PS5 zdaniem ekspertów - SSD i marketingowy strzał w stopę
Wiadomo to było od razu po konferencji. Tym bardziej, ze różne portale trąbiły o prezentacji PS5 w odpowiedzi na prezentację XSX. Wszystko przed nami. Szykuje sie naprawdę dobra generacja. Teraz, niech wszyscy pokażą swoje gry.
Szykują się w tym i następnym roku bardzo ciekawe zmiany. Czekam do jesieni na zakup GPU, natomiast na przyszły rok zapowiada się upgrade do AM5, DDR5 i NVMe na PCIe 4.0.
Mój entuzjazm wynosi 0%, a byłem gotów kupić konsolę w dniu premiery. Chyba zaczekam, aż interesujące mnie gry w formie cyfrowej spadną do kategorii "mniej niż 22złote" i jak je ogram to kupię ps5 - pewnie wtedy będzie już dostępne ps11.
Może i ten Pan miał głos, ale niestety mówił to tak bez emocjonalnie jak jakiś robot, zupełnie jakby był to C-3PO, a z wyglądu przypominał mi Austina Powers(pozdro dla gościa z: na gałęzi)
Mogli zrobic to lepiej. Przyzwyczajeni sa jednak by zaoszczedzic kochane dolary na drogich lepszych podzespolach bo klient jest tak napalony na nowe konsole, ze lyknie co dadza. Pozniej da sie wersje pro i sprzeda konsole gamoniom po raz drugi. Czekam na czasy, kiedy pazernosc poniesie porazke, moze juz niedlugo.
Jak jeszcze z ciekawością czekałem, tak teraz next-geny dzięki Sony ziębią mnie już całkowicie. Microsoft wydaje się że i tak większy nacisk kładzie na GamePass i swoje usługi sprzęt traktując jako przystawkę, a Sony zdaje się dalej liczy na bazę klientów którzy i tak kupią, bo będzie logo Playstation.
A co jest złego z XGP? za darmo dają często w jakiś akcjach i masz 200+ gier w tym od MS "exy" Skoro liczą się gry to chyba to najważniejsze,że kupujesz konsole i masz pełno gier na start. Więc jak najbardziej na plus,że idą w tę stronę i jeszcze xCloud co testuje działa wyśmienicie.
Niby czemu możliwość ogrania ogromnej biblioteki gier za grosze jest rakiem? To świetna sprawa, brakuje mi tego na PS
Subskrypcje na pojedynczą grę, pokroju WOWa, to rak. Ale taka bogata biblioteka gier naprawdę może się opłacać. Oczywiście ulubione gry i tak lepiej mieć na własność, niż w abo, ale jeśli ktoś chce przejść jednorazowo kilka tytułów to taki gamepass jest świetną opcją. Stremaming czy abo mogłoby być złe gdyby było wymuszone. Jak na razie tak nie jest, więc nie widzę problemu.
Nie widzę nic złego w płaceniu 40zł za czasowy dostęp do kilkuset gier, do których najpewniej nie wrócę. Za to nie mam ochoty płacić tej samej kwoty lub nawet większej, za jeden produkt, który również ukończę i najpewniej do niego nie wrócę.
Osoby narzekające na gamepass'a najpewniej nigdy z niego nie skorzystały.
(jakby ktoś z jakiegoś powodu się zastanawiał, mówiąc "nie wrócę" nie mam namyśli jakości gier, po prostu tyle ich jest, a ja mam na tyle dobrą pamięć, że wracam jedynie do gier w stylu Civ V, Terrari czy naprawdę dużych RPG).
Pff, co za różnica z tym ssd, załadowanie danych po korek i tak będzie trwało sekundy, więc parę sekund w tą czy tamtą zero różnicy. Wsadzili ssd na pci 4 i udają, jakby nie wiadomo co mieli. Jednak lepsza jest większa moc soca niż parę sekund na ssd.
Ale fakt, widać, że niepotrzebnie przygotowali prezentację na szybko, mogli dać sobie więcej czasu, wbrew bajeczkom osób bez pojęcia, nie musieli na nic odpowiadać, nic by się nie stało, ale jak widać samo sony chyba poczuło tą wirtualną presję i popełniło błąd, a mogli przecież przygotować coś dopiero za tydzień...
Tak czy siak, prezentacja dostarczyła oczekiwanych informacji, a to najważniejsze.
no tak, minuta czy 2 sekundy, co za różnica..
Różnica między dyskiem HDD a SSD może być taka jak mówisz, 30 krotna. Pomiędzy szybkim SSD a zwykłym, jest to zazwyczaj parę sekund
Widze to tak, ze na x moze troszke lepsza grafika, ale na ps4 lepsze wczytywanie obiektow z dalszych odleglosci. Jezeli ludzie z branzy chwala bardziej ssd niz teraflopy to cos musi byc na rzeczy. Marketingowo rzeczywiscie X wypada lepiej, ale moze to byc wlasnie tylko zaslepianie ludzi wiekszymi cyferkami podzespolow. Najbardziej boli mnie ta wsteczna komaptybilnosc bo jednak mam wiele tytulow do ogrania jeszcze z ps4 I jak by to nie dzialalo odpowiednio to zakup ps5 przeloze gdzies o rok.
