Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: KOTY i kocie sprawy cz. 4

12.06.2020 09:59
Yans
👍
1
2
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Zaskakująco długo nie było żadnego sensownego wątku o kociastych, aż do wątku pt. "Czym zająć kota?"
Jak się okazało, całkiem liczne grono GOLowiczów ma na swoim wychowaniu mrucząco-miauczących i chyba warto, aby taki temat był tu kontynuowany cyklicznie.
Zapraszam, w takim razie wszystkich, którzy mają pytania, porady, chcę się podzielić swoimi doświadczeniami lub po prostu zaprezentować swoich kocich podopiecznych.

Zdecydowanie nie zapraszamy kocich hejterów lub osoby o żenującym poziomie kultury.

Link do poprzedniej części:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14968272&N=1

12.06.2020 11:10
Kanon
😎
2
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
Image

Silny atak drzemki.

11.07.2020 11:47
hopkins
20
2
odpowiedz
1 odpowiedź
hopkins
212
Zaczarowany
Image

Już są ziomkami :-)

post wyedytowany przez hopkins 2020-07-11 11:48:51
11.10.2020 20:59
lifter
34
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

No i masz. Od rana plakal pod domem, a od 14 nie pozwalal sie schwytac, choc cztery osoby probowaly, wlacznie z kierowca dostawczaka, do ktorego wlazl (tzn. do silnika przez podwozie). No ale... nec Cotules contra plures.

Nie wiem nawet czy to on, czy ona.

Do schroniska nie oddam, bo to wyrok smierci dla takiego malucha.
Jutro do weta i sie zobaczy, sasiadka wstepnie wyrazila chec przygarniecia, ale musi to przemyslec.
Nie wyglada specjalnie zle, choc smierdzi, ale raczej w efekcie przebywania w nieciekawych miejscach, niz z powodu choroby. Kontaktowny, zadziorny (prycha), teraz odsypia ciezki dzien.

post wyedytowany przez lifter 2020-10-11 21:00:48
26.11.2020 13:02
Delstar2
67
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Delstar2
16
Generał
Image

To jak jest taki wątek to dorzucę się z małą historia...

Był dom. Obok domu stodoła stara nieużywana. W stodole na górze było trochę siana.

Był pies a właściwie mentalne bydle zwierz to mało powiedziane. Szczególnie na koty uczulony bo na głos kici kici języka mu się sierść na grzbiecie jakby szczotka pod włos przejechał i obłęd w oczach szczekanie wariowanie latanie szukanie...ale juz dosc stary naście lat około 20kg. Lecz kiedy obłęd w oczach miał to nie jeden młody wysportowany mu nie dorównywał. Bólu nie czuł wtedy nic a jak złapał się z drugim psem to najlepiej łomem szczękę otwierać.

Pies od wczoraj ( napisze jakby to było w tamtym czasie a było to koło 2mc temu). Chodził przy tej stodole najezony szczekał.
Kobieta usłyszała mialczenie wychodzące z górnej części stodoły. Poprosiła męża żeby sprawdzić bo pewnie jakiś kot siedzi. A że kotów w okolicy pełno tylko dzięki psu w pobliżu domu żadnego to całkiem możliwe było.
Mąż wszedł i ujrzał malutkiego kotka który jeszcze nie widział (jedno oko się otwierało tylko) i chodzić za bardzo nie umiał (znaczy się jakoś tam chodził ale się przewracał potykał o łapy itd)

Sytuacjia jasna. Albo kocica się wprowadziła z małym albo porzuciła.
Małżeństwo wpadlo na pomysł żeby sprawdzić. Zostawili w stodole telefon włączony na Skype użyty jako kamera i obserwowali czy mama przychodzi. Dzien minął noc minęła następny dzień i noc i następny dzień i śladu nie było dorosłego kota. W międzyczasie postawili mleko i kiełbasę żeby i dorosły miał. Nic.

Żona zdecydowała że zimno kot najwyraźniej porzucony zabieramy do domu aby miał ciepło.

Mąż wziął .. kotek mieścił się w jednej dłoni ...Przygotowali karton wysoki postawili w łazience aby nazwany przez człowieka psem pies nie miał dostępu.

Poczytali w necie co może jeść. Kupili mleczko dla młodych kociąt butelkę i karmili w pozycji maturalnej z lapkami do przodu.

Jako że ten niby pies słucha się o dziwo męża i na okrzyk siad siada łapa daje łapę leżeć to leży choć tu to idzie stok to stoi to postanowił że spróbuje zaprzyjaźnić kota z bydlakiem.
Pierwsze próby nie zawiodły. Ukazal kotka bydlakowi a ten że zwykłego spojrzenia zamienił na obłęd w oczach ślina zaczęła mu cięć z pyska i chlapal jęzorem jak na najcudowniejszy przysmak jaki w życiu mógł mu się przytrafic.
Po tym widoku zrezygnowal i maz powiedzial idź stąd.. co też słusznie uczynił.

Mijały dni z podobnym scenariuszem aż w końcu mąż położył kotka na grzbiecie psa. Pies jak zobaczył tylko wystawiony palec wskazujący wiedział że ma się uspokoić. Parę razy próbował chapsnac ale nie z mężem takie numery.

Było coraz bliżej bliżej i bliżej..

Żona schodzi na dół do łazienki patrzy a tam kotek a właściwie flak leży. Mówi do męża ..kotek zdechł..ale jak to? Przecież godzinę temu latał biegał normalnie jakby mu nic nie było. Mąż schodzi patrzy a zamiast kotka flak rozłożony trochę jakby przejechany samochodem. Kurde co się stało.. drzwi nie zamknięte były i pies się dorwał???
Mąż wziął w ręce ale kotek raz na kilkanaście/dziesiat sekund robił oddech i że dwa razy jakby się obudzil i się wyrywał przez sekundę..mąż mówi ubieraj się jedz do weterynarza ja go przygotuje w pudełku póki jeszcze jakoś żyje.
Dostał zastrzyki może na pobudzenie nie wiadomo kroplowke ... kot już miał hipotermię (obniżona temperature) więc zostal jakiś czas aby go ogrzać ale weterynarz nie dawał nadzieji. Na noc kotek był w domu już doszedł do siebie na tyle że wyglądał jak kot nie flak ale nadal stan był beznadziejny.
Przeżył noc ogrzewany czym się dało i pojechał znów do weterynarza jak wczesniej ustalili. Weterynarz się zdziwił że noc przeżył.. zrobił USG miał jakąś wodę w brzuchu. Dostał zastrzyki i leki aby woda zeszła. Trzeba było głaskać po brzuszku wymuszać siku i tą wodę. Weterynarz sam nie wiedział co to skąd to jak to i dlaczego..
Rzeczywiście wody polecialo z kubek jak nie więcej. Brzuszek się poprawił bo od znalezienia miał jakiś dziwny wydęty ale myśleli że to od jedzenia.. tabletki dostał i jakieś w strzykawce coś 2 dni i żył.

Po tym łatwiej było oswoić psa z kotkiem a na dzień dzisiejszy są kumplami najlepszymi.

Zdjęcie z ostatnich dni

16.06.2020 10:26
hopkins
13
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
hopkins
212
Zaczarowany

Żona po śmierci Czarnego (minął rok) zadecydowała, że bierzemy kolejnego kota, żeby Rudy miał towarzysza. Akurat jakiś czas temu znajomemu kotka się okocila i pod koniec czerwca będziemy mieli nowego siersciucha. Bardzo jestem ciekaw reakcji Rudego :-).

