Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Święto konstytucji 3. maja

03.05.2020 10:53
evolution123
1
evolution123
64
hobbista
Wideo

Święto konstytucji 3. maja

Bądźmy dumni z naszej ojczyzny. Politykę odłóżmy lepiej na bok, cieszmy się dziś z bycia Polakiem.

Pozdrawiam.

https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE

03.05.2020 10:58
Padzisław
2
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Padzisław
0
Pretorianin

Jak mogę politykę odłożyć na bok, gdy jadąc z miejscowości do miejscowości widzę że sąsiedzi wywieszają plakaty wyborcze człowieka który bierze udział w łamaniu Konstytucji.

03.05.2020 11:25
Cainoor
📄
6
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cainoor
264
Mów mi wuju

Konstytucja 3 Maja była wyrazem myśli polskiego Oświecenia, ówczesnej modernizacji w duchu europejskim. Została obalona przez tradycjonalistów w sojuszu z konserwatywną częścią Kościoła, z pomocą Rosji.

03.05.2020 11:21
5
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1296099
34
Generał

Z czego być tu dumnym? Z narodu, który szczyci się nie przestrzeganiem prawa, który wszelkie reguły i procedury ma w dupie? Który w swoim DNA ma pogardę dla inteligencji, ludzi mądrych, wykształconych? Gdzie ludzie widzą tylko czubek swojego nosa, moje najważniejsze, reszta się nie liczy? W kraju skończonych idiotów i psychopatów za kółkiem, w którym ginie najwięcej ludzi na drogach bo... wszyscy mają w dupie przestrzeganie przepisów? W kraju gdzie powietrze jest najbrudniejsze w Europie i ludzie zdychają tysiącami z tego powodu i znów niewiele się robi aby to zmienić? W kraju gdzie szeregowy poseł trzyma na smyczy premiera i prezydenta, robi co chce i wszystkim śmieje się w twarz? Faktycznie, jest z czego być dumnym...

A historyczne momenty, z których możemy być dumni to właśnie tylko to... historia o której warto poczytać i już. Dziś nie ma to już absolutnie żadnego znaczenia.

03.05.2020 13:19
10
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany869910
114
Legend

Jak można nie rozmawiać o polityce w kontekście Konstytucji, która narodziła się w wyniku działań polityków?

To była Konstytucja na miarę tamtych okoliczności, nawet nie czasów. Nie reformowała, ale miała otworzyć drzwi przed reformatorami. Nie uwłaszczała chłopów, ale dawała dość mgliste obietnice, że kiedyś się reformę uwłaszczeniową przeprowadzi. Nie zrównywała ludzi niezależnie od ich stanu czy pochodzenia, ale nie cementowała też zastanego układu. Nie znosiła dualizmu między Polską a Litwą, ale zakładała jeszcze mocniejsze zacieśnienie więzi między tymi podmiotami.

Była faktycznie napisana w duchu polskiego Oświecenia, polskiego a nie zachodniego, była więc dość asekuracyjna, ostrożna i nieśmiała. Była wyrazem buntu przeciwko narzuconym przez Rosjan regułom gry, ale jednocześnie nie była na tyle odważna, by zrzucać wszystkie kajdany ustrojowe, blokujące rozwój ojczyzny.
Była wreszcie agonalnym, przedśmiertnym testamentem dla kolejnych pokoleń. Nie była ostatnim tchnieniem unii polsko-litewskiej, wszak historycy za taki akt uważają Powstanie Styczniowe.

Warto na marginesie przypomnieć jak negatywną rolę odegrał wówczas Kościół katolicki, którego "prawdziwi Polacy" kłamliwie opisują jako ostoję polskości. Zarówno hierarchowie kościelni, jak i Watykan walnie przyczynili się do wymazania państwa polsko-litewskiego z map Europy. Papież Pius VI nakazał królowi Stanisławowi przystąpienie do targowiczan, potępił insurekcję kościuszkowską, zaś po III rozbiorze wymusił na biskupie Krasickim obowiązek posłuszeństwa i wierności cesarzom i królom, którzy zagarnęli polskie i litewskie ziemie.

Co do patriotyzmu. Zdecydowanie najczęściej niechętny do niego stosunek mają potomkowie chłopów, którzy dość łatwo się wynaradawiają, twierdząc, że nie czują poczucia wspólnoty z tym narodem. Z drugiej strony najczęściej fałszywy patriotyzm czyli nacjonalizm wyznają także potomkowie chłopów, którzy chętnie sami nazywają się "prawdziwymi Polakami", choć z polskimi etosami narodowymi oraz z polską kulturą, nauką, historią czy tradycją zbyt wiele wspólnego nie mają.

