THQ Nordic jest niczym czarna dziura – wciąż zasysa kolejne marki
Podoba mi się, że przywracają stare marki. Jeżeli się nie mylę, to Sacred należy teraz do nich (dokładniej do Deep Silver, które teraz jest ich pododdziałem czy czymś w tym rodzaju), więc mam nadzieję na powrót serii w stylu pierwszej odsłony.
Liczę też, że współpraca z Piranha Bytes im wyjdzie i Elex 2 będzie naprawdę dobry (mówcie co chcecie, ale pierwszy Elex był dla mnie wspaniały).
Jeśli tylko będą wydawać gry jakościowo co najmniej dobre, bez miliarda mikro przykro i na wszystkich platformach oraz określonych sklepach (oczywiście bez czasowej ekskluzywności) - można być spokojnym. Dobrze, że jest jakaś przeciwwaga dla polityki wielkich firm jak EA, Ubisoft czy Epic.
Żeby tylko nie (s)kończył jak Bleszyński, Carmack czy Molyneux. Generalnie gry z logiem THQ Nordic witam z sympatią i dużym zaufaniem.
Monopol nigdy nie jest dobry, przeraża mnie skala poparcia w ankiecie. Im większa firma w tym bardziej wysublimowany sposób będzie doić konsumentów z kasy dając coraz mniej w zamian.
Niestety muszę sie z tobą zgodzić. Co za dużo, to brak dobrej organizacji. Zobaczymy.
A gdzie tu monopol ? EA jest konkurencją ... Activision Blizzard jest konkurencją ... CD Projekt Red próbuje być konkurencją.
Przecież "gracze" bojkotują gry THQ więc nakupują oni tych marek i potem nikt nie kupi tych wszystkich gier :)
wygląda jakby się szykowali na swoją konsolę lub platformę z grami na wyłączność
Gdyby nie oni nowy Gothic nigdy by nie powstał. Piranha by gadała przez lata w kółko, że wymagania fanów są za duże i wypuszczali Elexa 3,4 itp :D
No ale taki nowy Gothic to nie Gothic, ten Elex 3 czy 4 będzie lepszym Gothiciem niż to co THQ zrobi.
Kęsik jeszcze gra nie wyszła, a już zakładasz, że będzie porażką, dużej różnicy też nie powinno robić kto nad grą pracuje, gdy w piranha bytes prawie nikt ze starej ekipy nie pracuje już.
Tylko, że Gothic od pierwszej części był takim mocnym średniakiem. Mnóstwo świetnych pomysłów w wykonaniu od słabego do co najwyżej dobrego.
Jeśli zrobią grę z UX chociaż trochę mniej drewnianym niż UX Gothica oraz Eleksa, to będzie to wielki skok w przyszłość...
Ja bardzo chętnie przygarnąłbym odświeżonego Gothica pierwszego i drugiego. Wystarczyłoby aby PB przerzuciła te gry na silnik Elexa, dodała może trochę rzeczy których 20 lat temu nie zdążyli skończyć i tyle.
Świetna gra to taka, która poza rewelacyjną warstwą fabularną ma dopracowaną warstwę techniczną na poziomie 9/10, a tutaj wszystkie Gothice leżą i kwiczą, niestety.
Moim zdaniem gra nie może być świetna, gdy cierpi na tyle bolączek, na jakie cierpią gry z serii Gothic. Co więcej, pomijanie problemów zaślepiając się dobrze wykonanymi elementami świadczy, że przestało się być fanem, a zaczęło fanatykiem.
Z mojej strony EOT.
A czy Fallout 76 jest inspiracją dla szanowanych twórców? Wielbiciele są na tyle aktywni, że organizuje się na jego cześć larpy? Jestem świadom tych bolączek, ale nie są dla mnie aż tak istotne. Nie jestem żadnym fanatykiem (fanatyzm to zjawisko, którym gardzę najbardziej). Zwyczajnie wady tej produkcji nie są dla mnie aż tak istotne jak zalety. Jest to jak najbardziej normalne. W przeciwnym przypadku musiałbym lubić tylko jedną grę, bo jestem w stanie wymienić tylko jeden tytuł, w którym nie widzę żadnych wad. O co właściwie ci chodzi w tym, że czasami nie da się uniknąć walki? Dlaczego miałoby to być jakąś wadą?
