Złamany ołówek - odc. 10 - Forum
Zawsze śmieszy mnie, gdy ktoś nadużywa słowa "obiektywność" i mówi, że jego opinia zasługuje na szczególną uwagę, bo jest obiektywna. Istotą obiektywności jest przedstawianie suchych faktów i nie ma w niej miejsca na własną opinię. I nie ma nic złego ani nieuczciwego w nieobiektywości gdy piszemy felieton lub przedstawiamy własną opinię, ale manipulacją jest mówienie, że nasza opinia jest obiektywna i nie podlega krytyce.
Niektorym sie wydaje, ze jezeli cos mysla, cos wiedza, to jest to po prostu fakt i stan ostateczny, nie biora w ogole pod uwage, ze mogą sie mylic, ze ich wiedza wcale nie jest sprawdzona i pewna.
A mogę powiedzieć, że Wiedźmin 3 to obiektywnie dobra gra(posiłkując się większością recenzji)? Mówicie, że tylko o faktach można powiedzieć, że są obiektywne, ale po co o tym wtedy wspominać,, obiektywnie trawa jest zielona" "obiektywnie mam urodziny 23 lutego"
Trawa może być zólta, mogłes sie urodzic 24 tylko mama sie pomyliła a wiedźmin dla ciebie moze byc dobry a dla innego zły.
Większość recenzji to jest powszechna opinia po prostu. Nie wiem po co w ogóle używać słowa >obiektywnie< w przypadku czegoś takiego jak literatura, kinematografia, muzyka, gry. Ktoś wtedy czuje się mądrzejszy czy o co chodzi?
Jeśli chodzi o przykład z Wiedźminem 3, to stwierdzenie "Wiedźmin 3 otrzymał w większości pozytywne recenzje na portalu X" będzie obiektywne, ale stwierdzenie "Wiedźmin 3 to dobra gra" już nie.
No tak, bo tylko mama wie kiedy urodziło się jej dziecko... chyba że urodziło się w jaskini... lol
Ja nie mogę nawet pod tak niewinnym tematem nie można uniknąć nawiązań do wieśniaka.
prosty i znany wszystkim przykład kiedy obiektywnie jest użyte w dobrym kontekście, imo:
"obiektywnie rzecz biorąc, corona virus to najlepsza rzecz jaka przydarzyła się planecie od lat"
Jest zła bo ludzie giną itd, ale obiektywnie to dobra rzecz, mniejsze przeludnienie, czyste jeziora i rzeki, brak smogu, same plusy, no ale be bo ludzie giną.
"Obiektywnie jesteś dupkiem" nie bardzo odnajduję czy te słowa kierowane są do postaci którą uważam za kobietę (w tej obrazkowej historii) czy inna wersja... :-|
Co do zaś bycia obiektywnym. (widzę że Koledzy podciągnęli temat). To trudne być obiektywnym. W przeszłym a i dzisiejszym świecie. W przeszłym coś nam narzucano i w obecnym jest tego nie mało. Jeśli od dziecka wychowasz się w danym środowisku i tam zostaniesz nauczony tego czy owego to jak doszukiwać się bycia obiektywnym. Jakieś 98% populacji nie jest i nigdy obiektywna nie była i nie będzie. Obiektywność musi być połączona z czymś co zwiemy krytycznym myśleniem. O ile nie wypada wymagać od dzieci tegoż krytycznego myślenia to teoretyczni od dorosłych już by wypadało. W dziwnych okolicznościach czasem to dzieci potrafią w tej materii zawstydzić dorosłego. Dlaczego tak jest? Jest tak m.in. dlatego że poziom intelektualny spada na łeb. (to nie wszystko - dzieci nie zawsze są już "urobione") A kolejni krzykacze co to nas mają wyzwolić jak nie od Kościoła to domniemanych blokad seksualnych to z jakichś innych "łańcuchów" nakładają kolejne. Żeby się nie rozgadywać = nikomu nie zależy na Waszym obiektywizmie. Mamy być żołnierzami prostymi do zaszufladkowania czy też klasyfikacji żebyśmy zabijali za któryś z obozów. To że w międzyczasie umknie nam prawda jest właśnie dokładnie tak pomyślane. ;-|
Kiedy wiesz iż obiektywny nie jesteś to już dobrze.
Wszak to straszne życie kiedy tylko ty masz rację a dookoła same debile ;-)