Serial The Last of Us - kogo widzimy w obsadzie
"Plusem jest też doświadczenie w pracy z grami wideo (wcielił się w Corvo Attano w Dishonored)" Co? Kiedy ?
Ta wyobraznia fanów jest kiepska, zobaczyli aktorów z brodą i prorokują że to najlepszy Joel, o dobrej wyobraźni można mówić jak wybrali by np.Eryka Lubos to charakteryzacja ma zrobić niego joela.
A ja za każdym razem jak gdzieś widzę Ansona Mounta to żałuje że nie zagrał wiedźmina. Chociaż z drugiej strony, biorąc pod uwagę wątpliwą jakość owego serialu, to może dobrze że i go nie zagrał.
Doczytałem newsa do końca i stwierdzam że jeśli ktoś poleca takiego szczura jak Jaden Smith, do czegokolwiek to znaczy że zna się na kinie i aktorach jak świnia na gwiazdach. Pozdrawiam :)
"Sean Astin – pamiętny Sam z trylogii Władca pierścieni"
Dla mnie pamiętny Dwukwiat z Koloru Magii. Jak go w tym filmie zobaczyłem nie wierzyłem w co ja pacze.
A dla Davida - Steve Buscemi, dzięki charakteryzacji trochę go odmłodzą.
A gdyby tak na Joela dać głównego bohatera The Boys grającego Butchera: Karl Urban?
Tylko po co opowiadać tą samą historię raz jeszcze. W serialu może nawet nie być Sary ,ba może nawet nie być Joela i Eli....takie universum daje niezłe pole do popisu...
żartujesz chyba. apokalipsa zombie daje pole do popisu? HAHA - chyba żadne - wszystko już było. Właśnie taka osobista opowieść jak ta przedstawiona w grze ma szansę tchnąć trochę oryginalności.
Nie każdy grał w TLoU, nie każdy zagra bo ma takie podejscie do gier że kojarzy je z pacmanem albo złem wcielonym typu GTA, Doom, słowem "gry które uczą zabijania".
Oglądając serial - ma okazję się zanurzyć w tym niepowtarzalnym klimacie jaki stworzyło ND. O ile ten klimat uda się odtworzyć poprawnie.
To słabo. Liczyłem na nową historię w świecie z the last of us. Historia z gry jest cieniutka.
po tym co sony odwala warz w ND to lepiej niech siedzą cichutko....a jednyą drogą dla tego uniwersum jest osobna hisotria bo ta z tlou 1 i najprawdopodobniej z 2 to nudziarstwo pierwszej wody i najczystsza kpina.....codziennie coraz bardziej gardze sony i ich przydupasami.
Chciałbym tylko, żeby główne role zagrali aktorzy, którzy są dobrzy, ale jeszcze mało znani.
Troche tego nie widze, historia w grze (przynajmniej pierwszej czesci) jest ok, ale jakims gamechangerem nie jest
Glowna robote robia tam dialogi, rezyseria, klimat, poza tym seriale w tych klimatach juz sa, no ale mimo wszystko czekam jestem ciekaw co z tego wyjdzie
Najbardziej to bym chcial zobaczyc chyba serial na podstawie BioShocka (jedynki czy Infinite), albo RDR, moze tez Max Payne (kryminałów noire nigdy za wiele)
Gry z najlepszymi scenariuszami jak dla mnie
Może jeszcze niech to Scorsese wyreżyseruje xD Patrząc na te typy to by musieli cały budżet na gaże aktorów przeznaczyć
Hugh Jackman jako Joel i Chloe Moretz jako Ellie! Byłbym spełniony :)
"(choć artysta pojawi się także w nadchodzącym filmie Marvel Cinematic Universe – Inhumans..."
Pobudka! Nie ma takiego filmu w planach, był serial, paskudny, w którym Mount grał i wręcz mu zaszkodził.
Jak taki błąd może przejść?! Gdzie redaktor?
Najpierw muszę napisać iż nie grałem. Moja opinia bazuje na czysto wizualnych wnioskach. Pomimo sympatii dla Pana Jackman'a wybór akurat jego to była by kpina. Kształt czachy się nie zgadza o twarzy nie wspominając. Najlepiej by chyba pasował dobrze ucharakteryzowany Anson Mount.
W mojej ocenie podobieństwo do protoplasty jest kluczowe. Przypomina mi się debilna ekranizacja Street Fighter czy Mortal Kombat. W SS E.Hondę grał Samoańczyk. Przecież to godne zabójczego fejspalma.