Regularnie trzeba przypominać słowa Jana Nowaka-Jeziorańskiego, który sprawę wykłada prostymi słowami:

Patriotyzm jest cnotą, nacjonalizm – grzechem (...)
Patriotyzm jest uczuciem. Nacjonalizm – światopoglądem. Patriotyzm jest uczuciem miłości do wspólnoty duchowej i materialnej wszystkich pokoleń przeszłych, żyjących i przyszłych, miłości wspólnoty ludzi osiadłych na tej samej ziemi, używających wspólnego języka, złączonych wspólną przeszłością, tradycją, obyczajem i kulturą. (...) Słowa „patriota” i „patriotyzm” budzą jakieś ciepło. Patriotyzm lokujemy na szczycie hierarchii wartości doczesnych. (...)
Temperatura patriotyzmu spada, gdy nie ma zagrożenia z zewnątrz, i podnosi się, gdy państwo i naród znajdą się w niebezpieczeństwie. Na co dzień w warunkach normalności dominuje troska o rodzinę i samego siebie. Jest to naturalne i ludzkie. Konstytucja amerykańska stanowi, że każdy obywatel ma prawo do pościgu za osobistym szczęściem. Nie pozostaje to w żadnej sprzeczności ze służbą celom społecznym. Budując własne szczęście, budujemy siłę i pomyślność swego kraju. (...)
Patriotyzm jest wysoką wartością moralną, bo uczucie przywiązania do własnego kraju nie idzie w parze z nienawiścią czy wrogością do innych. Patriotyzm mieści w sobie szacunek i sympatię wobec patriotyzmu innych. W przeciwieństwie do nacjonalizmu patriotyzm nie jest konfliktogenny. Wręcz przeciwnie – towarzyszy mu często, choć nie zawsze, poczucie solidarności z ruchami patriotycznymi innych narodowości.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2020-05-03 13:40:40
03.05.2020 10:58
Padzisław
2
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Padzisław
0
Pretorianin

Jak mogę politykę odłożyć na bok, gdy jadąc z miejscowości do miejscowości widzę że sąsiedzi wywieszają plakaty wyborcze człowieka który bierze udział w łamaniu Konstytucji.

03.05.2020 16:22
sonn
2.1
sonn
73
Generał

No tak. Jak tu w ogóle żyć jak Konstytucja jest łamana.

03.05.2020 11:01
3
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany1314550
7
Pretorianin

Dlaczego mam być dumny z mojej ojczyzny? Czemu mam się cieszyć z bycia Polakiem? Pytam poważnie. Ciężko mi znaleźć jakieś osiągnięcia mojego narodu, szczególnie w ciągu ostatnich lat. Pomijając oczywiście osiągnięcia indywidualnych jednostek, takich jak Kopernik czy Skłodowska-Curie. Z powodu działań obecnie rządzących mam raczej powody do wstydu z powodu mojego pochodzenia.

post wyedytowany przez zanonimizowany1314550 2020-05-03 11:02:50
03.05.2020 11:14
3.1
zanonimizowany1191507
24
Legend

Myślę, że historię mamy na tyle bogatą że jest być z czego dumnym. Wystarczyło się uczyć historii w szkole i byś wszystko wiedział, ludzie to zwierzęta społeczne i dla nas poczucie przynależności do danej społeczności/ kraju/ grupy jest czymś naturalnym. Nie wiem co tutaj jest do tłumaczenia, chyba że twoim jedynym celem jest trollowanie. Nie czujesz przynależności i dumy z osiągnięć narodowych to bardzo mi przykro i nawet jak ci tutaj wypisze różne wydarzenia z naszej historii z których możemy być dumni to i tak cię do niczego nie przekonam. Pozdrawiam.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kalendarium_historii_Polski

Masz i sobie poczytaj.

Oczywiście nie jesteśmy narodem kryształowym i mamy się też czego wstydzić ale chyba nie ma narodu bez skazy i zmazy.