25.07.2020 13:30
Ppaweł
😜
23
1
odpowiedz
Ppaweł
58
Senator
Image

którego sierściuch tak potrafi?

post wyedytowany przez Ppaweł 2020-07-25 13:30:27
18.09.2020 15:14
Kanon
😂
30
1
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
02.10.2020 07:20
lordpilot
😂
32
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
lordpilot
211
Legend
Image

Jak to jest? Kurczak w saszetkach, to moja kotka tak średnio wcina (za to ryby - w każdej postaci), ale jak od czasu do czasu kupię sobie kurczaka z rożna, to waruje przy nodze jak pies, a jak bym za rzadko podawał kawałki, to wskakuje na stół :P

Takoż śmieciowe żarcie (ograniczam, ale czasem mam ochotę, no i nic nie poradzę). Kebab to już w zasadzie zjadamy "na pół", no dosłownie wyrasta mi jak spod ziemi - próbowałem już zamykania (na czas konsumpcji) mojej kociastej na korytarzu, ale to jest takie miauczenie, że nawet twardzielowi pękło by serce, a ja twardzielem nie jestem i kapituluje dość szybko ;-).
Przynajmniej resztki wylizane, zanim śmieci wylądują w koszu :P

26.11.2020 13:22
Delstar2
68
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Delstar2
16
Generał
Image

Teraz żyć nie mogą bez siebie

29.11.2020 16:35
lifter
71
1
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Prosciej i zdrowiej kupic jakis preparat witaminowy w pascie slodowej (moje koty uwielbiaja) - placisz za to a nie kupe g... ktore przy okazji ladujesz w kota.

21.12.2020 09:41
lifter
78
1
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

No i Mopik...
Mopik pojawi sie w naszym nowym mieszkaniu w miesiac po przeprowadzcce. I odtad przez 12 lat robilem mu w kazde swieta "sesje swiateczna". Dzis pierwsze swieta bez niego. I choc sa dwa inne koty, to jednak to juz nie to samo.

A tu pierwsza sesja, gdy mial zaledwie 8 miesiecy - a juz wygladal masywnie i dostojnie.

24.12.2020 13:17
lifter
79
1
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

I kotom i ludziom - spokojnych swiat.

Ode mnie i mojej dwojki.

24.12.2020 13:17
lifter
80
1
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

I Mopika.

01.05.2021 19:50
lifter
93
1
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Moze pamietacie, ze jesienia pisalem o malym kotku, ktorego uratowalismy z dworu, wyleczylismy i znalezlismy mu dom.

Wpadl do nas z wizyta ostatnimi czasy.
Chyba pamietal stare katy i stare koty, bo chcial sie zaprzyjaznic z nimi, co im sie niespecjalnie podobalo, ale tez do aktow przemocy nie doszlo.

22.05.2021 07:17
lifter
😢
98
1
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Dzisiaj mija rok od odejścia Mopika.
Mówią, że czas leczy rany. Ale nie mówią, że mu się z tym wcale nie śpieszy.

Ciągle za nim tęsknię.

01.09.2021 16:01
Milka^_^
113
1
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb
Image

To ja wrzucę swojego :)
On jest po prostu piękny :)

post wyedytowany przez Milka^_^ 2021-09-01 16:01:49
01.09.2021 23:14
Lindil
115
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Lindil
249
Lumpenliberał
Image

Kurcze, jakbym znalazł ten wątek wcześniej, to bym się nie zdecydował. Tyle strasznych historii.
A tak od dwoch tygodni mamy kotkę. Odpukać - póki co chyba bez problemów zdrowotnych. Biega, je (Orijen dla kociąt, boziu, ile to kosztuje), śpi, rośnie - chyba standard dla dwumiesięcznego kota...
Tylko jedno pytanie: jak ją oduczyć gryzienia po rękach? Nie agresywnego, zdecydowanie to zabawa, ale bywa troche uciążliwa.
Kotka byla oddana w 5 tygodniu życia (matka zbytnio nie chciała karmić i rodzeństwo ją podobno męczyło), więc to chyba efekt braku kociego wychowania?

06.09.2021 09:32
kali93
😜
117
1
odpowiedz
kali93
186
Isildur
Image

Na dobre rozpoczęcie poniedziałku kotecek rozwalony jak żaba na liściu

06.11.2021 16:47
Yaca Killer
😉
125
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate
Image

Poznali się w sierpniu.
I proszę, prawdziwi kumple.

12.06.2020 11:30
3
odpowiedz
zanonimizowany1293549
15
Pretorianin
Image

Jak drzemka, to drzemka :)

12.06.2020 11:50
lifter
4
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Wspomnieniowo

14.06.2020 21:10
kali93
6
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
186
Isildur

My po przeprowadzce z kotami. Guzik i Promyk bez większych problemów. Śmigają jakby zawsze tu mieszkały. Ale większy problem jest Piratem. Schował się pod naszą kołdrę i cały dzień nie wychodzi. Nic nie jadł ani nie był w kuwecie. Jest po prostu przerażony. Feliway w domu zaaplikowany. Jakieś porady jak mu pomóc w tym ciężko dla niego czasie?

15.06.2020 10:03
lifter
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Feliway ma mizerna skutecznosc bardzo, chyba ze wsadzilbys go w kazde gniazdko jakie masz (a co najmniej 1 na 1 pokoj). Lepiej sprawdza sie Calmvet (podawany lek na uspokojenie, o lekkim dzialaniu) i feromonowa obroza - ale w obu wypadkach efekty sa dopiero po kilku dniach. Krotko mowiac - po prostu dajcie kotu czas na adaptacje, na razie jest w szoku ale za dzien/dwa powinno mu przejsc. Miale kota, ktory po adopcji tydzien przesiedzial za wersalka, wylazac tylko w nocy do kuwety i zeby cos tam zjesc, a potem juz bylo normalnie.

15.06.2020 22:04
Kanon
😂
8
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
16.06.2020 08:08
kali93
😃
9
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
186
Isildur

Zylkene poszło wczoraj w ruch i Pirat wyszedł spod kołdry. Nawet coś zjadł. Co ważniejsze już się nie chowa tylko zwiedza mieszkanie

16.06.2020 08:48
Pizystrat
10
odpowiedz
Pizystrat
122
VictoriaConcordiaCrescit
Image

Kilka zdjęć, przepraszam za niezbyt dobrą jakość, robione na szybko i ostatnio coś mi ostrość nawala w telefonie :D

Już kiedyś wstawiałem foty, ale co jakiś czas chyba nie zaszkodzi pokazać kotki w innych ujęciach :) Brakuje tylko jednego tym razem, bo ogólnie są cztery kociaki.

16.06.2020 08:49
Pizystrat
11
odpowiedz
Pizystrat
122
VictoriaConcordiaCrescit
Image

Patrzy jakiego ptaka by tu dzisiaj zjeść.

post wyedytowany przez Pizystrat 2020-06-16 08:50:54
16.06.2020 08:50
Pizystrat
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Pizystrat
122
VictoriaConcordiaCrescit
Image

A to jego typowa mina... Weź człowieku daj mi już spokój.

17.06.2020 18:36
lifter
14
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Jesli kojarzycie ksiazke/film o "kocie zwanym Bobem" (historia autentyczna narkoman przygarnia kociaka i zaczyna zarabiac na jego utrzymanie, w efekcie wychodzi z nalogu i wychodzi na ludzi) to Bob wczoraj odszedl, w wieku 14 lat.

