mój laptop pomimo w miarę dobrego ramu i karty graficznej strasznie zacina przy grach a optymalizowałem go usuwałem świeci z dysku i stare aktualizacje podkręcałem CPU tak bu nie spalić laptopa
Tylko co masz na myśli, że w miarę dobry? Jakie gry masz na myśli itd? Czy problem występuje od zawsze czy jest nowy? Czy pojawia się po czasie czy od pierwszej sekundy? Czy jak grasz ikona zasilania wyświetla podłączenie na kablu czy przerywa?
Bo parafrazując forum samochodowe:
Jak jadę jest coś nie teges, a czyściłem i wymieniłem filtry, co ma robić?
Znasz odpowiedź?
spoiler start
Poszedł lewy wahacz w ostatniej osi naczepy
spoiler stop
Więc wnioskując z danych, które na razie udostępniłeś moja odpowiedź to:
2GB RAM to za mało by grac w współczesne gry :P
ram jest dual chanel
Ta karta graficzna ma wydajność na poziomie integry intela. Na tym pograsz co najwyżej w sapera i w gry z XX wieku.
Potwierdzam, to jest dziwny eksperyment nvidii, bo niby karta ciut mocniejsza od biurowych 720m i 730m to wciąż za słaba do grania była nawet w momencie swojej premiery w 2013. Mobilną karta gamingową w tamtym czasie były 760m do 780m (750m teoretycznie też ale nie dawała rady). Dzisiaj to zabytek pełną gębą.
spoiler start
Obstawiam, ze temat to prowokacja, ale wrodzona chęć niesienia pomocy nie pozwoli mi zostawić pytanie bez odpowiedzi. No i dużo w oryginalnej diagnozie na ślepo się nie pomyliłem :P
spoiler stop
Sukces że SSD posiada, na tym obecne zalety sie kończą.
Z 8GB ram ta karta jakoś rzeźbi gry z 2013 roku w 720p na Medium
https://www.notebookcheck.pl/Recenzja-MSI-CX70-i7-4702MQ-GT-740M.104347.0.html
Pewnie zestaw pod prace biurową z tamtego okresu. 740m dawała rade z youtubem, officem i przeglądarkami na dwóch monitorach (czego nie dawały rady pociągnąć ówczesne integry), 4GB RAM to był standard w lapkach biurowych a SSD robiło różnicę w tego typu zastosowaniach naprawdę dużą, więc pakowano je jako główna zaletę.
Jakie dokładnie gry ci się zacinają? Nie odpalisz na nim większości gier z obecnej generacji, ale w gry z poprzedniej powinieneś bez większych problemów odpalić. Mój brat ma jeszcze słabszą 710m, taką samą ilość RAMu i nie ma dysku SSD, a takie GTA V działa mu w stałych 30 klatkach na minimalnych. W dość dynamicznego Grida 2 też gra bez problemu.
Nie wiem jak to możliwe że GTA V działało na takim sprzęcie. U mnie na dużo mocniejszym Q6600, 4Gb RAM 800Mhz i GTS 250 było praktycznie nie grywalne, przy jeździe samochodem to już pokaz slajdów. Próbowałem różnych ustawień graficznych.
Miałem takiego samego lapka w dniu premiery GTA V z 710m i3 i 4 gb ramu. GTA bardzo ładnie na minimalnych chodziło.
Nie wiem, może to kwestia zaśmiecenia systemu, czy innych podobnych czynników. Sam się zdziwiłem, bo pamiętam jeszcze, jak kiedyś Diablo 3 i BF3 mu klatkowały, a te gry mają raczej niższe wymagania od GTA V. Z tego, co kojarzę, to od tamtej pory miał przynajmniej raz przeinstalowywany system, więc może to dlatego część gier działa mu zaskakująco dobrze.
Nic się nie dzieje, po prostu masz słaby laptop nieprzystosowany do gier obecnej generacji. Nadaje się on do gier które miały premierę maksymalnie w 2013/2014 roku.
Podam przykłady - odpalisz na tym sprzęcie m. in.:
F1 2014, DiRT 3, GRID (wersja z 2008 r.), Grid Autosport
...ale już z tymi grami miałbyś spory kłopot:
F1 2015, DiRT 4, GRID (wersja z 2019 r.)
pytałem się dwóch informatykówi i powiedzieli mi że to nie możliwe że ma low mam 10 FPS
a w sumie rypac to po prostu lepszego se kupie a to nw w valoranicie mam na średnich tak z 40 50 fps csgo 130 nawet 170 a w gta 10 nw jest taka obcja że zepsuty od starość?
na jakie dobre rady nie można liczyć w ME? ja zawsze jak idę po jakąś elektronikę u mnie w mieście to właśnie do ME i goście na sali zawsze wszystko wiedzą i ogarniają temat. Może kwestia sklepu, ale u mnie działa to wszystko na prawdę nieźlę.
No jeśli samemu się nic nie wie, to można odnieść wrażenie, że "fachowcy" z Media Marktu naprawdę OGARNIAJĄ TEMAT i podpowiadają dobrze, a nie w taki sposób, żeby wepchnąć kupującemu chłam za dużą kasę.
No właśnie o tym piszę. Może nie wszędzie tak jest i nie zawsze ale jest to częsta praktyka.
Nie, nie ogarniają. Zaszedłem tam z ciekawości kilkukrotnie przy okazji (MM jest w gdańsku w centrum Matarnia, gdzie mam najbliższe obi, ikee, empik oraz kilka innych sklepów) i mówiąc szczerze, to że na tych plakietkach sa tylko bardzo ogólnikowe informacje to jeszcze rozumiem, ale na samej stronie też nie ma wszystkiego a pracownicy korzystali w tedy tylko z tego info.
Przykładowo:
https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/komputer-stacjonarny-hp-omen-880-117nw-i5-8400-8gb-1tb-128gb-ssd-gtx1060i-win10h
nie ma nawet podanego producenta karty graficznej ani szczegółowego jej modelu. I jeszcze to rozumiem, bo wiele sklepów tego nie podaje wprost w tym tych lepszych, ale w większości jak się zapytasz to się dowiesz co jest w środku a tam była cisza (tj. próbowali wmówić, że producentem karty jest nvidia). Oczywiście nie planowałem kupować kompa w MM, szukałem płyty indukcyjnej i monitora (ani jednego nie kupiłem, w wypadku monitorów też brakowało informacji a płyty okazały się być tańsze w RTVeuroAGD te, które mnie interesowały), ale tak sobie pogadałem. Ale fakt, sprawa miała miejsce 4 lata temu.
Jedyny sklep, w którym coś ogarniają (albo tak trafiłem) to X-kom. Kiedyś byłem odebrać tam trochę zakupów, a że zapomniałem o jakiś drobiazgach (nie pamiętam już o co chodziło, kupowałem tam trochę sprzętu pod testy) to sprzedawca poszedł szukać na zaplecze czy mają lokalnie na stanie, więc postałem sobie 10-15 minut przy ladzie. W tym czasie słyszałem rozmową gościa polecającego sprzęt osobie obok dość dokładnie, i bylem pod wrażeniem. W innych sytuacjach, tym razem krótszych tez robili rozsądne wrażenie.
Choć tutaj głównie pisze o sytuacjach względem innych, bo sam raczej zamawiam stricte przez internet i wiem czego chcę.