Jeśli te 5 lat rządów PiSu (co w skali historii naszej państwowości trwającej już ponad 1000 lat jest nic nie znaczące kropla) są powodem żeby wyrzucić nasz dorobek historyczny i kulturowy do kosza i wstydzić się z bycia Polakiem to współczuję ci.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2020-05-03 11:20:02
03.05.2020 11:28
3.2
zanonimizowany1295728
18
Generał

Dlaczego mam być dumny z mojej ojczyzny? Czemu mam się cieszyć z bycia Polakiem?
Jeśli się samemu w życiu nic nie osiągnęło, to można sobie trochę ego podbudować, że jest się w jakimś plemieniu.

03.05.2020 11:36
📄
3.3
zanonimizowany1191507
24
Legend

Wow, dobrze jest sie dowiedzieć na forum, że setki tych patriotów, dajmy na to poetów i pisarzy piszących ku pokrzepieniu serc patriotyczne dzieła literackie (nie wiem, Sienkiewicz, Prus) nic nie osiągnęli w życiu.

03.05.2020 16:16
Bukary
😉
3.4
2
Bukary
222
Legend

nie wiem, Sienkiewicz, Prus

Aleś walnął. O ile Sienkiewicz (choć pod koniec życia uznał wszystkie swoje dzieła za niewiele warte) rzeczywiście pisał "ku pokrzepieniu serc", o tyle Prus zajmował się głównie krytyką narodu polskiego. Zachęcam do ponownej lektury "Lalki".

A tutaj zabawny felietonik Prusa o Niemcach, Francuzach i Polakach:

http://hamlet.edu.pl/prus-wieza

Fragment:

Każdy Francuz i Niemiec zarobił po 3 franki; prócz tego każdy dyrektor dostał 30 franków i na każdą grupę przypadało po 150 fr. oszczędności. Polacy zaś zarobili na osobę po 2 fr. 40 cent., a oszczędności nie mieli żadnych, ale ich dyrektorzy otrzymali po 46 fr. na osobę.

W czasie wypoczynku Niemcy za oszczędzone pieniądze kupili grochowych kiszek, beczkę piwa i nasycili się tak, że każdemu z nich przybyło po pięć funtów wagi. Francuzi wypili wina, zakąsili czekoladą i sprowadzili sobie teatr, który mocno podtrzymywał wrodzoną żywość ich ducha. Polacy zaś nie bardzo syci poszli spać, ale za to dyrektorowie ich wyprawili sobie bal polski, który podziwiano w całym Paryżu.

Na drugi dzień jeden z dyrektorów francuskich, wracając z maskarady, wpadł na myśl zbudowania maszyny, która zastępowała pracę 100 ludzi. Współcześnie pięciu dyrektorów niemieckich, przestudiowawszy Euklidesa i Archimedesa, wysmażyli plan machiny, która zastępowała pracę 90 ludzi. Ale dyrektorowie Polacy, zmęczeni tańcem, spali coś do południa i dopiero ku wieczorowi jeden z nich wynalazł nową figurę mazura, a drugi bardzo misterne łóżko składane, z którego można było zrobić karabin i fortepian, bez możności jednak grania na fortepianie, strzelania z karabinu i sypiania na łóżku.

Toteż w ciągu następnych dni zarobki Francuzów podwoiły się, Niemców prawie że się podwoiły, a Polaków zostały te same. W miesiąc później gmach budowany przez Francuzów jaśniał pięknością, Niemców imponował siłą i niezgrabnością, a polski ledwie zaczęty począł się rozwalać. Pracujący bowiem, straciwszy chęć do roboty, wymyślali dyrektorom, a dyrektorzy, wiedząc, że na budownictwie już nic nie zyskają, utworzyli balet i postanowili objeżdżać Europę...

A jeśli wziąć pod uwagę dzieła Mickiewicza czy Słowackiego... to Prus był i tak dość łagodny w krytyce Polaków. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2020-05-03 16:24:14
03.05.2020 16:49
😁
3.5
znafcatematu
51
Konsul

Bukary co się dziwisz , naród nie douczony jest, powtarza cały czas stereotypy, legendy, a prawda historyczna jest po prostu inna.

03.05.2020 17:25
😂
3.6
zanonimizowany1191507
24
Legend

A jaka jest prawda historyczna? Taka że nie mamy historii i nie mamy być z czego dumni?

Przecież takich patriotów którzy według planeswankera nic nie osiągnęli było wielu. Jan Paweł 2 ( został tylko papieżem, żadne osiągnięcie), Piłsudski, Sobieski, Kościuszko, już pomijam tych wszystkich powstańców i żołnierzy walczących chociażby pod takim Monte Casino. No faktycznie, można uznać, że Polacy nie mają z czego być dumni a ci którzy są to niedojdy bez osiągnięć w życiu. Litości.

