Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Game dev w czasach zarazy – czy nowe Assassin’s Creed można zaprojektować w kuchni?

25.04.2020 12:12
👍
1
Akaros Flynt
10
Legionista

Super artykuł. Pytanie tylko czy ludzie szukajacy rozrywki zamiast kupować tą grę za 50 złotych po prostu jej nie spiracą. Przytaczając tą anagdotę o wódce trzeba pamiętać o tym, że podczas wojny ludzie zazwyczaj sami ją robili, a nie kupowali.

25.04.2020 12:18
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1289944
51
Konsul

"czy nowe Assassin’s Creed można zaprojektować w kuchni?"
No, nowe Assassin's Creed to można zaprojektować nawet w szalecie.

25.04.2020 12:57
Herr Pietrus
😁
2.1
Herr Pietrus
224
Ficyt

Istnieje nawet pewne podejrzenie, że właśnie tam powstawała ich koncepcja!

25.04.2020 14:50
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1305675
6
Konsul

Produkcja software właśnie ma się najlepiej w takich kryzysach.
Nie dość, że sprzedaż rośnie, bo jest zapotrzebowanie na soft, to dodatkowo można tworzyć siedząc w domu.
Nawet branża filmowa dostaje w tyłek, bo nie nakręcisz filmu siedząc samotnie w domu.

Piotra na gry rośnie, na konsole też (patrz sytuacja Switcha, wszędzie wyprzedany, nawet w Polsce ta konsola się sprzedaje mimo, że Xboxa one X z dobrą grą można kupić taniej niż
gołego Switcha).

Ale... Ja np. teraz w obozie o utratę pracy i z konieczności utrzymania płynności finansowej, przestanę kupować nowe gry, będę się skupiał na tym co już mam i ogrywał gamepass, który już mam opłacony, nowych konsol napewno nie kupię, bo po co, skoro jeszcze starych nie wykorzystałem należycie.

Proponuję nie wydawać teraz kasy na nowości, tylko nadrabiać zaległości. Teraz jest czas korzystania z tego co się już ma, a nie czas na wydawanie kasy.
Oczywiście pisze to jako zwykły człowiek, nie jakiś zamożny krezus. Jak ktoś zarabia dużo, to niech ratuje gospodarkę i wydaje na nią kasę, bo inaczej i jemu może się kiedyś pogorszyć.

Wpis o podatkach, to nie taki nierealny scenariusz. Podatek katastralny plus mniej ulg i wyższe podatki w tym od gieldy, mogłyby uratować Polska przez problemami.

A co do reszty IT, programiści dalej będą zarabiać kosmosy i będzie na nich zapotrzebowanie, bo biznes potrzebuje więcej softu, sprzedaż laptopów poszła o 300-500% w górę że względu na pracę zdalna, ludzie od Internetu, serwerów, montażu mają coraz więcej do roboty, bo trzeba infrastrukturę rozbudować (ruch w interenecie jest średnio 10x wyższy niż przed kwarantanna).
Jest kasa, IT teraz ma jeszcze większy czas żniw.

Reasumując, branża gier i generalnie IT ma się jeszcze lepiej niż przed kryzysem. Martwić się trzeba o produkcji rzeczy fizycznych, o przemysł, usługi i niestety stan psychiczny społeczeństwa, który doznał szoku po odcięciu go od nadmiernej konsumpcji do której nawykł i dobrobytu, który dla szarych zwykłych ludzi już się skończył.

post wyedytowany przez zanonimizowany1305675 2020-04-25 14:54:46
27.04.2020 09:37
3.1
hemik9
114
Pretorianin

Trochę sprzeczności. Twierdzisz, że branża gier ma się dobrze, ale jednocześnie nie będziesz kupował gier, tylko nadrabiał zaległości. To że będziesz grał nie da przychodów wydawcom. Dodatkowo gier nie da się w 100% robić w domu. Nagrywanie głosów, itp.

Publicystyka Game dev w czasach zarazy – czy nowe Assassin’s Creed można zaprojektować w kuchni?