Szybszy SSD niewiele ci pomoże przy wczytywaniu dalekich obiektów, kiedy twoja pamięć podręczna jest o 1/3 wolniejsza. Może to zrobić różnicę na naprawdę dużych mapach, tam gdzie te 16GB GDDR6 się zapcha, ale na pewno nie w niczym co teraz widzieliśmy. Wczytywanie do gry to inna sprawa, ale tutaj różnica między SSD klocka, a tym od Sony też raczej nie będzie kolosalna, wystarczy spojrzeć na różnice pomiędzy SATA, a M2.
Takie M2 ma zdecydowaną przewagę dopiero przy kopiowaniu plików, czyli w przypadku konsol przy instalacji gier.
Klocek zaś jest nie tylko szybszy o te 2 teraflopy. Ma o 1/3 więcej jednostek obliczeniowych, co może mieć realne przełożenie na jakość tekstur. W dodatku wspomniana wyżej szybsza pamięć i trochę wyższe taktowanie procesora. PS dodatkowo ma wyżej taktowana kartę, co może im trochę nadrobić straty w dziale grafiki, ale spowoduje problemy z odprowadzeniem ciepła.
Tak wiec pod względem technicznym, Xbox jest lepszy w prawie każdym aspekcie.
Trochę mi żal Sony, ale też trochę sami są sobie winni. Z jednej strony prezentacja była tym, czym miała być - analizą architektury i podejścia do pewnych problemów oraz ich rozwiązań. Z drugiej strony mogli się spodziewać, że po niedawnej prezentacji ze strony MS, ludzie będą oczekiwać czegoś podobnego ze strony Sony. Tymczasem dostali coś całkiem innego. Odnośnie wstecznej kompatybilności mam nadzieję, że Mark został źle zrozumiany i Sony wkrótce wyjaśni detale. Ludzie piszą o kompatybilności tylko ze 100 grami z PS4. Tymczasem zarówno z prezentacji jak i testów układu Gonzalo wynika, że PS5 może chodzić w trybach PS4 (18CU, niskie zegary), PS4 Pro (36CU, średnie taktowanie) oraz pełna moc PS5. Mark mowił, że póki co zrobili testy na ok 100 tytułach i czasami były problemy z powodu zbyt wysokich zegarów które powodowały błędy w grach. Jak dla mnie to jednoznaczne stwierdzenie, że nie wszystkie gry będą dobrze chodzić w trybie boost (ps5). W trybach legacy kompatybilność powinna być 100%.
I tak kluczową rolę jak ZWYKLE odegra cena
Jak za xboxa krzykna sobie 3300, a za ps5 2500 to większość kupi ps5
Na dodatek Sony ma świetne studia, a MS coś tam niby kupił, ale nie są to studia najwyższej jakości, poza tym niektóre z nich zajmowała się głównie geami stricte pc, więc nie rozumiem ich zakupu
Akurat, to taki Obsidian nazwałbym "studiem najwyższej jakości". Razem z inXile są weteranami cRPG i z pieniędzmi Microsoftu mogą dać nam coś naprawdę wspaniałego.
Trzeba pamiętać też, że Microsoft nie idzie tylko w rozwój konsoli, ale także stawia na PCty (takie Age of Empires 4 czy Gears Tactics na ten moment są zapowiedziane tylko na PC), chcą poszerzyć swoją bazę klientów (a także różnorodność tytułów), co w tym dziwnego? Dawniej też wydawali gry tylko na PC (np. Dungeon Siege, Black & White) i miło, że do tego wracają.
Tak tylko wspomnę, że Bungie zaczynało jako twórcy gier PCtowych, a dokładniej robili gry na Mac OS, jak widać zakup tego studia im się opłacił.
Prędzej bym się spodziewał odwrotnej sytuacji. Microsoft stać żeby dopłacać do każdej sprzedanej konsoli, Sony nie za bardzo może sobie na to pozwolić. A Microsoft robi wszystko żeby zyskać nowych użytkowników, a z drugiej strony mamy Sony które jedynie próbuje utrzymać obecnych użytkowników przy sobie.
Wątpię żeby MS spoczął na mocniejszych bebechach. Muszą zapoczątkować 2 może 3 nowe mocne serie, które będą ciągnąć przez nadchodzącą generację.
Myślę że Xbox może być droższy ale na pewno nie 800 zł (200$). 100$ to max, nie mogą sobie pozwolić na bycie jeszcze droższymi.
Microsoft stać na bycie 100$... tańszymi. Jeżeli dobrze by to rozegrali, mogliby po prostu poczekać na podanie ceny przez Sony i kilka chwil później powtórzyć sławne "299$", które tak właściwie zniszczyło Segę.
Tutaj pewnym problemem nie jest sama cena, ale to jaki kryzys może nas czekać w najbliższym czasie. Kwarantanna nikomu nie służy.