Ja rozumiem, że ktoś wyznaje zasadę "co mnie to obchodzi, to było kiedyś a teraz jest teraz" ale jak czytam, że Polak nie ma historii albo, że ludzie dumni z bycia Polakiem to nieudacznicy to, wybaczcie, trochę mnie to bawi.

Ja zawsze uważałem poczucie przynależności narodowej jako podstawę rozwoju kulturalnego, gospodarczego, językowego, i ogólnie rozwoju kraju jako takiego bo przecież gdyby każdy miał w dupie w jakim kraju żyje to tego kraju by nie było.

się dziwisz , naród nie douczony jest,

Nie z przymiotnikami piszemy łącznie i nie stawiamy spacji przed przecinkami panie "nie douczony".

Aleś walnął. O ile Sienkiewicz (choć pod koniec życia uznał wszystkie swoje dzieła za niewiele warte) rzeczywiście pisał "ku pokrzepieniu serc", o tyle Prus zajmował się głównie krytyką narodu polskiego. Zachęcam do ponownej lektury "Lalki".

No tak, Prus brał udział w powstaniu nie z tego powodu że był patriotą. Owszem, krytykował kolejne powstania ale raczej nie można odmówić mu patriotycznej postawy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2020-05-03 17:41:41
03.05.2020 22:10
😱
3.7
znafcatematu
51
Konsul

Yarpen z Morii- często piszę w telefonie, w aucie, co tobie oczywiście się nie zdarza. Chciałem zwrócić twoją uwagę na to, że prawda historyczna była zupełnie inna niż ta o której tak pięknie uczyliśmy się na lekcjach języka polskiego.

post wyedytowany przez znafcatematu 2020-05-03 22:16:58
03.05.2020 11:09
4
odpowiedz
zanonimizowany1246095
30
Generał

Konstytucję, którą można o kant ass rozbić.

03.05.2020 11:21
5
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1296099
34
Generał

Z czego być tu dumnym? Z narodu, który szczyci się nie przestrzeganiem prawa, który wszelkie reguły i procedury ma w dupie? Który w swoim DNA ma pogardę dla inteligencji, ludzi mądrych, wykształconych? Gdzie ludzie widzą tylko czubek swojego nosa, moje najważniejsze, reszta się nie liczy? W kraju skończonych idiotów i psychopatów za kółkiem, w którym ginie najwięcej ludzi na drogach bo... wszyscy mają w dupie przestrzeganie przepisów? W kraju gdzie powietrze jest najbrudniejsze w Europie i ludzie zdychają tysiącami z tego powodu i znów niewiele się robi aby to zmienić? W kraju gdzie szeregowy poseł trzyma na smyczy premiera i prezydenta, robi co chce i wszystkim śmieje się w twarz? Faktycznie, jest z czego być dumnym...

A historyczne momenty, z których możemy być dumni to właśnie tylko to... historia o której warto poczytać i już. Dziś nie ma to już absolutnie żadnego znaczenia.

03.05.2020 12:00
5.1
3
zanonimizowany1198751
52
Generał

Mam niestety podobne odczucia. Patrząc na to, co odwala obecnie rządząca ekipa i patrząc na to JAKIE oni wciąż mają poparcie w społeczeństwie czuję raczej wstyd niż dumę. My, jako społeczeństwo, zupełnie nie dorośliśmy do liberalizmu, wolności gospodarczej i społecznej - tyle lat po komunie a wciąż rządzą partie socjalistyczne. Dlaczego? Bo ktoś na nich cały czas głosuje, jakiekolwiek partie liberalne czy to światopoglądowo czy gospodarczo praktycznie nie mają poparcia. Wydaje mi się, że zbyt dużo osób jeszcze "żyje w komunie" i po prostu boi się odpowiedzialności, która idzie za liberalizacją przepisów. Dodatkowo wciąż jesteśmy krajem wyznaniowym (pomimo, że w Konstytucji jest odmienny zapis) a religie (zdecydowana większość, a już z pewnością katolicyzm) wychowują ludzi bezkrytycznie posłusznych, którzy boją się mieć swoje zdanie i biernie poddają się nakazom i zakazom. Obecna władza idzie pod rękę z decydentami KK i aktywnie to wykorzystuje.