18.06.2020 23:10
hopkins
15
odpowiedz
7 odpowiedzi
hopkins
212
Zaczarowany
Image

Za każdym razem jestem na skraju zawału, gdy chodzi po barierkach.

21.06.2020 04:08
16
odpowiedz
xiver
88
Pretorianin
Image

Moje zawsze spakowane. Tak, Pakowałem się do walizki.

post wyedytowany przez xiver 2020-06-21 04:09:03
29.06.2020 12:00
hopkins
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
hopkins
212
Zaczarowany
Image

No i mam nową lokatorkę. Kitara :-)

06.07.2020 13:30
lordpilot
😉
18
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
211
Legend
Image

Kiedy chcesz się ogolić....

08.07.2020 15:01
Kanon
😁
19
odpowiedz
4 odpowiedzi
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Ktoś tu nie lubi weta.

https://streamable.com/gvi9bb

11.07.2020 15:59
lifter
21
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

12 lat na 3 zdjeciach. Ech, za szybko ten czas leci...

13.08.2020 12:53
Adamus
😢
24
odpowiedz
6 odpowiedzi
Adamus
271
Gladiator
Image

Byliśmy u weterynarza z naszą Mikunią i zapadł wyrok... Rak i trzeba ją uśpić, żeby się nie męczyła...
Była z nami prawie 18 lat, strasznie ciężka chwila...

09.09.2020 13:35
MiniWm
😈
26
odpowiedz
3 odpowiedzi
MiniWm
231
PeaceMaker

Eh moje kotki sie nabawily alergii na pszenice / jaka karme i puszki polecicie :) ?

09.09.2020 22:08
maviozo
27
odpowiedz
1 odpowiedź
maviozo
226
autor zdjęć
Image

Jak myślicie, czy kotek może się mścić za zamykanie do garażu (wcale niemałego) na noc i celowo zwracać na płytki? :D

nie są to siki, bo zamontowałem kamerkę :D łazi łazi łazi łazi i bęc.

post wyedytowany przez maviozo 2020-09-09 22:09:38
09.09.2020 23:05
calvinek
28
odpowiedz
calvinek
17
Pretorianin
Image

A to jest moja pierwsza tura na All inclusive w Los Pokoios.Pozwólcie,że przedstawię:
od lewej,przy ścianie to Bombel,niżej Dzidziunia,najniżej toMilunia.Biało-czarny po lewej,to Śledzik,obok Loluś,a przy niebieskiej miseczce to nestor Klucha.
Jest jeszcze Krystynka(cała czarna).I ta cała moja kochana "banda"latem w ciągu dnia lofruje na sąsiednich ogródkach i działkach,co jakiś czas wpadając wrzucić "coś na ząb".A wieczorem przychodzą oczywiście na "kolację" albo wylegiwać się na nagrzanym tarasie.Zimą jest podobnie,z tą różnicą że po naszym powrocie z pracy cała banda czeka pod drzwiami,bo przecież mają wykupione All inclusive.Dopóki nie idę spać,to wszystkie siedzą w domu,a później mają na tarasie 3 dobrze ocieplone budy i tam sobie jak to mówi moja ładniejsza/lepsza połowa śpiuńkają.Ta "banda" jak to określiłem i jej obserwowanie daje tyle radochy,że w przypadku spleenu naprawdę od razu humor się poprawia.Aha,wszystkie są przygarniętę,a nie żadne rasowe.Są wysterylizowane i szczepione.Ale przede wszystkim bardzo kochane.

09.09.2020 23:09
calvinek
29
odpowiedz
calvinek
17
Pretorianin
Image

A tutaj pośrodku jest Krystynka

01.10.2020 22:46
MiniWm
😈
31
odpowiedz
8 odpowiedzi
MiniWm
231
PeaceMaker

No i mam alergika... po power of nature, luzna/kwaskowata kupa, smierdzi tak ze budzi w nocy

To jaka karme hipoalergiczna z hydrolizowanym bialkiem polecicie :(

02.10.2020 20:07
lordpilot
😊
33
odpowiedz
lordpilot
211
Legend
Image

Do miziania to moja też jest pierwsza, ofc kiedy ona ma na to ochotę:)

12.10.2020 08:08
lifter
35
odpowiedz
3 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Dzisiaj kicia pojedzie do weta, bo pokicjuje i ocza jej ropieja, wiec pewnie poczatek kociego kataru.
Z driugiej strony apetyt dopisuje, siusianie i kupkanie dziala.
Sama kicia domaga sie uwagi, wzieta na rece mruczy, barankuje, udeptuje i jest szczesliwa.

Czego nie moge powiedziec o reszcie kocie ekipy, na razie mocno na przybysza obrazonej.

12.10.2020 08:22
cswthomas93pl
36
odpowiedz
2 odpowiedzi
cswthomas93pl
135
Legend
Image

Skoro jest taki wątek, to i ja pokażę swoją kotkę. Jeszcze tak łagodnej i towarzyskiej przylepy nie widziałem

post wyedytowany przez cswthomas93pl 2020-10-12 08:32:56
12.10.2020 13:06
lifter
37
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Z kitkiem tak calkiem fajnie nie jest, bo u lekarza mial 40.2 stopnia i puszczal banki nosem, a i w plucach cos mu swiszczalo. Diagnoza - herpes, dostal antybiotyki, cos na wzmocniene odpornosci, przecigoraczkowe, odpchlono, zakroplono oczy.

A w ogole to jest KOCUREK.
Byl bardo dzielny u weta.

12.10.2020 21:23
lifter
38
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Kitku dzien pozniej.
Oczka niefajne ale po kroplach wyglada to lepiej.

12.10.2020 21:47
Ragn'or
39
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Bardzo ładny Kitku. Mam nadzieję że dojdzie do siebie.

12.10.2020 23:09
MiniWm
😈
40
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Dzieki Megera :) karma jest boska :) moje male coreczki chrupia az milo :) , kupki eleganckie :)

post wyedytowany przez MiniWm 2020-10-12 23:10:07
13.10.2020 11:18
lifter
41
odpowiedz
3 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

maluch dzisiaj w lepszej formie.

Ale martwie sie o Kropka, bo odkad maly jest w domu to praktycznie nic nie je, a co zje to niemal od razu wyrzyguje. Wczoraj wieczorem zjadl miesa z 20-30 g i w koncu nie rzygal, wiec myslalem ze juz mu przeszly nerwy (bo on strasznie sie wku*** jak maluch do nas zawital; widac ze jest poddenrwoway, chodzi i pofukuje pod nosem [ale agresji w stosunku do malucha nie wykazuje w ogole]) ale rano znow to samo - zjadl symbolicznie rankiem, a teraz mu sie rzyglo. No i nadal go nosi, choc jakby mniej niz wczoraj.

Myslalem, czy od malucha czegos nie zlapal, ale raz ze nie wyglada na chorego, dwa ze nie ma tak szybko inkubudujacej sie zarazy, a trzy ze wtedy maly tez by rzygal, a on nie rzyga, tylko zasysa jedzenie jak odkurzacz. Wazy pol kilo, a 80 g puszke mokrego wciagnal w cztery godziny.

Megera? Jakies hipotezy, sugestie?

PS. jest juz domek dla niego no ale chcemy go doprowadzic do zdrowia, zanim go oddamy, wiec pare dni u nas pomieszka.

post wyedytowany przez lifter 2020-10-13 11:27:57
13.10.2020 19:39
lifter
42
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Nie da sie odseparowac, to nie zadziala u mnie, choc probowalismy.
Podaje Kropkowi lagodny srodkek uspokajacy (Calmvet), zjadl troche mokrego i calkiem ladna porcyjke miesa, nie wyrzygal poki co. Tyle wystarczy by watroba mu sie nie stluszczala, a jak straci pare deko na wadze to tylko na tym dobrze wyjdzie.