Wolę złego nowego Gothica niż brak nowego Gothica.
I przez takich ludzi Besthesda mogła wydać milion razy tą samą grę, nie wspominając o Falloucie 4 czy 76. Nieważne, że gra odbiega od standardów serii w jej najbardziej rozpoznawalnych elementach, nie, doklejony tytuł jest? Jest! Więc jest dobrze według ciebie.
Ja wolę brak Gothica niż spartaczoną odsłonę. W ten sposób właśnie zarzyna się marki, odcinając kupony, bo przecież takie osoby jak wilk kupią wszystko co ma doklejony konkretny tytuł (w tym wypadku Gothic). Ile jeszcze musi pojawić się Falloutów 76 by ludzie w końcu zrozumieli?
Wolę mieć te wspomnienia o serii, w którą w dzieciństwie zagrywałem się jak szalony i ją kochałem. Wystarczy mi Arcania, która bądź co bądź grą na zabicie czasu była niezłą, ale była gwałtem na serii Gothic.
Po tym co zaprezentowali w demie, to trzeba by było być naprawdę cholernym optymistą, żeby wierzyć, że ta gra będzie miała ducha oryginału.
@ 'wilk '
"Wolę złego nowego Gothica niż brak nowego Gothica."
Zmierzch Bogów i Arcania niczego nie nauczyły?
"Tylko, że Gothic od pierwszej części był takim mocnym średniakiem. Mnóstwo świetnych pomysłów w wykonaniu od słabego do co najwyżej dobrego."
Nie był. Gothic 1 i 2 to absolutna czołówka gier AAA. Jedyny faktyczny mankament to sterowanie (chociaż mnie osobiście przypadło na tyle do gustu, że ciężko było mi się przestawić w innych RPGach do obsługi myszy). Cała reszta to majstersztyk i powtarzanie w kółko, że to drewno i średniak jest po prostu nieprawdą. Wystarczy odpalić inne hity z tamtego okresu: takie GTA III to masa bugów, przenikania przez tekstury, fatalne AI, itp. W tamtym czasie wszystkie gry TAKIE BYŁY.
Napisałem, że wole złego Gothica niż brak Gothica. Nie złą grę osadzoną w świecie Gothica.
To tak nie działa. Bo teraz próbujesz mi wmówić, że Gothic to nie jest wykreowany przez autorów świat/uniwersum, a jest on nieodłączną i niezbędną częścią gry, bez której nie nazywałaby się Gothic. Więc Arcania jak najbardziej BYŁA złym Gothiciem, bo właśnie miała miejsce w uniwersum Gothica. To tak jakbyś powiedział, że Elex to Gothic, bo przecież ma elementy charakterystyczne dla Gothica, mimo że nie dzieje się w jego uniwersum, w żadnym jego aspekcie.
MineBeziX tak to działa, tak samo jak się mówi, że bloodborn to dobre soulsy. Nwm jak dla Cb, ale dla nie Elex jest lepszym Gothiciem niż Arcania...
Nie, to tak nie działa. Mówi się, że Bloodborne to dobry SOULSLIKE, czyli gra z całego podgatunku, który stworzyło From Software, tym bardziej, że dzięki - uwaga uwaga - klimatowi i światowi niektórym się gra nie spodobała, bo nie są zainteresowani horrorem z domieszką Lovecrafta. The Surge kompletnie nie ma nic wspólnego z serią Souls, ale bierze elementy z podgatunku jaki charakteryzują - to jest spora różnica.
I to, że Elex jest lepszym Gothiciem niż Arcania to w ogóle bzdura. Jest ogólnie lepszą GRĄ z elementami, które w Gothicu się znalazły, a podpowiem ci, że wiele z nich w innych grach także się znajduje. Czy obecność nauczycieli w Morrowindzie sprawia, że to Gothic? Ano powiem ci, że nie. Tak samo Elex. To że ma pewne ELEMENTY charakteryzujące Gothica, nie robi z niego Gothica. Jedynie lepszą, całkowicie odrębną grę.
Jeśli tylko będą wydawać gry jakościowo co najmniej dobre, bez miliarda mikro przykro i na wszystkich platformach oraz określonych sklepach (oczywiście bez czasowej ekskluzywności) - można być spokojnym. Dobrze, że jest jakaś przeciwwaga dla polityki wielkich firm jak EA, Ubisoft czy Epic.
