Po fotelach przyszła pora na gamingowe sofy
Rozwiązanie dla tych co kupili monitory UWHD powyżej 30" i muszą się oddalić od ekranu aby dobrze widzieć.
Przez ten cały gamingowy chłam, od 3 lat niemogę się zdecydować na zakup żadnego fotela, bo każdy wydaje mi się tylko "designerskim shitem" bez odpowiednich funkcji ergonomicznych i wytrzymałościowych. Może przesadzam, ale jak mam wydać około 800 zł, to chciałbym, aby fotel był solidny i wygodny zwłaszcza gdy używam go często po kilka godzin dziennie, a po opiniach to widzę, że różnie z tym bywa.
Przez te 3 lata mogłeś nazbierać na porządny ergonomiczny
Fotele z rodziny ergohuman. Biją na głowę wszystkie fotele "dla graczy". Szukałem fotela kilka tygodni, odwiedziłem sporo mniejszych i większych salonów meblowych, i finalnie nawet najtańszy (choć i tak drogi) ergohuman z siatką jest fantastyczny. Na tyle, że wracając z pracy po 8 godzinach siedzenia na zwykłym fotelu za 200 zł, gdy siadam po południu na moim to dosłownie odpoczywam.
Za swój dałem 1600 zł - wiem, drogo jak diabli, ale to była najlepsza rzecz jaką mogłem sprawić moim plecom. Oczywiście nie wolno eliminować ruchu i sportu, ale to każdy wie;)
Miałem takie gamingowe barachło, które gdzieś tam wygrałem. Pierwsze wrażenie niezłe, ale po tych dwóch trzech godzinach bolały mnie plecy, a nogi drętwe bo fotel uciskał mnie w uda. Dla kogoś kto pracuje przy komputerze taki fotel to dramat.
Ja się szarpnąłem i kupiłem sobie Freedom Headrest od Humanscale na promocji. Swoje kosztował, ale było warto.
Mogę Ci polecić ErgoChair od Autonomous. Żona używa i sobie chwali. Choć będziesz musiał się rozejrzeć za jakąś promocją, normalnie te fotele chodzą w okolicy tysiąca złotych.
O 1000 to juz cena prawie akceptowalna, dzieki za pomoc, ciężko coś wybrać przez internet, jak niemożna samemu wytestować stacjonarnie.
ja też szukałem jakiegoś przy którym nie napiepszały by mnie po 2h plecy. Niestety ciężko o to . każdy jest robiony shitownie pod ludzi z garbem xD
Widzę to. Gejmingowy dywan z podświetlaniem RGB oraz opcją ładowania bezprzewodowych peryferiów, gdziekolwiek w pokoju położysz bezprzewodową myszkę, będzie się ładować, wszystko, wszędzie będzie się ładować. Do tego, podświetlenie RGB dywanu, może uczynić go świecącym parkietem. Podczas nerdowskich prywatek, ludzie tańczą do soundtracku z Raymana, widzę to.
Czekaj czekaj... sofa to to nie jest. Tu się zgadzamy. To jest fotel. Taki rozkładany. Więc na czym my tak naprawdę do tej pory siedzimy? Na krzesłach obrotowych. No.
To teraz pytanie o ten fotel. Czemu nie jest obracany i czemu nie ma kółek? Jak ja mam z tego wygodnie korzystać, jak nie mogę się obrócić i odsunąć od biurka?
A kto powiedział że to trzeba przy biurku siedzieć. Pad w dłoń i grasz. Mi fotel z kółkami nawet przy biurku się nie sprawdza jak chcę używać kierownicy.
W którym to elemencie ten zwykły rozkładany fotel zwany też wypoczynkowym jest podobny do sofy?
Idealne do VR
Może rok, dwa temu. Obecnie większość gier jakie wychodzą na vr wymagają grania na stojąco, kucania, obracania się itd.
Mylisz się. Dzisiaj każda istniejąca gra ma tryb siedzący, a jeszcze 2 lata temu byl to co któryś tytuł. Wiem, bo ogrywam tak na VR we wszystko, co ostnirje. Przeszedlem tak np całego Half Life Alyx.
Kiedy zrozumia że najlepiej było by przystosować fotel z limuzyn samochodowych
(Pełna regulacja siedziska, oparcia, zagłówka ,pochylenia do tego w wersji premium masażer i super premium podgrzewany ) dodać regulację podłokietników i kółka i mamy hit sprzedażowy oraz konsumencki
Koszt produkcji fotela z samochodu vs koszt produkcji bieda krzesła gamingowego...
Mistrz ekonomii.
Jakbym miał kupić to kupił bym normalną bo tańsza i lepszy materiał
Po co? Już są! ^
no tak, post usunięty a ja wyszedłem na idiotę :-), nie to żeby pierwszy raz :-)