Kitku ma sie lepiej ale nmadal ma goraczke (dzis 39.7 - wczoraj 40.2).
Za to ma potwierdzony na 100% domek, o ile mu sie (tfu! tfu!) nic nie przydarzy zlego.

Kocilla vs Kotek (robione ziemniakiem, wiem, po prostu strzal bez mierzenia z tego, co akurat bylo pod reka).

post wyedytowany przez lifter 2020-10-13 19:47:34
14.10.2020 08:42
lifter
43
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Jak na kota z prawie 40 stopniami to zachowuje sie... dziwnie.
Zamiast zastrzykow od dzis dostaje antybiotyk w tabletce, balem sie jak mu to podac ale cwiartke tabletki w jedzeniu pochlonal w ulamku sekundy i nawet nie zauwazyl.

post wyedytowany przez lifter 2020-10-14 08:43:21
16.10.2020 10:31
lifter
44
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Koteł dzisiaj idzie do swego domku. Jeszcze pokichuje i bedzie brac antybiotyki, no ale wlascicielka chce go juz miec przez weekend, zeby przywykal.

A ze bedzie mieszkal na tej samej klatce co my, i w sumie w sasiednim mieszkaniu, to bedziemy go odwiedzac. Obczajcie roznice ze zdjeciem z 11.10 :)

18.10.2020 17:54
hopkins
45
odpowiedz
1 odpowiedź
hopkins
212
Zaczarowany
Image

Nowy nabytek dla kotłów.

21.10.2020 16:13
lifter
46
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Tja, faktycznie

22.10.2020 04:21
Milka^_^
47
odpowiedz
2 odpowiedzi
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Prawie mi się przekręcił jeden kot.
O 20 wymioty. Potem bezruch i sranie pod siebie. Żona stwierdziła, że będzie z nim spać. Zbudziło ją przebieranie łapami kota, i smród kału. I jeszcze ze trzy razy się zrzygał. Utrata apetytu. Zabraliśmy go na nocą opiekę. Wyniki z krwi wskazywały na problemy z wątroba i praktyczny brak gkukozy. O 17 dostał szczepionkę przeciwgrzybiczą.
Teoria: szok anafilaktyczny opóźniony. Wg wetki prawie nie występuje.
Druga teoria: we dwóch dorwały jakiegoś smukłego robala w trójkąty na grzbiecie i chyba go spróbował językiem. Drugi tej sztuczki nie robił. Toksyczny robal? Cholera wie.
Do rana być może by nie przeżył.
Zobaczymy co będzie dzisiaj.

post wyedytowany przez Milka^_^ 2020-10-22 04:22:00
23.10.2020 20:14
Cartoons
48
odpowiedz
Cartoons
210
Network Ninja

/* Chwalę się */

Od kliku lat wraz z partnerką prowadzimy dom tymczasowy dla kotów, a dodatkowo dokarmiamy kilka stad kotów wolno żyjących w Warszawie (ok. 70 kotów sztuk w trzech stadach wychodzi). Po 4 miesiącach (sic!) zarejestrowali naszą fundację :) Mam nadzieję, że dzięki temu będzie trochę łatwiej ze sterylizacją i karmą od gmin dla bezdomniaków :)

Jak się obrobię ze stroną internetową do tam link ;)

post wyedytowany przez Cartoons 2020-10-23 20:15:17
28.10.2020 22:51
lifter
49
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

A tu nowe fotki Kurdupla, juz zdrowego i w nowym domku.

28.10.2020 22:52
lifter
50
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

...

28.10.2020 22:52
lifter
51
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

...

28.10.2020 22:52
lifter
52
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

...

28.10.2020 22:53
lifter
53
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Ten sam kotełko 2 tygodnie wczesniej

post wyedytowany przez lifter 2020-10-28 22:54:23
30.10.2020 06:28
Milka^_^
54
odpowiedz
5 odpowiedzi
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Drugi kot mi przestał jeść. Podchodzi, wącha i nie je. Dopiero pierwszy dzień. Zjadł parę suchych kulek i tyle.
Ktoś coś wie o co chodzi?

30.10.2020 17:20
hopkins
😊
55
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany
Image

Pilnuje halloweenowych łakoci.

30.10.2020 17:50
lifter
😐
56
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!

No, a moja Kicia ma toksoplazmoze. Co oznacza, ze sami tez sie powinnismy przebadac, bo tym sie mozna zarazic. I kropek tez. Kurde.

06.11.2020 08:51
lifter
57
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Kuzwa, Kicia dostala antybiotyk na toksoplazmoze w zastrzyku, ktory mogl miec skutki uboczne... i mial. Dwa dni lezala obolala z goraczka, nic nie jadla. A powinna brac takie 3x co 2 dni. To wet dal w tabletkach. Tylko ze ona absolutgnie nie pozwala sobie jego podac.

No i jestem w dupie.

Na pocieszenie - zdjecie Kurdupla w jego nowym domku. Podoba mu sie tam.

11.11.2020 08:55
lifter
59
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!

No to podawalem dopyszcznie, nawet gladko szlo, ale wczoraj wieczorem, przedostatnia dawka - Kicie z niejasnbch powodow trafil szlag i zrobila mi taki Powrot Smoka, ze glowa boli. Podac, podalem- ale pochlastane rece mam.

Dzis - za chwile - ostatnia tabletka... A potem zrobimy wyniki. Morfologii za dobrej nie miala ostatnio (biale i czerwone cialka krwi ponizej normy, tak o polowe ponizej - usg nic nie wykazalo).

...no i znalazlem wlasnie co najmniej jedna wypluta tabletke...

post wyedytowany przez Admina 2020-11-11 10:21:40
15.11.2020 16:36
lifter
60
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Kropek

post wyedytowany przez lifter 2020-11-15 16:42:25
15.11.2020 23:55
MiniWm
😈
61
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Karma od Megera poczynila cuda dla moich kotkow, szukam jeszcze dla nich puszeczek rybnych :) bo jak narazie xD to dla ludzi "ryby" w oleju (bez przypraw/soli) wygrywaja i kupki sa po nich eleganckie :P ale czlowiek nie moze sie napic alkoholu , :P bez oddania haraczu swoim pociecha :)

16.11.2020 09:14
IGG
😍
62
odpowiedz
3 odpowiedzi
IGG
53
Hohner
Image

Od 5 miesięcy ze mną. Pusia.
Zero używania pazurów i zębów, ciągła zabawa i ciągłe gadanie. Miałka, szczeka, mruczy.

16.11.2020 22:20
kali93
63
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
186
Isildur
Image

No i Promyk w nowym domu. Był z nami prawie rok. Mimo że mogę go w każdej chwili odwiedzić bo mieszka może 100m dalej u rodziny to i tak serce mi pękło.

