Star Wars – Disney może pracować nad serialem o Ahsoce Tano
skupi się na poszukiwaniach protagonisty tamtej serii – Ezry Bridgera
Szkoda. Ahsoka to w sumie jedyna ciekawa postać Disneya. Szkoda jej marnować na postacie z tego chłamu jakim są "Rebelianci".
Pieprzony Disney zmienił postrzeganie Gwiezdnych Wojen u mnie:(, kiedyś czytałem newsy, sprawdzałem zastanawiałem się w co by mogli pójść, co rozwinąć by saga zyskała w oczach dorosłego widza.
Teraz....naciskam spłuczkę. I jeszcze te recenzje, że serial Rebelianci czy Wojny klonów są super itp. Nie kapuje tego, dla mnie nie są i nic mnie tam nie przyciąga. Nawet Maul koza z metalowymi nogami. ;)
Jeśli ma to być chłam pokroju Rebeliantów i Resistance, to lepiej niech nic nie tworzą. Choć mogliby zrobić serial toczący się po Wojnach klonów, ale raczej tego poziomu nie przebiją.
Jak ahsoka ma pojawić się w mandalorianie skoro zabił ją Vader w ostatnim odcinku drugiego sezonu Rebeliantów?
Vader zabił Imperatora w Powrocie, a Obi-Wan Maula w Widmie. Disney nie jest znany z szanowania postaci które już raz zabito.
Maul z tego co pamiętam na serio został przywrócony dopiero w serialu CW kiedy technicznie było jeszcze dziełem Lucasa. Disney zamordował tą postać umieszczając go we wszystkim łącznie z Solo, gdzie jego pojawienie się było najżałośniejszym fan-service jaki kiedykolwiek widziałem.
Musieli go dodać, bo zabili w rozwinięciu historii głównego antagonistę. Serio nie rozumiem jak tak bardzo można było zepsuć tą trylogię. Ona nie działa na fundamentalnym poziomie, a im bardziej się skupiamy na wątkach tym jest gorzej.
Jeśli serial o Ahsoka będzie na poziomie wojen klonów to jestem na TAK!!
Jeśli zrobią coś ala rebelianci bajeczkę dla dzieci. To mogą nawet nie robić tego serialu. Gdzie ostatni sezon wojen klonów był bardzo dobry tak rebelianci nie dało się oglądać.
Na poziomie Wojen? Nie dziękuję.
Na poziomie ostatnich 4 odcinków 7-sezonowego serialu? Tak! Ku**a tak!
Wojny klonów to bardzo nierówny serial. Na początku jest ciepłą komercyjną papką wlewaną w gardziołka dzieci bez krytycznych odczuć. Ale im dalej w las tym więcej fajnych historii. A końcówka to coś genialnego. Filoni to chyba najbardziej nierówny twórca w historii kinematografii.
Na sto procent. Ostatni sezon Wojen Klonow skupil sie na niej, nawet bardziej niz na Anakinie. Pojawiala sie w Rebeliantach. Ponadto, rzekomo ma pojawic sie w 2. sezonie Mandaloriana. Moim zdaniem jest to niezla promocja postaci i z tego co sie orientuje, ludzie lubia Asoke i moze niebawem stanie sie ikoniczna postacia.
To miałby być serial animowany czy aktorski? Z zaangażowania Filoniego i tego, że ma to być kontynuacja Rebeliantów wnioskuję, że jednak animowany. A ja bym wolał coś pokroju Mandaloriana, w którym niedługo zresztą ma pojawić się Ahsoka. Zobaczymy jak Dawson wypadnie w tej roli, ale przyznam, że gdy tylko usłyszałem, iż padawanka Anakina ma pojawić się w tym serialu, to od razu pomyślałem o tej aktorce. Jakby dobrze wypadła, to chętnie bym zobaczył serial "The Togruta".