Technologie Devkit PS5 to gorąca bestia, potrzebuje sześciu wentylatorów

Nie możesz powiedzieć wprost, że masz na myśli CoD'a?

Nie mogłem powiedzieć wprost, bo jest tyle kotletów na giernym rynku, że musiałbym do rzeźnika zadzwonić, by mi je wszystkie przypomniał

NewGravedigger - też się grzeje. Ale bardzo szybko ;)

To układ chłodzenia devkita. Wersja finalna podobno ma być cicha.

Zauważ, że połowa wentylatorów chłodzi PSU. To daje pewne pojęcie (albo i nie) o poborze energii :D. Pamietajmy że to tylko devkit.

Jeżeli faktycznie żyłowali APU do granic możliwości, to może być nieciekawie.

Pierwsze wersje PS3 były bardzo prądożerne. PS4 i Xone już sobie lepiej z tym radziły ale dalej nie chce mi się wierzyć w zapewnienia Sony o przyjaznym sprzęcie dla środowiska. Przy 10 TF mocy to taki sprzęcik może wymagać tyle, co średniej klasy Pc( czyli ryzen5 i karta 1660) albo i więcej. Dla mnie atutem konsol było zawsze to, ze to sprzęty relatywnie mało wymagające pod tym względem( a już na pewno w wersji Slim). Ale i tak największą obawą co do PS5, to jest jej system chłodzenia. Drugiej turbo szuszraki już nie kupię. Najwyżej dopiero Slima, kiedy już ogarną zapotrzebowanie na prąd i wentylacje. A jak będzie, to się zobaczy.

Tak, z ceną na poziomie 4000 zł. To jest dalej konsola a nie wymagający PC.

Z jakims budzetowym chlodzeniem wyszloby taniej niz 4k poza tym mowie o dodatkowym prosiaku, ktorego pewnie i tak zrobia, a nie podstawowej wersji na premiere.

Chłodzenie wodne to siedlisko drobnoustrojów, glonów, grzybów i innych bakterii. No ale jak ktoś lubi żyć z czymś takim to jego wola.
No tak, bo chłodzenie wodna, to tak o wlana woda, którą co chwilę dotykasz. Wcale nie jest szczelnie zamknięta, w konsoli to w ogóle, każdy ją rozbiera, aby tylko pomacać każdy element.

Sam wspomniałeś o chłodzeniu wodnym. Takie chłodzenie to rarytas, nawet najzwyklejsze. Nikt Ci takiego czegoś nie kupi, bo konsola z założenia ma być tania a nie kosztować tyle, co niezły PC. Tutaj nie ma co się bawić w super chłodzenia wodne ale pójść drogą MS i nie popełniać błędu z PS4, gdzie wszystko jest ze sobą mocno wypchane i konsola nie ma jak „oddychać”. Mały wentylator, to i musi szybciej pracować aby to powietrze wypchać z konsoli. Niech się uczą od konkurencji, jak robić sprawny system chłodzenia i efektywne bryły. Po co mi „efektowny” design sprzętu, jak środek przez to płonie? Ale jest to też wina ludzi i naszego przywiązania do wyglądu, bo taka PS4 niby to się „lepiej” prezentuje przy TV i szafie. Ale nie ładne, to co ładne ale komu się co podoba. Taka prawda i wolę kwadratowy XSX niż super designerskie dziadostwo, które hałasuje, jak stary odkurzacz.

konsola z założenia ma być tania a nie kosztować tyle, co niezły PC
I to zalozenie jest bledne. Wielu graczy nie kupuje konsoli Sony dlatego ze jest tania tylko dlatego zeby moc zagrac w zajebiste eksy na ktorych nie zagraja na swoim pc chocby kosztowal 10 razy tyle co konsola. Dlatego powinni od razu zrobic takiego wypasionego prosiaka i na pewno znalezliby sie chetni.
Jesli uwazasz ze odpowiednia obudowa moze zalatwic sprawe to nie ma sprawy. Dla mnie konsola moze nawet wygladac jak stara mikrofala byle nie halasowala jak stary odkurzacz.

„ Wielu graczy nie kupuje konsoli Sony dlatego ze jest tania tylko dlatego zeby moc zagrac w zajebiste eksy na ktorych nie zagraja na swoim pc chocby kosztowal 10 razy tyle co konsola.”

Nie. Wielu graczy kupuje konsole aby grać w GRY a nie exy. Wejdź na fora konsolowe, popytaj grających na konsolach. Grają we wszystko, co na niej jest do grania. Exy przy okazji. Tak grają na zachodzie. Kogo to interesuje czy ex czy nie? Mają jeden sprzęt na którym grają i tak im to służy.

Gdzieś są przecieki że ma to być dysk i jego pierwsza litera w nazwie to "S" ale to przy tempie podawania info przez Sony daleka droga do pełnej nazwy tego komponentu , a i ptaszki ćwierkają że będą przesuwać te nwesy gdyż imieniny ma 50 Stanisław z Bangladesza i nie chcą mu przeszkadzać w świętowaniu .... jak zrobią pokaz , nikt do niego na imieniny nie pójdzie , dlatego przekładają, w pełni się z nimi zgadzam w tej decyzji .

Tylko nie dało się w ich magicznym systemie chłodzenia. Bo trzeba przyznać że nikt tak chyba do chłodzenia nie podchodził. I jakoś to przemyślał jak to ma wyglądać i jakoś to może wyjdzie. Pożyjemy, zobaczymy. Zależy też od jakości tych wentylatorów i jak bardzo będzie to się wszystko grzało. Narazie mało wiemy. W zasadzie to jak coś ma dużo wentylatorów nie oznacza odrazu, że to będzie gorące. Ja mam stosunkowo „zimno” w kompie ale dałem więcej wentylatorów tak se o, żeby mógł dobrze oddychać.
Jakby było to takie proste to by wrzucili wentylator na całym kwadracie konsoli i tyle. Najwidoczniej nie ma tak :/ powietrze w tym przypadku nie ucieka nigdy bo ma już przez Sony ustaloną drogę gdzie ma ciepło zbierać.

Znaczy- wyjęcie wentylatora może pomóc o ile jest źle zamontowany :) na przykład jeśli komputer miał dobry przewiew powietrza a dodatkowy wentylator robił jakieś zawirowania i utrudniał wymianę powietrza to nie ma się co dziwić. Nawet nie wspomnę o agentach którzy myśląc, że dużo powierza to dobrze, montują wszędzie gdzie się tylko da wentylatory wciągające powietrze bez żadnego wyrzucającego hah

Piękna, pouczająca historia :D Tylko muszą zrobić kratkę wentylacyjną o odpowiednim wymiarze oczka, inaczej tego pająka przeciśnie jak przez maszynkę do mięsa...

No to też prawda, ale na początku myślałem jak tam wlazł taki gigant? Lecz pająki też rosną, więc pewnie wtargnął tam, gdy był jeszcze siusiu majtkiem. Siedział właśnie tak zakleszczony w kratce (od razu rzuciło się w oczy, bo jest cały biały), a kiedy próbowałem go wyjąć uciekł w głąb i pewnie ten telewizor jest teraz jego grobowcem. Jak kiedyś zdarzy się, że będzie trzeba go otworzyć to się znajdzie zguba.