23.11.2020 09:29
Milka^_^
64
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Hej, pytanie: Macie jakieś fajne sprawdzone sposoby na ślizgające się dywany? Patent z IKEI nie działa jakoś specjalnie dobrze :)

23.11.2020 20:46
Lilus
65
odpowiedz
4 odpowiedzi
Lilus
129
Redberry Belle

Pod dywan na panelach mamy podkładkę z Komfortu (coś takiego - https://komfort.pl/p/mata-antyposlizgowa-100001454 ) i jest ok, trzyma bardzo dobrze, przy czym to spory dywan i trudniej go przesunąć.
Pod stolik kawowy na kółkach musiałam kupić coś pod obrus, bo kicia lubi się rozpędzać, wskakiwać na stolik i jechać, ale wtedy zsuwała też obrus. Mata antypoślizgowa do szuflady na sztućce (akurat trafiła się z Biedry) dała radę. Jeszcze inny patent, to dwustronna taśma samoprzylepna na panele, ale co jakiś czas trzeba poprawiać (przestaje kleić, bo się zbiera kurz itp).

Moja mała mendoza przyniosła dziś do domu z podwórka żywą mysz i wypuściła w kuchni, żebyśmy ją dobili, ale nie zdążyliśmy i mysz uciekła pod szafki. Mendoza straciła zainteresowanie. Teraz testuję łapki na myszy z Castoramy.

26.11.2020 11:51
66
odpowiedz
2 odpowiedzi
dienicy
70
Generał

Sa jakies dobre automatyczne zabawki dla kotow?

26.11.2020 16:22
IGG
69
odpowiedz
3 odpowiedzi
IGG
53
Hohner

Mam do Was kociarze pytanie. Zmieniam kanapę w mieszkaniu na nową i zastanawiam się jak oprócz nakrywania jej całej kocem ;) oduczyć kota jej drapania?
Nie myślałem, że uda jej się moją stara kanapę doprowadzić do ruiny (i tak była do wymiany) ale niestety przyzwyczaiła się, że to jest drapak a ja jej głupio pozwoliłem na to.
Normalnymi drapakami się w ogóle nie interesuje, na kocimiętkę nie reaguje.

Nowa kanapa + spraye cytrynowe na nią? Pomóżcie proszę, dajcie pomysły :)

27.11.2020 08:41
Ppaweł
70
odpowiedz
5 odpowiedzi
Ppaweł
58
Senator

czy karma joser jest karmą dobrą? Szukam ostatnio jakiejś przyzwoitej karmy która mnie nie będzie dużo kosztować i znalazłem na alle, 10kg za 80 zeta

30.11.2020 11:19
lordpilot
😢
72
odpowiedz
2 odpowiedzi
lordpilot
211
Legend

Straciłem Piankę :(. Zjadła coś na dworze (tak przypuszczam), nie wróciła na noc, rano znaleźli ją rodzice, martwą.

To już drugi kot mi padł w ten sposób, mam ogromne wyrzuty sumienia, wychodzi na to, że nie powinienem był ich puszczać na dwór, nie dam jednak głowy, że okoliczni rolnicy nie pryskają pól, tym czym nie trzeba i nie trują gryzoni. A moja była mega łowna, choć częściej łapała niż jadła ;/.

W domu koszmar, zwłaszcza córka ciężko przeżyła :/. Ja zresztą też, przy Micku trzymałem fason, ale wczoraj już nie podołałem, to straszna przylepa była, już takiej kotki nie będę miał :(. Na razie zresztą odpuszczam (wiadomo, jak się jakieś kocie nieszczęście napatoczy pod drzwi, to nie wyrzucę!), sam zresztą czuję się winny, strasznie...

04.12.2020 22:13
IGG
73
odpowiedz
1 odpowiedź
IGG
53
Hohner
Image

W jaki sposób transportujecie swoje pociechy? Moja tylko na kolanach, nie ma szans by się nie zesikała w transporter. Dostaje ataku paniki, płacze i sika pod siebie :(

10.12.2020 10:47
Delstar2
74
odpowiedz
1 odpowiedź
Delstar2
16
Generał
10.12.2020 10:58
Ppaweł
75
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ppaweł
58
Senator

u mnie kotka po sterylce stała się strasznie wredna, siedzi i "buczy" , a jak już widzi swoje dzieci, to robi się jeszcze gorsza, nawet przy jedzeniu.

Czy to normalne że po sterylizacji jest wredna? Czyżby była zła za to co jej zrobiono?

post wyedytowany przez Ppaweł 2020-12-10 10:58:55
21.12.2020 09:39
lifter
76
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Kropek jako renifer Rudolf

21.12.2020 09:39
lifter
77
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Kropek swiateczny

post wyedytowany przez lifter 2020-12-21 09:42:32
24.12.2020 15:36
Lilus
81
odpowiedz
Lilus
129
Redberry Belle
Image

Awww, dziękuję i nawzajem :3
W tym roku życzenia wysyłam w formie karynowych gifów. Wesołych Świąt, kociasy golasy ;)

24.12.2020 18:42
lifter
82
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

A tu Kurdupel, ktorego ratowalismy w pazdzierniku.
Juz calkiem spory kurdupel sie zrobil z niego i swietnie sie czuje w swoim nowym domu

27.12.2020 00:47
Delstar2
83
odpowiedz
1 odpowiedź
Delstar2
16
Generał
Image

Czy to normalne że po jedzeniu tak wywala na boku w brzuchu?
Na zdjęciu słabo to widać ale na żywo naprawdę dziwnie i zawsze jak zje to tak ma

08.01.2021 14:45
Ppaweł
84
odpowiedz
2 odpowiedzi
Ppaweł
58
Senator
Image

Cebula jest już po zabiegu, nie wiem czy za wcześnie poszła na "odstrzał" (urodzona 12 maja) , ale ....teraz to już po ptokach.

post wyedytowany przez Ppaweł 2021-01-08 15:05:50
13.01.2021 22:28
hopkins
😂
85
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany
15.01.2021 16:33
MajsterX4
86
odpowiedz
MajsterX4
88
Pretorianin
Image

Naczynia w większości umyte, ale zlew wciąż pełny...

08.02.2021 09:29
lifter
87
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Kicia

08.02.2021 23:28
Kanon
😉
88
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
Image

17.02.2021 09:36
PanWaras
😊
89
odpowiedz
PanWaras
88
Legend
Image

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich kotów!

31.03.2021 16:32
MiniWm
😈
90
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker
Image

Sam jestes gruby !

14.04.2021 10:54
Kanon
😁
91
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
Image

Dałbyś coś zjeść a nie jakieś zdjęcia robisz.

01.05.2021 18:26
kotonikk
92
odpowiedz
6 odpowiedzi
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Czołem kociarze. Mam pewne pytanie, na które mam nadzieję, szacowne grono znać będzie jakąś odpowiedź. Otóż przymierzam się do adopcji mruczka. Siedemnaście lat spędziłem z uroczą kotką, jednak od ponad dwóch lat jestem bezkotny, no i już czas na kogoś nowego. Tamtego mruczka spotkałem w klasyczny sposób - tj. kiedyś po prostu pojawiła mi się na drodze, i tak została. Teraz przeglądam miejskie schronisko i inne przybytki które "oferują" koty, i mam mętlik w głowie - tyle jest fajnych mordek które zasługują na dom, że już teraz z bólem przychodzi mi nawet wstępna "selekcja". Oczywiście chciałbym by zwierzak przejawiał pewne cechy - był spokojny, dało radę wchodzić z nim w interakcję, i tym też pewnie będę kierował się przy wyborze. Macie jakieś doświadczenia w braniu zwierza ze schroniska? Czym kierowaliście się przy wyborze? Mieliście jakieś dylematy?

