Najlepsze seriale fantasy - Netflix 2020
Przez Wiedźmina ledwo przebrnąłem. W skali filmwebu oceniłbym na 5/10. Niestety. Może drugi sezon nadrobi.
Kingdom jest całkiem spoko, bo aktorsko jest to typowo azjatycka produkcja (mocno przerysowane reakcje postaci), która wnosi trochę świeżości i zamierzenie lub nie, potrafi bawić. Sam scenariusz jest lekko dziurawy, finał 2 sezonu rozczarowuje, ale mimo wszystko polecam. Zombiaki ciachane katanami (czy jak tam się zwą te koreańskie wersje szabelek) zawsze na propsie.
Ja się odbiłem od Dark Crystal. Obejrzałem materiał o produkcji i potrafię docenić to ile pracy kosztowało każde ujęcie, ale to nie zmienia faktu, że serial wyszedł bardzo sztucznie. Twórcy nie zdołali 'ożywić" kukieł. To moim zdaniem największa wada. Czuć, że postaci to kukły, bez duszy, emocji czy swojego "ja".
Nie zrozumiałeś konwencji serialu oraz nie znasz faktu, że to prequel kukiełkowej produkcji z lat '80.
Zrozumiałem i znam oryginał z lat 80. Oglądałem go jak byłem młodszy. Konwencją nie było pokazanie sztuczności. Zobacz sobie ten z lat 80. Tam kukły mają emocje na twarzach.
Co z tego, że tu liczy się typowo fantasy historia, świat świetnie zbudowany. Ogólnie to prawdziwe fantasy, ale przez sztuczność nie do obejrzenia. Mnie to odpycha. Konwencje, zamysły twórców, motywacje itd. tracą na znaczeniu jak brzydota oprawy odpycha.
To taki Gothic czy Wiedźmin 1 w wersji serialowej. Co z tego, że historia i świat świetne, jak sterowanie do tyłka, przez które gra jest nei grywalna=męcząca.
Props dla redakcji, lista składa się z 5 seriali i są one na jednej stronie a nie na 5ciu! Oby tak dalej :)
Pomijając "Smoczego Księcia" którego nie widziałem cała reszta seriali naprawdę trzyma wysoki poziom i jest warta rzucenia okiem.
Co mi przypomniało że muszę nadrobić 3 sezon Castlevanii.
Przejrzałem sobie na szybko ofertę netflixa - polecam Death Note, a gdzieś indziej Attack on Titan (na netflixie już tej serii nie ma ;/)
O! Nie muszę klikać na kolejne strony, żeby się dowiedzieć o jakie seriale chodzi.