Pewnie, ze MS stac, ale faktów nie oszukamy. Samo GPU z Series X jest duzo drozsze od tego, ktore bedzie w PS5
To samo można powiedzieć o autorskim SSD Sony, same badania musiały pochłonąć trochę szmalu.
Rzeczywiście konferencja nienajlepsza. Godzina o czymś o czym było wiadomo.
Ale to nie zmienia faktu, że gdy już konsola wyjdzie to i tak zamiecie XKlocka pod dywan swoimi exclusivami.
Ja tam wolę grać na konsoli o te 2 teraflopy słabszej czego i tak ciężko będzie się dopatrzeć ale w gry, które zapadają na lata w pamięć niż w średniaki.
Posiadam PS4 pro, mam wszystkie eksy Sony. I szczerze mówiąc żadnej z tych gier nie przeszedłem, o zapadaniu w pamięć nawet nie wspominając. Musisz zdać sobie sprawę, że nie wszyscy posiadający konsole Sony są usatysfakcjonowani ekskluzywnymi tytułami. Gry mam na koncie, miałem nadzieję że ps5 będzie nie tylko kompatybilne z PS4, ale dodatkowo pozwoli boostować gry z obecnej generacji. Niestety tak nie będzie. Microsoft z kolei ma coś, na co Sony nie stać. Każda gra od Microsoft game studios wydana na Xbox one, będzie dostępna za darmo dla każdego posiadacza XSX w wersji na tę konsolę. Podobnie będzie z częścią gier studiów zewnętrznych. Np. grami CDPR. Jak na razie, pomijając wszelkie specyfikację konsol. Microsoft jest dużo bardziej pro konsumencki w swojej ofercie.
A moim zdaniem każdy znajdzie coś dla siebie.
Bloodborne
God of war
Spiderman
Uncharted 4
To fajne gry.
Generalnie to tak naprawdę dark souls wcale nie jest gorsze od bloodborne a w tomb raidera gralo mi się tak samo przyjemnie jak w uncharted ale eksy są duzym plusem. No ale ms też ma halo, forze, gearsy...
Zmiany na stanowisku decyzyjnym w szeregach Sony PlayStation, są na pewno ogromnym skokiem wstecz. Widać że władze przejął człowiek podeszły nie tylko wiekiem, ale i poglądem na marketing. Facet ma minimalizować wydatki i robi to bardzo sumiennie (nie pamiętam teraz Jego nazwiska) Pytanie, czy zaoszczędzone pieniądze na marketingu, przesuną się z korzyścią na produkcję gier. Jeśli tak, konsola pomimo słabszej specyfikacji, sprzeda się wyśmienicie.
Tak po prawdzie, na dzień dzisiejszy nikt z Nas, nie ma zielonego pojęcia na co stać PS5 i XSX. Żadna firma nie pokazała gameplayu z gier dedykowanych nowej generacji konsol. 4K przy 60fps w grach z obecnej generacji, to żadna nowa generacja gier. Jako konsument, nadal nie wiem nic, co skłoniłoby mnie do kupna konsoli nowej generacji.
Szczerze to powyzej pewnego poziomu wydajnosc grafiki (lepsza niz w PS4 czyli jest ok) i cpu (8 rdzeniowy zen = znosny pojedynczy watek, a to bylo problemem w niektorych portach) nie ma dla mnie znaczenia. To czy mam 10.3 i 12.2 robi srednia roznice, a nawet jesli:
Kupuje konsole bo po cyrkach z windows 10 microsoft finalnie, skutecznie zniechecil mnie do grania na PC, i ja mam im jeszcze teraz za to placic 30% od kazdej gry?
Moze wszyscy juz zapomnieli, ale ja wciaz pamietam jak malomiekki chcial potraktowac graczy przy okazji premiery TV Home TV Entertiment TV XBox Un'a TV - z AlwaysOnline DRMem, grami przypisanymi do konta (nawet pozyczyc nie mozna), obowiazkowym kinectem (czujnik ruchu / kamera...) gdzie jest juz troche patentow na odbiorniki multimediow szpiegujacych i kontrolujacych czy konsumujemy media(reklamy?) we wlasciwy sposob...
Musialo by mnie ciezko po* zebym cokolwiek od nich kupil.
Teraz Sony ma swoja szanse, i jak nie zawala niczego powaznego to bede gral na ich konsoli... A z tego ze poszli w SoC'a (tansza plyta) i mniejsza grafike (tansze APU) sie akurat ciesze, bo spodziewam sie ze znajdzie to odzwierciedlenie w cenie, czy innych bonusach. A jako byly pececiarz srednio sie czuje z wydawaniem kupy kasy na zabawke.
Nie oglądałem tej konferencji, szkoda mi było czasu na pierdoły kiedy wiedziałem, że kwadrans po konferencji będę miał już w necie tabelkę z parametrami konsoli.
Jest tak sobie to fakt, ale itak liczyć się będą gry ekskluzywne, a te myślę, że Sony dowiezie w dobrej jakości.