01.05.2021 19:51
lifter
94
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

3

01.05.2021 19:51
lifter
95
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

4

02.05.2021 12:35
MiniWm
😈
96
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker
Image

Jeden pracuje, jedna nadzoruje ;)

02.05.2021 12:37
MiniWm
😈
97
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker
Image

fancy ;)

02.08.2021 18:14
Adamus
99
odpowiedz
Adamus
271
Gladiator
Image

Niecały rok i odszedł drugi futrzasty przyjaciel... ciężko

02.08.2021 18:15
Adamus
100
odpowiedz
Adamus
271
Gladiator
Image

Druga urna będzie stała na półce...

02.08.2021 18:18
Ppaweł
😢
101
odpowiedz
Ppaweł
58
Senator

Współczuje

02.08.2021 18:19
Adamus
102
odpowiedz
2 odpowiedzi
Adamus
271
Gladiator
Image

A jeszcze niedawno było tak pięknie...

08.08.2021 21:47
lifter
😢
103
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Znam to uczucie, niestety.
14 miesiecy nie ma Mopika i jakos "czas nie leczy ran".

Nie pocieszylem, wiem.

Ale kicie przynajmniej nic juz nie boli.

Moze za jakis czas uznasz, ze warto dac szanse na dobre zycie innym futrzakom?

post wyedytowany przez lifter 2021-08-08 21:52:24
08.08.2021 21:50
lifter
104
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

A tu fotka naszego "odchowanca" z jesieni, ktoremu znalezlismy dom i to zaraz obok nas :).

Kot czasem wpada z wizyta i bardzo chce sie zaprzyjaznic z Kropkiem, ale ten zawsze odpowiada "ffffffffuuuu....(ck off?)" choc ostatnio to juz tak zupelnie bez przekonania.

A Mlody nieco zjezony odchodzi (tu od koszyka z Kropkiem), by za chwile znowu sprobowac. I tak w kolko. Uparty jest.

post wyedytowany przez lifter 2021-08-08 21:51:16
08.08.2021 22:15
Yaca Killer
😃
105
odpowiedz
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate
Image

A u mnie nowy członek rodziny, mały kocurek zwany Negro. Żona pojechała na wieś po jajka i wróciła z nim. Sytuacja, wypisz wymaluj jak z poprzednim, tylko, że wtedy pojechała na wieś po mięso.

08.08.2021 22:17
Yaca Killer
106
odpowiedz
3 odpowiedzi
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate
Image

Starszy (sześciolatek), nie wykazuje wielkiego entuzjazmu.

09.08.2021 16:18
kali93
107
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
186
Isildur

Mimo że z kocurami mieszkamy już 6 rok to bestie potrafią zaskoczyć czymś zawsze człowieka.

Jestem ciekaw w jaki mit wierzyliście dopóki nie pojawił się u Was kot? Ja w ten o tym że koty są małe towarzyskie.
Moje jakbym je wpuszczał to bym mi towarzyszyły nawet podczas porannego kl... No wieci sami czego;P

09.08.2021 19:39
Adamus
108
odpowiedz
3 odpowiedzi
Adamus
271
Gladiator
Image

No to jest... Jak tu żyć bez kota?

Były Mika i Emi jest nowa Nika ;)

post wyedytowany przez Adamus 2021-08-09 19:40:16
12.08.2021 22:45
Yaca Killer
😉
109
odpowiedz
3 odpowiedzi
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate
Image

Tydzień drugi.
Kuchnia łagodzi obyczaje.

13.08.2021 08:41
lifter
110
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Piateczkowo tak.

13.08.2021 13:26
kali93
111
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
186
Isildur
Image

Taka piątkowa historyjka.
Próbowałem wczoraj tego o to mościa ze zdjęcia załadować do transportera w celu wizyty u weta. Poległem oczywiście. Nic pilnego miał to być rutynowy coroczny przegląd.

Ale nie o tym. Pirat mega się boi transporterów i weterynarzy więc nie męczyłem go. Czytałem jakąś bzdurę o krótkiej pamięci kotów. Ten jegomość jeszcze kilka godzin później obchodził łukiem transporter. Wyglądało to przekomicznie!

post wyedytowany przez kali93 2021-08-13 13:27:38
01.09.2021 15:54
MiniWm
😈
112
odpowiedz
2 odpowiedzi
MiniWm
231
PeaceMaker

Eh i znowu wraca problem karmy... tym razem poszukuje karmy dla kota z chora "trzustka" ma byc jak niajmniej tluszczy najlepiej ponizej 10%

Chociaz zastanawiam sie czy nie zostacz przy tej Farminie Ultra Hypo co Meg polecala dla alergikow.

01.09.2021 18:24
lifter
😐
114
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!

A my pozegnalismy "Starunie" spod bloku. Gdy sie tylko wprowadzilismy - 12 lat temu - ona juz tam byla. Prawdopodobnie pojawila sie tam, gdy tylko wybudowano ten blok czyli jakies 14 la temu (sasiadka, ktora tam mieszka od samego poczatku twierdzi, ze ja widziala). Dokarmialismy ja, miala swoj domek na zimne i jakos sobie zyla. Ale jakies 4 lata temu zaczelo byc z nia zle. Wychudla, sierc miala okropna, byla brudna i apatyczna. Zostala odlowiona, okazalo sie ze nie ma juz zadnego zeba, choroby skory etc. Znajomi wzieli ja do swego domu z ogrodem, zeby kicia dozyla resztke dni w cieple i spokoju. No i okazalo sie, ze w takim otoczeniu kicia odzyla - w przenosni i doslownie. Zeby jej nie odrosly ale futerko jak najbardziej, nabrala ciala i humoru, i w sumie okazala sie calkiem proludzka i zadowolna ze swego losu. Musiala miec wtedy co najmniej 14 lat - i przezyla tam prawie 4. Ze dwa razy wygladalo, ze juz z nia kiepsko (zapalenie pecherza, jakas infekcja) ale za kazdym razem wracala do zdeowia. Ale coz, starosc nikogo nie oszczedza. Zaczely wysiadac jej nerki, a do tego okazalo sie, ze ma jakis guz w krtani, ktory utrudnial jej jedzenie i oddychanie. Nie bylo sensu takiej staruszki meczyc operacjami, kroplowkami. Coz, przynajmniej odeszla w cywilizowany sposob, a teraz ma grob w ogrodku, w kepie krzakow, gdzie lubila sobie siedziec.
Musiala miec 18-19 lat, piekny wiek jak na kota, a dla kota wolnozyjacego to wrecz niesamowity.

01.09.2021 23:43
Megera_
116
odpowiedz
Megera_
136
Franca

Mini
na trzustkę, z diet komercyjnych, jedyna sensowna to ta gastrointestinal low-fat. Nie znam stanu kity ale potwierdzam, że dieta ma tutaj znaczenie kluczowe. I enzymy jako suplementy.

Lindil
nie przesadzajmy z tym tragizmem, takie są koleje losu - a kto się rodzi, ten kiedyś umiera, i tyle. Pytanie, ilu z nas jest w stanie wziąć odpowiedzialność za czyjeś życie, bo o to rozbija się posiadanie zwierzęcia.
Szylkreta :) Szylkrety są wredne z natury. :) Jak dla mnie kot to nie jest zwierzę "pod tresurę". Jak gryzie po rękach - przestać się bawić, odejść, zlekceważyć. Trochę konsekwencji i będzie efekt.

02.11.2021 14:58
kotonikk
118
odpowiedz
2 odpowiedzi
kotonikk
106
Wśród horyzontów
Image

Czołem kociarze i kociary, mam pewną zgryzotę, może dacie radę pomóc.

