Procesory Intel Comet Lake-S – znamy ostateczną specyfikację i ceny
Za "chwilę" premiera desktopowych Ryzenów serii 4xxx.
Aż miło będzie popatrzeć, jak Intel dostaje w tyłek, pod względem wydajność/cena... Nie mówiąc już o kosztach za nową podstawkę u Intela, czyli do ceny u Intela, doliczamy: + płyta główna. :D
Według obecnych przecieków one już dostają od obecnej generacji Ryzenów pod względem relacji wydajność/cena oraz wydajności wielowątkowej.
Hejtowanie Intela w modzie, ale ceny i7-10700F i 10400F są całkiem ok.
Ten pierwszy powinien kosztować jakieś 1400-1500zł, czyli tyle ile odpowiednik od AMD.
Będzie cieplej, ale tez jest więcej mhz, więc może jest szybszy.
Ten drugi będzie kosztował z 800zł, wiec tyle co 3600X.
Jak ktoś jest fanboyem, to weźmie, jak nie, to praktycznie już teraz może kupić podobnego procka od AMD.
Po 1. Procesorów jeszcze nie ma, a dopiero mają być. Tak samo jak desktopowe Ryzeny 4000. Zatem nie ma co ich porównywać do Ryzenów 3000, ale powinny być porównywane do serii 4000. Ponieważ Ryzenów 4000 jeszcze nie ma, to póki co można jedynie spekulować, co do osiągów i cen.
Po 2. Do ceny Intela, trzeba doliczyć jeszcze cenę nowej płyty głównej, czego posiadacze Ryzenów z podstawką AM4 - nie muszą robić, aby wymienić procesor na lepszy. Czyi kupując Ryzen 4000 można dać te 600-800 zł mniej, niż kupując Intela, nawet gdyby procesory były podobne pod względem - wydajność/cena (cena za sam procesor). Czyli: wydajność moc/cena - przy przesiadce na nowszy procesor, powinna być po stronie AMD, chyba ze Intel będzie oferował swoje procesory o 600-800 zł taniej od AMD, przy takiej samej wydajności, w co chyba nikt nie wierzy.... ;)
Tu nie trzeba być fanbojem, by zrobić taka prostą kalkulację, co bardziej się opłaca. Chyba że jest się fanbojem Intela, by kupić słabszy sprzęt za większe pieniądze... Coś jak u Apple. ;)
Fanboyów Intela jest cała masa. Nawet tutaj są komentarze, że Intel pod gry bo coś tam. Niektórzy zatrzymali się na roku 2016.
Znowu zapomniałem o tych płytach. Chyba nie pokazali nic na B450, wiec będzie można kupić tylko Z490, a to koszt minimum 800zł, więc kupując 6/12 wyjdzie nam 1600zł. Odpowiednik AMD to 1300zł.
Nie są to złe procki, ale nie wprowadzą nic nowego, czego nie ma już na rynku.
Będzie pewnie sporo dyskusji o poborze prądu 10/20.
w ogóle wersje K to teraz kompletnie bezsensowny zakup.
To nie są ceny detaliczne. To są ceny za 1000 sztuk, czyli nie są to nawet ceny netto w sklepie, tylko ceny hurtowe. Intel lubi tak oszukiwać prezentując cenę ogłaszanych modeli.
Absolutne minimum jakie będzie ten 10700F kosztował to 1600 PLN (300 x 4,3 PLN + 23% VAT). i7 9700F kosztuje obecnie 1450 PLN. Intel nigdy nie obniża cen starych procesorów jak wychodzą nowe. Taka polityka. To nawet nie jest konkurencyjne wobec r7 3700X (1450 - 1500 PLN), gdzie oprócz procka dostajesz też semi przyzwoite chłodzenie.
Napisałbym, że miałem rację. Ale nie miałem. Nawet ja nie doceniłem intela i chciałem wam ten procek taniej opchnąć. I7-10700KF kosztuje oficjalnie w x-kom 1950 PLN, za to I7-10700K już 2100 PLN. Nie ma wersji i7-10700F. Różnica w cenie między i i9-9900K a I9-9900 (to 250 - 300 PLN). Zatem jeśli kiedykolwiek pokaże się w sklepach i7-10700F to będzie kosztował w okolicach 1800-1850 PLN. A pewnie i tak się nie pokaże. Najbliższa alternatywa za 1950 PLN.