Miałem nadzieję, że w końcu coś drgnie i skierujemy się ku wolności obywatelskiej i gospodarczej, ku państwu minimalistycznemu, ale widzę że jeszcze mocniej brniemy w socjalizm. Dlatego ja osobiście nie czuję żadnego związku z tym krajem, ze swoimi poglądami czuję się tu wręcz obco. Coraz wyraźniej widzę, że to po prostu nie jest mój kraj i podjąłem niedawno decyzję o wyjeździe. Ciężko będzie zostawić rodzinę i przyjaciół, ale mimo wszystko nie chcę marnować swojego życia siedząc tutaj.

03.05.2020 15:25
Herr Pietrus
5.2
Herr Pietrus
224
Ficyt

Tylko że w tym poście, na który odpowiadasz, wcale nie chodzi o to, że żądzą socjaliści, oni rządzą też na zachodzie, np. w Skandynawii, gdzie poszanowanie reguł demokracji czy zasad prawa stoi jednak często na wyższym poziomie niż u nas...

03.05.2020 15:32
madmec
5.3
2
madmec
88
Generał

Zastanawialem sie jak odpowiedziec, bo przeciez Polska to kraj jakich wiele. Odczuwam dystans wobec bycia dumnym z nie moich dokonan. Jednoczesnie bycie Polakiem jest ok, to calkiem fajny kraj w srodku Europy.

Jak widze wpis jak wyzej, to zaczynam sie zastanawiac czy ktos rzeczywiscie nie pierze Polakom mozgow, by wierzyli, ze sa gorsi i ze musz wytykac sobie tylko bledy. Sory, naprawde to wyzej wyglada jak wpis kogos o niskim poczuciu wartosci.

Wiec pozytywnie: z komunistycznej biedy w kraj pelen mozliwosci, z dobra zroznicowana pogoda, bezposrednioscia, niezla kuchnia i niesamowitym polaczeniem biruokracji i anarchizmu :-). Pozdrawiam i zycze wiecej zdrowej dumy z siebie, ot po prostu.

post wyedytowany przez madmec 2020-05-03 15:32:56
03.05.2020 11:25
Cainoor
📄
6
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cainoor
264
Mów mi wuju

Konstytucja 3 Maja była wyrazem myśli polskiego Oświecenia, ówczesnej modernizacji w duchu europejskim. Została obalona przez tradycjonalistów w sojuszu z konserwatywną częścią Kościoła, z pomocą Rosji.

03.05.2020 12:31
Flyby
6.1
Flyby
235
Outsider

Dokładnie tak było..

03.05.2020 16:02
Cainoor
6.2
Cainoor
264
Mów mi wuju

Tak dla porządku. Zacytowałem słowa Radka Sikorskiego z dzisiejszego Twittera. Taka smutna prawda. Targowica to nikt inny ale konserwatyści wraz z Kościołem :(

03.05.2020 12:33
evolution123
7
odpowiedz
1 odpowiedź
evolution123
64
hobbista

Miało nie być o polityce, zaraz administracja się przyczepi. Chociaż tutaj, panie i panowie.

03.05.2020 12:42
Flyby
7.1
2
Flyby
235
Outsider

Cainoor pisze o historii i jej faktach, evolution123. Czy znajomość tych faktów narzuca reakcje polityczne?

03.05.2020 13:12
Łoker men
9
odpowiedz
Łoker men
60
Teamtrheestars

Niby z jakiej racji ktoś miałby być dumny z czegoś co nie jest tej osoby osiągnięciem? Duma jest zdefiniowania jako poczucie własnej godności i wartości lub wygórowane poczucie wartości.

Poza tym czemu ktoś miałby okazywać weneracje temu państwu? Nie udawajmy że Polska to jakiś wyjątkowy kraj, o wysokiej jakości osiągnięć, moralnego oświecenia lub standardu życia. W najlepszym przypadku Polska to średniak, jedynie cieszyć się można z tego że nie jest to państwo trzeciego świata (czyli mogło być gorzej ale i lepiej) lub państwo totalitarne, przynajmniej jeszcze. Są jakieś aspekty prawa, decyzji rządu lub niektóre poglądy polityczne dotyczące niektórych spraw które uważam za lepsze niż te panujące lub rozszerzające się na zachodzie ale jedna lub kilka pozytywnych cech nie neguje negatywnych w tym przypadku.