Otóż w skromne moje progi zawitał półtoramiesięczny kociaczek, którego zabrałem z pewnego gospodarstwa, gdzie urodził się razem z innymi czterema. Niestety, życie w takim miejscu jest bardzo ciężkie i ostał się tylko on (tydzień temu gospodarski pies pozbawił go siostrzyczki, z którą razem przetrwali i byli nierozłączni.) No i wziąłem tego biedaka - żylibyśmy długo i szczęśliwie, ale ja już posiadam 6 letniego kocura, którego pół roku temu wziąłem z pewnego kociego azylu. No i jest oczywiście problem. Mały jest wulkanem energii, jest w dwóch miejscach naraz, a starszy to już tylko zjeść i poleżeć, choć staram się go aktywizować jakimiś zabawami z czasem niezłym skutkiem. Tak trochę liczyłem że mały wprowadzi trochę życia w życie dużego, ale duży (choć cierpliwy) jest jego towarzystwem raczej utrapiony - co prawda już prawie nie syczy i burka, ale zrobił się jakiś osowiały, mało je (a zjeść to on potrafił), nawet jakoś rzadko zagląda do kuwety i ogólnie niepokoi mnie, bo wygląda jakby miał jakąś depresję. Nie pomiałkuje przyjaźnie, nie mruczy. Mały jest u mnie czwarty dzień i wiem że to są dopiero początki, ale czuję się dość podle gdy patrzę na dużego, on na mnie, i widzę w tych oczach coś w stylu "ale dlaczego mi to zrobiłeś, człowiek" :( Z drugiej strony będzie mi równie niefajnie jak będę musiał małemu szukać nowego domu.

Miał ktoś doświadczenia z oswajaniem dwóch kotełów?

post wyedytowany przez kotonikk 2021-11-02 15:05:26
02.11.2021 15:17
Yaca Killer
👍
119
odpowiedz
1 odpowiedź
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate

Posty 105, 106, 109.

Bardzo podobna sytuacja, nawet zbliżone przedziały wiekowe. W tej chwili, po trzech miesiącach, koty są już zżyte na tyle, że starszy potrafi inicjować zabawy, czy udostępnić młodszemu miejsce przy swojej misce.

Oswajałem je ze sobą stopniowo, pierwszy miesiąc młody większość czasu przebywał w garażu i interakcje były ograniczone do dwóch - trzech godzin dziennie. Stopniowo (głównie w weekendy) zwiększałem im ilość czasu spędzanego wspólnie. Obecnie, cały czas mają możliwość być razem, kiedy któryś potrzebuje czasu dla siebie, to udaje się w "swoje" miejsce, gdzie drugi mu nie przeszkadza, szanując prywatność.

02.11.2021 20:35
lifter
120
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Powinny sie dograc, 6 lat to jeszcze nie wiek sedziwy przeciez, choc mlode kocie moze starego wymeczyc - ale tez starszy potrafi mlodego usadzic.

Mialem cos podobnego z rocznym Kropkiem i 8-letnim Mopikiem, a teraz czasem 6-letniego Mopika odwiedza roczny kocurek sasiadki (znany z tego watku Kurdupel), ktory teraz jemu daje popalic.

BTW: wszystko wskazuje, ze bede mial znowu trzeciego kota. Nie chcialem ale... to ok 4-letni kot inwalida po wypadku (stracil tylnia lapke), nikt go nir chce, bo kto chce takiego kustykajacego kaleke,... A wypuscic go pod blok to jak skazac go na smierc ale wyrok rozlozyc na tygodnie, bo przeciez on sobie nie poradzi. Kocurek jest dzikusem, trzy doby przesiedzial pod wanna (noca wylazil cos zjesc, do kuwety i chodu z powrotem) i dopiero dzis wieczorem odwazyl sie wyjsc choc jeszcze do ludzi nastawiony z dystansem, no ale...

Tak wyglada - na zdjeciu jest masywniejszy niz w realu, bo sie nastroszyl...

Niby trzymam go na tymczasie, z nadzieja ze ktos go wezmie, ale - kto go wezmie, no kto?

Nie powiem zebym sie cieszyl, bo ciagle nie moge Mopika odzalowac, choc to juz poltora roku, i nie chcialem nowych kotow. No ale nie mozna byc egoista...

BTW: w Rzeszowie uwolniono tego kota, co od 10 dni utkwil w rurze.

04.11.2021 17:03
lifter
121
odpowiedz
6 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!

POwiem tylko, ze ten "wyjec" to chyba najcwanszy kot jakiego widzialem. Nauczyl sie, ze mozna zaluzje podniesc lebkiem (chcialem go odizolowac od widoku za oknem) i pokonal wszystkie moje zabezpieczenia jakie zalozylem przy wejsciu pod wanne, a staralem sie...

Teraz zwalilem tam wazacy 20 kg klamot - jak to ominie, to bedzie kozak, bo sam wazy gora 4.

No i na razie straszny dzik z niego, ale mam nadzieje ze sie oswoi.

post wyedytowany przez lifter 2021-11-04 17:03:58
04.11.2021 23:17
122
odpowiedz
zanonimizowany1189783
56
Konsul
Wideo

Koty bywają niebezpieczne

https://youtu.be/W85oD8FEF78

05.11.2021 17:51
IGG
123
odpowiedz
12 odpowiedzi
IGG
53
Hohner
Image

Nie wiem jak to się stało ale w ciągu 1,5 roku z psiarza zrobiłem się kociarzem zakochanym w tym małym gówienku ze zdjęcia po uszy.

Ciągłe nerwy tylko bo cały czas kiepskie wyniki badań krwi :(

06.11.2021 14:42
👍
124
odpowiedz
diunadiuna123
1
Chorąży

Koty są super...

06.11.2021 16:54
Yaca Killer
126
odpowiedz
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate
Image

Młody uwielbia wszelkie formy kontaktu, stary taki nie był. Usiadłem na chwilę przed telewizorem, i cyk ... młody już "na przytulasa".
No nic ... wezmę Clatrę i jakoś to będzie ;)

12.11.2021 18:06
kotonikk
127
odpowiedz
2 odpowiedzi
kotonikk
106
Wśród horyzontów
Image

lifter

Jak tam Wyjec? Uspołecznił się już trochę czy nadal po staremu?

U mnie lekki progres wychowawczy, bo duży na małego już nie syczy, toleruje go wręcz, ale mały chodzi za nim jak cień, bawi się jego ogonem, urządza zasadzki, podgryza.. a on przyjmuje to z podziwu godną postawą, ale czasem nie wytrzyma i sprowadza małego do parteru, aż ten zapiszczy. Za 5 sekund zaczyna wszystko od nowa. Przyznaję bez bicia, że aż sam czuję się zajechany przez tego młodziaka - gdy od wielkiego dzwonu gdzieś przyśnie na chwilę, z dużym łapiemy oddech :)

12.11.2021 18:19
lifter
128
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

Wyjec robi postepy ale niewielkie, zas co do wycia to teraz preferuje 4.30 w nocy.
Argh.