A ja wam go chciałem minimum za 1600 PLN opchnąć. A ty to już w ogóle popłynąłeś z tym 1400-1500 PLN.
A i i5-10400F kosztuje 850 PLN. Też popłynąłeś.
R5 3600 przykryje go czapką.
Cena/wydajość wypada słabo w przypadku większości procesorów, ale jest kilka ciekawych modeli:
- i5 10400F - jeżeli Intel zwiększył IPC o standardowe 10% to może to być dość ciekawy procesor, może być trochę wolniejszy od Ryzena 3600 ale jednocześnie będzie trochę tańszy. Intel niestety nie dorzuca znośnego chłodzenia do swoich procesorów wiec jego przewaga się zaciera.
- i7 K/KF i9 K/KF - drogie i tak właściwie nie opłacalne procesory, większość osób nie będzie w stanie wykorzystać ich mocy z powodu zbyt słabych GPU ale jeśli będzie się dało je jakoś sensownie schłodzić przy 5GHz ALL-core to będą to prawdopodobnie najszybsze procesory do benchmarków.
Pogubilem sie w tych czterech poziomach Turbo.
edit. Polapalem chyba - 3x turbo single core i 2x turbo all core = 5. Proste
Kurcze ja mam i7 8800k i rtxa 2080 i na dzien dzisiejszy cena do przeskoku jaki bym otrzymał nie nakłania mnie do zmiany moze jak intel kiedys przejdzie na 7nm moze na 10 to wtedy a teraz nawet nie ma sensu przy tych cenach
Pamiętaj tylko, że Intelowe 10nm jest bardziej upakowane od 7nm TSMC.
10nm nadal nie ma, więc i tak to nie ma znaczenia :D
NIe jest bardziej upakowane. Bardziej upakowane było tylko na slajdach. Lakefield to niespełna 50 MTr/mm2 (Intel 10nm), Zen 2 to 53 MTr/mm2 (TSMC 7nm), a taki Kirin 990 5G to 90MTr/mm2 (TSMC 7nm).
Przy czym bardziej uczciwe jest porównanie Zen 2 z Lakefield, niż Kirina (inna architeltura ARM, inna budowa).
Tak czy owak, kiedy w końcu zaczeły pokazywać się układy intela w 10nm okazało się, że z tych slajdowych 100MTr/mm2 nie zostały nawet strzępy.
Procesory Intel Comet Lake-S – znamy ostateczną specyfikację i ceny
Jak tak dalej intel będzie działać jak obecnie, to za parę lat od dzisiaj wszyscy będą pracować i grać na sprzęcie z sercem i logiem Ryzen.
Sami pracownicy Intela, w swoim domu już pewnie dawno przeszli na drugą stronę.
Świeć Panie nad ich duszami.
no gdybym był pracownikiem intela pewnie threadripper by siedział w ukryciu i ino opakowanie z intela bym trzymał xD
Do póki nie ukażą się testy jednego i drugiego producenta CPU to nie ma co wróżyć z fusów. Zwycięży ten który da ofertę najbardziej opłacalną dla klienta. Jak na razie nic nie wiadomo oficjalnie oprócz prostej specyfikacji.
Czyli 630 zł (a 650 u januszapewnie) za najtańszy i3 który jest odpowiednikiem mniej więcej i7 6 generacji.Powiem tak.AMD ze swoim R5 1600AF już wygrał ten pojedynek zanim się jeszcze zaczął.I Co do najtańszego i5 (811 z Vatem na obecną chwile ale janusze pewnie podiosą do 900) to może coś tam powalczy (cenowo) z R5 4 generacji ale raczej bez szału.Intel z czym do ludzi?
Mam pytanie: czy po premierze tych najnowszych procesorów Intela stanieje procesor i9-9900K? Ostrze na niego pazur i po cichu liczę, że cena pójdzie w dół. Nie ufam tym nowym procesorom z uwagi na wysokie zapotrzebowanie na prąd i z pewnością temperatury. Ktoś się orientuje, jak to wyglądało w poprzednich generacjach?
