Niby to jest takie fajne jak ktoś sobie wrzuci felgi 20 calowe i niski profil ale ja nie lubię takich opon cienkich jak naleśnik. Co to za dziwna moda? Jest pewna granica, lubię trochę niższy profil ale bez przesady. Ten samochód w ogłoszeniu poniżej wygląda po prostu źle na tych felgach, bo opony prawie tam nie ma a felga dodatkowo wystaje na boki co na trzecim zdjęciu wygląda jakby samochód stał na samych felgach. Dodam, że to się często stosuje w seryjnych, szybszych wersjach samochodów a tak naprawdę na zdjęciu po prawej stronie widać, że samochody wyścigowe mają wysoki profil.
www.otomoto.pl/oferta/audi-a5-s5-1-8tfsi-160km-s-line-manual-full-opcja-120tys-km-seriws-100-ID6D5FQT.html?;promoted#gallery-open
najechanie na krawężnik albo wpadniecie w dołek, szybko leczy z mody na opony nisko profilowe
Ten samochód w ogłoszeniu poniżej wygląda po prostu źle na tych felgach
pominę że ten samochód to prawdopodobnie ... render
Faktycznie wjechanie w dziure na tych felgach to slaba opcja...
Co rozumiesz przez render?
Co rozumiesz przez render?
że to nie jest prawdziwy samochód
Render to tylko w komputerach. w Samochodach to concept car. Nie używajcie określeń, których nie rozumiecie :)
auto na niemieckich blachach więc, nie wiem co w tym zaskakującego
po drugie zestawianie opony przeznaczonej na tor z oponą do tuningu wizualnego mija się z celem
https://www.youtube.com/watch?v=mPHufpEdxkY
Wiem że o gustach się nie dyskutuje, ale nigdy nie mogłem pojąć co jest ładnego w samochodzie tak obniżonym ze schowanymi oponami. Przecież taki wóz wygląda jakby zawieszenie miał zarwane, przynajmniej mi się tak kojarzy. Ze starymi Fiatami czy Polonezami, które czasem tylnym zderzakiem prawie po asfalcie szorowały.
Samochód jadąc po łuku nie porusza się dokładnie tak jak wynikałoby to z kąta skrętu kół. Jest to tzw. znoszenie boczne, a im niższy profil opony tym mniejszy jest ten efekt. Dlatego samochody wyścigowe mają z reguły niski profil, ale oczywiście nie można z tym przesadzić, bo opona straci własności amortyzujące. Natomiast to co podałeś w ogłoszeniu to oczywiście szpan i wygląda dla mnie niespecjalnie ładnie. Ale dużo jest takich rozwiązań które rodowód mają wyścigowy i sprawdzają się na torze, a w wersjach drogowych służą tylko robieniu wrażenia.
różne są. ciekawe od czego zależy profil, bo widac że jest szeroki rozrzut szerokości w danym rozmiarze
https://www.toyotire.pl/tire/pattern/proxes-r888r
Myślę, że tor a auto do jazdy powiedzmy GT czy amatorskiej zabawy na torze to co innego.
W aucie zestrojonym pod wyścig masz zawieszenie dużo twardsze, coś tam amortyzuje opona. Niski profil w drogowych autach sportowych to chyba bardziej kompromis między komfortem a prowadzeniem, tak mi się zdaje.
Felgi felgami, opony oponami, cabrio osobiście nie lubię, no ale są gusta i guściki... Natomiast przyklejanie znaczka S5 na A5 z silnikiem 1.8 to trochę jak podawanie długości siusiaka z mierzeniem już gdzieś od połowy uda...
Dobry tekst :)
Powiem Ci, że to jeszcze jest spoko bo zakładasz oryginalny znaczek S5 a nie jakiś uniwersalny z bazaru.
Najlepiej wcale opony wyrzućcie i jak w niektórych zabawkach gumowy pasek na te koła... nie podobuje mi się. To jak karty low profile do biurowych kompów w normalnej budzie. Wygląda to źle/ dziwnie
Mi się to podoba, przynajmniej wizualnie, bo jazda autem z takimi oponami z dodatkowo sportowo zestrojonym zawieszeniem nie należy do najprzyjemniejszych.
Nie rozumiem rzucania się do osób którym ten styl się podoba. Auto ma podobać się właścicielowi, to jego kręgosłup i pieniądze jakie wyda na prostowanie felg. A u siebie załóż te 16" na wysokim profilu jeśli cenisz sobie komfort i akurat taki styl Ci się podoba.