27.12.2021 22:05
Sensai3D
130
odpowiedz
1 odpowiedź
Sensai3D
146
Generał

No ja wam powiem, że jestem podłamany w te święta. W wigilię u jednego kota zauważyłem spuchnięty brzuszek, później w nocy miał drgawki i problemy z oddychaniem, siedzi teraz biedak w klinice z podejrzeniem FIP. Miał bardzo słabe wyniki krwi, płyn w otrzewnej i płucach. Dzisiaj jechałem żeby go odwiedzić jak na skazanie, miałem już najgorsze myśli a doktor wyszła z nim i był w dużo lepszym stanie i dało mi to trochę nadziei. Kazałem im zrobić wszystkie możliwe testy. Pobrali płyn z opłucnej i wysłali do badań. Teraz siedzę wk**** z niemocy i czekam na wyniki =(

Małego wziąłem w te lato z fundacji jako dokocenie do mojego 4 letniego rezydenta wziętego ze schroniska i po pierwszych obrazach majestatu było naprawdę super i teraz takie coś =(

27.12.2021 22:57
Lindil
131
odpowiedz
Lindil
249
Lumpenliberał
Image

Najważniejsze, to znać swoją wartość.

30.12.2021 10:58
Yaca Killer
132
odpowiedz
2 odpowiedzi
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate
Image

Córkę razem z kotami odstawiłem na tydzień do teściów.
Sielanka :)

04.01.2022 12:50
IGG
133
odpowiedz
5 odpowiedzi
IGG
53
Hohner

No i zaczęło się. Krew w moczu. Sikanie odbywa się przez minutę z czego wylatuje kilka ml płynu. Wychodzi, że zapalenie pęcherza.
Wczoraj kroplówka, dziś kroplówka, jutro kroplówka, antybiotyk, nospa itd.
Nie ma jak zbadać moczu bo ja nie złapię, a na USG widać, że w pęcherzu za mało by próbować pobrać w ogóle.
Kot praktycznie nie pije, nie idzie do kranu, nie idzie do fontanny, wzgardza miską z wodą.
Za to je...a przed chwilą co zjadła to po antybiotyku wyrzygała...z ogromną ilością płynu z żołądka, nie wiem skąd się on tam wziął skoro nie pije...

załamka...

10.01.2022 20:02
MiniWm
😈
134
odpowiedz
6 odpowiedzi
MiniWm
231
PeaceMaker
Image

No i stalo sie, uzupelnilem stan kotowy w domu, adopcja 5 miesiecznego malucha z pod smietnika....

Boze juz 2 dzien siedzi pod kanapa... nie je, nie pije.. , kuweta pusta... caly salon dostal.. nikt mu tam nie przeszkadza by go nie stresowac...

Dlugo to potrwa ? bo juz sie martwie ? chyba dzis bede spal na podlodze w salonie...

10.01.2022 23:45
135
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1365389
8
Generał

Też kocham i uwielbiam koty, ale... 3-5 kotów z sąsiedzie sprawiają nam kłopoty w wiosny i lato. Odnowimy ziemi i sadzimy nowe trawy i kwiatki, a oni przychodzą i niszczą to podczas "toalety" i inne potrzeby. Za bardzo to widać. No, niepotrzebne polują na ptaki z gniazda w moim ogrodzie.

Koty są słodkie i mają swoje zalety, ale niestety też mają złe nawyki. :/

post wyedytowany przez zanonimizowany1365389 2022-01-11 01:08:49
05.02.2022 19:52
136
odpowiedz
zanonimizowany1367084
19
Pretorianin

Dotychczas kupowałem moim Felix'y w saszetkach 85 g (kiedyś 100g :( ) oraz Gourmet Gold w puszkach 85 g. Niestety, Gourmet Gold nie ma większych puszek a Felixy w puszkach chyba nie istnieją. Jaką karmę byście kupowali dla 5 domowych kotów, by jednocześnie kota nie truć jakimiś whiskasami i kitkatami? Szukam czegoś np. w większych puszkach (np. 200 g), co byłoby w optymalnej cenie w stosunku do dotychczasowej. Jakie karmy są optymalnej jakości w stosunku do ceny?

post wyedytowany przez zanonimizowany1367084 2022-02-05 19:53:37
07.02.2022 23:37
MiniWm
😈
137
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Eh no dobra / 5 miesieczny "dzikus" jak go oduczyc zabawy/zaczepienia pazurami... spie sobie, a tu cyk atak na stopy/ albo drapniecie reki / nogi (delikatnie ale zawsze 2-3cm slad zostaje)

12.02.2022 13:08
hopkins
138
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany
Image

Nie był zadowolony, że go zastawiłem karma :)

12.04.2022 21:42
hopkins
139
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

No i Rudy wylądował dzisiaj w szpitalu. Od dwóch dni biegunka i wymioty. Najprawdopodobniej nerki.

07.06.2022 18:02
Milka^_^
😢
140
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb
Image

Dzisiaj pożegnaliśmy starego przyjaciela.
Miał wczoraj wycinaną śledzionę, a dzisiaj mu wysiadła wątroba. Prawdopodobnie od któregoś leku lub narkozy.

Będę za nim tęsknić.

04.07.2022 22:12
kali93
😂
141
odpowiedz
kali93
186
Isildur
Image

Jakby mi ktoś powiedział że tyle kociaków uratujemy to bym mu nie uwierzył.

4 panie i 1 pan. Mama w innym domu tymczasowym.

Stan zdrowia dobry. Jedna przepuklina pępkowa (operowalna w 6 tygodniu) i jedna powieka do operacji ale to dopiero prawdopodobnie jak będzie dorosły kot.

post wyedytowany przez kali93 2022-07-04 22:13:21
19.07.2022 08:22
Lindil
142
odpowiedz
Lindil
249
Lumpenliberał

Szylkretka mi dorosła - już ponad jeden rok - i nie jest ani trochę złośliwa. ANI TROCHĘ! Tylko co dzień, o 4:30 +/- 20 minut rano przychodzi do sypialni żeby poruszyć każde foliowe opakowanie, podrapać każdą plastykową powierzchnię, otworzyć szafę i sprawdzić co jest w przechowywanych tam torebkach żony. Zamykanie sypialni nie pomaga, bo mądry kotek potrafi otwierać drzwi, skacząc na klamkę. Zamykanie na klucz też nie pomaga, bo mądry kotek wie, że jak poskacze pół godziny to drzwi się w końcu otworzą.
Zastanawiam się, czy ktoś ma jakiś pomysł na zmodyfikowanie zachowania mądrego i zupełnie nie złośliwego kotka, tak żebym w końcu mógł przespać więcej niż 4 godziny. Opcje jakich jeszcze nie wypróbowałem to:
1. Obkleić klamkę taśmą klejącą - klejącą stroną na zewnątrz.
2. Wymienić klamkę na okrągłą. To mnie nie przekonuje, bo nawet jak drzwi się nie otwierają to kotek i tak skacze do skutku.
Kotek jest karmiony z automatycznego dozownika, więc raczej nie kojarzy budzenia mnie z jedzeniem.

12.06.2020 11:51
lifter
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

U mnie Mopik potrafil do tego wsadzic lape pod koldre i haratnac, obsesysjnie polowal na stopy pod koldra.

24.07.2020 10:27
Kanon
😁
22
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
12.11.2021 18:21
lifter
129
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!
Image

No i znalazl sobie nowa kryjowke - w pralce. Czasem sie zonie da poglaskac, na mnie fuczy ale dopiero jak probuje go dotknac, acz juz raczej tylko takie dla zasady fuczenie, a nie wsciekly atak jak wczesniej.
Czasem na kanape wlezie i lezy, po domu pokica.
Ale daleka droga przed nami.

14.08.2020 04:56
25
odpowiedz
kikiko
1
Junior


finding the right skills to your startup might be easier with those proven hiring guidelines. 
learn how to attract and maintain gifted human beings. read an interview with ex-googler david bizer. highlights: we're a group of startup fans, we've a global reach
[link]

Forum: KOTY i kocie sprawy cz. 4