Nie dawno złożyłem nowy komputer i mam problem z dzwiękiem. Używam zewnętrznej Creative Sound BlasterX G1 USB i problem polega na tym, że komputer po zainstalowaniu jej działa niestabilnie (zintegrowana na czas podłączenia zewnętrznej była wyłączona w biosie i menadżerze urządzeń oraz sterowniki były odinstalowane) Problem polega na tym że gry losowo się przycinają, dzwięk oraz obraz, trwa to 1sek. i nie zdarza się często, raczej trzeba trochę pograć bo takie ścięcia można zaobserwować po 1h grania a czasami od razu. Ale występują za każdym razem, nawet w grach które nie obciążają mocno cpu czy gpu. Gdy odłączam kartę i korzystam z integrowanej to jest wszystko ok. W starym komputerze działała ta zewnętrzna karta ok... Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale poprzednia płyta główna miała zwykłe usb i 3.0 na obecnej mam 3.1 może ona zle działać przez nowsze porty usb?... dodam że karta na starym jak i nowym komputerze potrafiła się wyłączyć i czasem trzeba było odinstalować sterowniki i zainstalować na nowo.
Podczas grania w fifę 20 i ściąganiu innej gry poprzez origin (w tym samym czasie) gra potrafiła mocno przyciąć obraz i dzwięk, a teraz gdy korzystam zintegrowanej, ściągam gry poprzez origin, uplay i steam jednocześnie i gram w tym samym czasie w fife bez problemu.