Szczerze mówiąc bardziej mi odpowiada USA niż Polska po części z powodu konstytucji i praw zawartych w niej, a zwłaszcza wolności słowa które jako tako jeszcze solidnie się trzyma przeciw durnej i subiektywnej koncepcji mowy nienawiści która służy pretekst by taką wolność zabrać w Kanadzie czy w wielu państwach Europejskich.

03.05.2020 13:19
10
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany869910
114
Legend

Jak można nie rozmawiać o polityce w kontekście Konstytucji, która narodziła się w wyniku działań polityków?

To była Konstytucja na miarę tamtych okoliczności, nawet nie czasów. Nie reformowała, ale miała otworzyć drzwi przed reformatorami. Nie uwłaszczała chłopów, ale dawała dość mgliste obietnice, że kiedyś się reformę uwłaszczeniową przeprowadzi. Nie zrównywała ludzi niezależnie od ich stanu czy pochodzenia, ale nie cementowała też zastanego układu. Nie znosiła dualizmu między Polską a Litwą, ale zakładała jeszcze mocniejsze zacieśnienie więzi między tymi podmiotami.

Była faktycznie napisana w duchu polskiego Oświecenia, polskiego a nie zachodniego, była więc dość asekuracyjna, ostrożna i nieśmiała. Była wyrazem buntu przeciwko narzuconym przez Rosjan regułom gry, ale jednocześnie nie była na tyle odważna, by zrzucać wszystkie kajdany ustrojowe, blokujące rozwój ojczyzny.
Była wreszcie agonalnym, przedśmiertnym testamentem dla kolejnych pokoleń. Nie była ostatnim tchnieniem unii polsko-litewskiej, wszak historycy za taki akt uważają Powstanie Styczniowe.

Warto na marginesie przypomnieć jak negatywną rolę odegrał wówczas Kościół katolicki, którego "prawdziwi Polacy" kłamliwie opisują jako ostoję polskości. Zarówno hierarchowie kościelni, jak i Watykan walnie przyczynili się do wymazania państwa polsko-litewskiego z map Europy. Papież Pius VI nakazał królowi Stanisławowi przystąpienie do targowiczan, potępił insurekcję kościuszkowską, zaś po III rozbiorze wymusił na biskupie Krasickim obowiązek posłuszeństwa i wierności cesarzom i królom, którzy zagarnęli polskie i litewskie ziemie.

Co do patriotyzmu. Zdecydowanie najczęściej niechętny do niego stosunek mają potomkowie chłopów, którzy dość łatwo się wynaradawiają, twierdząc, że nie czują poczucia wspólnoty z tym narodem. Z drugiej strony najczęściej fałszywy patriotyzm czyli nacjonalizm wyznają także potomkowie chłopów, którzy chętnie sami nazywają się "prawdziwymi Polakami", choć z polskimi etosami narodowymi oraz z polską kulturą, nauką, historią czy tradycją zbyt wiele wspólnego nie mają.

Regularnie trzeba przypominać słowa Jana Nowaka-Jeziorańskiego, który sprawę wykłada prostymi słowami:

Patriotyzm jest cnotą, nacjonalizm – grzechem (...)
Patriotyzm jest uczuciem. Nacjonalizm – światopoglądem. Patriotyzm jest uczuciem miłości do wspólnoty duchowej i materialnej wszystkich pokoleń przeszłych, żyjących i przyszłych, miłości wspólnoty ludzi osiadłych na tej samej ziemi, używających wspólnego języka, złączonych wspólną przeszłością, tradycją, obyczajem i kulturą. (...) Słowa „patriota” i „patriotyzm” budzą jakieś ciepło. Patriotyzm lokujemy na szczycie hierarchii wartości doczesnych. (...)
Temperatura patriotyzmu spada, gdy nie ma zagrożenia z zewnątrz, i podnosi się, gdy państwo i naród znajdą się w niebezpieczeństwie. Na co dzień w warunkach normalności dominuje troska o rodzinę i samego siebie. Jest to naturalne i ludzkie. Konstytucja amerykańska stanowi, że każdy obywatel ma prawo do pościgu za osobistym szczęściem. Nie pozostaje to w żadnej sprzeczności ze służbą celom społecznym. Budując własne szczęście, budujemy siłę i pomyślność swego kraju. (...)
Patriotyzm jest wysoką wartością moralną, bo uczucie przywiązania do własnego kraju nie idzie w parze z nienawiścią czy wrogością do innych. Patriotyzm mieści w sobie szacunek i sympatię wobec patriotyzmu innych. W przeciwieństwie do nacjonalizmu patriotyzm nie jest konfliktogenny. Wręcz przeciwnie – towarzyszy mu często, choć nie zawsze, poczucie solidarności z ruchami patriotycznymi innych narodowości.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2020-05-03 13:40:40
03.05.2020 13:33
Flyby
10.1
Flyby
235
Outsider

