwo nie kolonizuje Afryki ani azji oprucz nieszczesnego Goa nalezacego do Portugalii (ale to juz wkrotce sie zmieni.

Oczywiscie czekam na kolejna wojne religijna, event ligii jeszcze sie nie odpalil. Tym razem mam wieksza przewage militarna. PU z Bohemia, Wegrami, Neapolem, Milanem i Brandenburgia. Burgundia juz polknieta. Mniej niderlandow niz poprzednio ale troszke wiecej od francuskiej strony. Pracuja nad PU z Hiszpania, ale AI mnie na tym polu strasznie denerwuje dajac potomkow 65 letnim wladcom :/. Ottomani zmarginalizowani, Polska z Litwa istnieja i sluza jako bufor przeciw Rosji, jednak jak tylko utworza commonwelth, ide na wojne aby utworzyc kolejne PU.
Tym razem jestem znacznie akresywniejszy w samym HRE i generalnie oprocz kilku partnerow, olewam te jednoporwincyjne popierdolki. Trzymam je tylko po to aby po wojnie religijnej popchnac reformy HRE do przodu.

Generalnie nie spodziewalem sie tak "trudnej" rezgrywki Austria.

Forum: Europa Universalis IV-emperor