Potrzebujemy czasu, żeby zrozumieć daną markę naprawdę dobrze.
Patrząc się jak zapowiada się nowe Comanche i jak wygląda Jagged Alliance: Rage! raczej im się to nie udaje...
Zresztą aby tylko nie wmieszali się w produkcję Kingdom Come Deliverance 2 i dali Warhorse Studios spokojnie pracować.
Nie wiem jak Jagged Alliance Rage!, ale Commanche jednak będzie posiadało singleplayera. Czyli coś tam słuchają fanów.
Chodzi o zaprezentowany gameplay z Comanche - ta gra nie nic z ducha serii, tylko nazwę.
A no, nie za ciekawie to wygląda. Eh gdybym miał tylko napęd, to sobie odświeżyłbym wersję Gold.
Powiem szczerze, pamiętam stare Comanche i jeśli nowe byłoby podobne to bym nie grał w nie bo nie widziałbym sensu. Gracze też się zmienili i Comanche akurat wolałbym w tej odsłonie co oni wydają. Jeśli chodzi o JA:R to tylko pierwsze odsłony były dobre a THQ wie dlaczego to nie działało i jeśli w przyszłości zrobią JA to pewnie będzie lepsze. Narazie ta firma jest git dla mnie. Nie jest jak EA, Ubi i Epic (od Epic nie ruszę nic, Fork knife może się ...., tylko sezon 0 był dobry, jak gra dopiero co wyszła). Kingdom Come nawet nie da się zepsuć więc spokojnie.
Podoba mi się, że przywracają stare marki. Jeżeli się nie mylę, to Sacred należy teraz do nich (dokładniej do Deep Silver, które teraz jest ich pododdziałem czy czymś w tym rodzaju), więc mam nadzieję na powrót serii w stylu pierwszej odsłony.
Liczę też, że współpraca z Piranha Bytes im wyjdzie i Elex 2 będzie naprawdę dobry (mówcie co chcecie, ale pierwszy Elex był dla mnie wspaniały).
A jak to Carmack "skonczył" niby? W sensie, ze porzucił robienie gierek i zajął się VR i technologią rakietową? Chyba każdy programista by chciał tak skonczyc :) ten gość to geniusz i oczywistym było, ze nie będzie do końca życia tworzyć silników do gier (bo to było jego główne zajecie w id).
Celna uwaga.
Przydałby się taki film (drobiazgowy, od arhn ale tvgry też by mogli ogarnąć temat), w którym by można porównać legendy.
Dla mnie jest jasne, że jak dwudziestoparolatek zrobił silnik, grę, coś co nadało mu status legendy, to nie będzie robić tego samego do końca życia.
Właśnie Piranha wali jeden schemat cały czas, Bleszynski jak widać jako szef to był porażką, co innego gdy pracował w zespole, za to Carmack czy Newell robią coś wielkiego. Np Musk - programista, samochody, a teraz rakiety. Kurczę na polskim rynku Zachar jako programista, rok temu za miliony sprzedał portal, a teraz poszedł w świetne jakościowo filmy na yt, gdzie jego kanał ma więcej wyświetleń niż kanał portalu, który stworzył.
Gdy ktoś w młodym wieku robi coś wielkiego to jest geniuszem robiąc coś wielkiego w przyszłości, a nie tłukąc to samo.
Bardzo podoba mi się to, że przywracają stare marki. Jako wydawca są trochę takim GoG'iem, któremu też bardzo kibicuję.
Jeśli chodzi o moje oczekiwania względem nich, to chciałbym, żeby oprócz Gothica wrócił też Risen. Trzecia część miała dość średnie zakończenie, które niewiele wyjaśnia i na dodatek (jeśli dobrze pamiętam) nie dokończyli części wątków. Aż prosi się o kontynuację.
Bardzo fajny tekst, Marcin :)
A jako fan Darksiders mocno kibicuję THQ Nordic - bez nich pożegnałbym się z Jeźdźcami po Darksiders 2 :(
Mam dokładnie to samo - choć DS 3 miało mieszane recenzje to sprzedało się zgodnie z ich oczekiwaniami. Nie patrzyłem na sprzedaż Genesis, ale gra jest na tyle dopracowana i gra się w nią tak dobrze, że mam szczerą nadzieję, że ta marka będzie rozwijana - mimo świetnej otoczki nie jest tak popularna, jak to na to (moim zdaniem) zasługuje. No i mają u mnie dużego plusa za polski dubbing :D To prawdziwa rzadkość w tych czasach. A możliwość wyboru jest zawsze lepsza niż brak wyboru.