Intel nie ma w zwyczaju obniżania cen starych procesorów, poptyt na procesory jest bardzo duży. W najlepszym wypadku może to być jakieś 50-100zł zniżki na i9-9900k, prawie wszystkie procesory z taką zniżką sprzedadzą się w ciągu kilku dni i na rynku zostanie kilka dodatkowych sztuk z zawyżonymi cenami.
Tak jak kolega wyżej. Nie ma co liczyć na obniżkę. Intel nie obniża cen. Po prostu wygasza produkcję poprzedniej generacji. Zresztą szału na nią nie było (przynajmniej patrząc na statystki sprzedaży Amazona, morele, czy Mindfactory), więc pewnie zaczął już dawno temu wygaszać. A i poprzednia generacja też była bardzo gorąca. Najnowsza to jest po prostu przegięcie.
Aktualna cena i9 9900K to 2399,-.
To w zasadzie odpowiednik i7 10700K a ten ma kosztować 374$ co daje mniej więcej 1799,-PLN - 1899,- PLN (bo zwykle tak wyglądają ceny Inteli).
Myślę że sześć stów wystarczy na nową płytę bez OC, a będzie to najnowszy zestaw z boostem do 5GHz.
374$ (1564pln) to cena hurtowa bez podatku
Dolicz ok 10% marży a potem 23% VAT i wychodzi cena 2116 zl
Podatek Januszowy dodaj sobie sam :)
Sugerowana cena detaliczna i9 9900k wynosi 488$ u nas 2399,-, przez analogię przy sugerowanej cenie za i7 10700k 374$ nie może być ponad 2000,-.
Być może jak piszesz Janusze biznesu będą próbowali, ale wątpię aby na tak wrażliwym na cenę rynku jak Polska to przeszło.
Intel musi jakoś reagować na dość agresywną politykę AMD, nie daje rady odskoczyć o 30% wydajnością to musi zredukować oczekiwania cenowe.
Właśnie kupiłem i9-9900KF, powinien dotrzeć do mnie w przyszłym tygodniu. Za cel chcę podkręcić do 4.4Ghz, więcej w grach nie potrzebuję. Mam wielką nadzieję, że przeskok z i5-8600K będzie spory przy edycji wideo i zadowalający w najnowszych grach. Planowo to będzie moja jednostka służąca na nowej generacji konsol.
Wszyscy krzyczą o fanbojach intela, a tutaj co drugi to fanboy amd. "Nie możecie nic pisać o wydajności ryzenów 4xxx, bo jeszcze nie było premiery... ale nowe intele będą do niczego (nie ważne że ich premiery jeszcze nie było)" :D
Co drugi to hipokryta z klapkami na oczach myślący że AMD to jacyś zbawiciele mający na celu tylko dobro graczy. Intel robił wszystkich w wała przez tyle lat bo mógł, gdyby AMD mogło to by robiło to samo. A jeśli ktoś w to nie wierzy to jest równie naiwny co ludzie gotowi zabić się za jakiegoś tam polityka, myśląc że że ten da im za to lizaka i poklepie po głowie.
Jaki tam fanboy. Mam dopiero drugi procek od AMD w życiu, a miałem ich kilkanaście na rożnych sprzętach (PC i laptopy), jednak patrząc na obecny stan architektury jaki prezentują obie firmy trudno nie być pro-AMD na chwilę obecną bo prezentują jakiś postęp technologiczny, nowości i przystępne ceny. Intel prezentuje odgrzewane kotlety. W momencie premiery ta architektura była świetna, ale ona pozostaje praktycznie niezmieniona (ot lekkie retusze), od lat.
Do tego polityka cenowa, polityka związana z wymianami płyt głównych (czasem naprawdę na siłę) oraz znane dość szeroko sprawy przekupstw producentów sprzętu za faworyzowanie ich rozwiązań nie napawają dobrym nastawieniem do tej firmy. W której zresztą sam przez pewien czas pracowałem (jakieś dwa lata 10 lat temu) w Gdańskim dziale RND. Naprawdę świetne rozwiązania związane z wykorzystaniem pamięci flash, zwłaszcza w serwerach stamtąd wyszły, to był postęp a nie to co teraz, czyli odgrzewane kotlety.
Ah cieszy jak się widzi jak ten Intel się pogrąża :) oby amd dalej rosło w siłę :) A Intel niech kisnie z serowymi prockami