Ci politycy, którzy teraz łamią Konstytucję, widać nie wyciągnęli wniosków z tamtej lekcji historii. Dla nich święto Konstytucji 3 Maja jest okazją do klepania pustych haseł w celu doraźnych korzyści i utrzymania władzy.

03.05.2020 13:38
10.2
zanonimizowany869910
114
Legend

Dodam, że patriotyzm jako cnota miłości, jest tożsamy z miłością do własnej matki. Matka nie musi być najpiękniejszą, najmądrzejszą czy najbogatszą kobietą byśmy ją kochali, nasza miłość jest bezwarunkowa, innej matki (ojczyzny, w której wzrastaliśmy, w której się kształtowaliśmy) nie mamy.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2020-05-03 13:39:27
03.05.2020 13:39
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Ja jestem dumny.....że mam dzień wolny od pracy

03.05.2020 14:28
11.1
Beret z antenką
97
Generał

Bo i tak niedzielna praca w gówno sie obraca

03.05.2020 22:19
11.2
zanonimizowany146624
131
Legend

Dlatego byłbym bardziej dumny, jakby trzeciego wypadało w poniedziałek.

03.05.2020 15:07
12
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend
Wideo

1. Witaj, majowa jutrzenko,
świeć naszej polskiej krainie,
uczcimy ciebie piosenką
Która w całej Polsce słynie.

Ref. Witaj Maj, Trzeci Maj,
Dla Polaków błogi raj! X2

2. Nierząd braci naszych cisnął,
gnuśność w ręku króla spała,
a wtem Trzeci Maj zabłysnął
i cała Polska powstała.

Ref. Witaj Maj, Trzeci Maj,
Wiwat wielki Kołłątaj! X2

3. Ale chytrości gadzina
młot swój na nas gotowała,
z piekła rodem Katarzyna
Moskalami nas zalała.

Ref. Chociaż kwitł piękny maj,
rozszarpano biedny kraj. x2

4. Wtenczas Polak z łzą na oku
smutkiem powlókł blade lice
trzeciego maja co roku
wspominał lubą rocznicę.

Ref. I wzdychał: Boże daj,
by zabłysnął trzeci maj! x2

5. Na ustroniu jest ruina,
w które Polak pamięć chował,
tam za czasów Konstantyna
szpieg na nasze łzy czatował.

Ref. I gdy wszedł trzeci maj,
kajdanami brzęczał kraj. x2

6.W Piersiach rozpacz uwięziona
W listopadzie wstrząsła serce.
Wstaje polska z grobów łona,
pierzchają dumni morderce.

Ref. Błysnął znów trzeci maj
i jest wolny błogi raj! x2

7. Próżno, próżno, Mikołaju,
z paszcz ognistych w piersi godzisz,
próżno rząd wolnego kraju
nową przysięgą uwodzisz.

Ref. To nasz śpiew: wiwat maj!
Niech przepadnie Mikołaj! x2

8. O zorzo trzeciego maja!
My z twoimi promieniami
przez armaty Mikołaja
idziem w Litwę z bagnetami!

Ref. Wrogu precz! Witaj maj
polski i litewski kraj!

https://www.youtube.com/watch?v=QkopQp9Z5Ic

post wyedytowany przez zanonimizowany622647 2020-05-03 15:08:01
03.05.2020 15:19
Herr Pietrus
13
4
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Politykę odłóżmy lepiej na bok, cieszmy się dziś z bycia Polakiem.
Ach, ta bolszewicka propaganda.
Politycy depczą konstytucję na moich oczach każdego dnia, a teraz cynicznie świętują i ja mam się do nich przyłączyć?

03.05.2020 15:40
14
odpowiedz
zanonimizowany1306555
16
Pretorianin

Racja. Nie mam powodów aby być dumnym z Polski w dzisiejszych czasach. Smutna prawda, panowie.

Forum: Święto konstytucji 3. maja