Nie wiem czy to trafne porownanie bo owszem zasysa ale te marki sie tam rozwija. Jak bym mial cos porownac do czarnej dziury to raczej EA
A jak to Carmack "skonczył" niby? W sensie, ze porzucił robienie gierek i zajął się VR i technologią rakietową? Chyba każdy programista by chciał tak skonczyc :) ten gość to geniusz i oczywistym było, ze nie będzie do końca życia tworzyć silników do gier (bo to było jego główne zajecie w id).
Wingefors w sumie brzmi jak Vilgefortz, obaj cwane i nieustępliwe lisy.
Poza tym fajny tekst. Przyjemnie się czytało.
No spoko firma. Wydaje gry, które lubię, niszowe ale też bardziej zróżnicowane. Tez jestem im wdzięczny za Darksiders, Desperados czy choćby to, że nie ładują kasy w duże sandboksy, gry online, tylko maja podejście bardziej staroszkolne. Ale jest jedno ale:
„ Wydaje się, że mamy do czynienia z narodzinami pierwszego w historii branży wielkiego wydawcy średniej wielkości gier”
Tak średniej wielkości gier ale za pełna cenę 60 dolarów. Nie oszukujmy się, ich gry nie mogą konkurować z tuzami AAA( na pewno pod względem budżetu). Darksiders 3 bardzo mi się podobało. Bardziej niż God of War. Ale te dwie gry pod względem artystycznym, graficznym czy muzycznym dzieli przepaść. Co nie przeszkadzało wydawcy THQ wydać ją w pełnej cenie 60 dolarów i po w sumie krótkim czasie pół roku, dawać zniżki i promocje na grę -50% i więcej. Niedawno na steamie była za 35 zł, bodajże. To samo się tyczy Desperados 3. Tu jeszcze większe moje zdziwienie, bo gra mogłaby startować, jako produkcja niezależna. No ale cena startowa, to też ponad dwie stówy. W sumie mnie to w żaden sposób nie grzeje, bo sobie mogę poczekać te pół roku i zagrać po sporej obniżce ale ciekawi mnie, dlaczego nie wydają tych gier w mniejszych cenach na premierę( jak 140 zł) tylko chcą ponad dwie stówy, jak za grę AAA, która jest znacznie droższa w wyprodukowaniu. Sony potrafi gry z mniejszym budżetem wydać za 140 zł( Rachet, SoTC). A wspomnienie D3 miało bardzo słabą sprzedaż na premierę, dopiero obniży spowodowały, że gra bardziej schodziła. Pomijając to, że miała trochę błędów technicznych na start.
Jeżeli dadzą w tytule "Gothic" to będzie to kolejna porażka marki zaraz po Arcania: Gothic 4 ... Widziałem to co tam próbują i reklamują jako gothic. Wypełniłem ich ankietę i zaznaczyłem wprost. Żeby nie tworzyli gothic'a bo kompletnie nie wiedzą co oczekują fani. Gothic musiałby mieć klimat z Gothica 1 lub 2, musiałby mieć muzykę Kai Rosenkranz. Musi być linia questowa o kształcie tej z gothic 2. Musi być wiele innych rzeczy.
Kibicuję, bo:
Gothic - chociaż jedynka będzie dla mnie zawsze na pierwszym miejscu, to ta nowa wersja jest jakaś taka odświeżająca, ;)
Jagged Alliance - miejmy nadzieję, że jeszcze coś z tym zrobią,
SAINTS ROW 5 !!!!!!!!!! Przy Saints Row 5 pracują podobno wszyscy ludzie, którzy tworzyli poprzednie części, więc o tą markę jestem spokojny :D
Mając do wyboru scenariusz, w którym wiele marek przepada w odmętach niepamięci, a ten z THQ Nordic próbującym swoich sił - wybieram ten drugi. Jeśli wydawca nie pójdzie ścieżką taśmowego wypuszczania, na szybko, kolejnych produkcji, by zarabiać na sentymencie i marce, to można się tylko cieszyć, bo będzie większa różnorodność dla graczy. Na razie tylko na tym zyskujemy i oby tak dalej.