GTA 5 trafi także na XSX. GTA Online zostanie samodzielną grą
Kasa się zgadza to trzeba doić.
Wszyscy liczyli na remake RDR, połączenie obu gier w jedną i dodanie Meksyku do Online, a tu taka żenująca zagrywka ze strony R*. Nawet Bethesda nie wydaje po 8 latach znowu tej samej gry xD.
2013 - trailer GTA V
2020 - trailer GTA V
Co za parodia :D
I ten trailer...poskładany ze wszystkich poprzednich z tymi z X360 i PS3 na czele.
Kasa się zgadza to trzeba doić.
Mam nadzieję, że nikt tego nie kupi na nowych konsolach.
Widziałem głupka pod twittem rockstara który pochwalił się zdjęciem, ma Gta V (w pudełkach) na xboxa 360, xboxa one, ps3, ps4 i jeszcze na komputerze na steamie, pewnie jeszcze kupi na ps5, a takich jak on pewnie jest niemało
Z biznesowego punktu widzenia posunięcie logiczne i bardzo sensowne. Dzięki temu mogą nadal zarabiać na trybie online (mikropłatności) olbrzymią ilość pieniędzy.
Wprawdzie widziałem już masę memów że stanęli do wyścigu ze Skyrim z wydaniem GTA V na cokolwiek ale w ostatecznym rozrachunku to bez znaczenia.
Podział gry na moduł single i sieciowy też z ich punktu widzenia ma duży sens - dzięki temu mogą poświecić całość sił na rozwój modułu online bez zbędnego zawracania sobie głowy tłumaczeniem czemu nie ma nowej zawartości do "single player przecież to ta sama gra...".
Domowość na PS5 tez ma olbrzymi sens ponieważ więcej zarobią na mikro transakcjach (więc rozdanie gry za darmo zostało wliczone w poczet przyszłego zysku).
Nie Skyrima tylko "The Elder Scrolls" i tu się nie ma co śmiać. Znając Bethesdę to by mnie wcale nie zdziwiło jakbyśmy "za chwilę" zobaczyli zapowiedź jakiejś "hiper enhanced edition Skyrim" na PS5/XSX zamiast jakichkolwiek konkretów w kwestii TES VI :)
Valve ma problem z liczeniem do 3, a Rockstar i Bethesda do 6. Zapewne jest to spowodowane tym ciągłym przeliczaniem zarobionych milionów ;)
Odwrotnie działa to u EA, Ubisoft i Activision Blizzard, które co roku wypuszczają nowe części swoich czołowych serii. Chociaż z numeracją różnie tu bywa, bo niektóre zaczęli liczyć od nowa, inne pozbyły się numerka, a jeszcze inne mają dziwne przeskoki z 1 na 5 ;D
Żeby tylko nam się Rockstar z czasem nie zamienił w producenta wyłącznie gier sieciowych.
Obawiam się, że jeżeli GTA Online nadal będzie świetnie zarabiało to R* może nie chcieć inwestować olbrzymich kwot w rozwój czegoś nowego.
Jak można grać w GTA online ja się pytam? Nie będę narzekał na to, że to kupa, bo grają w to gimbusy i przez to rockstar skupie się na nudnym multiku. Będę narzekał na to jak to działa. A działa karygodnie biorąc pod uwagę jak duża firma to wydaje. Loadingi >4 minutowe przy każdej aktywności, co chwilę wywalania z serwerów, wszędzie cheaterzy. Serio co to jest? Rozumiem jakby to robiła mała firemka, ale to jest rockstar, firma która słynie z jakości, a ich moduł multiplayer leży i kwiczy pod tym względem. I żeby nie było gram na PC z SSD. Grałem też na konsoli i na PC jest tylko troszkę lepiej, ale dalej takie loadingi to jest patola.
Myślę, że gracze którzy zaznajomili się z Online na początku jego istnienia nie narzekają, bo dla nich to norma. Sam zagrałem po raz pierwszy dość niedawno i się odbiłem, bo mam takie same wrażenia jak Ty.
Wszyscy liczyli na remake RDR, połączenie obu gier w jedną i dodanie Meksyku do Online, a tu taka żenująca zagrywka ze strony R*. Nawet Bethesda nie wydaje po 8 latach znowu tej samej gry xD.
2013 - trailer GTA V
2020 - trailer GTA V
Co za parodia :D
Liczyłem na trailer zapowiadający kolejną odsłonę z cyklu GTA. Przeciągnęli strunę, tak, że kolejne GTA kupię z wtórnego obiegu.
I ten trailer...poskładany ze wszystkich poprzednich z tymi z X360 i PS3 na czele.
Meh...
Ja tam czekam na remaster Shadow of the Colossus na PS5
Da. Dodać raytracing dla Agro.
Ja to się im dziwię. Jeśli już chcą kolejny raz zarobić na tej samej grze to jaki sens w oddzielaniu single-a od wersji sieciowej? Przecież w tym momencie ta gra funkcjonuje i się sprzedaje w głównej mierze dzięki multi i o ile wersję Online na nowej generacji potrafię zrozumieć i jestem pewien, że się sprzeda (oczywiscie o ile nie walną ceny z kosmosu) o tyle single-player bez nowej zawartości (znacznie rozszerzony pakiet aut/posiadłości dla każdej postaci i dostępnych garaży, dodatkowe misje poboczne), która mogłaby zachęcić do ponownego kupna i przede wszystkim urozmaiciłaby singlowy endgame (jeśli w ogóle o czymś takim można mówić) a do tego bez online-a w pakiecie i tylko po liftingu graficznym bo na taką wersję się zapowiada raczej jest skazany na porażkę chcoiaż pewnie "kilku" naiwnych się znajdzie.
